Rozmowa przy kawie (2)

Dzień dobry ....

Jakaś rozmemłana jestem , jak zwykle zresztą Zaraz biorę się w garść i ruszam do pracy ....tylko niech Jadzia wybudzi się na dobre , bo jeszcze pochrapuje . Demon lenistwa opanował mnie na dobre ...nic mi się nie chce , wszystko robię z musu ...czyli obowiązkowa i tak jestem , jakby kto pytał Poza tym , żem strasznie rozleniwiona to....qrewsko wysychają mi dłonie , woda tutaj tak na nie działa , kremów stosuję co nie miara i g.....o ...nic nie pomaga . Wczoraj z okazji imienin otrzymałam mały upominek od " miejscowych " ...jakieś olejki do duszowania i koncentrat do dłoni . Spróbuję ten nowy ...może będzie lepszy ...a teraz idziemy na jednego

Miłego , fajnego dnia .

3 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dzień dobry ....

Jakaś rozmemłana jestem , jak zwykle zresztą Zaraz biorę się w garść i ruszam do pracy ....tylko niech Jadzia wybudzi się na dobre , bo jeszcze pochrapuje . Demon lenistwa opanował mnie na dobre ...nic mi się nie chce , wszystko robię z musu ...czyli obowiązkowa i tak jestem , jakby kto pytał Poza tym , żem strasznie rozleniwiona to....qrewsko wysychają mi dłonie , woda tutaj tak na nie działa , kremów stosuję co nie miara i g.....o ...nic nie pomaga . Wczoraj z okazji imienin otrzymałam mały upominek od " miejscowych " ...jakieś olejki do duszowania i koncentrat do dłoni . Spróbuję ten nowy ...może będzie lepszy ...a teraz idziemy na jednego

Miłego , fajnego dnia .

Rękawiczek nie używasz ? Ja ciągle zapominam a wszystkie prace domowe powinno sie w ŕękawiczkach robić. 

2 minuty temu, awe59 napisał:

Rękawiczek nie używasz ? Ja ciągle zapominam a wszystkie prace domowe powinno sie w ŕękawiczkach robić. 

Rękawiczki  zakładam tylko do " obsługi " Jadzi . Tutaj nie ma dużo roboty , ale ręce /ich mycie / to moja fobia (?) i tak ...co się przekręcę , co się obrócę to łapska myję Wiem jedno , że woda tutaj jest bardzo twarda , na szklanych naczyniach , gdyby się ściereczką nie wytarło ,pozostałyby  białe zacieki . No kuźwa nie wiem , nie znam się na tym ...ale nigdzie mi tak dłonie nie wysychały jak tutaj , na tym adresie .

Dzien dobry!

moglam witac sie juz o 5.30 ,ale nie mialam lapka ze soba.

Ludzie!

Dzisiaj czwartek

czyli za chwilke koncowka tygodnia. 

Lece do innego topiku.

D-ry. 

Ludzieeeee, gdzie sa kluby????

No gdzie ?????

Łapanka była????

7 minut temu, sayonara 52 napisał:

Ludzieeeee, gdzie sa kluby????

Zajumali....i w miejsce klubu czat wstawili 

6 minut temu, sayonara 52 napisał:

No gdzie ?????

Po prawej stronie ekranu laptopa mam 

@Mirelka1965 nie????

dlaczego?

Przeciez spoleczenstwo nie chcialo czatu?

5 minut temu, sayonara 52 napisał:

Łapanka była????

Musi więcej chętnych jest na czatowanie, niż klubowanie 

Teraz, sayonara 52 napisał:

@Mirelka1965 nie????

dlaczego?

Przeciez spoleczenstwo nie chcialo czatu?

My nie chcieliśmy, bo jesteśmy oporni na nowinki Ale może ci utajnieni wolą poczatować? 

@Mirelka1965 oni i tak czatuja w krzakach

Ohh soczyste slowa cisna sie na usta mych pąkowie.

Piers faluje szlochem.

To co gremialnie, reka w reke, noga w noge, plecy w plecy???

Prosimy Moredacje o zwrot????

10 minut temu, sayonara 52 napisał:

To co gremialnie, reka w reke, noga w noge, plecy w plecy???

Prosimy Moredacje o zwrot????

Spokojnie...to tylko awaria  Statusów dawno nie było na głównej, a teraz są znowu  Pewnie wrócą klubiki na pasek za czas jakiś  Póki co są inne miejsca, gdzie można je odnaleźć 

No dobra...już oba oka otworzyłam i obie półkule działają. W miarę,  nie jest to Zenit,  ale działają. 

Już miesiączek zleciał...

Ludzieee....choinkę kupiłam w lidlu za 25 zl z lampkami. Malutka ale taką potrzebowałam. Będę ją chować ubraną i będzie gotowiec na następny rok   bombeczki maciupeńkie też kupiłam ale muszę jeszcze coś dokupić bo jakieś prześwity widzę...zacznę już dekorować mieszkanie ....gwiazdy, latarnie i mikołaje muszę z piwnicy przynieść....tylko te brudne okna mnie denerwują. Ale zimno jest i mam to w doopie.

16 minut temu, awe59 napisał:

Ludzieee....choinkę kupiłam w lidlu za 25 zl z lampkami. Malutka ale taką potrzebowałam. Będę ją chować ubraną i będzie gotowiec na następny rok   bombeczki maciupeńkie też kupiłam ale muszę jeszcze coś dokupić bo jakieś prześwity widzę...zacznę już dekorować mieszkanie ....gwiazdy, latarnie i mikołaje muszę z piwnicy przynieść....tylko te brudne okna mnie denerwują. Ale zimno jest i mam to w doopie.

Oszalała....jak bonie dydy...oszalała 

26 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Oszalała....jak bonie dydy...oszalała 

Jak jasny gwint .....oszalała

3 godziny temu, awe59 napisał:

Ludzieee....choinkę kupiłam w lidlu za 25 zl z lampkami. Malutka ale taką potrzebowałam. Będę ją chować ubraną i będzie gotowiec na następny rok   bombeczki maciupeńkie też kupiłam ale muszę jeszcze coś dokupić bo jakieś prześwity widzę...zacznę już dekorować mieszkanie ....gwiazdy, latarnie i mikołaje muszę z piwnicy przynieść....tylko te brudne okna mnie denerwują. Ale zimno jest i mam to w doopie.

Jakim trzeba być leniwcem , aby ubraną choinkę kupować ? 

Miałam w planach mycie okien , ale obudziłam sie zasmarkana i zakaszlana  Do południa miałam nadzieję , że to tylko alergia , ale czuję się coraz gorzej , więc już wiem , że jakieś przeziębienie mnie dopadło 

Słyszał ktoś o jakiejś elektrycznej  ":Marysi " do mycia okien ?     Marzy mi się takie cudo 

12 minut temu, violka napisał:

Miałam w planach mycie okien , ale obudziłam sie zasmarkana i zakaszlana  Do południa miałam nadzieję , że to tylko alergia , ale czuję się coraz gorzej , więc już wiem , że jakieś przeziębienie mnie dopadło 

Słyszał ktoś o jakiejś elektrycznej  ":Marysi " do mycia okien ?     Marzy mi się takie cudo 

Ponoć najlepiej sprawdzają się te Marysie z napędem ręcznym. Jest tylko mały szkopuł, bo one przed świętami straszne obłożenie mają, zarobione po kokardę. 

....bo na nic innego się nie nadaję...jeszcze Jakoś tak wychodzi, że przerywane szkodzi...sen też I tak sobie konstatuję, że za wcześnie na Reisefieber, a może to wieczorne obżarstwo spać nie pozwoliło?  Ale czekoladki z kofeiną taaaaaakie doooooobre były  Nic to...jak się wezmę za bary z dniem, to od razu lepiej mi będzie....bo dzisiaj wolna półdniówka  I niech dzionek płynie sobie miło, szybko i sympatycznie....czego wam i sobie życzę