Rozmowa przy kawie (2)

Godzinę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

O ...jak miło

Ja Tobie również życzę miłego

P. S ...żeby tylko reszta  Ciebie nie papugowała , bo jak zaczniemy sobie pojedynczo życzyć to serwer padnie

Witaj Basiu 

(to byla proba serwera).

Może wytrzyma, bo serduszek, kfiotkow i kotow nie wciepalam

Dzień dobry Robaczki 

8 minut temu, MisiekFfm napisał:

Dzień dobry Robaczki 

Dzień dobry robaczku 

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Dzień dobry robaczku 

Dlaczego z małej??? 

15 godzin temu, Mirelka1965 napisał:

Protezka, czy intimer Bereich? Sorki za obcesowość 

@Mirelka1965beides!

Godzinę temu, Maria Jolanta napisał:

A mnie korci. Wyobrażasz sobie jak szybko leciałby strony 

Mnie też wczoraj skorciło. 

18 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Dzień dobry robaczku 

Cześc Mariolcia. Ale Cie dawno nie widzialam. 

16 minut temu, MisiekFfm napisał:

Dlaczego z małej??? 

Bo to jest świnia

3 minuty temu, hawana napisał:

Bo to jest świnia

1 minutę temu, MisiekFfm napisał:

Rozumiesz bez slow.

Zaczynam sie powaznie zstanawiac nad szukaniem dziadka. Rozmowy z facetami wydaja mi sie prostsze.

4 minuty temu, hawana napisał:

Rozumiesz bez slow.

Zaczynam sie powaznie zstanawiac nad szukaniem dziadka. Rozmowy z facetami wydaja mi sie prostsze.

Bo my proste stworzenia jesteśmy. 

Dla nas kolory, to niebieski, czerwony, zielony, żółty, fioletowy i już.

Fryzja, to Fryzja /cała/,  jak widzimy cycki, to lajkujemy, a świnia, to świnia. 

17 minut temu, sayonara 52 napisał:

@Mirelka1965beides!

29 minut temu, MisiekFfm napisał:

Dlaczego z małej??? 

Bo jesteś jeden. 

Godzinę temu, Marta B napisał:

Nieładnie że nie uszanowali jej woli Ona się przecież modliła więc chciała mieć katolicki pogrzeb...

Chyba koszty tradycyjnego pochówku okazały się zbyt wysokie? I po kryjomu będzie pochowana,ech....

Wiem, że nieładnie. To już nawet sąsiedzi za głowę się łapią i nie dowierzają, ale powszechnie wiadomo, że synuś siedzi pod pantoflem młodej żonki i robi to, co ona zadecyduje. Ten Trauerfest przed Urnenbeisetzung to tez jakiś kabaret. Tylko najbliższa rodzina i 2 sąsiadki. Nie mają zamiaru nawet nekrologu upubliczniać. Wszystko po kryjomu. po cichu, żeby śladu nie było.

Zaczynam nawet mieć podejrzenia, czy prochy babci faktycznie w tych nogach u swatowej wylądują, czy gdzieś bezimiennie na grüne Wiese. Tego się nie dowiemy, bo nikogo oprócz rodziny, na Beisetzung nie będzie.

Darf ich?

Dobrego dnia.

Nie, nie jestem obrażalska, mam dystans do siebie a w szczególności do innych mimo, że jestem z ludźmi i dla ludzi

@violka przepraszam, że zareagowałam jakos nerwowo, nic się nie stało

Jeszcze nie wiem czy pójdzie coś nie tak, czy pójdzie "oooo tak!

Muszę nauczyć się inaczej funkcjonowac i przyzwyczaić do innych form, metod, planowania, postrzegania u.s.w

Pdp bardzo przypomina mi moją mamę, gdy ta weszła w stan demencji. Jest spokojna, cicha, wycofana. Jest inaczej ale trochę obserwuję, proponuję pomoc ale nie narzucam się. Po prostu uczę się i powolutku notuje wszelkie wnioski. Na pewno tu nie będzie miejsca na nude, co jest wlasciwie plusem. Wyzwania do lekkich nie należą ale rozwijają. Jeszcze sporo przede mną.

2 minuty temu, ewal8 napisał:

Wiem, że nieładnie. To już nawet sąsiedzi za głowę się łapią i nie dowierzają, ale powszechnie wiadomo, że synuś siedzi pod pantoflem młodej żonki i robi to, co ona zadecyduje. Ten Trauerfest przed Urnenbeisetzung to tez jakiś kabaret. Tylko najbliższa rodzina i 2 sąsiadki. Nie mają zamiaru nawet nekrologu upubliczniać. Wszystko po kryjomu. po cichu, żeby śladu nie było.

Zaczynam nawet mieć podejrzenia, czy prochy babci faktycznie w tych nogach u swatowej wylądują, czy gdzieś bezimiennie na grüne Wiese. Tego się nie dowiemy, bo nikogo oprócz rodziny, na Beisetzung nie będzie.

Przykro mi to czytac.

Trzymaj się piratko.

13 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Bo jesteś jeden. 

A jednak świnia . 

Godzinę temu, hawana napisał:

Witaj Basiu 

(to byla proba serwera).

Może wytrzyma, bo serduszek, kfiotkow i kotow nie wciepalam

 

 

Jednego chociaż mogłaś pierdyknąć ...serduszka tego czerwonego . Skąd mam wiedzieć , że tylko tak dyżurnie , dla zapełnienia stron tego nie robisz ?

Pomyłeczka z mojej strony ...sorki ...przecież buziaczki wciepałaś ....ale serduszka , koteczka jakiegoś to już nie ....@ jedna !

16 minut temu, MisiekFfm napisał:

A jednak świnia . 

Wiem 

Jak mnie się nie chce do pracy iść. Wczoraj było tak spokojnie że aż nudno. Zero atrakcji. Nikt nie usiłował uciekać z oddziału, żadnej histerii. Nudy....

20 minut temu, MisiekFfm napisał:

A jednak świnia . 

A moze tylko krotkowidz? Ja widze Cie w otoczeniu...hm...glist?...nie...larw?...fuj, tez nie.

Jak sie zwa robaczki rodzaju zenskiego?

30 minut temu, Krista napisał:

Darf ich?

Dobrego dnia.

Nie, nie jestem obrażalska, mam dystans do siebie a w szczególności do innych mimo, że jestem z ludźmi i dla ludzi

@violka przepraszam, że zareagowałam jakos nerwowo, nic się nie stało

 

Jeszcze nie wiem czy pójdzie coś nie tak, czy pójdzie "oooo tak!

Muszę nauczyć się inaczej funkcjonowac i przyzwyczaić do innych form, metod, planowania, postrzegania u.s.w

Pdp bardzo przypomina mi moją mamę, gdy ta weszła w stan demencji. Jest spokojna, cicha, wycofana. Jest inaczej ale trochę obserwuję, proponuję pomoc ale nie narzucam się. Po prostu uczę się i powolutku notuje wszelkie wnioski. Na pewno tu nie będzie miejsca na nude, co jest wlasciwie plusem. Wyzwania do lekkich nie należą ale rozwijają. Jeszcze sporo przede mną.

Będzie git . Miałam kiedyś taką cichutką , demencyjną Babciunię ...czasem wesoło też z nią było ( czyt. wk...nerwowo ) , ale więcej na plus niż na minus . Byłam tam z przerwami na urlopy  2,5 roku

Teraz, hawana napisał:

A moze tylko krotkowidz? Ja widze Cie w otoczeniu...hm...glist...nie...larw...fuj, tez nie.

Jak sie zwa robaczki rodzaju zenskiego?

Robaczki . 

3 minuty temu, hawana napisał:

A moze tylko krotkowidz? Ja widze Cie w otoczeniu...hm...glist?...nie...larw?...fuj, tez nie.

Jak sie zwa robaczki rodzaju zenskiego?

Robasznice ?

4 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Jednego chociaż mogłaś pierdyknąć ...serduszka tego czerwonego . Skąd mam wiedzieć , że tylko tak dyżurnie , dla zapełnienia stron tego nie robisz ?

Pomyłeczka z mojej strony ...sorki ...przecież buziaczki wciepałaś ....ale serduszka , koteczka jakiegoś to już nie ....@ jedna !

Koteczka masz swojego.

Na seduszka nie licz, bo mnie sie nie chce emotkow szukac. Ty mnie znasz, wiec wiesz , kiedy sie smieje.

Tak sie rozleniwilam przez ta robote w opiece.

3 minuty temu, MisiekFfm napisał:

Robaczki . 

 Takie male, wiadomo.