Rozmowa przy kawie (2)

47 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Nie wożę ręczników bo zabrakłoby miejsca na włóczki.Zresztą analogicznie pościel też powinnam wozić. 

I jeśli nie mam własnej łazienki to wszystko trzymam w pokoju.

Ale nie słucham jeśli ktoś mi mówi że kąpiel raz w tygodniu. Kąpię się kiedy potrzebuję i mówię że takie w Polsce są zwyczaje i całe życie tak robię i basta !

Dokładnie.Nie pytam się czy mogę się wykąpać ,kawę wypić czy zjeść to czy tamto.Znam swoje prawa.Ręczniki na początku piorę i używam tylko tych jednych.Bez przesady ,bo w hotelach też są obce ręczniki,pościele i te inne.W restauracjach naczynia.Trochę zaufania.

Witam cieplutko ,gorąco  Dzień zleciał przy garażach ,naszumiałam maszyną trochę, już na 100% sąsiedzi czekają ,kiedy ta Polka pojedzie gdzieś i będzie cicho bo tutaj sami seniorzy mieszkają

Ja krótko,ręczników nie woziłam, raczej w czyste rodziny trafiałam,obrzydzenia nigdy nie miałam, wyprane to czyste, na szczęscie lazienkę zawsze swoją miałam,ale to nie znaczy ,że demencyjna babcia wczołga się schodami na górę, mimo ,że w dzień siedzi na wózku , i popróbuje moich kremików raz pamiętam ,ja przerwę mialam a babcia dawaj na górę, a schody zrobiły co zrobiły ,trochę ruchu i durschfal i w mojej łazience się zatrzymała na dobre, 

Co do restauracji i wyjśc z PDP ,to miałam i podobalo mi się , ale takie wyjscia nie były codziennie, tylko urodziny czy stypa,  ale idąc na zakupy widziałam,siedzące opiekunki z PDP przy stolikach i tak sobie pomyslalam,fajnie mają, ale po jakimś czasie doszłam do wniosku ,nie ! nie chcę codziennie siedziec pół dnia przy stole z kliką seniorów, wolę sama sobie organizowac czas, wolę polatać po sklepach czy rower, 

Witam i Pozdrawiam. Walizka spakowana ,jutro wyjazd trzeba popracować . do miłego napisania

8 minut temu, Michasia 1959 napisał:

Witam i Pozdrawiam. Walizka spakowana ,jutro wyjazd trzeba popracować . do miłego napisania

trzymam kciuki, będzie dobrze , 

@Blondi zgadzam się z Tobą

3 godziny temu, Teresadd napisał:

.Ręczniki na początku piorę i używam tylko tych jednych.

Robię tak samo, podobnie z pościelą.

Wyjatek- ręczniki kąpielowe. Wożę swój. Spotkałam się z tym, ze takich nie było dla opiekunek i teraz mam zawsze ze sobą.

P.S. Dzięki za wyjaśnienie w "obiadowym". Ja jakoś ubzdurałam sobie, ze dodawałaś trochę tej masy  do startych ziemniaków.

@Michasia 1959 szczęśliwej podróży

@Blondi za to mają urozmaicenie, tam gdzie Ty tam się coś dzieje, nie wieje nudą

Przed powrotem Marty pomalowałem pokój, chciałem "jasny beż" ale pan w Castoramie nie wiedział co to za kolor,

polecił mi "herbatka imbirowa" dobra pomalowałem,

w/g mnie wyszła "niedojrzała brzoskwinia", a Marta stwierdziła, że to jest "zgniła mirabelka",

czy ktoś zna się na kolorach - bo moja paleta barw się wyczerpała,

jestem staroświecki i znam kolory tylko w systemie RAL.

Nie wiem jak odróżnić "piasek pustyni" od "słońca o wschodzie" , "słońce o zachodzie" to wiem (chyba??) bardziej pomarańczowe, ale jak odróżnić "jasną limonkę" od "niedojrzałe jabłko"

Mój umysł tego nie ogarnia.

Te kolory to powymyślali chyba tylko dla kobiet.

Tak mi powiedział sprzedawca w sklepie:

Proszę pana - Kobieta przecież nie kupi Beżowego! tylko Imbirową Herbatkę

5 minut temu, Janeczka1963 napisał:

@Blondi za to mają urozmaicenie, tam gdzie Ty tam się coś dzieje, nie wieje nudą

Ja powinnam sobie nieraz hamulce w tyłku ,nogach i łapkach zamontować,  bo wszędzie mniepełno jak tyłek tylko podniosę, ale jak tak czyszczę coś , tak sobie pod nosem mówię , no lubię to robić, w brudzie się grzebac i w smrodzie starych lakierów,,, całe życie lubiłam burzyć dużo ,w domu sciany leciały  i budować nowe,kocham remonty

3 minuty temu, Blondi napisał:

Ja powinnam sobie nieraz hamulce w tyłku ,nogach i łapkach zamontować,  bo wszędzie mniepełno jak tyłek tylko podniosę, ale jak tak czyszczę coś , tak sobie pod nosem mówię , no lubię to robić, w brudzie się grzebac i w smrodzie starych lakierów,,, całe życie lubiłam burzyć dużo ,w domu sciany leciały  i budować nowe,kocham remonty

najważniejsze, że lubisz to co robisz i dobrze się z tym czujesz, reszta się nie liczy

@Wiola7658

3 minuty temu, Darekr napisał:

czy ktoś zna się na kolorach - bo moja paleta barw się wyczerpała,

Nischt zu tragisch , najważniejsze że pomalowane i liczą się chęci , a barwy można samemu wymyślać, ja idę do sklepu i patrzę na odcienie ,a te odcienie inaczej wyglądają na scianach , a nazwy ??? a niech je,,,

Dobranoc wszystkim

@Janeczka1963 pa a już jest tak pózno???

@Blondi

Teraz, Michasia 1959 napisał:

@Blondi

szerokiej drogi  i pisz jak zajedziesz 

1 minutę temu, Blondi napisał:

Nischt zu tragisch , najważniejsze że pomalowane i liczą się chęci , a barwy można samemu wymyślać, ja idę do sklepu i patrzę na odcienie ,a te odcienie inaczej wyglądają na scianach , a nazwy ??? a niech je,,,

Rozumiem, że lakierów do paznokci może być 9999 kolorów , ale farby do ścian powinno być 10.

ale sprzedawca miał rację, że jak przychodzi facet z kobietą to zawsze kobieta wybiera kolor,

a ja wyszedłem przed szereg i wybrałem bez Marty

5 minut temu, Darekr napisał:

Rozumiem, że lakierów do paznokci może być 9999 kolorów , ale farby do ścian powinno być 10.

ale sprzedawca miał rację, że jak przychodzi facet z kobietą to zawsze kobieta wybiera kolor,

a ja wyszedłem przed szereg i wybrałem bez Marty

Odważny jesteś chłop 

@Maria Jolanta ja trafiłam że tak powiem na świeże miejsce, wszystko było kupione nowe, więc z moich ręczników korzysta tylko moja zmienniczka. 

Ale też nie ze wszystkich. 

Pościel też mają inną bo ja mam swoje ulubione i nie chcę aby ktos w nich spał. 

Zreszta pokój dla zmienniczek szefin też zrobiła inny coby mi nie grzebały w papierach czy moich rzeczach. 

Łazienkę też mam oddzielną, a właściwie całe piętro .

Mam komfortową sytuację. 

PO teściowa weszła dziś do mnie na chwilę i jej się podoba ten "jasny pomarańcz",

Marta widziała tylko na zdjęciu - zobaczy osobiście za tydzień,

chyba wezmę sobię z 5 dni urlopu i pojadę na ryby,

jak wrócę to - już będzie pogodzona z zastanym stanem faktycznym:)

(no chyba, że będzie chciała rozebrać kamienicę i postawić od nowa)

ale wojewódzki konserwator zabytków chyba się nie zgodzi bo kamienica ma już 120 lat.

@Darekr nie zapomnij kupić 5 kg jeszcze pomarańczy ja swój pokój mam w 4 kolorach tak mi mój rozum podpowiedzial i tak zrobiłam ,teraz bym jedną scianę zmieniła,ale ale ,,nischt  zu tragisch ,,jest pięknie, metamorfoza na calego poleciała,,

@Darekr ale muszę powiedziec ,że farby są tutaj w De super,chodzi mi o białą i o koncentraty kolorów, biała jest tak aksamitna i tak pięknie kryjąca, konsystencja jest jak krem, ja dodawalam koncentraty do białej, polecialo wszystko co kupiłam, a nawet i więcej, bo okazało się  ,że w domu stoją całe butelki kolorów to są tylko sciany,zawsze można maznąc na inny odcień,

Malow

4 minuty temu, Blondi napisał:

@Darekr nie zapomnij kupić 5 kg jeszcze pomarańczy ja swój pokój mam w 4 kolorach tak mi mój rozum podpowiedzial i tak zrobiłam ,teraz bym jedną scianę zmieniła,ale ale ,,nischt  zu tragisch ,,jest pięknie, metamorfoza na calego poleciała,,

Malowałem sypialnię mojej córki, zażyczyła sobie dwa kolory:

zajebiście mocny fiolet i tak samo mocny różowy

każda sciana w innym kolorze, każdy glif przy oknie na przemian kolory

i wnęki też na przemian kolory, w sumie kolory mieszają się jakieś 14 razy - to było wyzwanie