Rozmowa przy kawie (2)

6 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Mam wk..nerwa  . Idę zapalić i przemyśleć

Basiu....nie denerwuj się....złość piękności szkodzi.... zawiozłam Julkę na imprezę urodzinową koleżanki i bym w babę na rondzie wjechała....bo byłam zajęta kojarzeniem pewnych faktów  ale pomna przykazania o złosci i urodzie wcale się nie zdenerwowałam 

57 minut temu, 1bozka napisał:

W zagrodzie . nowiczesnosc  .hihi podobno obiecują w kraju 500+ za krowę i świnię

Jak w małżeństwie jest stara krowa i zapita świnia to mają co miesiąc bezzwrotną dotację w wysokości 1000zl plus 500 na każdego prosiaka i cielaka z tego miotu. Idę na spacer. Córka zabrała pdp na spacer. Po raz pierwszy mam młodszą pdp niż ja i jest miło. Chyba. 

5 minut temu, Opiekun 6 napisał:

Jak w małżeństwie jest stara krowa i zapita świnia to mają co miesiąc bezzwrotną dotację w wysokości 1000zl plus 500 na każdego prosiaka i cielaka z tego miotu. Idę na spacer. Córka zabrała pdp na spacer. Po raz pierwszy mam młodszą pdp niż ja i jest miło. Chyba. 

Uważaj żeby nie za miło

było

Ci

.

Witam wieczorową porą 

Czas migiem leci........ w ubiegłą środę spotkanie we Wrocku a tam poznałam Marysię z Jolantą i Joy 

Czwartkowy wieczór trochę z dreszczykiem.... do dzisiaj pokancerowane gardziołko kuruję 

Zrobiłam sobie kanapki, nakroiłam co się dało w tym dosyć grube plastry rzodkiewki..

Tak zachłannie zaczęłam jeść, że jeden plaster wpadł mi do gardła. Tak się dusiłam i charczałam, że myślałam że to już mój koniec. Udało mi się to wydziabać palcem z gardła.....ale trwało to wieczność....

Jestem i żyję 

Miłego wieczoru  

15 minut temu, awe59 napisał:

Basiu....nie denerwuj się....złość piękności szkodzi.... zawiozłam Julkę na imprezę urodzinową koleżanki i bym w babę na rondzie wjechała....bo byłam zajęta kojarzeniem pewnych faktów  ale pomna przykazania o złosci i urodzie wcale się nie zdenerwowałam 

Będę się tego trzymać . Świat jest piękny ...chociaż zimno jak sosna . Zaraz uszykuję kolację dla Katieńki  ,oporządzę ją na noc , rozwieszę swoje pranie , które przezornie zrobiłam , bo liczę się z tym , że mogę w każdej chwili nie mieć pralki . Poprzednim kobitkom podczas wypompowywania wody z pralki ...zalewało pralnię . Zgłosiłam to zięciowi , poprosił o zrobienie zdjęć i mimo , że nam obojgu wydawało się , że gdzieś rura przecieka to okazało się , że jednak z pralki . Liczę się więc z tym , że jak jutro pokażę mu zdjęcia to możliwe , że pozbawią mnie pralki . Wolałam dmuchać na zimne i kilka swoich ciuszków wyprać już dziś . Bluzki , sweterki to pikusie , ale portek jeansów nie lubię prać w rękach  

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Będę się tego trzymać . Świat jest piękny ...chociaż zimno jak sosna . Zaraz uszykuję kolację dla Katieńki  ,oporządzę ją na noc , rozwieszę swoje pranie , które przezornie zrobiłam , bo liczę się z tym , że mogę w każdej chwili nie mieć pralki . Poprzednim kobitkom podczas wypompowywania wody z pralki ...zalewało pralnię . Zgłosiłam to zięciowi , poprosił o zrobienie zdjęć i mimo , że nam obojgu wydawało się , że gdzieś rura przecieka to okazało się , że jednak z pralki . Liczę się więc z tym , że jak jutro pokażę mu zdjęcia to możliwe , że pozbawią mnie pralki . Wolałam dmuchać na zimne i kilka swoich ciuszków wyprać już dziś . Bluzki , sweterki to pikusie , ale portek jeansów nie lubię prać w rękach  

A zaglądałaś do filtra, może trzeba wyczyścić?

1 minutę temu, MeryKy napisał:

A zaglądałaś do filtra, może trzeba wyczyścić?

A wiesz , że nie ?! ...Kuźwa ...lecę na dół , tylko , żebym go znalazła . Filtra tego

6 minut temu, MeryKy napisał:

A zaglądałaś do filtra, może trzeba wyczyścić?

Jednak nie , chyba , że gdzieś głębiej , gdzie sięgnąć nie dałam rady . Wyleciało galancie wody i ....sosna ...po zawodach . Jutro mu podpowiem ....temu zięciu ...możliwe , że gdzieś tam , gdzie mój wzrok i palce nie sięgają ?

@Baśka powtarzająca się Zwykle jest na dole ,po prawej stronie taka klapka-kółko albo kwadrat-otwierana.W środku jest wężyk z korkiem przytwierdzony do takiego pokrętła.Podłóż coś bo woda moż epolecieć,odkręć pokrętło i wybierz farfocle jak są,wodę z wężyka spuść,przepłucz pokrętło i jeśli głebiej ,tam gdzie już nie dosięgniesz nic sie nie zaplątało więcej pralka powinna działąć normalnie.Ale jak filtr będzie czysty i nadal nie działą to jakaś grubsza sprawka,niestety:(

Inna sprawa,ze jak pralka jest tylko trochę młodsza od PDP to miała prawo kaputnąć na zawsze.

33 minut temu, foczka63 napisał:

@Baśka powtarzająca się Zwykle jest na dole ,po prawej stronie taka klapka-kółko albo kwadrat-otwierana.W środku jest wężyk z korkiem przytwierdzony do takiego pokrętła.Podłóż coś bo woda moż epolecieć,odkręć pokrętło i wybierz farfocle jak są,wodę z wężyka spuść,przepłucz pokrętło i jeśli głebiej ,tam gdzie już nie dosięgniesz nic sie nie zaplątało więcej pralka powinna działąć normalnie.Ale jak filtr będzie czysty i nadal nie działą to jakaś grubsza sprawka,niestety:(

Inna sprawa,ze jak pralka jest tylko trochę młodsza od PDP to miała prawo kaputnąć na zawsze.

Jak kiedyś takie coś odkręciłem w starej pralce u pdp to znalazłem pod klapką 2 € ,bilet do kina i naszywki SS...

Lepiej tego nie ruszać. Mało to mamy swoich problemów. 

2 godziny temu, 1bozka napisał:

Oj tam ja im trochę rozjasnilam , nie ma lekko z Polkąjak widać net musi być i basta

Bozka, a ja byłam święcie przekonana, że Ty świętujesz, imprezujesz i oblewasz swój sukces  a Tobie okno na świat zamknęli i jeszcze rolety zaciągnęli

24 minut temu, NNNdanuta napisał:

Bozka, a ja byłam święcie przekonana, że Ty świętujesz, imprezujesz i oblewasz swój sukces  a Tobie okno na świat zamknęli i jeszcze rolety zaciągnęli

No widzisz jak to jest. Niekoniecznie to co się myśli o kimś jest prawdą.

Godzinę temu, foczka63 napisał:

@Baśka powtarzająca się Zwykle jest na dole ,po prawej stronie taka klapka-kółko albo kwadrat-otwierana.W środku jest wężyk z korkiem przytwierdzony do takiego pokrętła.Podłóż coś bo woda moż epolecieć,odkręć pokrętło i wybierz farfocle jak są,wodę z wężyka spuść,przepłucz pokrętło i jeśli głebiej ,tam gdzie już nie dosięgniesz nic sie nie zaplątało więcej pralka powinna działąć normalnie.Ale jak filtr będzie czysty i nadal nie działą to jakaś grubsza sprawka,niestety:(

Inna sprawa,ze jak pralka jest tylko trochę młodsza od PDP to miała prawo kaputnąć na zawsze.

Filtr znalazłam ...woda zleciała i nic . Nawet farfocli duzo nie było . Skłaniałabym się raczej ku twojemu , ostatniemu zdaniu 

45 minut temu, Opiekun 6 napisał:

Jak kiedyś takie coś odkręciłem w starej pralce u pdp to znalazłem pod klapką 2 € ,bilet do kina i naszywki SS...

Lepiej tego nie ruszać. Mało to mamy swoich problemów. 

I co ...poszedłeś do tego kina , czy przedawniony był ten bilet ? O ile nie to czysty zysk , wystarczyło dokupić jeden , bukiet kwiatów i iść do tego kina ...z jakąś miłą panią .

3 godziny temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Nooo... i już 

Tłukę czwarty miesiąc, a tu takie buty trzy niedziele przed powrotem do domu

6 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

I co ...poszedłeś do tego kina , czy przedawniony był ten bilet ? O ile nie to czysty zysk , wystarczyło dokupić jeden , bukiet kwiatów i iść do tego kina ...z jakąś miłą panią .

A naszywki na pagony i do lasu na uro H z wasikiem 

@Baśka powtarzająca się ja tu się twoim poczuciem humoru zaczynam inspirować 

11 minut temu, NNNdanuta napisał:

Tłukę czwarty miesiąc, a tu takie buty trzy niedziele przed powrotem do domu

Ale , że co ?

3 minuty temu, Krista napisał:

A naszywki na pagony i do lasu na uro H z wasikiem 

@Baśka powtarzająca się ja tu się twoim poczuciem humoru zaczynam inspirować 

Dzisiaj ono trochę denne . Może jutro mi się poprawi ...to poczucie

Nie wiecie co się dzieje z @maras1em ? Coś dawno go tutaj nie było . @maras1odezwij się , czy wszystko u ciebie ok.

3 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ale , że co ?

Trzeba było czytać swojego całego posta  6/5 

6 minut temu, NNNdanuta napisał:

Trzeba było czytać swojego całego posta  6/5 

Gdzie on jest , nie chce mi się szukać ?

11 minut temu, NNNdanuta napisał:

Trzeba było czytać swojego całego posta  6/5 

Znalazłam

20 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Znalazłam

2 godziny temu, MeryKy napisał:

 

Tak zachłannie zaczęłam jeść, że jeden plaster wpadł mi do gardła. Tak się dusiłam i charczałam, że myślałam że to już mój koniec. Udało mi się to wydziabać palcem z gardła.....ale trwało to wieczność....

Jestem i żyję 

Myślisz, że dałabyś radę gdybyś nie miała sporego doświadczenia w opiece ???  Cieszę się razem z Tobą

P.S. A zdjęć jakowyś ze spotkania nie macie do udostępnienia ???

2 minuty temu, NNNdanuta napisał:

Myślisz, że dałabyś radę gdybyś nie miała sporego doświadczenia w opiece ???  Cieszę się razem z Tobą

P.S. A zdjęć jakowyś ze spotkania nie macie do udostępnienia ???

Najpierw był atak paniki i próbowałam to popić żeby przeszło przez przełyk aż w końcu zrozumiałam, że muszę działać bo to będzie mój koniec. Z pewnością doświadczenie pomogło.

Na Facebooku są filmiki i zdjęcia ze spotkania ale nie wiem czy masz profil?

Były na tym spotkaniu kobitki z gruby na Fb - właściwie one to zorganizowały i tak jakoś wyszło, że tam też trafiłam