Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, lucinda napisał:

oczeta zapuchłe..nos czerwony jak u pijaka....a czeka mnie powrót , kilkudniowy wprawdzie tylko,  na łono rodziny busiarnią...najgorsze ze wnusia mego do cyca nie utule bo smarkami bo zaleje:rozpacz:. chrzciny chyba w masce zorro przetrwam...ale na buzie nie na oczy:szok:

wczoraj padłam niczym księżna na wyro i zgasłam....romantycznie cicho z termoforem ...

patrze na twoje kamienie na szaniec ale musze je  ostawic kolezanko.przepraszam.....nie biore torby tylko miniboks zmieszczam tam bielizne i najpotrzebniejsze potrzeby....czyli kosmetyczka i to i owo....

obgadamy jak sie spotkamy...

powiem tak....zycze dnia bez kataru i hustena.....mnie to dobija....ostatnio takie objawy mialam w 2016 roku...masakra...

mysle ze odbija sie mi stress ostatniego weekendu bieganie w przeciagach klimatyzacja w sklepach alboniewiemco:rozpacz:...gdyby nie dzisiejszy wyjazd pozarłabym czochu...mam ogromne parcie zeby zrobic sobie moje ulubione pest ale se ne da bo ludzie w busiarni sie podusza

od kierowcy wiem ze bedą aż trzy kobiety jechały...będzie moc luz i możliwosc legnięcia gdzieś tam....

dobra...ide zaś cytrynade zrobic i chyba miodem zagryzę ..drapie mnie :haha:

ktoś chętny????

 

Stopy wyparz i skarpety wełniane naciągnij. Pigwowca zorganizuj i sok malinowy do picia. No i herbata lipowa by się przydała. Kuruj się. Nas trzy tygodnie trzymało :mur:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

image.thumb.png.4bafe241fb2f72d1c0d81852283d7ed4.png I dokulałam się :oklaski: I już siorbię kawunię :oklaski: Ale....ale mogłam już godzinę temu :haha: Niestety należało najpierw pozbierać Divę z podłogi, okryć inną kołderką i ułożyć do snu :tak2: Teraz posiorbię, poczytam, zafajurzę i będzie zajebiaszczo :oklaski: I dzisiaj żadnych gości, żadnych wyjść, czyli....laba...laba...laba :oklaski: I takiego labowego błogostanu życzę wam w ten wtorkowy poranek :oklaski:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry ....

Szatana spijam powolutku ...kawa w ekspresie bulgocze ...deszcz leje od wieczora ....za cholerę nie przysiądzie się z kawą i cugaskiem na tarasowym fotelu ...muss na stojąco jarać :haha: Jadzia chrząka ...znaczy się nie śpi . Koło 8 -ej  trza będzie wziąć się za obsługę ...chyba , że przyśnie ...no to później . I aby do wieczora .

Miłego , spokojnego dnia .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zróbcie dziewczyny dla mnie kawałek miejsca pracy stole. Kawcię już mam, bułki wyjęte z piekarnika pachną na pół wsi. Czas na lekturę forum. 

                                                                           Słońca w serduchach :cmok:

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Stopy wyparz i skarpety wełniane naciągnij. Pigwowca zorganizuj i sok malinowy do picia. No i herbata lipowa by się przydała. Kuruj się. Nas trzy tygodnie trzymało :mur:

Aż tyle czasu nie mam...mam 4 dni..bubububuuuui:płacz::smutek:

Edytowane przez lucinda
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lucinda ja bym "poszła" w dużą dawkę witaminy C. Tak co pół godziny-ok. pół łyżeczki, rozpuszczonej w soku że świeżych pomarańczy. W jeden dzień infekcja jest opanowana. Należy liczyć się że sraczką. 

Edytowane przez BabaJagusia
  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, BabaJagusia napisał:

@lucinda ja bym "poszła" w dużą dawkę witaminy C. Tak co pół godziny-ok. pół łyżeczki, rozpuszczonej w soku że świeżych pomarańczy. W jeden dzień infekcja jest opanowana. Należy liczyć się że sraczką. 

A co to za witamina C "na łyżeczki"? :szok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, BabaJagusia napisał:

@lucinda ja bym "poszła" w dużą dawkę witaminy C. Tak co pół godziny-ok. pół łyżeczki, rozpuszczonej w soku że świeżych pomarańczy. W jeden dzień infekcja jest opanowana. Należy liczyć się że sraczką. 

Sraczka odpada bo w busie będę naście godzIn ale zapodalam sobie tabsy z cynkiem  wit C do ssania plus sok z trzech cytryn na sucho..paliło czerep  jak diabli

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Opiekunkowo :)!

Wczorajsza złość pt. Jak można być takim dupkiem?! (w oryginale:Arschloch ;)) całkiem mi nie przeszła, ale trochę mi się ulało, a to zawsze dobrze robi na obniżenie ciśnienia :D.

Przez ten w..., hmm, to zdenerwowanie, zapomniałam o wczorajszymi święcie, ale przecież nic się nie stanie, jeśli obejdziemy je dzisiaj. Światowy Dzień Taniego Wina, czy to nie brzmi pięknie :D? 

Miłego dnia mimo deszczu i chłodu, nienerwowego pakowania i zdrowia życzę :)

 

 

FB_IMG_1550837721791.jpg

  • Lubię to 5
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...