Rozmowa przy kawie (2)

3 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Piersią ....czy jak ?

A jakże , tylko @fioletowa.mysz musi wyrazić zgodę , w co wątpię 

1 minutę temu, Heidi napisał:

Zła córka wczoraj przyniosła odliczone kawałki chleba dla matki. Podobno do czasu mojego wyjazdu ma jej to wystarczyć. A ja sobie w moim uwielbieniu tuczenia podkarmię ją, a potem zjem na drogę . Złym córkom matek nie zostawiam

Aż tak ???!!!...Ja pierdykam

1 minutę temu, Heidi napisał:

A jakże , tylko @fioletowa.mysz musi wyrazić zgodę , w co wątpię 

Myszę i to jakąś na fioletowo ufarbowaną  o zgodę chcesz pytać ....oczipiałaś , czy coo ?!

10 minut temu, Heidi napisał:

Latawicę karmię za swoje ,

???

Teraz, foczka63 napisał:

???

Informacja od córki:

Sind wir offiziell? Machst Du morgen bitte Bratwurst in der Packung sind 4 oder 5 Stück mit gekochten Kartoffeln und Buttergemüse. Wurst kostet 1.69 bei Aldi, ein Beutel Kartoffeln um die 2 Euro und das Buttergemüse ca 49 Cent und sind in der Tiefkühltruhe bei uns in der Küche. Am nächsten Tag Bratkartoffeln plus Bratwurst. Sollten dann noch übrig sein. Am Samstag Fusili mit Bolognese. Das reicht bei 2 Personen auch für 2 Tage. So ein wenig sparen geht schon. Vielen Dank!

Dzień dobry

Witam milutko i cieplutko, za oknem słoneczko świeci, może będzie dzisiaj ładna pogoda, kawusią  częstuję.

Życzę wszystkim udanej niedzieli

1 minutę temu, foczka63 napisał:

???

Też zrobiłam wielkie oczy , ale rozumiem . Sama inna bym nie była ....srał pies córkę , ale nie mogłabym patrzeć na głodną babcię 

3 minuty temu, Heidi napisał:

Informacja od córki:

Sind wir offiziell? Machst Du morgen bitte Bratwurst in der Packung sind 4 oder 5 Stück mit gekochten Kartoffeln und Buttergemüse. Wurst kostet 1.69 bei Aldi, ein Beutel Kartoffeln um die 2 Euro und das Buttergemüse ca 49 Cent und sind in der Tiefkühltruhe bei uns in der Küche. Am nächsten Tag Bratkartoffeln plus Bratwurst. Sollten dann noch übrig sein. Am Samstag Fusili mit Bolognese. Das reicht bei 2 Personen auch für 2 Tage. So ein wenig sparen geht schon. Vielen Dank!

Jebiona ....że tak się wyrażę

@Heidi Mam nadzieję,że nie zamierzasz tam wracać za żadne pieniądze!Za swoje, w ostatecznej ostateczności dokarmiałabym się sama,na pewno nie PDP.Kolejny przykład "kochającego" niemeickiego dzieciątka...mamunia za długo żyje i generuje koszta,uszczupla spadek....Masakra,ale i standard w większości niemeickich rodzin....

Czy ja muszę jeść jej mrożone stare niedojedzone obiady?  Zrobiłam dwa razy podejście do jej gotów i Katawica umieściła je z lubością w klozecie

Gotuję dla siebie świeże, wartościowe obiady, to i dla Latawicy talerz zupy się znajdzie. Tak mnie rodzice wychowali,  żeby ludzi traktować jak siebie samą ,  a już szczególnie dbać o tych,  którzy sami o siebie zadbać nie mogą.  

Teraz, foczka63 napisał:

@Heidi Mam nadzieję,że nie zamierzasz tam wracać za żadne pieniądze!Za swoje, w ostatecznej ostateczności dokarmiałabym się sama,na pewno nie PDP.Kolejny przykład "kochającego" niemeickiego dzieciątka...mamunia za długo żyje i generuje koszta,uszczupla spadek....Masakra,ale i standard w większości niemeickich rodzin....

Tak Kasia , masz rację , ale skoro już tam jest i zarutko (chyba ? ) zjeżdża ? Kuźwa ...no szkoda mi tej babciuni

2 minuty temu, Heidi napisał:

Czy ja muszę jeść jej mrożone stare niedojedzone obiady?  Zrobiłam dwa razy podejście do jej gotów i Katawica umieściła je z lubością w klozecie

Gotuję dla siebie świeże, wartościowe obiady, to i dla Latawicy talerz zupy się znajdzie. Tak mnie rodzice wychowali,  żeby ludzi traktować jak siebie samą ,  a już szczególnie dbać o tych,  którzy sami o siebie zadbać nie mogą.  

14 minut temu, Heidi napisał:

Informacja od córki:

Sind wir offiziell? Machst Du morgen bitte Bratwurst in der Packung sind 4 oder 5 Stück mit gekochten Kartoffeln und Buttergemüse. Wurst kostet 1.69 bei Aldi, ein Beutel Kartoffeln um die 2 Euro und das Buttergemüse ca 49 Cent und sind in der Tiefkühltruhe bei uns in der Küche. Am nächsten Tag Bratkartoffeln plus Bratwurst. Sollten dann noch übrig sein. Am Samstag Fusili mit Bolognese. Das reicht bei 2 Personen auch für 2 Tage. So ein wenig sparen geht schon. Vielen Dank!

Jaką kulturalna ta córka nawet Ci podziękowała 

Ty jej nie rozumiesz ona chce Ci pomóc żebyś po Aldi nie biegała od regału do regału tylko szczybko i sprawnie zrobiła zakupy

I po co Ci to było? 

Ja od dawna twierdzę, że w takich miejscach nikt po raz kolejny mnie nie zobaczy. Na wszelki wypadek nie zostawiam tam nawet śladu swojej bytności o rzeczy moje chodzi oczywiście. 

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Tak Kasia , masz rację , ale skoro już tam jest i zarutko (chyba ? ) zjeżdża ? Kuźwa ...no szkoda mi tej babciuni

Tak szkoda, szkoda....Taka nasza polska mentalność dbania o innych , to wyjątkowość w skali Europy. Zawsze od wieków, a chcieli nas wytępić . Nie da się 

Kochane dziewczyki jest tu taka stawka wynegocjowana, że teksty córki mi latają koło nosa. Nos Pinokia to mały pikuś przy moim . Mam w sobie wielkie pokłady spokoju i empatii , że nawet dla Złej córki wystarczy . Być może za parę lat będzie ona sama potrzebować naszej pomocy, bo widać gołym okiem, że w tym kierunku idzie. 

Nie kłócę się z nią  jak poprzedniczki, lecz spokojem i niedopowiedzeniami ją nafaszeruję, że mentalną stabilność straci. Dyplomacja to też narzędzie perswazji

7 minut temu, Heidi napisał:

Tak szkoda, szkoda....Taka nasza polska mentalność dbania o innych , to wyjątkowość w skali Europy. Zawsze od wieków, a chcieli nas wytępić . Nie da się 

Kochane dziewczyki jest tu taka stawka wynegocjowana, że teksty córki mi latają koło nosa. Nos Pinokia to mały pikuś przy moim . Mam w sobie wielkie pokłady spokoju i empatii , że nawet dla Złej córki wystarczy . Być może za parę lat będzie ona sama potrzebować naszej pomocy, bo widać gołym okiem, że w tym kierunku idzie. 

Nie kłócę się z nią  jak poprzedniczki, lecz spokojem i niedopowiedzeniami ją nafaszeruję, że mentalną stabilność straci. Dyplomacja to też narzędzie perswazji

Wszystko pięknie, ładnie ale najbardziej podoba mi się ostatnie zdanie o tej perwersji czy jak jaj tam jest 

@Heidi daj namiar na tą sztelę 

28 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Tak Kasia , masz rację , ale skoro już tam jest i zarutko (chyba ? ) zjeżdża ? Kuźwa ...no szkoda mi tej babciuni

Tez byłby mi szkoda,ale my nie jeździmy dożywiac PDP z własnego porfela tylko zarabiać,tak?PDP ma rodzinę.Można na upartego zawiadomić odpowiednie służby,agencję,jeśli nie jest się prywatnie.Z tego co wyżej doczytałam kolezanka juz tam była......prawdopodobnie wiedziała ,jak tam jest a jednak wróciła.Po co?PDP w D jest aż nadto i w miarę normalnych rodzin też nie brakuje.Ale jak ktoś się chce w samarytanina bawić.....Wolna wola.

@Heidi nie przejmuj się słowami krytyki Twojego zachowania. Tylko nie zachowuj się jak SW. Franciszek z Asyżu. Pakuj te euro do worow  a najlepiej busa z DHL zamów. Córka niech modły do nieba wniesie, że ja tam nie przyjechałam zamiast Ciebie bo opieki mogłaby potrzebować od zaraz 

58 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Poczekaj , tylko Maryśkę rozpakuję i już Ci nalewam . Setki filiżanek obecne w mym domu nadają się bardziej na ozdobę niż na zaspokojenie kawowych pragnień

O dzięki. Czarną, gorzką i gorącą poproszę. Może być nawet w metalowym kubku. Byleby była

56 minut temu, Heidi napisał:

A jakże , tylko @fioletowa.mysz musi wyrazić zgodę , w co wątpię 

Cycka moge potarmosić ale mleko? Nie! Dziękuję

1 minutę temu, foczka63 napisał:

Tez byłby mi szkoda,ale my nie jeździmy dożywiac PDP z własnego porfela tylko zarabiać,tak?PDP ma rodzinę.Można na upartego zawiadomić odpowiednie służby,agencję,jeśli nie jest się prywatnie.Z tego co wyżej doczytałam kolezanka juz tam była......prawdopodobnie wiedziała ,jak tam jest a jednak wróciła.Po co?PDP w D jest aż nadto i w miarę normalnych rodzin też nie brakuje.Ale jak ktoś się chce w samarytanina bawić.....Wolna wola.

Miałam na myśli , że ten jeden , jedyny raz sama ugotowanej , świeżej zupy bym nie przełknęła . Nie wracałabym tam na pewno ...nawet za kuszącą stawkę , bo po cholery szarpać się z nerwami . Nie osiągam satysfakcji , że mina komuś zrzedła jak napyskowałam , czy coś na podób , bo nic z tego nie będę miała . Byłam i jestem nadal przeciwna zawożenia na adresy toreb z polskimi specjałami ...niby tylko dla siebie . Temat znam na bardzo świeżo . Po sosnę później płacze , lamenty , że " tyla dobra nawiozłam i nic wdzięczności ?! " ....Biega mi o to jedynie , że zdaje się @Heidi pojechała tam na krótko i trudno rzucać wszystko i zjeżdżać , jeśli kasę ma bardzo ok. to niech się zupą z głodną babcią podzieli ...wystarczy dla nich obu . Gdyby nie przerypane noce na doktorowej szteli to pewnie też jeszcze bym tam tkwiła ...nawet przy sobotnich zupach z puszek i niedzielną zimną kuchnią , czyli kawałek ciasta na niedzielny obiad . Możliwe , że @Heidi ma tam dobry , spokojny adres i dlatego tam wraca . Niejedni  z nas wracają na takie miejsca , bo cenią sobie spokój ...no kuźwa ...każdemu wedle potrzeb

6 minut temu, foczka63 napisał:

Tez byłby mi szkoda,ale my nie jeździmy dożywiac PDP z własnego porfela tylko zarabiać,tak?PDP ma rodzinę.Można na upartego zawiadomić odpowiednie służby,agencję,jeśli nie jest się prywatnie.Z tego co wyżej doczytałam kolezanka juz tam była......prawdopodobnie wiedziała ,jak tam jest a jednak wróciła.Po co?PDP w D jest aż nadto i w miarę normalnych rodzin też nie brakuje.Ale jak ktoś się chce w samarytanina bawić.....Wolna wola.

Tfu , tfu...juz mi włosy na języku rosną za TO wstawienie kopii SMS. 

Mięso kupiłam wczoraj za całe 5 €, żeby dziś goloneczkę w kapuście sobie podeżreć i.... przypaliło się na węgiel. Wczoraj o węglu i górnikach pisałam. Dziś mogę węgiel mieć na talerzu .Siedzę tu z Wami i pierdolety piszę, a do żarcia zostanie odmrażany obiad córki . Czy tonie zmowa przypadków?  

@foczka jakie zgłasznie do służb? Co Ty taka Agresiv kobieta jesteś. Byłam tu, widziałam jak jest, dlatego stawkę zaprową dałam, ale przetarg choć nie chciałam, to wygrałam, bo wadium nikt inny nie wpłacił na to zlcenie . 

4 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

O dzięki. Czarną, gorzką i gorącą poproszę. Może być nawet w metalowym kubku. Byleby była

Coś Ty ...w jakim metalowym ...już te ładne i duże umyte i wysuszone . Masz i pij.... na zdrowie

8 minut temu, INEZ napisał:

@Heidi nie przejmuj się słowami krytyki Twojego zachowania. Tylko nie zachowuj się jak SW. Franciszek z Asyżu. Pakuj te euro do worow  a najlepiej busa z DHL zamów. Córka niech modły do nieba wniesie, że ja tam nie przyjechałam zamiast Ciebie bo opieki mogłaby potrzebować od zaraz 

Ok. szukają kogoś. Poleciłam już osobę, ale oczywiście o stawkę poszło. Podałam nr tel koleżanki, ale się nie dogadały. A jak mogło być inaczej, skoro Zła oszczędności chce na dobrej opiece matki robić.. Będziesz wolna 6.10 ?

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Coś Ty ...w jakim metalowym ...już te ładne i duże umyte i wysuszone . Masz i pij.... na zdrowie

Dzięki. Dobrze, że mam dziób nienapasiony kawowo to chętnie z dużej filiżany se żłopnę