Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Rowerem pojeździłam trochę.

Póki po lesie- było ok. Gorzej, jak wśród pól jechałam.

Na takich otwartych przestrzeniach wiało strasznie, a że ścieżek rowerowych brak, to trochę niebezpiecznie, bo ściągało mi rower na wszystkie strony ;) 

 

Film chyba jakiś sobie zapodam.

Ktoś coś poleca? Mam fazę na polskie filmy.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Basiaim napisał:

Dzień dobry się z Wami.

 

Czemu niedziele są takie nudno-męczące?

Po wczorajszych ulewach powietrze rześkie. Chwila oddechu przed kolejnymi upałami.

Co by tu dziś robić...?

Dzien dobry. 

Ja sie relaksuję na basenie.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja "porelaksowałam" się w ogrodzie :szydera: Po porannych deszczach poszłam robić za Don Kichot'a :szydera: Za wiatraki robiły podagrycznik i perz :haha: No i spuszczam wodę ze stawu, a jest jej niemało :tak2: Cały staw ma 12 ton wody, a ja chcę jakieś 6-7 spuścić. Niestety dysponuję dwoma małymi pompkami 50 Watt każda i będzie to trwało wieeeeeeeki całe :haha: Nic to...wspomagam więc upust konewkami i podlewam świeżo podlane przez naturę roślinki :haha: Teraz, po obiadku, zjemy lody kawowe i dalej pójdę na walkę pieszą lub konną :szydera: Bywajcie wiaro :cześć:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Basiaim napisał:

Tak. Firma oświadcza, że nie będzie tolerować takich zachowań, że kierowca nie będzie pracował itd.... 

Niech jeszcze oświadczą, że kierowca był już zapewne spóźniony i wszyscy, łącznie z pasażerami poganiali go, bo "już późno". Że on wczoraj rano wyruszył do Niemiec, albo Holandii bez zmiennika i po trzech, czterech godzinach odpoczynku w aucie ruszył w drogę powrotną, i że w tym tygodniu zrobi jeszcze ze trzy, albo cztery takie kursy. 

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, MisiekFfm napisał:

Tak. Firma oświadcza, że nie będzie tolerować takich zachowań, że kierowca nie będzie pracował itd.... 

Niech jeszcze oświadczą, że kierowca był już zapewne spóźniony i wszyscy, łącznie z pasażerami poganiali go, bo "już późno". Że on wczoraj rano wyruszył do Niemiec, albo Holandii bez zmiennika i po trzech, czterech godzinach odpoczynku w aucie ruszył w drogę powrotną, i że w tym tygodniu zrobi jeszcze ze trzy, albo cztery takie kursy. 

Z ust mi to wyjąłeś . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam nerwa . Nie wiem czy na siebie , czy na śtrykujące koleżanki , które twierdzą , ze szydełkowanie uspokaja i to taka niby joga dla umysłu :grzmotnąć: Od wczoraj ciągle śtrykuję i pruję . Za cholerę nie czuję się zrelaksowana , bardziej porównałabym mój stan umysłu do tykającej bomby . :mur: Dam sobie czas do jutra , bo jak mówią " do trzech razy sztuka " , a jutro będzie mój trzeci dzień mordęgi :papieros:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, violka napisał:

A ja mam nerwa . Nie wiem czy na siebie , czy na śtrykujące koleżanki , które twierdzą , ze szydełkowanie uspokaja i to taka niby joga dla umysłu :grzmotnąć: Od wczoraj ciągle śtrykuję i pruję . Za cholerę nie czuję się zrelaksowana , bardziej porównałabym mój stan umysłu do tykającej bomby . :mur: Dam sobie czas do jutra , bo jak mówią " do trzech razy sztuka " , a jutro będzie mój trzeci dzień mordęgi :papieros:

Daj sobie z tym spokój !!! Moja siostra ciagle coś dłubała tymi drutami i szydełkiem. Sam widok pobudzał mnie do mordu. Co do tego  " do trzech razy sztuka " to skieruj swoja energie na inne tory :d i noc ciekawa i dzień ładniejszy będzie :d

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Tomas1965 napisał:

A konkurencja wyje z radości. Poszło z nazwą i nazwiskiem. Przez jakiś czas jednego mniej.

Wpływ na poprawę bezpieczeństwa - żaden.

Wszyscy tak jeżdżą. I niewiele się zmieni, dopóki nie będzie obowiązkowego Tacho i rozliczania czasu pracy. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, MisiekFfm napisał:

Wszyscy tak jeżdżą. I niewiele się zmieni, dopóki nie będzie obowiązkowego Tacho i rozliczania czasu pracy. 

Chyba problem tkwi gdzie indziej.Zaraz na początku uzyskiwania licencji na przewóz osób. Nikt nie wymaga,nie sprawdza ilu kierowców ma firma i jakie trasy będzie robić.

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, ORIM napisał:

Daj sobie z tym spokój !!! Moja siostra ciagle coś dłubała tymi drutami i szydełkiem. Sam widok pobudzał mnie do mordu. Co do tego  " do trzech razy sztuka " to skieruj swoja energie na inne tory :d i noc ciekawa i dzień ładniejszy będzie :d

Zainwestowałam 27 euro w kordonek i nie poddam się tak łatwo :d Obiecuję nie zamieszczać tutaj żadnych fotek mojej osoby z szydełkiem w łapie :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ORIM To wcale tak nie jest. Mogą mieć dużo kierowców, a i tak jedzie jeden,bo tak zarządza szef. To już nie jest oszczędność, tylko chyba zwykła pazerność i kompletne lekceważenie bezpieczeństwa pasażerów. 

A pieniądze biorą duże, w porównaniu np. z rejsowymi autobusami. 

Moja zmienniczka jeździ z firmą zarejestrowaną w Czechach. Zdarzało się, że te swoje 850 km jechała 18 godzin z jednym kierowcą. Jak zajechała - jako ostatnia, około godziny 23.00 - kierowca mógłby grać bez makijażu w filmie o zombie. Pozwoliłem mu przespać się w naszym pokoju gościnnym, bo inaczej musiałby spać w aucie, a o 04.00 ruszał po pasażerów i do Polski. 

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, beatrix+ napisał:

xd:szydera: Luzik w ramionkach! Pieprznij robótkę na 1 dzień. 

Następnego dnia od rana już będziesz dlubać i śmiać się z błędu. 

Na dłużej kordonka starczy..:)

Masz rację , a teraz odmeldowuje się i jako porządna opiekunka , biorę Anielice na spacerek :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MisiekFfm dokładnie tak jeżdżą. 

Często ostatniego pasażera odstawiają bardzo późnym wieczorem, a wyruszają nawet koło drugiej - trzeciej. 

Z firmą, której bus jest na tym filmiku przyjechałam kilka dni temu do pracy. Na szczęście bez takich atrakcji. 

Pisałam też kiedyś o wypadku, który miałam w drodze do Pl. Kierowca na "Red Bull" -ach. 

Coraz bardziej mnie przerażają te podróże. Tak to jest, jak firmy wyrastają jak grzyby po deszczu i chcą jak najwięcej kursów zrobić. 

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...