Rozmowa przy kawie (2)

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Nie przejmuj się ....uny guzik się znają . Skoro krowy mają swoje paszporty to dlaczego karp ma nie mieć ?... Paszport jest ...znaczy się musowo odprawić  

On się nigdzie nie wybiera. Paszportu nie dostanie i już . Dzieci i ryby głosu nie mają 

16 minut temu, hawana napisał:

On się nigdzie nie wybiera. Paszportu nie dostanie i już . Dzieci i ryby głosu nie mają 

I bardzo dobrze . Będziesz miała ochotę to se go nawet zakolczykować możesz ...Twój ci on ...Twój . Odpraw gada do zamrażarki i niech czeka , żeby na ciepłą patelnię go wrzucić .....Zostaw kawałek dla mnie ...jeżuuuu...jak ja karpia lubię

Siedzę sobie przy stole ...pauzę mam jeszcze . Jadzia pochrapuje ...szerściuch jak wybył z chaty na miasto rankiem ...tak nie ma dziada do tej pory . Siedzę i rozmyślam nad swoim marnym losem . Nie tam , żeby tak bardzo chłopa mi się chciało , ale se myślę ....niektore babska paskudne jak siedem grzechów głównych mają chłopów ślubnych w domu ...na boku , na robotach jeszcze jakiegoś podręcznego absztyfikanta ...a ja kuźwa nic ...posucha . Żeby jakiś rycerz ...chociażby herbu Zakuta Pała trafił się człowiekowi ( no ...człowiek to ja ! ) a tu nic ....a nic . Jak to mówią ...mógłby być o jednym oku ...byle tego roku !  ....Tak mnie wzięło na sentymenty ...jakoś . Urodna nie jestem , ale aż taka ostatnia paskuda z Zalewu Zegrzyńskiego to kurde też nie ....i nic ...pusto ...głucho . Chyba się pochlastam

@Baśka powtarzająca się https://www.facebook.com/groups/414817065607251/

Już Ci kiedyś pisałam.Nic nie kosztuje,zawsze się wycofać można ,ale jak nie spróbujesz ,to sie nie przekonasz.

3 minuty temu, foczka63 napisał:

@Baśka powtarzająca się https://www.facebook.com/groups/414817065607251/

Już Ci kiedyś pisałam.Nic nie kosztuje,zawsze się wycofać można ,ale jak nie spróbujesz ,to sie nie przekonasz.

com/groups ....to jakiś gruppensex , czy coo ?

36 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

com/groups ....to jakiś gruppensex , czy coo ?

A IIIIIIIIĆ!Zobacz najpierw.Nie być ta co to :"kciałabym a bojem siem"

51 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Siedzę sobie przy stole ...pauzę mam jeszcze . Jadzia pochrapuje ...szerściuch jak wybył z chaty na miasto rankiem ...tak nie ma dziada do tej pory . Siedzę i rozmyślam nad swoim marnym losem . Nie tam , żeby tak bardzo chłopa mi się chciało , ale se myślę ....niektore babska paskudne jak siedem grzechów głównych mają chłopów ślubnych w domu ...na boku , na robotach jeszcze jakiegoś podręcznego absztyfikanta ...a ja kuźwa nic ...posucha . Żeby jakiś rycerz ...chociażby herbu Zakuta Pała trafił się człowiekowi ( no ...człowiek to ja ! ) a tu nic ....a nic . Jak to mówią ...mógłby być o jednym oku ...byle tego roku !  ....Tak mnie wzięło na sentymenty ...jakoś . Urodna nie jestem , ale aż taka ostatnia paskuda z Zalewu Zegrzyńskiego to kurde też nie ....i nic ...pusto ...głucho . Chyba się pochlastam

A Tobie co? Święty spokój się znudził? Gdybym była sama to siedziałabym sobie teraz i nie przejmowała się świętami.A tak siedzę ale trochę z poczuciem winy.Jest różnica? Jest!

Dobry wieczór Opiekunkowo ,

torby na mnie warczą, stoja dwie na środku pokoju i warczą, nie cierpię się pakować, buuu... No i chyba muszę jeszcze raz wszystko przejrzeć, bo kolanem dopychać nie mogę, 3/4 zawartości to słodycze, masakra . 

Życzę spokojnego wieczoru !

@salazar Z moimi się chyba widziały,ha ha ha .Warczą podobnie:)Lubię się rozpakowywać ,ale pakować niekoniecznie:(

27 minut temu, foczka63 napisał:

@salazar Z moimi się chyba widziały,ha ha ha .Warczą podobnie:)Lubię się rozpakowywać ,ale pakować niekoniecznie:(

Pewnie tak, choć jeżdżą w różnych kierunkach .

Rozpakowywać się tez nie lubię, teraz koty mnie motywują, bo siadają na torbach lub usiłują dostać się do środka, a kot w torbie lub szafie to bardzo mało zabawne zdarzenie .

@maras1 dawaj zdjecia piesow i calego inwentarza

Nie wiem gdzie to napisać, czy w dowcipach czy w poskarżyjkach. 

Wczoraj wrócił ze szpitala Karl. Wieczorem i 21-wszej a już o 1;30 w nocy zjawiła się straż pożarna i policja. Był zły że nikt się nim nie zajmuje więc stłukł szybkę i włączył alarm pożarowy. 

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Nie wiem gdzie to napisać, czy w dowcipach czy w poskarżyjkach. 

Wczoraj wrócił ze szpitala Karl. Wieczorem i 21-wszej a już o 1;30 w nocy zjawiła się straż pożarna i policja. Był zły że nikt się nim nie zajmuje więc stłukł szybkę i włączył alarm pożarowy. 

Atrakcji ci nie brakuje 

@Maria Jolanta grubo!

12 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Nie wiem gdzie to napisać, czy w dowcipach czy w poskarżyjkach. 

Wczoraj wrócił ze szpitala Karl. Wieczorem i 21-wszej a już o 1;30 w nocy zjawiła się straż pożarna i policja. Był zły że nikt się nim nie zajmuje więc stłukł szybkę i włączył alarm pożarowy. 

Kreatywny ,zapewnił rozrywkę nie tylko sobie

Cy można mieć dwie miłości?

Pierwszą jest Moja, ale gdy jej nie ma to druga

- to moja kuchnia, moje gary i moja muzyka

4 minuty temu, Darekr napisał:

Cy można mieć dwie miłości?

Pierwszą jest Moja, ale gdy jej nie ma to druga

- to moja kuchnia, moje gary i moja muzyka

O ile ta druga miłość nie jest zbyt pyskata to możesz mieć ...dasz jej radę

3 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

O ile ta druga miłość nie jest zbyt pyskata to możesz mieć ...dasz jej radę

No ta druga "Miłość"  wcale nie jest pyskata

1 minutę temu, Darekr napisał:

No ta druga "Miłość"  wcale nie jest pyskata

Noooo...tylko uważaj , żebyś się nie sparzył

Witam Opiekunkowo życząc miłego dnia

Dzień dobry ....

Miłego dnia .

 Dotarłam  Ale ledwo...ledwo  Dopiero zaczęłam urlop, a już jestem zmęczona  Bieganina po lekarzach Mamusi, codzienne, świąteczne zakupy po kawałku...o prawie trzygodzinnej wizycie u kosmetyczki na doklejanie rzęs nie wspomnę, dają mi do wiwatu  Zaczynają mi zanikać odgnioty....masakra   A jeszcze czeka mnie latanie po urzędach   Nic to....czas było przywyknąć  Tak więc, w tym nawale zajęć, miłego dzionka życzę wam i sobie 

Dzień dobry. Orkę czas zacząć. Bez córeczek nie jest tak źle . A one tylko w niedzielę.

Miłego dnia.

23 minut temu, Mirelka1965 napisał:

 Dotarłam  Ale ledwo...ledwo  Dopiero zaczęłam urlop, a już jestem zmęczona  Bieganina po lekarzach Mamusi, codzienne, świąteczne zakupy po kawałku...o prawie trzygodzinnej wizycie u kosmetyczki na doklejanie rzęs nie wspomnę, dają mi do wiwatu  Zaczynają mi zanikać odgnioty....masakra   A jeszcze czeka mnie latanie po urzędach   Nic to....czas było przywyknąć  Tak więc, w tym nawale zajęć, miłego dzionka życzę wam i sobie 

Tylko pilnuj , żeby Ci te rzęski dobrze dosztukowali ...psia kostka ...źle by było , jakby podczas wspólnej , rodzinnej wieczerzy Twoje rzęski pływały w jakimś barszczu czerwonym , czy innej grzybowej ....przyjemne by to nie było

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Tylko pilnuj , żeby Ci te rzęski dobrze dosztukowali ...psia kostka ...źle by było , jakby podczas wspólnej , rodzinnej wieczerzy Twoje rzęski pływały w jakimś barszczu czerwonym , czy innej grzybowej ....przyjemne by to nie było

Nie bój żaby...siteczko podwieszę pod oczęta