Rozmowa przy kawie (2)

7 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

Ale i tak nie przebijesz mojej gdańskiej córeczki. Zapytała czy do niej przyjadę. 

a tak z innej beczki na dlugo tym razem do kraju zjezdzasz czy na tzw....mgnienie oka?

7 godzin temu, Moderator napisał:

Wy nam tu nie piszcie szyframi, bo my Wan nie inwigilujemy, nie oceniamy i nie wchodzimy w rozstrzyganie prywatnych sporów. My wpadamy raz na jakiś czas, tniemy oczywistości regulaminowe i znikamy. Nie mamy czasu na analizowanie postów i złośliwości. To Wam gwarantuje naszą bezstronność, ale kosztem szerszego kontekstu. Łamiesz regulamin = wypadasz lub dostajesz karę, w zależności od przewiny.

Czujesz się obrażony, widzisz łamanie regulaminu? Raportuj. To nie jest donoszenie, ale współmoderwanie Waszego miejsca.

Obecnie mamy punktowy system kar, którego kiedyś nie było. To także powód niektórych powrotów. Obecnie każdy pracuje na swoje punkty i wie co i za co dostał. Na bana trzeba sobie zapracować i nie otrzymuje się go tu i teraz, chyba, że przewina dotyczy multikonta lub spamowania (10 pkt. i ban).

Mnie się wydaje, że lepiej sprawę załatwić z takim " elementem" bezpośrednio, a jak zniknie, to my będziemy wiedziały dlaczego . Publiczne napominanie wprowadza niepotrzebną podejrzliwość do innych użytkowników . Lepiej fachowo i bez rozgłosu . 

jako ze sprzet moj pioraco wirujacy uleglbyl zuzyciu zmuszona niemalze wbrew woli zostalam  do zakupu nowego...i dzisiaj zajedzie z fasonem nowa pralunia...a tym razem otwierana gora...nie jest to sprzet jakos superacki za kilka tysiacow ale oby dzialal wirowal i pral....czeka mnie wiec nauka prania inaczej...nie wiem czy ogarne ...no nie wiem czy moje zwoje to zajarza

jakos len mnie ogarnal ....patrze na rower ale do mnie nie przemawia.....dzisiaj jakos milczy.....moze wiec skupie sie jezszcze na wybudzaniu....istnieje szansa ze "pogadamy " troche pozniej

jeden mlodzieniec pojechal na mapach do pracy bo okolica dla niego nowa a ze gdynia pojecia trawmaj nie zna ( u nich bejbusy z pantorgafem na dachu...taki niby autobus na prad)...musialam troszke zapodac temat okolicy  gdzie tory itd....na koniec doszlismy do wniosku ze...wlaczy navi w tel i da sobie rade....mimo moich prosb wzgardzil domowym sniadaniem i poszedl...

drugie nieco mlodsze dziecie w domu..na wolnym dzisiaj bedzie jak mniemam odsypialo....

czyli poniedzialkowo leniwie i spokojnie....

sie kolderka okryje i jeszcze pomiziam sie z podusia....

milego tygodnia.....

3 minuty temu, dorobota napisał:

Mnie się wydaje, że lepiej sprawę załatwić z takim " elementem" bezpośrednio, a jak zniknie, to my będziemy wiedziały dlaczego . Publiczne napominanie wprowadza niepotrzebną podejrzliwość do innych użytkowników . Lepiej fachowo i bez rozgłosu . 

doroboto....zeby na takiego delikwenta trafic trzeba go nieststy jakos zasygnalizowac...masz racje ze nieoficjalnie na forum , raczej dyskretnie do szefostwa...i zgadzam sie poblicznie wprowadza to jakos niesmaczna atmosfere i niepotrzebne komentarze...

wiesz.....to na zasadzie...uderz w stol....

Wczoraj spotkałam się z opiekunką, która ma problem i to wielki . Tak jej się wydaje . Nie ma kompa ani żadnego innego ustrojstwa do szerszego komunikowania się . Dzisiaj z nią pogadam i opiszę na forum . Może jakieś fachowe porady dostanie . Ja niestety, a może stety nie miałam takiego przypadku i nic nie mogłam pomóc. Czy może tak być ? myślę, że warto pomóc .

Godzinę temu, lucyna.beata napisał:

a kuku

a moge jedna filizaneczke?? chetnie z toba wypije jako...zaproszona...rozkoszuje sie jeszcze wolnym wstawanie z rana i kawa ktora juz jest zaparzona

Smakowała  ? 

3 minuty temu, lucyna.beata napisał:

doroboto....zeby na takiego delikwenta trafic trzeba go nieststy jakos zasygnalizowac...masz racje ze nieoficjalnie na forum , raczej dyskretnie do szefostwa...i zgadzam sie poblicznie wprowadza to jakos niesmaczna atmosfere i niepotrzebne komentarze...

wiesz.....to na zasadzie...uderz w stol....

 

Nie ma co walić w stół..... mnie to nie dotyczy . Dla mnie zalatuje to przedszkolem . 

9 minut temu, lucyna.beata napisał:

jako ze sprzet moj pioraco wirujacy uleglbyl zuzyciu zmuszona niemalze wbrew woli zostalam  do zakupu nowego...i dzisiaj zajedzie z fasonem nowa pralunia...a tym razem otwierana gora...nie jest to sprzet jakos superacki za kilka tysiacow ale oby dzialal wirowal i pral....czeka mnie wiec nauka prania inaczej...nie wiem czy ogarne ...no nie wiem czy moje zwoje to zajarza

jakos len mnie ogarnal ....patrze na rower ale do mnie nie przemawia.....dzisiaj jakos milczy.....moze wiec skupie sie jezszcze na wybudzaniu....istnieje szansa ze "pogadamy " troche pozniej

jeden mlodzieniec pojechal na mapach do pracy bo okolica dla niego nowa a ze gdynia pojecia trawmaj nie zna ( u nich bejbusy z pantorgafem na dachu...taki niby autobus na prad)...musialam troszke zapodac temat okolicy  gdzie tory itd....na koniec doszlismy do wniosku ze...wlaczy navi w tel i da sobie rade....mimo moich prosb wzgardzil domowym sniadaniem i poszedl...

drugie nieco mlodsze dziecie w domu..na wolnym dzisiaj bedzie jak mniemam odsypialo....

czyli poniedzialkowo leniwie i spokojnie....

sie kolderka okryje i jeszcze pomiziam sie z podusia....

milego tygodnia.....

 

 

To z tęsknoty za właścicielką maszyna rozpadła się . Złośliwość przedmiotów ............ tak mówią .

9 godzin temu, violka napisał:

Szkoda , że my  nie znamy drugiego konta Radka , byłoby ciekawie .

Szkoda ...może i szkoda ....albo nie .....Szczerze to Wam napiszę , że mam teraz frajdę...taką jakby polewkę ...Bo ....nie zapomnę nigdy jak z jednego , takiego naszego " wariatuńcia " robiono klona i ....niestety , ale kolega " R " ....możliwe , że ktoś jeszcze , czyli jego "plus " pisali mądre , mało co a gorszące posty w stylu " jak tak można ....i inne pierdy "....Nooo....a później wiedziano doskonale ....kiedy okazało się , że " wariatuńcio "plus jego wybranka to nie klony z multikontami , tylko dwie odrębne osoby ....to trafiono w czuły punkt , czyli podku...zdenerwowano " wariatuńcia " , bo ...ci , co go znali wiedzieli , że w przypływie wk...nerwa ten w/ w pojedzie równiutko po bandzie i po drodze złamie wszystkie przepisy ...znaki zakazu i nakazu ....i ...już go tutaj nie ma... na zawsze ....Pamiętam doskonale , że @Radek50....był bardzo , ale to bardzo zgorszony zachowaniem " wariatuńcia " ......Noo....i co Wy teraz na to ....ci , którym tak bardzo zależało na pozbyciu się " niewygodnych "?.....Ja ...ja mam polewkę i rżę jak głupia ( głupia ....to akurat nic dziwnego w moim wydaniu  :-) )....a jak se uprzytomnię jak dziewczyny " radusiowały " ....właziły prawie w to co przeważnie  ekspresem ...zamkiem błyskawicznym się zamyka ......to dopiero rżę .....A w ogóle to brawo ....ironiczne brawo Radeczku  ....plus jeszcze ktoś .....Miałeś fajną zabawę w robieniu wszystkich w konia ???.....Teraz mamy my z ciebie .....ciebie przez małe " c " .

9 minut temu, dorobota napisał:

Mnie się wydaje, że lepiej sprawę załatwić z takim " elementem" bezpośrednio, a jak zniknie, to my będziemy wiedziały dlaczego . Publiczne napominanie wprowadza niepotrzebną podejrzliwość do innych użytkowników . Lepiej fachowo i bez rozgłosu . 

Kiedy ten "element" obraził się na Forum, na użytkowników, poobrażał kogo się dało i nie dało, odszedł na własne życzenie, wrócił, został przyjęty miło i serdecznie i uczynił "powtórkę z rozrywki", tym samym dając się rozpoznać. A teraz winni są wszyscy, tylko nie "ten element". To jak zrobić "to" bez rozgłosu, skoro "ten element" sam czyni "to" publicznie? Dodam, że, niestety, oskarżane osoby nie współmoderowały Forum, o co zostały posądzone....ale w myśl zasady..."uderz w stół..."...no i ..."tylko winny się tłumaczy"...Amen...

5 minut temu, dorobota napisał:

Nie ma co walić w stół..... mnie to nie dotyczy . Dla mnie zalatuje to przedszkolem . 

Masz rację...tylko ten ktoś tego nie rozumie...

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Kiedy ten "element" obraził się na Forum, na użytkowników, poobrażał kogo się dało i nie dało, odszedł na własne życzenie, wrócił, został przyjęty miło i serdecznie i uczynił "powtórkę z rozrywki", tym samym dając się rozpoznać. A teraz winni są wszyscy, tylko nie "ten element". To jak zrobić "to" bez rozgłosu, skoro "ten element" sam czyni "to" publicznie? Dodam, że, niestety, oskarżane osoby nie współmoderowały Forum, o co zostały posądzone....ale w myśl zasady..."uderz w stół..."...no i ..."tylko winny się tłumaczy"...Amen...

To po co się tłumaczysz. Nie piszę dużo, nie mam czasu, a nie raz i chęci. Czytam jeszcze mniej . Nie wiem czy rżał czy płakał. Dostał za swoje i koniec tematu . Ale to drugie czy trzecie konto dla przykładu powinien mieć też chociaż czasowo zamknięte . Wtedy miałoby to sens .

Teraz, dorobota napisał:

To po co się tłumaczysz. Nie piszę dużo, nie mam czasu, a nie raz i chęci. Czytam jeszcze mniej . Nie wiem czy rżał czy płakał. Dostał za swoje i koniec tematu . Ale to drugie czy trzecie konto dla przykładu powinien mieć też chociaż czasowo zamknięte . Wtedy miałoby to sens .

Ja "się" nie tłumaczę. Wyjaśniłam o co biega.

33 minut temu, lucyna.beata napisał:

a tak z innej beczki na dlugo tym razem do kraju zjezdzasz czy na tzw....mgnienie oka?

Jakoś tak dużo mi wyszło bo jakieś 85. Godzin. 

Dzień dobry ....

Myślałam , że sobie z Wami popiszę , bo mój gość jeszcze w betach gnił..a ...., ale niestety ...właśnie wstała ....Mam gościa ....siostra mnie odwiedziła ...własna ..rodzona . Jest fajnie ...ugadałam się za wszystkie czasy ...Teraz tylko będę lukać ...tak ździebko ...żeby nie obraziła się ...

Miłego dnia i tygodnia MRÓWECZKI

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Ja "się" nie tłumaczę. Wyjaśniłam o co biega.

Nie ma co wprowadzać niezdrowej atmosfery . Czy nie lepiej żartować , pomagać, pośmiać się . Takie wypominki nie dają nic dobrego . Każda z nas ma coś za pazuchą  . Bo nie przystoi miedzy dorosłymi ciągle zwracać komuś uwagę,  a to źle pisze,  ?a to pomylił watki itp. itd . Po co ? żeby zabłysnąć ? To tak ogólnie .

3 minuty temu, dorobota napisał:

Nie ma co wprowadzać niezdrowej atmosfery . Czy nie lepiej żartować , pomagać, pośmiać się . Takie wypominki nie dają nic dobrego . Każda z nas ma coś za pazuchą  . Bo nie przystoi miedzy dorosłymi ciągle zwracać komuś uwagę,  a to źle pisze,  ?a to pomylił watki itp. itd . Po co ? żeby zabłysnąć ? To tak ogólnie .

Hi, hi, hi....no właśnie to śmianie jest niewłaściwe... Też tak ogólnie...

Dzieńdoberek Wszystkim Radosnym i Normalnieludzkim Słoneczkom!

Rozsądnego dnia!!!

10 minut temu, LACH napisał:

Dzieńdoberek Wszystkim Radosnym i Normalnieludzkim Słoneczkom!

Rozsądnego dnia!!!

Cześć Tobie .....klony paszły won ...i niech jaj z nas sobie nie robią .

Prośba do @Moderator o usunięcie wszystkich kont fejkowych( multikont).

Toważystwo wzajemnej adoracji samego siebie na tym Forum jest zupełnie niepotrzebne i niezdrowe. Diagnozy psychiatrycznej stawiał nie będę, bo mój zawód to: Szoruszoru.

Dobrego Dnia

                                             Dziękuję R°

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

Cześć Tobie .....klony paszły won ...i niech jaj z nas sobie nie robią .

Jeszcze nie!

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Cześć Tobie .....klony paszły won ...i niech jaj z nas sobie nie robią .

Buziaki zostaw na real, bo się możesz jeszcze zdziwić( on/ona - jak to tu ta ona o mnie pisze).

42 minut temu, dorobota napisał:

Każda

... i każdy, bo jest Człowiekiem i popełnia błędy, i nie szanownemu gronu urządzać Trybunał Sądu Ostatecznego i ferować wyroki nad drugim!!! Cierpliwości! Na wszystko przyjdzie czas! Każdemu jego miarką!

4 minuty temu, LACH napisał:

Jeszcze nie!

To pisz jawnym tekstem albo zgłoś do moderacji. 

Chyba już jestem zmęczona tym zamieszaniem. Chciałam skomentować ale chyba nie. Każde słówko zostanie rozebrane na czynniki pierwsze i każdy odczyta to co zechce. Ja bym tylko chciała by było normalnie. Uczciwie.

Godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Kiedy ten "element" obraził się na Forum, na użytkowników, poobrażał kogo się dało i nie dało, odszedł na własne życzenie, wrócił, został przyjęty miło i serdecznie i uczynił "powtórkę z rozrywki", tym samym dając się rozpoznać. A teraz winni są wszyscy, tylko nie "ten element". To jak zrobić "to" bez rozgłosu, skoro "ten element" sam czyni "to" publicznie? Dodam, że, niestety, oskarżane osoby nie współmoderowały Forum, o co zostały posądzone....ale w myśl zasady..."uderz w stół..."...no i ..."tylko winny się tłumaczy"...Amen...

Moderator mnie prosił