Rozmowa przy kawie (2)

28 minut temu, lucyna.beata napisał:

podjada w nocy...to co zostanie po babce 

1 godzinę temu, violka napisał:

Nie jestem  pociągająca seksualnie z farbą w kłakach . 

Teraz kapujesz ?  

yyyyyyyy

1 godzinę temu, Afryka napisał:

Dokładnie tak...teraz mam osobne studio na górze , duży salon z aneksem kuchennym , łazienka z wanną do której wchodzę po schodkach ,plus sypialnia ...i na co mi przyszło!? Próbuję spać w sypialni,potem próbuję na kanapie w salonie ....muszę się mordować w tych luksusach ,a spania jak nie było tak nie ma 

a pro po

28 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Ale mi się pdp trafiła. 

Wczoraj imprezowała do 1:30 w nocy o dzisiaj jeszcze telewizję ogląda. 

U doktora podobnie miałam.Dobrze,że nie obsługiwałam go o tej porze.Ponoć ta ,co po mnie tam była siedziała z nim po nocach.

1 minutę temu, lucyna.beata napisał:

yyyyyyyy

Już nieaktualne  Farba zmyta , blask we włosach się pojawił i pociąg wrócił , ale już nie jest złoty 

1 minutę temu, Teresadd napisał:

U doktora podobnie miałam.Dobrze,że nie obsługiwałam go o tej porze.Ponoć ta ,co po mnie tam była siedziała z nim po nocach.

Pewnie jakaś nowicjuszka tam była  Wszystkie na początku byłysmy anielsko cierpliwe 

Godzinę temu, sayonara 52 napisał:

@lucyna.beatatu szerszenie sa pod ochrona.

Kilka dni temu pani sprzatajaca pouczyla mnie byla.

I osy (moj wrog smiertelny)tez.

Do 50.000ojro sztrafe mozna wybecelic.

 

Ja na osy poluje chylkiem moze mnie sprawiedliwosc niemiecka nie dopadnie.

Mam jakas schize jak widze ose.

a mam to gdzies...a jak takie bydle wpada halsu narobi to co mam zrobic..animalsow wolac czy co?

no to ok....powiedzmy ze ...to bylo COS...jakis Alien  albo ufo..jak zwal tak zwal...

a jezeli tak jest to nastepnym razem fajtycznie powiem szogunowi ze ma animalsow sciagac zeby go sobie zabrali

powalony kraj i niektore ich madrosci no ale poki co...euro drozsze od zlotego 

Godzinę temu, violka napisał:

Do różnych kultur Trzeba przetestować czy wszystkie pociągi pasują do europejskich tuneli 

 

no i taka opcja...nie w ten wsiade to...drugi zlapie

2 minuty temu, violka napisał:

Pewnie jakaś nowicjuszka tam była  Wszystkie na początku byłysmy anielsko cierpliwe 

Historia opiekunowa zna takie przypadki.

Godzinę temu, maras1 napisał:

właśnie wyciągam dłuższe kiepy z popielniczki,bo fajki się skończyły

prosze bardzo

powiedzmy ze jestem na biezaco z  foremkami..legne tez zycze milego spania do godzin...poznoporannych czyli tyle chceta uropowicze  a nam pracujacym...snu nieprzerwanego

papapapapa

6 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

Modek zapowiadał niedawno jakąś niespodziankę. Chyba na dniach to będzie ? 

Ciekawość mnie zżera. 

W czwartek ja też już z niecierpliwości usiedzieć nie mogę na .........

witam spiacych i drzemiacych plytko i tych juz wybudzonych 

osobiscie jestem nietomna...

zerknelam na termometr

+14!!!!! teraz wiem czemu odczuwalam taki okrutny ziab

oby nie skoczylo wyzej  25

wczoraj wieczorem udalo mi zbiec na dwie godziny.....oczywiscie rower...i to wieczorem...

pot nie splywal, po plerach nie gotowalam sie ..wial przyjemny wiatr ...i trafilam na nowy szlak....wprawdzie nie tak dlugi jak sobie wyobrazalam ale wzdluz haveli zielono rowno....bez konca...takie wrazenie sprawia...

no dobra ide kubel kawy zalac na druga noge....

jakos mi to opornie idzie

8 godzin temu, violka napisał:

Co się dziwić , jak oni sami nie mają pojęcia o tej pracy  Opiekunki też mają różne oczekiwania . Ja mam teraz Stelle w małym , skromnym , 3 pokojowym mieszkanku . Mój pokoik jest tak mały , że aż cieszę się , że nie cierpię na klaustrofobię Wanna w łazience ma tak grubą powłokę kamienia , że biorę w niej tylko prysznic , bo nie odważyłabym się wykąpać  ale modę zaliczyć to miejsce do Steli marzeń 

niestety...musze ci przyznac racje...

nie maja pojecia o pracy...oni patrza na nas pod katem KASA...i KLIENT...za wszelka cene...jak nie ty to inny pojedzie KASA....

reklama w ogloszeniu robi swoje co nie? lepiej naipsac ladny pokoj niz...pokoj przechodni...bo znam osoby ktore za korzystanie z takie wlasni pokoju zadaja...zaznaczam ZADAJA ...doplaty ...bo nie maja prywatnosci...nie oceniam...ale dla mnie to dziwne...i troche mocno przesadzone...ja wiem ...ja wiem ze trzeba sie cenic, bla bla bla...

mam lazienke wspolna z gosciami....nie mam kamienia w kabinie...bo go sobe sciagnelam ha ha ha ...podobnie z kabina szoguna...

mnie interesuja 

- internet

- spokojne  noce

- rzetelny opis stanuu pdp

Dzień dobry 

Piję  , czytam, co w świecie słychać. Wczoraj było tylko 23 w dzień,słowem najchłodniejszy dzień w ostatnim czasie. Teraz 14, w dzień 27,zero wiaterku. I kolejny dzień przed nami, który zleci nie wiadomo kiedy. Czuję się tutaj zawsze wyspany, nie wiem, czy to fakt,że jestem nad morzem ? W środkowych i południowych landach miałem jakoś lenia do wstawania. 

Dobrego i pogodnego dnia życzę Wam wszystkim, w pracy w DE i na urlopie w kraju 

Podniosłam głowę z podusi....z oporami... Szlugasek się wypalił przy mojej pomocy i udziale czynnym... Teraz siorbię, poczytuję klepanka wczorajsze i szykuję szable do boju z dniem dzisiejszym...  A skoro już wszyscy wstali, to pozostaje mi życzyć miłego dzioneczka...

Dzień dobry  Oby ten nowy tydzień był chłodniejszy.Tzn temperatura powietrza,bo kawa ma być zawsze gorąca 

Hejka Mirelka1965 i Joy 

9 godzin temu, LACH napisał:

Obiecałem.Dla Wszystkich pracujących daleko od Domu, by było Nam lżej. R.

Unieście - Kościół pw. Matki Bożej Gwiazdy Morza  

15 godzin temu, Mirelka1965 napisał:

Taka idealna, taka miła, taka dobra, taka cudowna...po prostu wspaniała...

O jak ładnie o mnie napisałaś 

6 minut temu, Radek50 napisał:

Hejka Mirelka1965 i Joy 

Hejka @Radek50 właśnie zrobiłam   

chyba wszyscy zaspali 

Dzień dobry .......

Okna pootwierane...luftuję mieszkanie ...na razie jest fajnie , milutko ...

Wczoraj , przed wieczorem podkusiło mnie i uskuteczniłam " wdowi " spacer , bo wydawało mi się , że jest chłodniej ...Nic bardziej mylnego ....ledwie wróciłam ...ale wróciłam - nie chciano mnie tam jeszcze zatrzymywać ....widocznie jeszcze nie mój  czas ...Na dziś wielkich planów nie mam a z wychodzeniem z domu będę ostrożna ....cholernie szczypie w oczy jak pot zmywa z nich " malunki " ...lepiej niech je zmywają specjalne , przeznaczone ku temu płyny micelarne a nie ten pieroński pot ......Nooo...tak dzisiaj wszystko pomaluśku  ...bez żadnego pośpiechu ...bez planów ...czyli leniwie ...jak przystało na urlopie ....

Miłego dnia i tygodnia MRÓWECZKI