Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Hejka kochani. Głowa mnie boli dzisiaj okropniście...... Mam nadzieję,  że dziadzina moja nie będzie potrzebowała mojej uwagi dzisiaj. Chociaż jak tak sobie pomyśle to chyba nici z tego. Wczoraj puzzle rozłożylismy .... Więc już depcze i zagląda co robię.  Rety, dajcie mi siłę bym mogła być miła

 

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.01.2020 o 08:59, SYLWIAK napisał(a):

Hejka kochani. Głowa mnie boli dzisiaj okropniście...... Mam nadzieję,  że dziadzina moja nie będzie potrzebowała mojej uwagi dzisiaj. Chociaż jak tak sobie pomyśle to chyba nici z tego. Wczoraj puzzle rozłożylismy .... Więc już depcze i zagląda co robię.  Rety, dajcie mi siłę bym mogła być miła

 

Rozwiń  

Ja Tobie nie dam , bo wypstrykałam resztę zapasów i zrobiłam się bardzo niemiła :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.01.2020 o 09:07, SYLWIAK napisał(a):

@violka ten stan może przenosi się z człowieka na człowieka jak coronavirus......

Rozwiń  

Nie wiem czy aż tak bardzo , ale Diablicy stan na pewno przenosi się na mnie , tylko w troszkę innej postaci , bo jak ona jest płaczliwa , to ja robię się opryskliwa . Nie mam juz cierpliwości , zachowuję się nieprofesjonalnie i to już jest ten moment , gdy trzeba się przyznać , że dla dobra ogółu , czas zmienić miejsce pracy . Jestem dopiero kilka dni , aż boję się pomyśleć , co będzie dalej 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie mogę się nadziwić jak babcia ochoczo do duszowania wstaje....nosz kuczę jak w wojsku...Pflege podjeżdża a babcia kurc galopkiem do łazienki biegnie na tych cienkich nóżkach....:szydera:

Jak ja ją kąpałam to do południa z betów nie mogła wstać....a ile się nasyczała, że tu ją boli....tam ją boli a dziś świergotała jak skowronek w tej łazience.....:d

Dziś były dwie....jedna uczennica, druga starsza.....

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.01.2020 o 09:16, violka napisał(a):

Nie wiem czy aż tak bardzo , ale Diablicy stan na pewno przenosi się na mnie , tylko w troszkę innej postaci , bo jak ona jest płaczliwa , to ja robię się opryskliwa . Nie mam juz cierpliwości , zachowuję się nieprofesjonalnie i to już jest ten moment , gdy trzeba się przyznać , że dla dobra ogółu , czas zmienić miejsce pracy . Jestem dopiero kilka dni , aż boję się pomyśleć , co będzie dalej 

Rozwiń  

I wychodzi na  to  że ta mieszanka waszych stanów przechodzi na mnie....

Czytając to co napisałaś o zachowaniach zmienniczki, cieszę się  ze ja jestem sama. Gdy jadę do domu "moja dziadzina" czeka aż wrócę i nie chce nikogo na zastępstwo. Trafiłam na dobrą rodzinę i podopiecznego 

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry. 

@Andreaa witam we wtorek.Czas u Ciebie trochę szybciej leci( czwartek).

Raz miałam podobnie jak na starym łożu małżeńskim spałam i chyba ze starości się zawaliło.Deski włożyłam z innego ,bo innej obcji nie było.

Huragan z deszczem  przed chwilą przeszedł.Bosze.Ciemnica totalna.I straszą tak z tydzień. Zobaczymy.

Miłego dnia foremki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.01.2020 o 09:25, Baśka powtarzająca się napisał(a):

:szydera:

Może ich profesjonalizm babci odpowiada ....a nie takie Twoje - pasta , szczotka , mydło , woda... i sruuuu...wycieranie ?

Rozwiń  

Chyba żartujesz....ja się za bardzo z nią cackałam....voltarenem kolana smarowałam....plecy balsamem....a te dwie nawet dobrze jej nie spłukały bo za szybko im poszło....:szydera:

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.01.2020 o 09:23, SYLWIAK napisał(a):

I wychodzi na  to  że ta mieszanka waszych stanów przechodzi na mnie....

Czytając to co napisałaś o zachowaniach zmienniczki, cieszę się  ze ja jestem sama. Gdy jadę do domu "moja dziadzina" czeka aż wrócę i nie chce nikogo na zastępstwo. Trafiłam na dobrą rodzinę i podopiecznego 

Rozwiń  

Cieszę się , że jesteś zadowolona z miejsca pracy . W tej naszej niewoli to podstawa .

Ja tutaj mam spokojną rodzinę , nie wtrącają się , jestem " głównodowądzącym " , że tak powiem :haha:Babcia jest miłą , dobrą duszyczką , ale demencja galopuje , a mnie już zwyczajnie cierpliwości brakuje . Nie powinnam narzekać , bo ona nie jest z gatunku uciekinierów , nie przekłada w szafach , nie robi bałaganu , ale jest stany lękowe i ciągłe chodzenie za mną nawet do toalety doprowadzają mnie już do szału . No i jest rozpieszczona , co nie ułatwia mi teraz pracy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.01.2020 o 09:32, lucinda napisał(a):

No jakoś mi też się skojarzyło:haha:...wiesz..trzeba okazać wyrozumiałość.. czeka Ja wyprawa  nieznane..dobrze chociaż że wsparcie będzie...jakaś taka nerwooowa co nie??:haha:

Rozwiń  

Teraz adrenalina jest jej bardzo potrzebna , coby nie opadła z sił , więc możemy sobie jeszcze poużywać :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.01.2020 o 09:36, violka napisał(a):

Cieszę się , że jesteś zadowolona z miejsca pracy . W tej naszej niewoli to podstawa .

Ja tutaj mam spokojną rodzinę , nie wtrącają się , jestem " głównodowądzącym " , że tak powiem :haha:Babcia jest miłą , dobrą duszyczką , ale demencja galopuje , a mnie już zwyczajnie cierpliwości brakuje . Nie powinnam narzekać , bo ona nie jest z gatunku uciekinierów , nie przekłada w szafach , nie robi bałaganu , ale jest stany lękowe i ciągłe chodzenie za mną nawet do toalety doprowadzają mnie już do szału . No i jest rozpieszczona , co nie ułatwia mi teraz pracy .

Rozwiń  

Borze liściasty! Jak to dobrze poczytać, że ktos ma kijowo. Aż się rozmarzyłam, bo mnie tylko moje sadło wkurza. Dziękuję Violonczelko. Pisz do mnie dzisiaj dużo, duuużo! Wybaczam Ci nawet żeś chuda jak glista! Dobrze mi dzialasz na nerwy :love:

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.01.2020 o 09:32, awe59 napisał(a):

Chyba żartujesz....ja się za bardzo z nią cackałam....voltarenem kolana smarowałam....plecy balsamem....a te dwie nawet dobrze jej nie spłukały bo za szybko im poszło....:szydera:

Rozwiń  

Moja Kurka też wigorniejsza przy obcych. Ruchów dostaje aż miło popatrzeć, bo normalnie to siły nie ma, żeby rękę wyciągnąć i po nosie się podrapać, a jak już wyciąga to trafia nią do nocha po jakiś 5 minutach. Aż nieraz brzydkie rzeczy do niej w myślach wygaduję. Dobrze, że mi w nich czytać nie umie bo awantura byłaby jak malowanie:haha:

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.01.2020 o 08:04, Ellax2 napisał(a):

Wczoraj wieczorem napadła mnie jakaś banda i zagroziła w łeb, w dziób i nie wiem co tam jeszcze, to się zestrachałam i muszę się przywitać grzecznie - dzień dobry Państwu i miłego wtorku. Przede wszystkim tej bandzie :)

Rozwiń  

Lubię gdy się strachasz. xd

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.01.2020 o 09:48, fioletowa.mysz napisał(a):

Borze liściasty! Jak to dobrze poczytać, że ktos ma kijowo. Aż się rozmarzyłam, bo mnie tylko moje sadło wkurza. Dziękuję Violonczelko. Pisz do mnie dzisiaj dużo, duuużo! Wybaczam Ci nawet żeś chuda jak glista! Dobrze mi dzialasz na nerwy :love:

Rozwiń  

Czy Ty na pewno jesteś Myszą ? Ja tu widzę wrednego Małpiszona >:( Idz Ty jeszcze raz do lustra :haha:I no nie zapomnij bryli przyodziać :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 28.01.2020 o 08:29, Andreaa napisał(a):

Czesc Wam Rodacy w Pracy i na urlopach :-)

U mnie ulewa,siedze dzis  w domu. Jakos tak ciemno wszedzie......;)

Zle spalam.   Ok. 11.00 w nocy musialam przemeblowanie robic. 

Siedzialam sobie po ,,turecku" na lozku przy lapku,a nagle jak nie pierdykne do srodka lozka!!!!

Ale sie przestraszylam. Loze mi sie zawalilo,zarwalo,razem ze mna. 

Dziadeczka nie bylo,bo jeszcze na  baletach u kolegi przebywal. I dobrze,bo jak on by mi zaczal pomagac,to by  sie do rana zeszlo. Musialam drugie lozko przytargac z drugiego pokoju,takie samo,jak te zarwane.  

Narobilam sie,duzo dzwigalam,ale jakos dalam rade.

Dziadek wrocil po 12.00 to juz po sprawie bylo. 

 

Zycze spokojnego czwartku :-)

Rozwiń  

Boję się zapytać co Ty na tym łóżku wyczyniałaś, że wzięło pierdykło i żywota swego dokonało. Czy to aby nie były jakieś bezeceństwa?xd

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

Pokaż więcej  

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

Pokaż więcej  

×
×
  • Dodaj nową pozycję...