Rozmowa przy kawie (2)

Helloł. Faktycznie ciutkę chłodnawo. Ale nie marudzę bo jak se przypomnę te 40 stopniowe upały to mi się słabo robi

Pozdrawiam was serdecznie.

Wasza lodowa mysza

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Ja lecę że Sztutgartu w poniedziałek i wracam we wtorek 

Taa...lecisz . Na mietle ...chyba

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

Taa...lecisz . Na mietle ...chyba

No lecę, serio i to do Gdańska na kilka godzin. Mirelka przezornie ewakuowała się do Niemiec 

2 minuty temu, MisiekFfm napisał:

Dzień dobry Robaczki . 

U mnie minus dwa ❄️. 

@Tomas1965 , na to wszystko dzisiaj jest jeszcze Dzień Rozrzutności. 

Akcja "Znicz" i euro leci na ryj...

Teraz, Maria Jolanta napisał:

No lecę, serio i to do Gdańska na kilka godzin. Mirelka przezornie ewakuowała się do Niemiec 

Nie dziw się , że się ewakuuje @Mirelka1965...zapasy żywnościowe wyszli ...w korytko nie ma co wrzucić . Musowo pieniądz zarabiać

@Tomas1965 , nic to. 

Na dniach się poprawi. 

4 listopada Dzień Taniego Wina, 

a 9 listopada, Światowy Dzień Gry Wstępnej. 

1 minutę temu, Tomas1965 napisał:

Akcja "Znicz" i euro leci na ryj...

Wszystko dla @Maria Jolanta , czy jaki pikuś ?

Żadnych obrazków nie będzie na powitanie I żadnych innych nie będzie też Z telefonku korzystam, a on bie ma takich możliwiści jak bym chciała W krótkich, żołnierskich słowach zatem...zlądowałam gdzie miałam zlądować  W jednym kawałku, więc jest powód do radości  Miłego dnia życzę 

12 minut temu, MisiekFfm napisał:

@Tomas1965 , nic to. 

Na dniach się poprawi. 

4 listopada Dzień Taniego Wina, 

a 9 listopada, Światowy Dzień Gry Wstępnej. 

A ja myślałam, że te dwa święta można świętować przez cały rok? 

Dzień dobry

Dzień dobry Milusińscy 

Poczytałam o tych świętach różniastych i teraz mam zagwozdkę, bo za wafla pana nie mogę się zdecydować, co mam hucznie obchodzić. . Zresztą ni mom casu, bo wnuk na stanie do opieki (wolne od szkoły), domowe obowiązki, mamusia moja się przykula, po południu groby do odwiedzenia, aaa, byłabym zapomniała... spakować się muszę, bo jutro jadę tyrać na przysłowiowe waciki. Także rano kolejne wizyty "na przystanku Alaska", a po południu w drogę. Chyba się skidom. . 

Niech moc będzie z Wami i ze mną. 

8 minut temu, Mirelka1965 napisał:

A ja myślałam, że te dwa święta można świętować przez cały rok? 

One się wręcz wspomagają!

26 minut temu, MisiekFfm napisał:

9 listopada, Światowy Dzień Gry Wstępnej. 

Trza poświętować należycie ,ha ha ha  Tylko jak to zrobić ,kiedy nowych blatów jeszcze nie ma a stare wyślizgane do imętu:( Ajajaj:)

@foczka63 , na parapecie spróbuj . 

Teraz, MisiekFfm napisał:

@foczka63 , na parapecie spróbuj . 

Za wąskie ,kurna:( Spoko,do 9- ego coś wymyślę ,ha ha ha 

Dzieńdoberek Ludki 

@MisiekFfm Dwa wspomniane przez Ciebie święta natychmiast skojarzyły mi się z radosną twórczością Piotra Klatta. Trochę to trwało, ale szukałem najgorszej wersji jednego konkretnego numeru, jaką kiedykolwiek słyszałem. Fałsze, brak zgrania, niestrojące gitary...

Ale jakie to było spontaniczne, piękne i autentyczne! A panny z "chórku" rzucają na ziemię i wymuszają czołobitność!

52 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

@Mirelka1965...zapasy żywnościowe wyszli ...w korytko nie ma co wrzucić . Musowo pieniądz zarabiać

Grzyby ma, więc głodem nie przymiera. Inny powód mieć musi

Przez @violka i @sayonara 52 jadę dziś do cywilizacji. Wyczaiłam, że i u mnie jest ten sklep z odjechanymi bombkami.

Jaka szkoda, że z niektórymi znajomymi widzieć się będę po świętach, bo świetne prezenty byłyby stamtąd.

A tak ogólnie- mroźne (-2,8) dzień dobry się z Wami.

14 minut temu, Basiaim napisał:

Grzyby ma, więc głodem nie przymiera. Inny powód mieć musi

Przez @violka i @sayonara 52 jadę dziś do cywilizacji. Wyczaiłam, że i u mnie jest ten sklep z odjechanymi bombkami.

Jaka szkoda, że z niektórymi znajomymi widzieć się będę po świętach, bo świetne prezenty byłyby stamtąd.

 

A tak ogólnie- mroźne (-2,8) dzień dobry się z Wami.

Dla faceta proponuję  kufel z piwem  Osobiście jestem napalona na tą bombkę 

Dzień dobry ....

Zmuszona byłam wykonać kilka telefonów a mogłam nie obrażać zmienniczki , nie zważać na to , że w nieodpowiednim momencie zadzwoniła kiedyś do mnie ....mogłam wysłuchać co ugotowała i z czego , kto został uczęstowany i te inne .Mogłam kolejny ( 25 ? ) raz wysłuchać o PDP , którą kiedyś opiekowała się i była w tym najlepsza , niezastąpiona ....nooo...a taka fizda jak ja zamiast porozmawiać , wysłuchać zamieniła tylko z Jadzią grzecznościowe słowa i zakończyła rozmowę . A trzeba było nie zważać , że stoi się u progu ( w przedsionku/wiatrołapie ) w banku i gadać ...znaczy się słuchać , słuchać , słuchać ....I problem powstał , bo mam wizytówkę Heli , ale to służbowe telefony i za cholerę nie szło się pod wieczór dodzwonić . Ufff...nastał ranek i dodzwoniłam się do Praxis , pani recepcjonistka , kiedy przedstawiłam się kto jestem i w jakim celu pilnie potrzebuję prywatny numer ( mam tylko tutaj na Jadzine kwadraty a Jadzia jeszcze dzień , dwa w szpitalu ) grzecznie mi go zapodała i już jestem po rozmowie z Helą  Poinformowałam ją , że przyjadę nie w sobotę , tylko w niedzielę i gitarra . Zmienniczka niech sobie jedzie niedzielnym świtem a ja dojadę wieczorem . Prosiłam o jakiś dzień zjazdu później ...niestety nie dało rady . Mam nauczkę i będę ją pamiętała długo . Kiedy latem powiadomiła mnie , że miała w domu wypadek i zapytała , czy przedłużę swój pobyt o 2 tygodnie ....bez słowa sprzeciwu zgodziłam się , bo rozumiem czyjeś problemy . Do domu zjechałam , miałam dosłownie kilka dni do wylotu do córki ...wszystko na wariackich papierach ....ale zostałam , bo zależało jej na powrocie na sztelę . Sprawdza się powiedzenie : zlituj się nad dziadem - jak dziad odżyje to ci torbą dobije ! Mam problem , bo od kilku dni znane mi busiarnie odpowiadały " nie mamy miejsc " . Syneczek wyszukuje mi bla bla cara ....czekamy na odpowiedź ....sie rozpisałam 

@Tomas1965 straszne to było. Akurat na Halloween 

@Baśka powtarzająca się I to jest między innymi powód dla którego telefonu zmienniczce lepiej nie podawać. 

"Fałsze, brak zgrania, niestrojące gitary...

Ale jakie to było spontaniczne, piękne i autentyczne! A panny z "chórku" rzucają na ziemię i wymuszają czołobitność!"

To se uż ne vrati, pane Havranek . 

Tylko, komu to przeszkadzało??? 

18 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

busiarnie odpowiadały " nie mamy miejsc "

A Sindbadem nie możesz jechać?

Witam w pierwszy mroźny poranek , na termometrze śliczne minus 3 Werner wyprawiony do przedszkola, a przede mną pracowite przedpołudnie...trza cotygodniowe pucki na babkowodziadkowych kwadratach i pranie posortować, parę sztuk do uprasowania .. Uwinę się w trzy godzinki, potem wolne do przyjazdu busika z pdp miłego dnia załogo nie przemęczać się