Rozmowa przy kawie (2)

9 godzin temu, BabaJagusia napisał:

@fioletowa.mysz @Mirelka1965 normalnie obie igracie z ogniem!.... torty, spody bezowe...

A może wafle belgijsie brzmią lepiej???

Sama sobie się dziwię ale już wstałam 

Nowy dzień wstaje, wstaje nowy dzień. Ludzie ! Dzisiaj niedziela i czas zimowy nastał. Byle nie za oknem bo ja lubię jesień. Nie za jej deszczową pogodę ale za kolorowe liście na drzewach i za możliwość chodzenia i szurania w opadłych liściach. No i za grzyby oczywiście 

51 minut temu, lucinda napisał:

Się mnie dziwnie skojarzyło..sorki 

Branżowo???ha ha ha 

  jak i ja, bo (o radości ) wyyyyspałam sięęęę  Całe 10 godzin regenerowałam swoje członki i młodniałam  Dzisiaj nie ma prawie śladu po następstwach wariactw sobotniej nocy  Przypuszczam, że na protezy stawów biodrowych jeszcze nieco poczekam  A na razie posiorbię kawunię, poczytam zaległości i pomyślę co zrobić z tak pięknie zaczętym dniem   Pozostaje mi jeszcze życzyć miłego dnia tym, którym na tym zależy, i brać się za bary z dniem 

Dzień dobry 

Miłej i spokojnej niedzieli oraz dbania o zdrowie szczególnie o swoje bo teraz sezon przeziebieniowy jest.

18 minut temu, foczka63 napisał:

Branżowo???ha ha ha 

No jakoś tak

Dzień dobry ....

Miłej niedzieli .

6 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dzień dobry ....

Miłej niedzieli .

No....to sobie pogadaliśmy 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

No....to sobie pogadaliśmy 

No

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

No

Miło tak przy kawuni 

1 minutę temu, MisiekFfm napisał:

Nie będę ci przerywać słowotoku 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Miło tak przy kawuni 

Miło

Nie mogę rozruszać się ....chyba sobie walnę dodatkową , tym razem rozpuszczalną kawę . Na nowy , zimowy czas obudziłam się i wstałam o godz. 6 !

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

Miło

Nie mogę rozruszać się ....chyba sobie walnę dodatkową , tym razem rozpuszczalną kawę . Na nowy , zimowy czas obudziłam się i wstałam o godz. 6 !

I nie dziwi nic  Pij więc doppelka i genisuj dzionek...do skutku 

12 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Nie będę ci przerywać słowotoku 

Witam.Miłego dnia życzę.Już myślami prawie w domu.Im bliżej to takie dni długie...….

1 minutę temu, Michasia 1959 napisał:

Witam.Miłego dnia życzę.Już myślami prawie w domu.Im bliżej to takie dni długie...….

Mnie jeszcze 19 zostało ale na tym zleceniu czas pędzi jak szalony 

Gód Myrning!

1 minutę temu, Tomas1965 napisał:

Gód Myrning!

A "Pytonu" znowu mowę odebrało? 

9 minut temu, Mirelka1965 napisał:

A "Pytonu" znowu mowę odebrało? 

Mam od rana dylemata. Nie wiem gdzie umieścić moje wczorajsze przemyślenia. Pasują do humoru, poskarżyjek i tu. Właściwie do pochwalijek też. 

1 minutę temu, Tomas1965 napisał:

Mam od rana dylemata. Nie wiem gdzie umieścić moje wczorajsze przemyślenia. Pasują do humoru, poskarżyjek i tu. Właściwie do pochwalijek też. 

To dawaj tutaj...nie będziemy skakać z topiku na topik 

Dzieńdoberek 

Wczoraj cieszyłam się jak dziecko , że dzisiaj pośpię sobie godzinę dłużej i jak zwykle z planów wyszła dopa  . Obudziłam sie godzinę przed dzwonkiem i jakoś doleżeć nie mogłam . Wstałam w celach napojenia się kofeiną w samotności i wyszła kolejna dopa , bo Anielica czekała już na mnie w pełnym ekwipunku . Patrzę teraz na tą wczesną porę i myślę sobie , że obiad też podam przed czasem . 

Miłego , leniwego dnia życzę 

Zaspane dzień dobry. Ledwo się obudziłam i jeszcze mi mało

Poszedłem wczoraj sobie na spacer do Szwajcarii. Nie, żeby jakiś szczególny wyczyn to był. Mam do mostu na Renie jakieś 1,5km. Właściwie do elektrowni wodnej z kładką dla pieszych i rowerzystów.

Piękna pogoda, czas bez limitu... Luz jednym słowem.

Jak już byłem na tej drugiej stronie zacząłem robić zdjęcia. Telefonem rzecz jasna. I wtedy zauważyłem, że sieć, która wyświetla mi się w lewym, górnym rogu ma rozwinięcie CH. Z lekka mnie to zaniepokoiło, bo zakiełkowała mi w łepetynie myśl, że trzymam jednak w ręce debilną maszynę. Ja wiem, że od ponad tygodnia jestem po niemieckiej stronie rzeki. Pytanie, czy mój telefon to wiedział? 

Różnica w kosztach rozmów jest dość duża. 0zł w abonamencie, gdy jestem w DE, do ok.5zł za minutę, gdy loguję się w CH. A gadało się przez ten czas, oj gadało...

Z domu podopiecznego do granicy mam jakieś 300m w linii prostej, a podobno szwajcarskie anteny są w tym rejonie silniejsze. Natychmiast wyrzuciłem opcję logowania w dowolnej sieci i wybrałem niemiecką.

Teraz miesiąc oczekiwania na rachunek. 

Czym jest życie bez adrenaliny?!