Rozmowa przy kawie (2)

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

@Andreaa to wina kierowcy. Dlaczego nie zrobił postoju gdzieś na trasie na siusianie i papieroska. NigdyNigdy mi się tak nie zdarzyło. 

Mnie tez nie,a jezdze juz jakis dlugi czas.

Pare lat temu jak jeszcze z promedica pracowalam,to do pracy firmowymi busikami jezdzilam .

Przywozilo sie opiekunke,czy odbieralo,to kierowca mowil,zeby nie wychodzic,bo ludzie do firmy sie skarza,ze glosno,pety itp...

Ale to prywatny busik i im jest wszystko jedno. Pijanych woza,liczy sie to,zeby byl komplet i kasiwo,a reszta nie.

W kazdym razie,zadzwonilam do tej busiarni i grzecznie wyjasnilam sytuacje,o co chodzi,ale czy dotarlo ,to ja juz nie wiem.

Juz z nimi nie pojade.

4 minuty temu, Joy napisał:

poprawić humor 

Mnie wczoraj! Dziękuję  do 10!

4 minuty temu, LACH napisał:

Mnie wczoraj! Dziękuję  do 10!

 

 polecam się na przyszłość 

Teraz, Joy napisał:

 polecam się na przyszłość 

@LACHTy mnie nie strasz,bo zaniemówię ze strachu  . A tak w ogóle to poproszę kawy  

1 minutę temu, Joy napisał:

@LACHTy mnie nie strasz,bo zaniemówię ze strachu  . A tak w ogóle to poproszę kawy  

Był pejcz z oczkiem.

I nie bojaj.

4 minuty temu, LACH napisał:

Był pejcz z oczkiem.

I nie bojaj.

Ufff bo już chciałam po pomoc dzwonić

20 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Ale mi się miło zrobiło. To że dostałam pisemne podziękowanie od rodziny Kasieńki z załącznikiem to było miłe. Jednak to że napisali do agencji również laurkę na mój temat wraz z nadzieją na mój powrót to już było po prostu wisienką na torcie. 

Pochwal się!!! @wichurra chętnie pomoże. Porywalizujemy(zdrowo).

Uwielbiam tak!

1 minutę temu, Joy napisał:

Ufff bo już chciałam po pomoc dzwonić

Spoko. Dam radę sam.

Dzień dobry Wszystkim  Wybaczcie mi ,że dopiero teraz.Ale od wczoraj mam demencję galopującą albo reisefieber i zapomniałam na śmierć o dobrych manierach  

1 minutę temu, Joy napisał:

dobrych manierach

No co Ty zwroty o 180°, nie świadczą zaraz o złych manierach.

22 minut temu, Andreaa napisał:

Wracalam do domu busem. Bylam tam pierwszy raz jak wiecie. Corka z pdp-na staly  w wejsciu ,bo padal deszcze i sie ze mna zegnaly.

Przyjechal bus,a tam panie opiekunki  wylecialy  z busa z zapytaniem ,gdzie tu wc jest. Glosne polecialy  w strone pdpnej domu,mowiac ,ze one musza. Corka grzecznie wskazala im wc-ta.

Mezczyzni zas,pijani, z piwem  w reku ,,szczaly " pod  drzewami ,ktore tworza ogrodzenie.

 

Myslalam,ze sie pod ziemie zapadne. Tak sie wstydzilam. Tym bardziej,ze to mala miescina,sasiedzi w ogrodkach,a tu ,,szarancza" po mnie przyjechala,a do tego pelno petow od papierosow rzucone bylo na wejsciu do posesji pdp-nej.

 

Gdybym jechala od kolezanki,siostry,moze bym  na to troszke inaczej spojrzala,chociaz takiego zachowania nic nie usprawiedliwia,ale to moja PRACA i ludzie,ktorzy mi placa i do ktorych mialam zamiar wrocic i dalej pracowac.

Masakra jakas....... wkurzona bylam na maxa . Wstydzilam sie za  zachowanie ludzi z mojego keaju.

Pięknie nie powiem.I czar prysł.Nie zawsze WC  u Pdp jest publiczne,a jeśli już to dyskretnie .Tylko czasami nie można tego wymagać,bo kultury niet.Busy nie są moim ulubionym środkiem transportu do De.Raczej ostatecznością.

17 minut temu, Andreaa napisał:

 

 

Gdybym jechala od kolezanki,siostry,moze bym  na to troszke inaczej spojrzala,chociaz takiego zachowania nic nie usprawiedliwia,ale to moja PRACA i ludzie,ktorzy mi placa i do ktorych mialam zamiar wrocic i dalej pracowac.

Masakra jakas....... wkurzona bylam na maxa . Wstydzilam sie za  zachowanie ludzi z mojego keaju.

Andrea ... 7 lat jeżdżę, a pewnie tylko z rok Sindbadami... Przedostatnio wpuszczałam do swojego kibelka dwie potrzebujące opiekunki, ale tu mam swój i rozumiałam potrzebę...  Reszta towarzystwa skorzystała z przerwy na papierosa i pewnie pozostawili pety...  I to był ten jedyny raz .., czyli jakieś takie zachowanie, które nam przynosi ujmę () nie jest na szczęście regułą... Nigdy też przez te 7 lat nie podróżowałam z kimś kompletnie pijanym, choć na ten temat dość się nasłuchałam. I zgadzam się, że jest to tylko i wyłącznie wina kierowcy...

4 minuty temu, LACH napisał:

No co Ty zwroty o 180°, nie świadczą zaraz o złych manierach.

 

Ale wejście bez przywitania ,niestety tak  .Robię kawę dla wsiech i może się zrehabilituję

4 minuty temu, Joy napisał:

Ale wejście bez przywitania ,niestety tak  .Robię kawę dla wsiech i może się zrehabilituję

Już wczoraj to zrobiłaś miłym emotikonem.

Busikami jeżdżę od kilku lat.

Mam "swoją" sprawdzoną firmę. Przerwy robią na zawołanie- gdzie i kiedy.

Często pasażerowie nie korzystają na stacji, bo tam WC płatny, a potem właśnie w prywatnym domu bardzo muszą.

Tutaj też miałam podobną sytuację. Przerwa na siku i papierosa była jakieś 50 km przed moja wysiadką, może nawet nie. Nikt chyba z WC nie skorzystał, palaczy tylko zaobserwowałam.

Podjechaliśmy, wysiadam, a się panie "obudziły"- czy mogą skorzystać z kibelka?

31 minut temu, Joy napisał:

Witaski Inez  Zawsze się cieszę jak uda mi się komuś choć trochę poprawić humor .Zaczekaj jak spotkamy się w realu to dopiero będzie wesoło

Oby my się nie po pultały ze śmiechu

12 minut temu, Joy napisał:

Dzień dobry Wszystkim  Wybaczcie mi ,że dopiero teraz.Ale od wczoraj mam demencję galopującą albo reisefieber i zapomniałam na śmierć o dobrych manierach  

A Ty na urlop zjeżdżasz czy na nową sztelę ,bo nie wiem czego Ci życzyć ? 

5 minut temu, LACH napisał:

Już wczoraj to zrobiłaś miłym emotikonem.

A co tam,dobrego nigdy dość  

4 minuty temu, INEZ napisał:

Oby my się nie po pultały ze śmiechu

A co tam,śmiech ponoć przedłuża młodość.Co sobie będziemy żałowały

5 minut temu, Afryka napisał:

A Ty na urlop zjeżdżasz czy na nową sztelę ,bo nie wiem czego Ci życzyć ? 

Dzisiaj do domu,na nową sztelę 10 jadę  .

1 minutę temu, Joy napisał:

A co tam,śmiech ponoć przedłuża młodość.Co sobie będziemy żałowały

Ze mną proszę po bandzie nie jeździć, bo mam słabe serce.

Serio,serio!

5 minut temu, LACH napisał:

Ze mną proszę po bandzie nie jeździć, bo mam słabe serce.

Weźmiesz podwójną dawkę waleriany i dasz radę 

4 minuty temu, Joy napisał:

Dzisiaj do domu,na nową sztelę 10 jadę  .

A to uroczego urlopu w uroczych uroczyskach .