Rozmowa przy kawie (2)

Wyszłam na taras zapalić papierosa, kasienka  natychmiast przyszła za mną. Stanęła obok i mówi zimno jest itd,  mówię zaraz przyjdę i będziemy oglądać telewizję,.. w końcu pytam dlaczego przyszlas jak ci zimno? Bo ciebie kocham.  Tak to prawda Kasienka jest kochana , ma w sobie tyle dobroci, czasem aż serce ściska,że jest bardzo chora. 

No. To teraz już się nikt nie będzie dziwił że mi u Kasieńki dobrze. 

18 minut temu, erika napisał:

Wyszłam na taras zapalić papierosa, kasienka  natychmiast przyszła za mną. Stanęła obok i mówi zimno jest itd,  mówię zaraz przyjdę i będziemy oglądać telewizję,.. w końcu pytam dlaczego przyszlas jak ci zimno? Bo ciebie kocham.  Tak to prawda Kasienka jest kochana , ma w sobie tyle dobroci, czasem aż serce ściska,że jest bardzo chora. 

15 minut temu, Maria Jolanta napisał:

No. To teraz już się nikt nie będzie dziwił że mi u Kasieńki dobrze. 

Moja Anielica i tak jest fajniejsza od Kasieńki 

Teraz, violka napisał:

 

Moja Anielica i tak jest fajniejsza od Kasieńki 

A mówi Ci, Ich liebe dich? Albo kocykiem  przykrywa 

Zimno , buro i ponuro a ja nie mam cukru w domu  ktoś ma pożyczyć szklaneczkę ? i dostarczyć do rączek moich własnych ?  bo strach tyłek wystawić za drzwi  może mi sie poszczęści i kupię na stacji benzynowej , mam  2 minutki drogi 

2 minuty temu, erika napisał:

A mówi Ci, Ich liebe dich? Albo kocykiem  przykrywa 

Na szczęście oduczyłam ją wchodzenia do pokoju i dbania o mój dobrostan Kocha mnie codziennie i niezmiennie 

6 minut temu, erika napisał:

Wyszłam na taras zapalić papierosa, kasienka  natychmiast przyszła za mną. Stanęła obok i mówi zimno jest itd,  mówię zaraz przyjdę i będziemy oglądać telewizję,.. w końcu pytam dlaczego przyszlas jak ci zimno? Bo ciebie kocham.  Tak to prawda Kasienka jest kochana , ma w sobie tyle dobroci, czasem aż serce ściska,że jest bardzo chora. 

Widocznie ma taki charakter . Dobry człowiek całe życie jest życzliwy i serdeczny . Tylko zołzy potrafią się ukrywać .

9 minut temu, violka napisał:

 

Moja Anielica i tak jest fajniejsza od Kasieńki 

Moja za to Latawica jest. Właśnie usiadłam po spacerze na tapczanie, a ona mi mówi: idziemy na . spacer , zapomniała, że właśnie z niego wróciła . Na chodnikach ulicznych są widoczne tylko nasze ślady. Żaden Indianin nie miałby problemu nas odnaleźć . 

Teraz, dorobota napisał:

Widocznie ma taki charakter . Dobry człowiek całe życie jest życzliwy i serdeczny . Tylko zołzy potrafią się ukrywać .

Zgadza się 

4 minuty temu, violka napisał:

Zimno , buro i ponuro a ja nie mam cukru w domu  ktoś ma pożyczyć szklaneczkę ? i dostarczyć do rączek moich własnych ?  bo strach tyłek wystawić za drzwi  może mi sie poszczęści i kupię na stacji benzynowej , mam  2 minutki drogi 

Jak będziesz na stacji to do tankuj do pełna .

1 minutę temu, dorobota napisał:

Jak będziesz na stacji to do tankuj do pełna .

To paliwo , które godne jest mojej uwagi na stacji , jest trochę drogawe 

1 minutę temu, violka napisał:

To paliwo , które godne jest mojej uwagi na stacji , jest trochę drogawe 

U nas taniej, bo chrzczone  .

Teraz, Heidi napisał:

Moja za to Latawica jest. Właśnie usiadłam po spacerze na tapczanie, a ona mi mówi: idziemy na . spacer , zapomniała, że właśnie z niego wróciła . Na chodnikach ulicznych są widoczne tylko nasze ślady. Żaden Indianin nie miałby problemu nas odnaleźć . 

Nasza też ma dobre chody a rowerem śmiga jak małolata dobrze, że sama sobie radzi, nie muszę się wyscigowac 

17 minut temu, violka napisał:

Na szczęście oduczyłam ją wchodzenia do pokoju i dbania o mój dobrostan Kocha mnie codziennie i niezmiennie 

W moim pokoju też się już nie "rządzi"  

1 minutę temu, erika napisał:

W moim pokoju też się już nie "rządzi"  

Moja nawet do kuchni nie wchodzi 

Godzinę temu, Basiaim napisał:

Czółko @Mirelka1965 

 

Właśnie @Barbara48   dała mi cynk na priv, że mnie wspominasz.

 

Ja zagoniona (jak to na urlopie), nawet na forum nie zaglądam.

 

Miło, że o mnie pamiętasz

2 godziny temu, 1bozka napisał:

Lizus jesteś  i tak Ci nie da prezentu

Nadzieja matką głupich...ale każda matka kocha swoje dzieci....może się załapię...

2 godziny temu, 1bozka napisał:

Napisałam do a nie za Niemca

2 godziny temu, 1bozka napisał:

Uff wreszcie ktoś chce się ze mną piffka napić 

 chyba się nie napijemy. Uciekaj gdzie pieprz rośnie

2 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

A właśnie że da. Jak dopadnie w realu, najpierw  a potem .

Oki...możesz pod warunkiem, że nie będzie to deska z gwoździami... A to  przyjmuję zawsze i wszędzie...

2 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

Jak dobrze z PP popracują to może coś wysztrykują. 

Tiaaaa....sieć na karasie ze stawu...

2 godziny temu, Heidi napisał:

Mowia, że jak łeb na...la, ti doopa rośnie. Czy to prawda? 

Nie...kłamstwo... Albo @Maria Jolanta ma małe problemy z łebprobleme...

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Tiaaaa....sieć na karasie ze stawu...

Tylko pif pafem  nie  popijajcie , bo to nie piwo . Mogą się oczka  w liczeniu pomylić 

54 minut temu, violka napisał:

Zimno , buro i ponuro a ja nie mam cukru w domu  ktoś ma pożyczyć szklaneczkę ? i dostarczyć do rączek moich własnych ?  bo strach tyłek wystawić za drzwi  może mi sie poszczęści i kupię na stacji benzynowej , mam  2 minutki drogi 

U mnie nie dostaniesz...mam Stevię....chcesz? 

Czy ktoś słyszał, albo widział @geronimo , bo mi ktoś/coś przemknęło przed chwilą przed  oczami. Odchudza się jeszcze ? Pif, paf , tzn dba o linię ?