Rozmowa przy kawie (2)

12 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Wierzę , ale z drugiej strony ...spróbuj mnie na siłę wypchnąć z domu . Dopiero Theater byś miała

Toż nawet nie próbuję  A tak serio, to plany moje poszły.......i to mnie ...............na maksa 

36 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Tyle naklepaliście, że aż mózg mi się zlasować chciał

Nie może być?! 

1 minutę temu, BabaJagusia napisał:

... rycz, głupia, rycz... "tra, la, la, la. Wyjmij złóżka optymizm, który zaspał

Dzień dobry! 

..." od rana mam dobry humor, na, na, na... "

                                  Słońca w serduchach, alleluja i do przodu

Nie zaspał. Został spacyfikowany. Muszę do apteki iść a nawet gumiany klapek basenowy, przeszkadza jak cholera. Na boso nie polecę...

Dzieńdoberek Ludki 

Życzę spokojnego czwartku i odrobiny chłodu .

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Nie może być?! 

Też mi się wydawało, że to sen

48 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Tak...poddasze to samo zło 

Ja się nie chwalę ale moja kuchnia, wyrko pdp., telewizor i całe centrum dowodzenia jest na poddaszu. I żeby nie było:ja z tych, co kochają śnieżną zimę.     I kto mi podskoczy

34 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Serdeńko ja to mówię ...uwierz . Co innego dla jaj wyłapać coś fajnego ( byka ) a co innego zwracać uwagę , poprawiać . Oj ...Mirelle'o ...przecież błędów robimy co niemiara , tyle , że wyłapujemy tych , którzy bardzo rzadko ( czyt. w ogóle )  je robią ....wtedy to jest frajda , bo wiadomo , że ktoś taki walnął byka z pośpiechu

Mnie się tylko RAZ zdarzyło wyłapać  Pamiętasz?  A osobiście nie predystynuję do bycia pierwszą polonistką forum, bo wiem ile błędów interpunkcyjnych strzelam  

35 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

To dopiero nowina !

No....mało z krzesła nie spadłam 

Spokojnego dnia i następnych na przełamaniu tygodnia

Ja na moment z odpowiedzią dla @NNNdanuta, która jako uważny sędzia na tym boisku w topiku "poszukiwany-poszukiwana" zauważyła mój aut.

Tu napiszę żeby nie zignorować a we wspomnianym topiku są krótkie komunikaty z adresami, kodami więc nie miejsce na wywody.

Nie jestem obrażona. Nie mogę i nie chcę jednakże udawać, że tak zupełnie spłynęło po mnie jak po kaczce określenie "ściana, również to, że z tego powodu idzie się "pochlastac" (jakby trudno było znaleźć tysiąc innych powodów). Ponadto, w odniesieniu do mojego postu gdzie precyzowalam swój opis i swoje odczucia na nowym miejscu uznana zostałam chyba jako manipulantka, która skarży się a potem rakiem wycofuje bo przemyślała, że wstyd przyznać jakiś dyskomfort.

To, że nie obrażam się wyraziłam w którymś poście zwrotem do @violka pisząc: nic się nie stało, w porządku, pozdrowilam. Nie ukrywam, że liczyłam na jakąś krótką reakcję ale nie było. Nie wykluczone, że violka miała nerwowy dzień, chciała trochę dopiec i dopiekla bo nie lyknelam porad w 100%.

Być może, jako niedoświadczona wieloletnim stażem opiekunka nie powinnam mieć własnego zdania nt opiekunstwa. Postanowiłam więc przejść na stronę bierna, czytać i nie zajmować stanowiska. Ewentualnie od czasu do czasu kliknąć coś niezobowiazujaco i neutralnie.

Taki to aut, nie z powodu focha. Wiedzę stąd chłone zachowując też własny rozsądek, własne obserwacje, wnioski i korekty. 

Co jeszcze ważne-nie będąc zahartowana stalą niestety udziela mi się nastrój pdp, przytłacza smutna choroba, uszkodzony chorobą umysł. To kolejny powód mojego autu, żeby nie epatowac wisielczym humorem i nie mieszać w ogólnej wesolosci, mądrości, poradnictwie etc. Tu jest przekrój życia ale niech będzie z przewagą tych jasnych jego stron. Nie wykluczam, że po opanowaniu sytuacji np. po powrocie do domu, ewentualnej kiedyś zmianie stelli wystąpie w swoim właściwym charakterze, roli- jako tzw. dziewczyna do tańca i różańca (z tym drugim to przesadziłam)

Teraz, korzystając z 10 godzin wolnosci, zaczynając od rannego snu, który lubię najbardziej, porozpieszczam się wszelako. Spokojnosci i przyjemności życzę

17 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

I jestem wściekła. I chyba się wezmę i rozbeczę...

To w pożalijkach zrób 

4 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

To w pożalijkach zrób 

Nie. Wolę tutaj. Większy zasięg rażenia

9 godzin temu, beatrix+ napisał:

Ja podaje rozmemłanej w łyżeczce jogurtu. 

Ja też tak podaję, problem jest tylko w tym, że ona wszystko trzyma w buzi nie przełyka, wypluwa jedzenie.

Dzień dobry 

@Krista

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Toż nawet nie próbuję  A tak serio, to plany moje poszły.......i to mnie ...............na maksa 

Wcale Ci się nie dziwię , tylko wk..denerwujące jest , kiedy agencje , pośrednicy i inne gady zachwalają dany adres ..." będzie cudownie , dużo wolnego , bo PDP dwa/trzy ray w tygodniu jeździ do Tagespflege i to na 8 godzin ! " ...Tylko szkoda , że nikt nie dopowie , że na siłę trzeba PDP z domu wypychać , bo on najchętniej siedziałby u siebie w domu , nie lubi przebywać z obcymi ludźmi , bo nie i już !  Pewnie , że fajnie jest mieć wolne tylko dla siebie , ale dzień wolny rozpoczęty od stresu to też o kant doopy można potłuc , bo zanim dojdzie się do jako takiego spokoju to PDP z przedszkola wraca

Ciebie i wszystkich korzystających z takiego dobrodziejstwa jakim jest Tagespflege rozumiem .....tylko , że  kuźwa   kosztem własnych nerwów  ma się wtedy ten dzień wolny to zrozumie ten , kto przez takie uszczęśliwianie PDP na siłę przechodził . Trzymam mocno kciuki , nie stresuj się ...już bliżej masz niż dalej

Dzień dobry czas się przywitać

Miłego dnia życzę wszystkim

16 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Mnie się tylko RAZ zdarzyło wyłapać  Pamiętasz?  A osobiście nie predystynuję do bycia pierwszą polonistką forum, bo wiem ile błędów interpunkcyjnych strzelam  

Predy ...coooo ?

6 minut temu, Janeczka1963 napisał:

Ja też tak podaję, problem jest tylko w tym, że ona wszystko trzyma w buzi nie przełyka, wypluwa jedzenie.

Nie karm na siłę. Niech rodzina kupi jej w aptece drinki proteinowe. Jeden dziennie i nie musi jeść. 

https://trinknahrung.shop/23826-fresubin-energy-drink-ohne-ballaststoffe?gclid=Cj0KCQjw753rBRCVARIsANe3o44NCSPL8hOqDIf0D4X6j1Os4btGJv9_-aMGi_4ZCFZP1S5x2RKaLNQaAr5PEALw_wcB

@Krista małe sprostowanie. Nie jesteśmy opiekunkami tylko haushalthilfe. To zasadnicza różnica. Sorry, że tak bez pardonu o tym nadmieniam ale zawsze to robię. 

Co do dalszej części Twego posta to...zawsze też piszę, że dystans i nie angażowanie się emocjonalne robi nam najlepiej na głowe. Tego najtrudniej się nauczyć. Bez względu na staż pracy.

@Krista powiem tak: z chwilą, kiedy przestaniesz łączyć się emocjonalnie z pdp. - będziesz "profesjonalistką". I nie ma to nic wspólnego z empatią. Ja po 3 latach pracy "w branży" - nauczyłam się tego. Jeśli nie "odetniesz się" od pdp., to jesteś na prostej drodze do wypalenia się.  Dlatego też-między innymi-nie wszyscy nadają się do tej pracy! Tak myślę. 

                                           Skóra jak na nosorożcu-mówi Ci to coś? 

Trzymaj się! 

1 minutę temu, fioletowa.mysz napisał:

Nie jesteśmy opiekunkami tylko haushalthilfe

Bosze .Już nie wiem kim tu jestem.Trzy w jednym i miotełka w doopę.O niedoczekanie Bo coś wymagalna jestem,albo leniwa i nic mi nie pasuje.

28 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Nie. Wolę tutaj. Większy zasięg rażenia

Za prawdę bijesz?!  A niech ci......twarda jestem...wal ile wlezie, jak ma ci ulżyć 

3 minuty temu, Teresadd napisał:

Bosze .Już nie wiem kim tu jestem.Trzy w jednym i miotełka w doopę.O niedoczekanie Bo coś wymagalna jestem,albo leniwa i nic mi nie pasuje.

Już niedługo Tereniu.

@fioletowa.mysz Ok, dzięki, powiem rodzinie

19 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Predy ...coooo ?

Zatkało "kakało"?  Amnezją się zasłaniasz?