Rozmowa przy kawie (2)

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Trafiło się jak ślepej kurze... 

@ 

1 minutę temu, violka napisał:

Jak można  cieszyć się z faktu , ze ktoś idzie do szpitala ?  

 

Czytasz wybiórczo... Zobacz w którym miejscu emotki są...

7 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Uczą się dziewczęta...przykład biorą od bardziej doświadczonych...i może nie chcą w szranki, póki co, stawać?  Ale jak się rozwiną, to.... Konkurencja rośnie...

Sorry Mirelle'o ....ale sruczą  a nie uczą ....One już mocno doświadczone ....życiowo ....jeszcze nie przeterminowane ..w tych sprawach .....życiowych ....Ino z ogrodnictwem na bakier zarazy są ....warzywa mylą .

Teraz, violka napisał:

@ 

4 godziny temu, sayonara 52 napisał:

Dzien dobry z domku.

Dzis napiete terminy, trzeba doprowadzic sie do stanu uzywalnosci.

Jutro nareszcie wizyta w klinice okulistycznej.

Bede chciala jednak przelozyc operacje powiek na jesien.

Obawiam sie, ze wyjazd nad morze, slonce, to nie jest to ,co powieki potrzebuja po operacji.

Moj wyjazd z De zaczal sie niestety pechowo.

Kupilam nowa wielka walizke z 4 kolkami.

Na stacji kolejowej  lotnisko w Dusseldorfie, wlazlam na tasme ,ktora byla zamiasta ruchomych schodow.

No i walizka zaczela mnie ciagnac w dol.W drugiej rece mialam kabinowke.

Duza waliza wywalila sie, razem ze mna, i mimo ze tasma jechala do gory, ja z waliza osuwalam sie w dol.

Zamiast puscic ta cholerna ,,szafe,, na kolkach ,ja kurczowo trzymalam sie.jej

Widok musial byc niezly.

dobrzy ludzie zatrzymali tasmociag, i pomogli wyzbierac sie.

Z kolana lala sie krew, spodnie (swietny gatunek!;)) pozostaly cale.

 

Dopiero nastepnego dnia odczulam skutki upadku.

Bark, lokiec ,przepiekny siny kolor uda.

O kolanie nie wspomne.

znienawidzilam moja nowa,piekna walizke.

Niestety nie mozna zablokowac kolek, a ja nieswiadoma wlazlam na tasme, zamiast szukac windy.

Teraz od dwoch dni cos mi sie robi w oku, moze to tzw gradowka?

Pod gorna powieka,w polowie oka jest kulka, mam uczucie ,ze w zrenice kluje mnie ciern.

 

Po zapuszczeniu kropli piecze jak diabli.

Ciesze sie,ze juz jutro zobaczy to oko fachowiec

 

ale juz w sobote jade z siostra na kilka dni do Bialegostoku.

wynajelysmy apartament z tarasem (!) gdzie bede mogla do woli palic, siostra rzucila palenie 20 lat temu i..

zachorowala na astme

Milego dnia bez stresu pracujacym!

Dodam ale co tam masci na oko lub kropelki ... nawet od lekarza .. plasterek czosnku pomaga ... SZCZERZE bo gradowka czy jeczmien kazdego moze dopasc .. Pozdrawiam serdecznie....

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

Sorry Mirelle'o ....ale sruczą  a nie uczą ....One już mocno dośwczone ....życiowo ....jeszcze nie przeterminowane ..w tych sprawach .....życiowych ....Ino z ogrodnictwem na bakier zarazy są ....warzywa mylą .

Może mają czytadełka za drogie?  Do Rossmann'a je posłać trza....

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Może mają czytadełka za drogie?  Do Rossmann'a je posłać trza....

Albo innego .....Kauflanda

4 godziny temu, sayonara 52 napisał:

Doczytuje wasze posty.

@anna5826 czy ty czasem nie jestes w Bawarii?

Mialam podobna PDP, 

tluszcz z patelni musial zostawac, nawet jesli byla smazona na nim ryba, to nastepnego dnia, tenze tluszcz sluzyl do nalesnikow

O piernik czyli 3smaki w jednym ..widocznie mozna i tak ....

Witam Opiekunkowo słonecznie i radośnie, również chlebem, soli mam mało..

Witam .Pozdrawiam z upalnej Badenii.

@LACH - masz bojowe zadanie. Poszukać fajnych sklepów  bo się na zakupy wybieram do Ciebie.

Aha. Dobrze byłoby gdybyś mi je jeszcze zasponsorował.

35 minut temu, Maria Jolanta napisał:

@LACH - masz bojowe zadanie. Poszukać fajnych sklepów  bo się na zakupy wybieram do Ciebie.

Aha. Dobrze byłoby gdybyś mi je jeszcze zasponsorował.

Galerianka....jak pragnę zdrowia...

Godzinę temu, Barbara48 napisał:

Witam Opiekunkowo słonecznie i radośnie, również chlebem, soli mam mało..

 

Sól to biała śmierć... Chlebem wystarczy...tylko czy dla wszystkich łasuchów wystarczy? Acha....zamawiam skrajne kromki...wszystkie...

Gdzie się wszyscy podziali?  

15 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Gdzie się wszyscy podziali?  

Do garów poszli

12 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Gdzie się wszyscy podziali?  

ja jestem duzo wizyt ,tel. i pisania.  Już mam ulgę nie muszę czekać długo na zmianę ,oby do jutra .

17 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Gdzie się wszyscy podziali?  

Niektórzy szykują się ...do mundialu ...w gałę harata(ły)li ....Kurde balans ...jak tak będą haratać jak ja ...to z grupy mogą nie wyjść ....Teraz cugasek ..zaraz koniec pauzy ...obiadek na górce ....laptopa też se zabiorę . Nie zostawię samego , żeby marnował się....na dolinach .

14 minut temu, erika napisał:

ja jestem duzo wizyt ,tel. i pisania.  Już mam ulgę nie muszę czekać długo na zmianę ,oby do jutra .

16 minut temu, geronimo napisał:

Do garów poszli

Chyba wylizywać....

1 godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Ale busik dłużej jedzie...

wcale niebo mój tylko jechał 3 godz. w tym była przesiadka na granicy

11 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Niektórzy szykują się ...do mundialu ...w gałę harata(ły)li ....Kurde balans ...jak tak będą haratać jak ja ...to z grupy mogą nie wyjść ....Teraz cugasek ..zaraz koniec pauzy ...obiadek na górce ....laptopa też se zabiorę . Nie zostawię samego , żeby marnował się....na dolinach .

U mnie przerwa się zaczęła...i do piątku trwać będzie...

Teraz, erika napisał:

wcale niebo mój tylko jechał 3 godz. w tym była przesiadka na granicy

Cwaniara...do Berlina jechała...

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Spadam stąd....idę genisować wolność... Zamelduję się duuuuuużo później...

31 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Gdzie się wszyscy podziali?  

Juz jestem. Alutke do domu przyholowalam, jedzonko na wynos przywiozlam , jemy a tu gosc. I synek przylapal mnie, na gotowcach do domu sciaganych. Zeby jakos zapunktowac ,(bo o kase muszedzisiaj sie upomniec)zaproponowalam polowe obiadku Alutki, co zem go do lodowki schowala. Nie odmowil,odgrzalam w mikrofali, szamie.

 Nie bede sie poprawiac, bo jestem niepoprawna. Howgh!