Rozmowa przy kawie (2)

2 godziny temu, Serenity napisał:

Jeny... tu od maja prawie 500 stron. Opadam z sił.

Pozdrawiam wszystkich piszących naszą gazetę.

A co myślałaś?  Że będziemy zasypywać gruszki w popiele?  Dopalacza łyknij...ale gwarancji nie daję, czy dasz radę ogarnąć...

3 godziny temu, lucyna.beata napisał:

moze cos d valentino?

albo lzejszy kaliber

Ojjjj , przygarnęłabym sobie tą dżinsową sukienkę 

Jeszcze tego to mi nigdy nie wywalało!?!

6 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Lucynka...błagam cię...nie strasz mnie...

Nawet tutaj się nie zgadzamy 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

A co myślałaś?  Że będziemy zasypywać gruszki w popiele?  Dopalacza łyknij...ale gwarancji nie daję, czy dasz radę ogarnąć...

no mam czytania na cały miesiąc.

to znowu umilknę... no może Was dogonię. Ale ciężko będzie bo już mnie natchnęliście żeby erotyki czytać i coś tam wkleić do tego flirtu nowego.

Teraz, violka napisał:

Nawet tutaj się nie zgadzamy 

Trudno...mówiłam, że to rzadkość...ta nasza zgoda... Można ją przyrównać do Kooh i Noor'a...

Teraz, Serenity napisał:

no mam czytania na cały miesiąc.

to znowu umilknę... no może Was dogonię. Ale ciężko będzie bo już mnie natchnęliście żeby erotyki czytać i coś tam wkleić do tego flirtu nowego.

5 minut temu, violka napisał:

Ojjjj , przygarnęłabym sobie tą dżinsową sukienkę 

To przygarniaj...za pomocą tych szczotek ze zdjęć powyżej...

4 minuty temu, Serenity napisał:

no mam czytania na cały miesiąc.

to znowu umilknę... no może Was dogonię. Ale ciężko będzie bo już mnie natchnęliście żeby erotyki czytać i coś tam wkleić do tego flirtu nowego.

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

To przygarniaj...za pomocą tych szczotek ze zdjęć powyżej...

Nie mam nic przeciwko frędzelkom  ale ten nadmiar nawet mnie przytłoczył 

1 minutę temu, violka napisał:

Nie mam nic przeciwko frędzelkom  ale ten nadmiar nawet mnie przytłoczył 

To jednak połowicznie się zgadzamy...

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

To jednak połowicznie się zgadzamy...

Robimy postępy 

Teraz, violka napisał:

Robimy postępy 

Małymi kroczkami...

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Małymi kroczkami...

3 minuty temu, violka napisał:

Moi drodzy , ja już się kładę spać, bo jeszcze telefony muszę z forum randkowego odebierać, ale dziś mnie tak natchnęliście, że taki piękny kawałek wszystkim dedykuję na dobranoc.

Chyba to nie jest zbyt męski punkt widzenia ?

No i historia z happyendem : piękna opiekunka i dwóch podopiecznych...

@LACH to również dla Ciebie. Dobranoc wszystkim

30 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Co jest takie dorodne? Grzyby? 

Borówka amerykańska w moim ogrodzie i możesz mi wierzyć albo nie muszę wchodzić na drabinę,żeby ją obrywać a i tak muszę naginać gałązki żeby zerwać owoce ,które są na samej górze O

Dobranoc ....kolorowych snów MRÓWECZKI

3 minuty temu, Serenity napisał:

również dla Ciebie

Obejrzę po godz. 23. 

5 minut temu, INEZ napisał:

Borówka amerykańska w moim ogrodzie i możesz mi wierzyć albo nie muszę wchodzić na drabinę,żeby ją obrywać a i tak muszę naginać gałązki żeby zerwać owoce ,które są na samej górze O

Miałam tak w ubiegłym roku...a w tym moi Panowie mi ją zasuszyli... I dlatego tak się nad nią pieszczę...

3 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dobranoc ....kolorowych snów MRÓWECZKI

7 minut temu, Serenity napisał:

Moi drodzy , ja już się kładę spać, bo jeszcze telefony muszę z forum randkowego odebierać, ale dziś mnie tak natchnęliście, że taki piękny kawałek wszystkim dedykuję na dobranoc.

Chyba to nie jest zbyt męski punkt widzenia ?

No i historia z happyendem : piękna opiekunka i dwóch podopiecznych...

@LACH to również dla Ciebie. Dobranoc wszystkim

 

3 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dobranoc ....kolorowych snów MRÓWECZKI

może przykryć Cię kołderka albo otulić ciepły kocykiem jak zdarzy Ci się przysnąć na sofie ? Jak mi idzie flirtowanie  ?

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Miałam tak w ubiegłym roku...a w tym moi Panowie mi ją zasuszyli... I dlatego tak się nad nią pieszczę...

Nie zrzucaj winy na innych u mnie w ogródku nikt o nią nie dba a rodzi jak szalona a pieścić to sobie możesz co innego na korepetycje przydałoby się do mnie zgłosić oczywiście w temacie pieszczenia tfu hodowli borówki

Teraz, INEZ napisał:

Nie zrzucaj winy na innych u mnie w ogródku nikt o nią nie dba a rodzi jak szalona a pieścić to sobie możesz co innego na korepetycje przydałoby się do mnie zgłosić oczywiście w temacie pieszczenia tfu hodowli borówki

Nie będę się wykłócać...w temacie borówki... Poczekaj na suszę...