W domu.

@Mirelka1965

@sayonara 52  genisuj się w domu.Dopieszczaj siebie i wnuczkę.

@Teresadd jaasne.

Mam 2 wnuczki.

starsza tez juz domaga sie odwiedzenia mnie, wiec pewnie dzis wieczorem  przyjdzie.

syn jest bardzo z niej dumny. ciesze  sie ogromnie, bo po zawirowaniach 2 lata temu ,uczy sie bardzo dobrze, zmienila szkole .

Wnuczka podpadla klasie ,to byl mobbing,czy hejt?

W kazdym razie uciekala ze szkoly, rodzice zapewnili jej indywidualne nauczanie, zmienila szkole i prosze: wyszla na prosta.

Jedyne co mnie martwi, to,ze chce isc na psychologie...:(((

Nie jest to zawod oplacany w PL.

Licze na to,ze jej sie odmieni, moze jednak wybierze prawo.

Do matury 2 lata, wiec jest czas.

42 minut temu, sayonara 52 napisał:

@Teresadd jaasne.

Mam 2 wnuczki.

starsza tez juz domaga sie odwiedzenia mnie, wiec pewnie dzis wieczorem  przyjdzie.

syn jest bardzo z niej dumny. ciesze  sie ogromnie, bo po zawirowaniach 2 lata temu ,uczy sie bardzo dobrze, zmienila szkole .

Wnuczka podpadla klasie ,to byl mobbing,czy hejt?

W kazdym razie uciekala ze szkoly, rodzice zapewnili jej indywidualne nauczanie, zmienila szkole i prosze: wyszla na prosta.

Jedyne co mnie martwi, to,ze chce isc na psychologie...:(((

Nie jest to zawod oplacany w PL.

Licze na to,ze jej sie odmieni, moze jednak wybierze prawo.

Do matury 2 lata, wiec jest czas.

Ja bym popierała pomysł z psychologia z prostego powodu w zawodzie prawniczy nie można być tak do końca sobą i postępować w zgodzie z własnym sumieniem 

Dobrze, że wnuczka zmieniła środowisko to nie był ani hejt ani mobbing porostu trafiła na bandę sfrustrowanych idiotow. 

Zazdroszczę Ci tych wnuczek 

@sayonara 52 no to już poważny wiek.Moje wnuki to maluchy.Mania 4 lata, Mikołaj 2 lata.( opękać ich można lizakiem i frytkami)

Hejka 

Muszę zdać krótką relację z domu . Tradycyjnie wróciłam w siedlisko kurzu , niby centrum ogarnięte , ale cały dzień latałam ze szmatą pozbywając się dziadostwa ze wszystkich kątów , bibelotów , lamp idt . Oczywiście akcja pylica zakończyła u mnie zatkanym kicholem i " szpilkami " w oskrzelach . Mam w domu gołe podłogi . Jeżeli nie są regularnie odkurzane , to jedno machnięcie ogona mojej psinki , unosi dziadostwo do sufitu . Mój nerw po sprzątaniu był już tak silny , że siadłam przed laptopem i w godzinę przeczytała tysiące opinii i recenzji na tema robotów sprzątających i bez zastanowienia zakupiłam sobie pomocnika . Jak tylko " Marysia " zawitała w moich progach , postanowiłam sprawdzić jej doświadczenie zawodowe . Pierwszy dzień był strasznie stresujący . Za cholerkę nie mogłyśmy się dogadać  , bo niby gada po polsku , ale nadal nie wiedziałam o co kaman . Można nią sterować przez aplikację w telefonie , ale za cholerkę nie mogę jej uruchomić ( potrzebuję kogoś kumatego w tym temacie ) . Wczoraj postanowiłam jeszcze raz dać szansę mojej " pomocnicy " . Na spokojnie zaczęła sprzątanie wzdłuż ścian , a następnie pasmo po paśmie obleciała cały salon . Pięknie wszystko ogarnęła , ale niestety moja psinka naniosła różnych darów z ogrodu , więc Marysia musiała ponowić swoją ciężką pracę . Siedziałam sobie z kawą w łapie , a  pracowita mróweczka podjechała do mojej kanapy , wydała z siebie komunikat " nareszcie posprzątane "  i spokojnie wróciła do swojej bazy na ładowanie . Po dwóch dniach mogę już powiedzieć , że jestem w niej szczerze zakochana i nie wyobrażam już sobie życia bez mojej psiapsiółki na kółkach .

13 minut temu, violka napisał:

Hejka 

Muszę zdać krótką relację z domu . Tradycyjnie wróciłam w siedlisko kurzu , niby centrum ogarnięte , ale cały dzień latałam ze szmatą pozbywając się dziadostwa ze wszystkich kątów , bibelotów , lamp idt . Oczywiście akcja pylica zakończyła u mnie zatkanym kicholem i " szpilkami " w oskrzelach . Mam w domu gołe podłogi . Jeżeli nie są regularnie odkurzane , to jedno machnięcie ogona mojej psinki , unosi dziadostwo do sufitu . Mój nerw po sprzątaniu był już tak silny , że siadłam przed laptopem i w godzinę przeczytała tysiące opinii i recenzji na tema robotów sprzątających i bez zastanowienia zakupiłam sobie pomocnika . Jak tylko " Marysia " zawitała w moich progach , postanowiłam sprawdzić jej doświadczenie zawodowe . Pierwszy dzień był strasznie stresujący . Za cholerkę nie mogłyśmy się dogadać  , bo niby gada po polsku , ale nadal nie wiedziałam o co kaman . Można nią sterować przez aplikację w telefonie , ale za cholerkę nie mogę jej uruchomić ( potrzebuję kogoś kumatego w tym temacie ) . Wczoraj postanowiłam jeszcze raz dać szansę mojej " pomocnicy " . Na spokojnie zaczęła sprzątanie wzdłuż ścian , a następnie pasmo po paśmie obleciała cały salon . Pięknie wszystko ogarnęła , ale niestety moja psinka naniosła różnych darów z ogrodu , więc Marysia musiała ponowić swoją ciężką pracę . Siedziałam sobie z kawą w łapie , a  pracowita mróweczka podjechała do mojej kanapy , wydała z siebie komunikat " nareszcie posprzątane "  i spokojnie wróciła do swojej bazy na ładowanie . Po dwóch dniach mogę już powiedzieć , że jestem w niej szczerze zakochana i nie wyobrażam już sobie życia bez mojej psiapsiółki na kółkach .

Wow.Też chcę Marysię.Narazie mam taką ,co gary myje.Ale ta Twoja jest lux.Daj jakieś namiary .Może zobaczę co zacz.

7 minut temu, Teresadd napisał:

Wow.Też chcę Marysię.Narazie mam taką ,co gary myje.Ale ta Twoja jest lux.Daj jakieś namiary .Może zobaczę co zacz.

Nazwy nie podam , bo to może być reklama  Ale poczytaj poniższy ranking . Ja oczywiście wybrałam nr 1  Nr 2 jest najdroższy , a pracuje tak samo jak nr 1 . https://przemianydomowe.pl/jaki-odkurzacz-automatyczny-opinie-ranking/

Znalazłam nawet blog dziewczyny , która ma w domu 3 długowłose psy i jest równie zadowolona z efektów pracy robota . 

Marysi nie mam ale jest w planach. W chałupie sporo ludzi i trzy koty. Plys ten czwarty w mojej głowie 

Pięć dni w domu, niby niewiele ale lepsze to już nic. Moja najstarsza wnuczka już mnie przerosła a to nie wszystko bo już ma buty o dwa numery większe niż ja. 

Na szczęście jest jeszcze dwójka młodszych więc nie jestem najmniejsza.

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Marysi nie mam ale jest w planach. W chałupie sporo ludzi i trzy koty. Plys ten czwarty w mojej głowie 

Pięć dni w domu, niby niewiele ale lepsze to już nic. Moja najstarsza wnuczka już mnie przerosła a to nie wszystko bo już ma buty o dwa numery większe niż ja. 

Na szczęście jest jeszcze dwójka młodszych więc nie jestem najmniejsza.

Ja mam w planach być w domu, chociaż nie posiadam ani kotów, ani psów, ani wnuków...za to jestem szczęśliwą posiadaczką Maryśki, rodem z DE  Ja na roboty po tej stronie Odry, a ona po tamtej  Jakaś sprawiedliwość musi być 

Ps. Moi sąsiedzi posiadają koty i młodocianych...czy to się liczy? 

6 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Ps. Moi sąsiedzi posiadają koty i młodocianych...czy to się liczy? 

Jak zamieszkają u ciebie to się będzie liczyło 

@Maria Jolanta -jest szansa na spotkanie we Wrocku?! Możemy zrobić zjazd gwiazd

36 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Jak zamieszkają u ciebie to się będzie liczyło 

A jak mam to wszystko w"planach"-to się liczy? 

1 minutę temu, BabaJagusia napisał:

@Maria Jolanta -jest szansa na spotkanie we Wrocku?! Możemy zrobić zjazd gwiazd

Pewnie jest szansa ale ja pracuję na etacie w De więc wpadam na krótko. We wtorek wracam do Niemiec.....

10 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Pewnie jest szansa ale ja pracuję na etacie w De więc wpadam na krótko. We wtorek wracam do Niemiec.....

No i wszystko mi zrujnowałaś! 

Nie doczytałam, że już jesteś w domu

Nie wiem gdzie wrzucić ,więc tutaj.

Pytanie

Czy ma ktoś płytę SOLGAZ -gaz pod płytą?Jakie opinie?

Planowałam płyte indukcyjna,ale po rozważaniach za i przeciw chyba się jednak zdecyduję na  tę.Gaz mam butlowy ,ale planują nas podłączyć do sieci więc stąd zmiana decyzji.Płyta jest droga ,ale gaz jednak od prądu tańszy zdecydowanie.A my sporo pichcimy .No i jak nie ma prądu a często nie ma to gaz zawsze jest:)

28 minut temu, foczka63 napisał:

Nie wiem gdzie wrzucić ,więc tutaj.

Pytanie

Czy ma ktoś płytę SOLGAZ -gaz pod płytą?Jakie opinie?

Planowałam płyte indukcyjna,ale po rozważaniach za i przeciw chyba się jednak zdecyduję na  tę.Gaz mam butlowy ,ale planują nas podłączyć do sieci więc stąd zmiana decyzji.Płyta jest droga ,ale gaz jednak od prądu tańszy zdecydowanie.A my sporo pichcimy .No i jak nie ma prądu a często nie ma to gaz zawsze jest:)

Osobiście zastanawiałam się nad tą płytą , ale w necie jest dużo negatywnych opinii , więc wróciłam do planu kupna płyty indukcyjnej . Miesięczny koszt dobrej indukcji jest niższy od zużycia gazu . Kasiu na pewno znajdziesz mnóstwo opinii na temat płyty Solgaz , bo z tego co pamiętam sama byłam w szoku , ze jest już tak powszechna i ma tylu niezadowolonych użytkowników .

https://www.spidersweb.pl/2017/01/solgaz-opinie-wykop.html

39 minut temu, violka napisał:

https://www.spidersweb.pl/2017/01/solgaz-opinie-wykop.html

Tylko,że tam nie ma opinii,jedynie przepychanki słowne między firmą a portalem.Mnie interesuje opinia kogoś ,kto ma i używa codziennie.Poszukam sobie jeszcze:)

18 minut temu, foczka63 napisał:

Tylko,że tam nie ma opinii,jedynie przepychanki słowne między firmą a portalem.Mnie interesuje opinia kogoś ,kto ma i używa codziennie.Poszukam sobie jeszcze:)

Tu dziewczyna opisuje bardzo dokładnie ....http://www.kobietatestuje.pl/2017/04/pyta-gazowa-solgaz-po-16-miesiacach.html

2 godziny temu, violka napisał:

Tu dziewczyna opisuje bardzo dokładnie ....http://www.kobietatestuje.pl/2017/04/pyta-gazowa-solgaz-po-16-miesiacach.html

Dziekuję z tego linka-wyleczyłam się skutecznie!Piękny jednorazowy gadżet.Znaczy wrócę chyba do opcji z indukcją.Prawie wszędzie w D gotuje tak i jestem zorientowana i zadowolona bo szybciutko i bez niespodzianek.

15 minut temu, foczka63 napisał:

Dziekuję z tego linka-wyleczyłam się skutecznie!Piękny jednorazowy gadżet.Znaczy wrócę chyba do opcji z indukcją.Prawie wszędzie w D gotuje tak i jestem zorientowana i zadowolona bo szybciutko i bez niespodzianek.

Siostra ma .Ładna jak nowa.Po roku fatalnie wyglądała.Ja też się wyleczyłam z kupna płyty Solgaz.

5 godzin temu, foczka63 napisał:

Dziekuję z tego linka-wyleczyłam się skutecznie!Piękny jednorazowy gadżet.Znaczy wrócę chyba do opcji z indukcją.Prawie wszędzie w D gotuje tak i jestem zorientowana i zadowolona bo szybciutko i bez niespodzianek.

A ja sie zastanawiam indukcyjną czy ceramiczną kupic bo mi działają tylko dwa palniki w starej. I coraz bardziej skłaniam się ku ceramicznej z różnymi funkcjami. Ja dużo nie gotuję i taka mi wystarczy. Poza tym do indukcyjnej musiałabym dokupić garnki a te co mam nie wszystkie się nadają.

@awe59 http://plyta-indukcyjna.pl/plyta-indukcyjna-czy-ceramiczna

Ta druga jest na pewno droższa w eksploatacji,a prąd drożeje bez przerwy:(

O 13.09.2019 at 11:28, violka napisał:

Nazwy nie podam , bo to może być reklama  Ale poczytaj poniższy ranking . Ja oczywiście wybrałam nr 1  Nr 2 jest najdroższy , a pracuje tak samo jak nr 1 . https://przemianydomowe.pl/jaki-odkurzacz-automatyczny-opinie-ranking/

Znalazłam nawet blog dziewczyny , która ma w domu 3 długowłose psy i jest równie zadowolona z efektów pracy robota . 

Violka widziałam takiego robota i pisałam o nim w innym dziale, sterowany itd, super zakup, u nas w domu nie dość że odkurzanie było, to taki robot tyle kurzu zebrał że wszyscy się za głowę złapali