Rozmowa przy kawie (2)

3 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Tak piszecie o burzach i deszczu że sprawdziłam prognozę pogody. Dziś i jutro fajnie ale wtorek i środa dowali do pieca jak w hucie. 

Za to potem normalnie....

Prognozę pogody to monitoruję codziennie...kilka razy dziennie... No....mam taką nerwicę... Od piątku ochłodzenie...do 27 stopni...

Dzień dobry

 Nareszcie ciut,ciut chłodniej.Jakieś 3,4 stopnie ale wystarczyło,żeby lepiej się spało.No i klawiatura przestała się roztapiać i lapek nie jęczy z przegrzania.Jednym słowem super dzień się zapowiada

6 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Tak piszecie o burzach i deszczu że sprawdziłam prognozę pogody. Dziś i jutro fajnie ale wtorek i środa dowali do pieca jak w hucie. 

Za to potem normalnie....

U nas obecnie pada deszcz i wieje wiatr . Chłodno się zrobiło . Za to potem normalnie po 30-ści będzie .

Jak ślicznie deszcz leje ....Okno w kuchni zamknąć musiałam , bo zacina od wschodu i parapet mi zalało ....

Teraz, dorobota napisał:

U nas obecnie pada deszcz i wieje wiatr . Chłodno się zrobiło . Za to potem normalnie po 30-ści będzie .

U nas tzn gdzie?Jak to Mirelka mówi"po której stronie mocy"jesteś?

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Jak ślicznie deszcz leje ....Okno w kuchni zamknąć musiałam , bo zacina od wschodu i parapet mi zalało ....

Ale Ci zazdroszczę.Może i u mnie coś skapnie,oby  

1 minutę temu, Joy napisał:

U nas tzn gdzie?Jak to Mirelka mówi"po której stronie mocy"jesteś?

Widocznie po tej lepszej ....skoro i o remontach pisze

41 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Morderczyni !!!

Bardziej humanitarnie byłoby go pacnąć i już. 

wiesz...ja probowalam bo zanim w szkklane go zapakowalam walilam czym popadnie ..

o ile mam umiarkowane obawy przed pszczolami o tyel szerszeni sie boje panicznie...a os nie lubie

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Widocznie po tej lepszej ....skoro i o remontach pisze

bo się pogubiłam już  

3 minuty temu, dorobota napisał:

U nas obecnie pada deszcz i wieje wiatr . Chłodno się zrobiło . Za to potem normalnie po 30-ści będzie .

Jak mi ktoś powie że nie widzi ocieplenia klomatu to go śmiechem zabiję. 

Jak byłam dzieckiem to było tyle śniegu zimą że trzeba było się przez zaspy przedzierać a nad Bałtyk się nie jeździło bo zimno i leje. 

I komu to przeszkadzało ? 

1 minutę temu, Joy napisał:

Ale Ci zazdroszczę.Może i u mnie coś skapnie,oby  

Joy..stick ....życzę Ci tego z całego serca ....i wszystkim pragnącym deszczu , lekkiego ochłodzenia  też ......W mieszkaniu ciemnica ...światło zapaliłam ....nie będę oszczędzać

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

...W mieszkaniu ciemnica ...światło zapaliłam ....nie będę oszczędzać

Zgaś natychmiast bo potęgujesz efekt cieplarniany. 

28 minut temu, Maria Jolanta napisał:

A ja jednak wolę czasem coś poczytać. Forum to nie czat ( co często ostatnio ma.miejsce ) i zdaży się inny temat. 

Oczywiście wolałabym przyjemniejsze tematy. Już wolę głodną kolację lub polowanie na naćpanego szerszenia. 

mariolanto to byla osa po anabolach hi hi hi ...taka wyrosnieta

oznak zycia nie daje wiec szansa ze poleglbyl tez owad jakis tam

uwagi...podpusjemsieobiemarecami

1 minutę temu, lucyna.beata napisał:

wiesz...ja probowalam bo zanim w szkklane go zapakowalam walilam czym popadnie ..

o ile mam umiarkowane obawy przed pszczolami o tyel szerszeni sie boje panicznie...a os nie lubie

U mnie gdzieś w pobliżu założyły gniazdo  .Jeszcze nie wiem gdzie ale jestem na tropiePrawie co wieczór mam polowanie.Jak widzę mojego psa pędzącego "w locie" do łazienki to już wiem,że jakiś wleciał .Koniecznie musimy wytropić gniazdo,bo "strach się bać"  

31 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dzień dobry .......

Pada ...aż nie wierzę , ale pada ...i z daleka pogrzmiewa ....ufffff....

Nie mogłam dospać do chociaż 7 godziny ...strasznie duszno było ....Teraz okna pootwierane na przestrzał ....lekuchny wietrzyk mnie smaga ...jest cudnie .....W moim łóżku śpi facet a ja sobie klikam ....Niech się wyśpi ...po tańcach weselnych ....Zgarnęłam go późnym wieczorem ....dziś będzie odebrany po południu , żeby dalej , na poprawinach szaleć a przed poprawinami podjedzie mój syn i zabierze go do siebie , żeby poszalał z kuzynostwem ....w podobnych latach ....przecież nie  będzie siedział ze starą babką w chałupie ......o jeżuńku najeżony ...jak ślicznie ...delikatnie mnie wiaterek smaga ....zatem

Miłej , spokojnej z powiewem wiaterku ....tudzież wilgotnego nieba niedzieli MRÓWECZKI

 

toz to seks w najczystszej postaci i to w niedzielny poranek

3 minuty temu, Joy napisał:

bo się pogubiłam już  

Nie dziwię się , że pogubiona jesteś , bo my - opiekunki /opiekunowie to takie fruwające motylki jesteśmy ...jak ten od Meryjki ....tylko jeśli o mnie biega to z tym usychaniem po fruwaniu to już nie bardzo ....Fruwam se fruwam i zamiast podsychać .....to qwa kształty me coraz pełniejsze !

7 minut temu, Joy napisał:

bo się pogubiłam już  

Ja też...

10 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Widocznie po tej lepszej ....skoro i o remontach pisze

Ja? O remontach?  Ten upał ci zaszkodził...

8 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Jak mi ktoś powie że nie widzi ocieplenia klomatu to go śmiechem zabiję. 

Jak byłam dzieckiem to było tyle śniegu zimą że trzeba było się przez zaspy przedzierać a nad Bałtyk się nie jeździło bo zimno i leje. 

I komu to przeszkadzało ? 

Ten zimny Bałtyk to mnie przeszkadzał...

Dzień dobry.Miłego dnia życzę wam kochani.

6 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Zgaś natychmiast bo potęgujesz efekt cieplarniany. 

I trzeba wszystkie krowy wybić...

3 minuty temu, lucyna.beata napisał:

toz to seks w najczystszej postaci i to w niedzielny poranek

O matuchno ...aż się przeraziłam ....mam nadzieję , że o tym seksie to o deszczu pisałaś ?

23 minut temu, INEZ napisał:

Widzę,że wadę jednak jedną ma za wysoko postawił sobie poprzeczkę i na dodatek ma oczekuje  tego  samego od innych .Wiem coś o tym trochę to utrudnia życie

no niestety a wiesz jak trudno takiemu dogodzic??w sensie sprostac jego wymaganiom? tu na zleceniu....?

mial pecha ze cos nie cos wiem w temacie wiec mi jest latwiej ale widze kobiete (bo niestety ale slowo dziewcze ni..chu..ja nie pasuje do niej)..i czuje stres jaki ma  na razie w stosunku  do mnie a bedzie miala jeszcze wiekszy jak toranaga wroci do domu..nie dlatego ze bedzie opier.../.zwracal uwage ale dlatego ze bedzie od niej wymagal...mysle ze sie zepna w pewnej chwili 

mam podobnie ..i wiem ze trudni sie porozumiec czasami...inezko ale nie my jedyni

26 minut temu, INEZ napisał:

Szerszeń ją ugryzł nie mylić z bzyknął

no to jak juz tam prze...polecial to czemu do mnie jeszcze qwa zawital??

jedna mu nie starczyla? jurny jakis musial byc...mowie osa po anabolach

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Ja? O remontach?  Ten upał ci zaszkodził...

Chyba Tobie ....Jakie toto kuźwa zarozumiałe jest ...myśli , że tylko o NIEJ ....Ady ja pisałam o @dorobota....Mirelle'ko kochana ...Tyyy...w mordkie jeża