Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, Blondi napisał:

w Poszukiwanych Ela musisz szukać, faktycznie dawno go nie było,,:tak2:

Wiem, Blondinko, :769_heart: dziekuję, tylko, że to nic nie da, bo w profilu ma ostatnią wizytę ze stycznia. Jeśli nie loguje się na forum, to i tak nie będzie wiedział :smutek:

Edytowane przez Ellax2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Ellax2 napisał:

Wiem, Blondinko, :769_heart: dziekuję. tylko, że to nic nie da, bo w profilu ma ostatnią wizytę ze stycznia. Jeśli nie loguje się na forum, to i tak nie będzie wiedział :smutek:

Zrezygnowal w takim razie z opiekunkowa,bo chyba coś o tym pisał jak pamiętam,,ale jak był z Wami na spotkaniu to nikt nie ma do niego numeru???  

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :oklaski: Radość mnie rozpiera, bo do lasu się wybieram :oklaski: Ale najpierw odstawię autko do warsztatu celem piaskowania i konserwacji podwozia :donos: I tym sposobem ostanę się na 10 dni bez środka transportu :smutek: Ale nic to...rodzina zmotoryzowana, więc będzie czym udać się na grzybobranie...i to niejedno :haha: A że w garażu stoją jednoślady trekingowe, będzie więc czym jeździć po zakupy i, w chwilach wolnych od walki z chwastami i upierdliwymi opadami deszczu, penetrować okolicę :tak2:  Tymczasem witam was wtorkowo...829672327_dziedobrywitanie.jpg.27e0e46cbc455de3dedf0d01830edc87.jpg..jako i ja czynię, życząc wszystkim miłego dnia :oklaski: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Milusińscy :cześć2:

Miłość, miłość w Zakopanem, polewamy się... wodą siarczkową, w Chochołowie na ubocu. :haha:. Słonecko zza Tater wygląda, zimnem po krzyżu ciągnie, zapowiada się piękny dzionek... A zapowiadali dzisiaj koniec świata, nawet NASA ostrzegała. Ciągle zapominam, że to "święto" ruchome. :szydera:

Wczoraj wysaunowali się, wymasowali, wymarscyli, wybicowali. Dzisiaj idziemy zdobywać... doliny, no może Gubałówkę zaliczymy, bo żadnych Rys w życiorysie moim nie ma i nie będzie. :szydera:

Cudnego dnia Wam życzę Mordecki kochane, bo... sosna wie czy się ta NASA o dzień nie pierdyknęła, bo Jankesy cóś ostatnio kręcą niemożebnie. :d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry. Pogoda pod zdechłym Azorkiem, więc i podopieczna trochę popsuta. Nie jest tragicznie, ale już wiem dlaczego do "początków demencji" jeździ się na sześć tygodni. Tu przynajmniej noce są przespane i do południa podopieczna czyta gazetę. Popołudnie to już walka o ogień, a każda wizyta czy telefon od zwłaszcza syneczka wybija ją z rytmu. Jeszcze tydzień i troszkę . 

Pytanie techniczne. Zamiatacie ulicę przed domem? Pospadało w cholerę liści i podopieczna wierci mi dziurę w brzuchu. Pomysły typu "sprzątanie graciarni czyli ogrodu zimowego" zabijam w zarodku, do koszenia przychodzi ogrodnik, resztę ogarniają córki. Ja tylko podlewam, ale z tymi liśćmi to nie wiem. Powinnam?

Miłego dnia.

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, aniao napisał:

Pytanie techniczne. Zamiatacie ulicę przed domem? Pospadało w cholerę liści i podopieczna wierci mi dziurę w brzuchu. Pomysły typu "sprzątanie graciarni czyli ogrodu zimowego" zabijam w zarodku, do koszenia przychodzi ogrodnik, resztę ogarniają córki. Ja tylko podlewam, ale z tymi liśćmi to nie wiem. Powinnam?

To twoja dobra wola. Jak ci nie przeszkadza, to nie ruszaj. Jeśli jednak tobie samej przeszkadzają, to zmieć. U mnie różnie bywało. I zamiatałam, ale i potrafiłam olać. Zależy od miejsca i sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, aniao napisał:

Dzień dobry. Pogoda pod zdechłym Azorkiem, więc i podopieczna trochę popsuta. Nie jest tragicznie, ale już wiem dlaczego do "początków demencji" jeździ się na sześć tygodni. Tu przynajmniej noce są przespane i do południa podopieczna czyta gazetę. Popołudnie to już walka o ogień, a każda wizyta czy telefon od zwłaszcza syneczka wybija ją z rytmu. Jeszcze tydzień i troszkę . 

Pytanie techniczne. Zamiatacie ulicę przed domem? Pospadało w cholerę liści i podopieczna wierci mi dziurę w brzuchu. Pomysły typu "sprzątanie graciarni czyli ogrodu zimowego" zabijam w zarodku, do koszenia przychodzi ogrodnik, resztę ogarniają córki. Ja tylko podlewam, ale z tymi liśćmi to nie wiem. Powinnam?

Miłego dnia.

Ja sprzątam. Jak wiatr nawiewa na wycieraczkę albo przed dom to pozamiatam. Nie dużo tych liści więc nie ma problemu.

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, aniao napisał:

Dzień dobry. Pogoda pod zdechłym Azorkiem, więc i podopieczna trochę popsuta. Nie jest tragicznie, ale już wiem dlaczego do "początków demencji" jeździ się na sześć tygodni. Tu przynajmniej noce są przespane i do południa podopieczna czyta gazetę. Popołudnie to już walka o ogień, a każda wizyta czy telefon od zwłaszcza syneczka wybija ją z rytmu. Jeszcze tydzień i troszkę . 

Pytanie techniczne. Zamiatacie ulicę przed domem? Pospadało w cholerę liści i podopieczna wierci mi dziurę w brzuchu. Pomysły typu "sprzątanie graciarni czyli ogrodu zimowego" zabijam w zarodku, do koszenia przychodzi ogrodnik, resztę ogarniają córki. Ja tylko podlewam, ale z tymi liśćmi to nie wiem. Powinnam?

Miłego dnia.

Nie wiem , czy powinnaś , ale ja ze dwa , trzy ray kiedyś pozamiatałam jakieś liściska przed posesją ....dla bezpieczeństwa . Chłopak , który na tej ulicy był  wykonawcą tej pracy zwyczajnie zachorował . Ponieważ dwa razy dziennie pokonywałyśmy z PDP-ną po  ok. 300 m w tą i nazad , miałam obawy nie tylko o nią , że pojedzie na tych liściach jak emerytowana łyżwiarka figurowa ...ona miała taki wysoki , stabilny rollator ....ja byłam bez podpórki . Ręce mi nie uschły ...nogi też nie doznały kontuzji , pozamiatałam i było bezpieczniej .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...