Rozmowa przy kawie (2)

Godzinę temu, sayonara 52 napisał:

@violka ja uwielbiam i koty i psy.

Zwlaszcza te DUŻE.

Serducho mam podzielone.

Takiego jamniorka,czy nie daj bosze Yorka nie wyklepiesz, nie wytargasz za fafle

nie wysciskasz truskawy.

Nie wspomne o Chihuahua(bez obrazy)lub ratlerek.

Sa milusie, ale 

delikatne,

To samo mam.Pies to musi być pies.Jak mi stanie łapą na stopę to ma boleć

Tak strasznie bym chciała znowu mieć psa.Jesli kiedyś skończę z tą durną pracą gdzie w domu mnie częściej nie ma niż jestem,to pierwsze co zrobię, wezmę psa i trzy koty.Brytyjskie krótkowłose

Dzień dobry Słoneczkom

To nie nadzieja, ja to wiem!

https://youtu.be/LbfVU0B-lwk

Dzieeeeń doooobry   i jest to niezły powód do radości  Póki co, jeszcze nie przetrawiłam, że niedługo kończy się mój turnus i pojadę do domciu  Takie krótkie zjazdy to rewelka  I jak tu nie mieć dobrego humoru?  Zatem dzielę się z wami moim nastrojem i życzę samego najlepszego na dzień dzisiejszy 

Dzień dobry Dzień świstaka czas zacząć , choc zaczęłam już prawie godzinę temu . Teraz śniadanko i 3 km w pole. Za oknem jeszcze mrok, ale cóż tam. Pdp jest fitt i ma spacerować . No cóż, wyobrażę sobie, że idę psa wysikać. Pdp ledwo chodzi, ale kogo to interesuje ? Ma spacerować i już, czy deszcz czy wiatr czy inny armagedon. Pytałam z kim spacerował jak w heimie mieszkał, to mówił że z jakąś kobitka, ale na stówę nie był to dystans 3 km. Oj losie.......

Witam i ja .Spokojnego dnia życzę. Kawa już w połowie, wicher na głowie i tak jeszcze przez 31 dni . Pozdrawiam i do później.

@DodzisławaCzy ktoś Cię sprawdzi jaki dystans przebyliscie? pozdrawiam.

Dzień dobry

Witam milutko i cieplutko, Mrozik za oknem, to chyba zimno jest, a ja muszę rowerek mój umyć,co by autka nie zabrudził. Może popołudniu się da, na razie wszystko szronem okryte. Jeszcze dwa dni i opuszczam to miejsce. Tym optymistycznym akcentem kończąc życzę wszystkim spokojnego czwartku i smacznej kawusi

Dzień dobry wszystkim ,  przede wszystkim spokoju i na sztelach i w sercach i w głowach. Oraz takich samych powodów do radości jak ma nasza koleżanka@Mirelka1965 niech nam dni do zjazdów do Polski mijają jak najszybciej

Dzień dobry,

Lekki mrozek był bo dachy i samochody oszronione. Zatkało mnie jak w gazecie zobaczyłam prognozę pogody....ma być 16 stopni w niedzielę.....bierz i smołę gotuj....

Miłego dnia.

Dzień dobry ....

Pospałam dzisiaj jak nie wiem co ....może mi się wreszcie odmieniło ? Miło tak odsłonić rolety , gdy na dworze już jasno . Na razie jest jeszcze słonecznie , lekko wiaterek podwiewa ....żeby tylko kłębiastych chmur nie przywiał 

Miłego , bezwietrznego i bezdeszczowego dnia .

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

przywiał 

Mówisz i masz:

Dzień dobry 

Miłego dzionka

Dzień dobry. Miłego dnia.

Dzień dobry Milusińscy 

Witam pracujących, urlopujących, zjeżdżających, wyjeżdżających, laufenujących po ugorach, pijących kawę w hipsterskich coffi barach i przede wszystkim tych, którym się nic nie chce, a muss . Howg! 

Dobrego dnia Mordecki i krótkiego. 

Dzień dobry. Zostaję wg .planu do końca lutego. Pod opieką pies i chałupa.Anita na reha zostaje 2 tygodnie.Potem wraca i już ma przyjechać zmienniczka i ja z nią jeden dzień ,żeby pokazać co i jak.Namawiała mnie córka, żebym na dwa tygodnie tylko jechała do domu i wróciła jak Pdp wróci z reha,ale nie dałam się namówić. W sumie ,to liczyłam ,że do domu wróce.

Czyli trzy tygodnie wakacji.Narazie pogoda do bani siedzę w domu i idzie pier....lca dostać.I co tu robić.Coś w mieszkaniu sprzątnę więcej,ale bez przesady.Źadnych piwnic ,garaży i itp.

Czekam na pogodę.Może wtedy gdzieś  doopę ruszę. 

Spokojnego dnia foremki. 

Godzinę temu, Teresadd napisał:

Dzień dobry. Zostaję wg .planu do końca lutego. Pod opieką pies i chałupa.Anita na reha zostaje 2 tygodnie.Potem wraca i już ma przyjechać zmienniczka i ja z nią jeden dzień ,żeby pokazać co i jak.Namawiała mnie córka, żebym na dwa tygodnie tylko jechała do domu i wróciła jak Pdp wróci z reha,ale nie dałam się namówić. W sumie ,to liczyłam ,że do domu wróce.

Czyli trzy tygodnie wakacji.Narazie pogoda do bani siedzę w domu i idzie pier....lca dostać.I co tu robić.Coś w mieszkaniu sprzątnę więcej,ale bez przesady.Źadnych piwnic ,garaży i itp.

Czekam na pogodę.Może wtedy gdzieś  doopę ruszę. 

Spokojnego dnia foremki. 

super Tereniu  może się wreszcie ta durna pogoda poprawi i na katedrę urzeszysz...ja póki co znowu chora jestem..zapalenie krtani..

4 minuty temu, scarlett napisał:

super Tereniu  może się wreszcie ta durna pogoda poprawi i na katedrę urzeszysz...ja póki co znowu chora jestem..zapalenie krtani..

O kurczę.Czyli przeziębienie  nie wyleczone i jest gorzej.Kuruj się.

1 minutę temu, Teresadd napisał:

O kurczę.Czyli przeziębienie  nie wyleczone i jest gorzej.Kuruj się.

nie wyleczone..doprawiłam się znowu w poniedziałek na tej wichurze, bo on musiał 1,5 godziny podjazd czyścić maszyną...a wtedy trzeba go pilnować..a babka równie niemądra mu nie zabroniła , choć prosiłam..jest jak jest

@Michasia 1959 Sprawdzi. Dziadek ma gadający zegar   a spacer ma trwac godzinę.  Poza tym on tę drogę zna na pamięc kochana i moge się załozyc ze liczy ilosc kroków  . Ja juz się wciągnęłam w to spacerowanie i nawet mi się to podoba  . Przezyję, schudnę, dotlenię się i wylaszczę    

@DodzisławaTo ja tu widzę same plusy Dodziu. 

Witam

Jak nie wichura,to deszcz.Juz powoli wątpię że uda mi się tu zobaczyć coś więcej niż osiedle na którym jestem.I które ciekawe nie jest,owszem ładne wille ale co mi po tym cudze ogródki i domy oglądać.

Moja podopieczna po umyciu głowy tak zmęczona że ze cztery godziny musi odpoczywać.Co za beznadziejna choroba.Wszystko kosztuje tyle wysiłku i bólu.

Spokojnego dnia wszystkim

A u mnie słoneczko i bez wiatru ,kawa wypita ,koty śpią pies na urlopie a ja czekam, czekam na prace piszcie proszę jak tylko coś usłyszycie o prywatnej sztelii ,bo w domku już 3 miesiące, w portfelu pusto...☺️ pozdrawiam i miłego dnia życzę

@LACH mmm kawa po turecku!

Dawno nie pilam,

W domku se zrobie.

Mam zestaw z miedzi, oryginal z Sarajewa.

13 godzin temu, Marta B napisał:

To samo mam.Pies to musi być pies.Jak mi stanie łapą na stopę to ma boleć

Tak strasznie bym chciała znowu mieć psa.Jesli kiedyś skończę z tą durną pracą gdzie w domu mnie częściej nie ma niż jestem,to pierwsze co zrobię, wezmę psa i trzy koty.Brytyjskie krótkowłose

@Marta B,tez mysle o psie.

Najlepiej amstafikred nose.

Mam slabosc do rottweilerow bo sa takie misiowate, ale

dla kotow moga byc niebezpieczne,

A Amstaffka mozna wychowac,oby mial dobre geny i nie zeżarl mi kotow.

@Baśka powtarzająca się cos sie zyczenia twoje nie spelniaja.

Pada ,ciemno.