W domu.

Godzinę temu, Blondi napisał:

@Teresadd no wez zobacz co za brudaski ,,ale pchac się na czyste wyro to pierwsze,, albo na białe posłania

Większe uważanie ma ta nasza Lucia u męża,niż wnuczki.    2,5 kg szczęścia.

Godzinę temu, Teresadd napisał:

Moja sunia nigdy oficjalnie nie była kąpana.Nie lubi wody.Jeśli ją spotka wodna przygoda,obrażona trzy dni.

Po prostu kupka nieszczescia

1 godzinę temu, Teresadd napisał:

Moja sunia nigdy oficjalnie nie była kąpana.Nie lubi wody.Jeśli ją spotka wodna przygoda,obrażona trzy dni.

Jejciu , jaka kruszynka  Mógłby się cały schować pod ogonem mojej psinki 

4 godziny temu, Teresadd napisał:

Moja sunia nigdy oficjalnie nie była kąpana.Nie lubi wody.Jeśli ją spotka wodna przygoda,obrażona trzy dni.

Jakby Ci się w zdechłej rybie wytarzała to byś ją nawet do pralki wrzuciła, a nie tylko nieoficjalnie wykąpała. A to była ulubiona zabawa mojego jamnika szorstkowłosego jak byliśmy na rybach, wytarzać się w zdechłej rybie lub czymś równie cuchnącym 

15 minut temu, NNNdanuta napisał:

Jakby Ci się w zdechłej rybie wytarzała to byś ją nawet do pralki wrzuciła, a nie tylko nieoficjalnie wykąpała. A to była ulubiona zabawa mojego jamnika szorstkowłosego jak byliśmy na rybach, wytarzać się w zdechłej rybie lub czymś równie cuchnącym 

Albo w gównach ,,to ulubiony zapaszek mojej sąsiadki jamnik codziennie taki wracał do domu,że tylko pryśnic od razu na niego czekał,,

1 minutę temu, Blondi napisał:

Albo w gównach ,,to ulubiony zapaszek mojej sąsiadki jamnik codziennie taki wracał do domu,że tylko pryśnic od razu na niego czekał,,

Mój w mieście był dobrze wychowanym psem miejskim, ale poza miastem od razu przypominało mu się, że jest psem myśliwskim To był cholernie mądry pies … 

@NNNdanuta @Blondi @violka  miałam dwie jamniczki.Tarzanie w odchodach,śmierdzących rybach i wszelkim badziewiu było na okrągło.I kąpanie było po tych ekscesach.

Teraz Lucia ,to nasze maleństwo .Koty od niej większe ze dwa razy.I waleczna bardzo,i wytresowana też.

3 minuty temu, Teresadd napisał:

@NNNdanuta @Blondi @violka  miałam dwie jamniczki.Tarzanie w odchodach,śmierdzących rybach i wszelkim badziewiu było na okrągło.I kąpanie było po tych ekscesach.

Teraz Lucia ,to nasze maleństwo .Koty od niej większe ze dwa razy.I waleczna bardzo,i wytresowana też.

 

skarbeczek kochany

4 minuty temu, Teresadd napisał:

@NNNdanuta @Blondi @violka  miałam dwie jamniczki.Tarzanie w odchodach,śmierdzących rybach i wszelkim badziewiu było na okrągło.I kąpanie było po tych ekscesach.

Teraz Lucia ,to nasze maleństwo .Koty od niej większe ze dwa razy.I waleczna bardzo,i wytresowana też.

 

ładne imię Lucia

56 minut temu, Teresadd napisał:

@NNNdanuta @Blondi @violka  miałam dwie jamniczki.Tarzanie w odchodach,śmierdzących rybach i wszelkim badziewiu było na okrągło.I kąpanie było po tych ekscesach.

Teraz Lucia ,to nasze maleństwo .Koty od niej większe ze dwa razy.I waleczna bardzo,i wytresowana też.

 

Widać, że słodka niesamowicie , a jeden z naszych kotów waży z 10kg to tak ze 4 razy jest większy od waszej Luci 

Godzinę temu, Blondi napisał:

ładne imię Lucia

To imię po cioci @lucinda... naprawdę

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

To imię po cioci @lucinda... naprawdę

No wierzę Ci  nie wk....iaj ludzi   żartowałam

1 minutę temu, Blondi napisał:

No wierzę Ci  nie wk....iaj ludzi   żartowałam

A ja nie żartowałam

@Blondi @Baśka powtarzająca się po siostrze mej Lucynie.Pies był prezentem od syna ,a siostra chrzestną syna.Syn imię wybrał.Dobrze ,że siostra daleko mieszka i jakoś nie wtajemniczaliśmy jej w psie imię.

46 minut temu, Teresadd napisał:

@Blondi @Baśka powtarzająca się po siostrze mej Lucynie.Pies był prezentem od syna ,a siostra chrzestną syna.Syn imię wybrał.Dobrze ,że siostra daleko mieszka i jakoś nie wtajemniczaliśmy jej w psie imię.

No...a nie mówiłam , że po Lucynce ? @Blondi mi nie wierzyła

4 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

No...a nie mówiłam , że po Lucynce ? @Blondi mi nie wierzyła

prorok jaki czy co?

Teraz, maras1 napisał:

prorok jaki czy co?

Raczej , czy co

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

Raczej , czy co

literówka? miało być cyco?

2 minuty temu, maras1 napisał:

literówka? miało być cyco?

Tak . Najlepsza kobieta jest 3  x C ....cudzo , cysto i cycato

3 godziny temu, NNNdanuta napisał:

Jakby Ci się w zdechłej rybie wytarzała to byś ją nawet do pralki wrzuciła, a nie tylko nieoficjalnie wykąpała. A to była ulubiona zabawa mojego jamnika szorstkowłosego jak byliśmy na rybach, wytarzać się w zdechłej rybie lub czymś równie cuchnącym 

Krowia kupa to nr 1 naszego:)Ew.jakieś zdechłe truchło:( I weź potem wykąp te śmierdzące 50kg.....ha ha ha . 

30 minut temu, foczka63 napisał:

Krowia kupa to nr 1 naszego:)Ew.jakieś zdechłe truchło:( I weź potem wykąp te śmierdzące 50kg.....ha ha ha . 

masakra     ale pies to pies , ile musimy znosić psich zachowań  i upodobań , a tymi oczkami spojrzy na nas i nam się serce otwiera , smutne i biedne oczka patrzą na nas , noż psiara jestem,  

9 godzin temu, Baśka powtarzająca się napisał:

To imię po cioci @lucinda... naprawdę

to ksywa..kiedy mialam przygode zawodową z taki młodymi ambitnymi szumnie zwanymi "doradcami: młodymi kurczakami to mnie tak przezwali i tak sie ostalo....sympatycznie i śmiesznie...w sumie może byc

Witaski z tropików:)20.15 - na termometrze,który zawsze jest w  cieniu , jedyne 32 graduski...Po co jechać w ciepłe kraje? No ,po co????Deszcz????A co to takiego?Bo ,kuźwa,nie pamiętam:(

Pogodowa masakra:(

Witajcie ja juz w domciu ......... pewnie jestescie ciekawe jakie mialam pozegnanie aaa no takie iz jak wiecie po rozmowie kontra agencja corka ktora przyjechala w poniedzialek  i po telefonie od Agencji dostalam pozwolenie na opuszczenie miejsca wiec tak uczynilam o godz 12 . Corka PDP chciala mnie obdarowac tymi kapsulkami za ktore mialam rzekomo oddac 3 e kategorycznie odmowilam - mam swoj honor ....przyjechal po mnie moj facet usiadl na schodach w oczekiwaniu na moja torbe a ta wredna coreczka w gadke do niego i probuje mi jeszcze tylek obrabiac oooo szok moj facet odpowiedzial jedym zdaniem nie jestem zainteersowany ta sprawa ....brawo na koniec uslyszalam od corki zebym sie zastanowila nad swoim zlym charakterem i raczej nie do zobaczenie odbilam pileczke ale zamknieto mi drzwi przed nosem    ......od Agencji uslyszalam corka swoje pani swoje a prawda po srodku lezy oooooo ja dziekuje poczeka na przelew i przeniose sie tam gdzie moze mnie uszanuja to tyle w temacie

@megy na szczęście to już minęło i czas zapomnieć i cieszyć się wolnością.