Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Jeszcze nie znasz ? :(

Gdyby nie to , że zmienniczka pozostawiała tutaj kupę swoich rzeczy to też bym pewna nie była . Kto wie , czy nie musiałabym bombardować agencji o podmianę . Nie przepadam za popozostawianymi ciuchami , kosmetykami zmienniczek , ale w tym momencie  bardzo się cieszę , że jedna , potężna szuflada w szafie nie należy do mnie xd

tu tez mam karton z ciuchami od zmiany wiec zajedzie zapewne na poczatku sierpnia..jezeli nic w temacie sie nie zmieni...dobre to ze jest pewnosc....gorsza strona??? troche zawadza no ale....jak sie tak zastanowic...chyba wybiore ten karton:d

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no a teraz z przytupem dzien dobry :cześć:..wiaterek wprawdzie ale tropikalny prawiezewrecz....chyba bedzie cieplo....

spadam zas cywilizacyjnie sie odchamic ...kuchnia zamkla szogun ma selbstbedinung ..da rade...wczoraj wciagnal henchene sznycle co na dzisiaj byc mialy, wylizal miske po bitej smietanie co na dzisiaj do deseru zostawilam...czyli se chlopak ogarnac musi strawe...miesna zapewne bo inaczej nie przezyje :haha:

wczorajszy mecz kobiet w pilke fusbolowa wlaczylam i zapowiedz brzmiala...brazylie gegen italie a ja zakumalam..brazylia genitalie....ot co:szydera:..pytam szoguna co to za kraj genitalie bo ja na geografii w szkole o takim landzie sie nie uczylam:kopara:...widziec mine trzeba bylo.....najpierw galy wybaluszyl potem zaczal sie smiac i pyta czy potrzebuje aparaty sluchowe bo moze mi uzyczyc..a ja mu owszem tylko zeby zdezynfekowal :szydera:

dobra posmiali pozartowali trza isc na ludzia sie zrobic

milego dnia zycze oby ponizej 30 stopni bylo i bezdusznie a wrecz swiezo 

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Nie będę dzisiaj skakać...nie ma mowy...trzeba energęe oszczędzać na łazęgę w upale :haha:Pozwólcie zatem, że tylko słowami wyrażę moją radość....1988663246_dziedobrysobotaokienko.thumb.jpg.ce04b7f9e96552514bd91a24b55b60ba.jpg  Radujmy się więc :szydera: I niech ta sobota płynie szybko, szybciutko, szybciuteńko...na projektach :szydera: I życzę tego ja....szczęśliwa łazęgowiczka :oklaski: A jednak podskoczyłam z emocji  :haha: No nic...zaraz zacznę oszczędzać siły....ale najpierw kawusia :szydera:

nogi ogol..znow narzekac bedziesz ze ci cieplo :szydera:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry .....

Niezbyt chętnie dzisiaj wstałam , ale muss to muss . Pierwszy obrządek już poczyniony . Jadzia usłyszała , że wchodzę do kuchni i chciał nie chciał pieluchę trzeba było już zmienić ,bo ....ją tak bardzo swędziało ....Z całą sympatią dla Jadzi , jej rodziny a nawet tego jebutanego łajzy szerściucha coraz częściej myślę o zmianie . Adres może nie jest zły , ale męczący już tak ....na czerep daje ....O ...teraz Jadziutka umyta , suchutka już pochrapuje a ja jeszcze nie mogę do siebie dojść ....Plusy tego miejsca to : sympatia , humor , bardzo jasna głowa PDP , niedźwiganie , bardzo  spokojne noce .....Minusy : one jednak przeważają szalę . W punktach jest ich dużo mniej niż plusów , ale uciążliwe strasznie . Czasem ta " jasna głowa " swoją upierdliwością tak daje popalić , że szkoda gadać . Dziś Jadziutka wysłuchała mnie co sądzę o jej upierdliwym gadaniu "tutaj boli ...tam swędzi ...z naciskiem na lewą wargę  xd " ...noo...opitol z rana podobno jak śmietana . Zmęczona chyba jestem xd

Miłej , spokojnej soboty :cmok:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, lucyna.beata napisał:

tu tez mam karton z ciuchami od zmiany wiec zajedzie zapewne na poczatku sierpnia..jezeli nic w temacie sie nie zmieni...dobre to ze jest pewnosc....gorsza strona??? troche zawadza no ale....jak sie tak zastanowic...chyba wybiore ten karton:d

Ja też  Lucy wolę tą zapakowaną , zajętą najgłębszą szufladę w szafie . Moje rzeczy jakoś pomieściłam i pasi . Zajęta szuflada wskazuje , że tak , czy siak zmienniczka przyjedzie . Zależy jej na tych pozostawionych ciuszkach xd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam milutko,dopijam kawę i upajam się świeżym powietrzem i śpiewem ptaszków na tarasie,i powiem wam że od tych czynności codziennie to samo mam odruch wymiotny,już chyba na śpiąco mogę to robić,qwa jak jakiś robot.W którą stronę nie spojrzę góry,chyba już nawet do Zakopanego nie pojadę tak mam dość brrr.Tylko trzyma mnie to że spokojna sztela,i to bardzo bo inaczej bym wiała stąd szybko.Miłego dzionka:d

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Barbara48 napisał:

Dzień dobry? 

Toście mnie podniosły na duchu:(

Mogłam tu wcale nie zaglądać.

Nie Basiunia a Baśka ....do jasnej ciasnej ! Piszesz , napięcie rośnie ...i nic więcej . Czekasz na przytulaski , czy jaki sosna ?!

" Mogłam tu wcale nie zaglądać " ....i znów dreszczyk . Weź się w garść i napisz , wylej to z siebie a nie miauczysz niczym mój szerściuch jak chce z domu w kawalerkę uderzyć ." Toście mnie podniosły na duchu " ....Basia , bo my piszemy co nam na wątrobie leży , żółci trochę ulejemy , pośmiejemy się i jest lżej . Uwierz mi ...nie wiem jak inni , ale ja tak mam , że wygadam się trochę , lżej mi po tym wygadaniu . Bierz się za siebie , przestań dulczeć , tylko wal z grubej rury ....chyba , że nie chcesz , wtedy trudno , musisz sama się męczyć .

Tylko , żeby mi bez urazy było :cmok:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Barbara48 napisał:

Dzień dobry? 

Toście mnie podniosły na duchu:(

Mogłam tu wcale nie zaglądać.

Basiu....zaczynasz temat i nie kończysz....a to ponoć prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym, że zaczyna i nigdy nie kończy....:oklaski: to słowa Leszka Millera :szydera: Coś Ci od pewnego czasu leży na wątrobie...może jak wyrzucisz to z siebie to Ci ulży ? Decyzja należy do ciebie. :d

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry kole południa.

Za miesiąc będę  już w domu. Zmienniczka zapowiada, że wróci, ale szczerze mówiąc jest mi obojętne kto przyjeżdża. Jeszcze nie zdarzyło mi się, że musiałam swoje plany zmieniać, bo coś ze zmianą nie stykło. Agencja bierze kupę kasy to niech pracuje. Zmienniczki miałam lepsze i gorsze, ale nigdy nie było moim zmartwieniem ich pozyskiwanie. W zasadzie mi wsio rawno, co robi moja zmiana, CHYBA  ŻE :haha:jakaś pani z ADHD przyjedzie, tego nie lubię ale i tak muszę zaakceptować, bo co mi zostało? Tu nie ma tłumu chętnych, bo to wieś, pięcioro dzieci w pobliżu, a warunki skromne, ale jest cicho i spokojnie i ja to lubię. Mam nadzieję, że do 60 tu pociągnę, a potem będę stateczną emerytką :haha:

Miłego dnia.

Edytowane przez aniao
tak sobie chciałam coś dopisać
  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Barbara48 napisał:

@Baśka powtarzająca się @awe59 dziewczyny co mogę napisać jak sama nic jeszcze nie wiem. .

zmienniczka zrobila mnie w konia. 

Jestem wku..iona i czekam na rozwiązanie sytuacji. 

Pobluzgaj ...jako i ja sobie  w myślach bluzgam . Że jesteś wk...zdenerwowana to Ci wierzę , ale z drugiej strony ...noż kuźwa Basia ...nie wszyscy lubią wracać w te same miejsca . Z daleka wydaje się , że podołają , ale czasem coś fajniejszego się trafi i rezygnują . Nie wiem , bo nie napisałaś " jak zrobiła w konia " ...jeśli miała przyjechać na już , na jutro to uważam za świństwo , ale jeśli miał być to jakiś termin za dwa , trzy tygodnie , wtedy można powiedzieć , że tylko zrezygnowała . Basia ...kiedyś pracowałam na sztelach długo , teraz nie mogę z doopą usiedzieć w jednym miejscu . Musiałby być to raj , żebym zagrzała miejsce . Może przesmrodna robię się na stare lata ( a gdzież mi jeszcze do nich ?! xd ) , no szukam swojego miejsca na ziemi i ...qwa znaleźć nie mogę .

A Ty głowa do góry , zmienniczka będzie inna , na pewno lepsza i pojedziesz na urlop w terminie :cmok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, foczka63 napisał:

@Baśka powtarzająca się Basi48 termin juz raczej jaby minął:(W tym sęk:(

A moja Ulesia milczy jak grobowiec faraona....Ale chyba już najszłam zmienniczkę,w pon. się okaże co firma na to:)A na razie idę lulać:)

Nie przepadam za matematyką , ale....skoro 27 maja @Barbara48 miała " wreszcie sensowna liczba - do zjazdu 65 dni " no to chyba jeszcze kupa czasu została na znalezienie dobrej , odpowiedniej zmienniczki ? Nie ma bata Kasia ...termin jeszcze nie minął xd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Nie przepadam za matematyką , ale....skoro 27 maja @Barbara48 miała " wreszcie sensowna liczba - do zjazdu 65 dni " no to chyba jeszcze kupa czasu została na znalezienie dobrej , odpowiedniej zmienniczki ? Nie ma bata Kasia ...termin jeszcze nie minął xd

A może Basia z cyferkami lubi mieć nad wszystkim kontrolę? Znam te klimaty, ale ja się szybko wyleczyłam :haha:. Teraz robię wszystko żeby zarobić, a się nie narobić. I dobrze mi z tym.

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Nie przepadam za matematyką , ale....skoro 27 maja @Barbara48 miała " wreszcie sensowna liczba - do zjazdu 65 dni " no to chyba jeszcze kupa czasu została na znalezienie dobrej , odpowiedniej zmienniczki ? Nie ma bata Kasia ...termin jeszcze nie minął xd

A, to ja nie wiem,aż tak nie pamiętam, komu ile zostało.

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Nie przepadam za matematyką , ale....skoro 27 maja @Barbara48 miała " wreszcie sensowna liczba - do zjazdu 65 dni " no to chyba jeszcze kupa czasu została na znalezienie dobrej , odpowiedniej zmienniczki ? Nie ma bata Kasia ...termin jeszcze nie minął xd

Pierwszy termin mial byc 30 czerwca.

Drugi 15 lipca. 

Trzeci 31 lipca.

Teraz wcale nie wiem. Tak kręci. 

Ale dłużej jak do konca lipca nie bede na bank. 

Jak nie ona to inna bedzie. 

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam godzinę temu na chwilę u naszej @Teresadd pod  domem..o rany...jechałam 15 minut...na jej górę wczolgiwalam się 20 minut./ Auto musiałam pod mostkiem zostawić bo tenże w remoncie/, schodziłam 10 minut..do auta doszłam na trzęsących się że zmęczenia nogach...dochodzę do siebie do tej pory..:kopara: Terenia jesteś wielka !!! :oklaski: dla mnie morał z tej wyprawy następujący: w życiu nie pojadę pracować na żadną górę :grzmotnąć: mowy nie ma!!

Edytowane przez scarlett
  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, scarlett napisał:

Byłam godzinę temu na chwilę u naszej @Teresadd pod  domem..o rany...jechałam 15 minut...na jej górę wczolgiwalam się 20 minut./ Auto musiałam pod mostkiem zostawić bo tenże w remoncie/, schodziłam 10 minut..do auta doszłam na trzęsących się że zmęczenia nogach...dochodzę do siebie do tej pory..:kopara: Terenia jesteś wielka !!! :oklaski: dla mnie morał z tej wyprawy następujący: w życiu nie pojadę pracować na żadną górę :grzmotnąć: mowy nie ma!!

Obśmiałam się serdecznie.Kondycja już u mnie jest lepsza.Pod górę robiłam z dziesięć przystanków ( w styczniu) .Teraz wchodzę  bez przerwy.I nie ma alternatywy ,bo drugie zejście jest mniej strome ,ale w długości wykańcza.

Następnym razem autkiem wjedż .Remont ponoć jeszcze miesiąc.

Ja też postanawiam ,żeby żadnych gór na zleceniu nie było.No ,ale koło Kolonii nie podejrzewałam ,że takie zasadzki będą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Melduję, że udało mi się wrócić...i nawet żywa jestem :haha: Upał wściekły, 18 kilometrów w nogach czuję...zatem starczy ćwiczeń na dzisiaj :haha: Wentylatorek włączony, dwie butelki wody obok, nóżki na wysokościach...idzie żyć :szydera: A teraz jakiś filmik załączę i aby do wieczora :oklaski: A jutro powtórka z rozrywki...czyli dzień wolny :oklaski: Z jednym wyjątkiem ta powtórka...ani myślę nóżek schodzić jak dzisiaj :haha: Obiecałam sobie lajcik...czyli odwiedzę flomark, a potem czeka mnie wycieczka na drugi koniec miasta...autem :szydera: No....i pogenisuję sobie teraz sobotę :oklaski: I wam życzę 2072511240_miegopopoudniamizsercami.jpg.d5802e69bc87cadcfb90b34d55fb16a2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Barbara48 napisał:

Pierwszy termin mial byc 30 czerwca.

Drugi 15 lipca. 

Trzeci 31 lipca.

Teraz wcale nie wiem. Tak kręci. 

Ale dłużej jak do konca lipca nie bede na bank. 

Jak nie ona to inna bedzie. 

To czym się przejmujesz ...nie ta to inna będzie . Powiedz otwarcie , żeby nie kręciła terminami i już ....Z powodu " wypadku " mojej zmienniczki , na jej prośbę , przedłużyłam pobyt o dwa tygodnie... do 30 czerwca . Również na jej prośbę nie powiedziałam słowa , że miała/ ma jakiś problem z kręgosłupem , tylko , że ma jakieś sprawy jeszcze  do pozałatwiania . Dzisiaj rano rozmawiałyśmy ....oczywiście ponarzekałam sobie trochę . Moja zmienniczka wyszła z propozycją , że może zmienić mnie za tydzień , nie za dwa . Odmówiłam , bo na rzęsach wytrzymam a kręcić terminami zmian nie mam zamiaru . Raz wystarczy ....Od razu ( po jej wypadku - upadku ) zapowiedziałam , że jeżeli miałaby nie przyjechać w tym zmienionym ostatecznym terminie to ma powiadomić agencję i dalej niech oni się martwią ....ja zjeżdżam i gitarra  :d

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...