Rozmowa przy kawie (2)

@Basiaim nie cierpię chodzić do lekarzy ale w takiej sytuacji bym jednak poszła.

A poza tym to_ 

@Baśka powtarzająca się a w które rejony tym razem?Może blisko mnie?

13 minut temu, Joy napisał:

@Baśka powtarzająca się a w które rejony tym razem?Może blisko mnie?

Blisko Ciebie to ja będę za tydzień. 

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Blisko Ciebie to ja będę za tydzień. 

Nie blisko a u mnie!!!!!!

3 minuty temu, Basiaim napisał:

Dziękuję za dobre słowa i dobre rady  

 

 

Basia dobrze że się skończyło niegroźnie  oby...odpocznij i odstresuj się..a swojś drogą jak niewiele potrzeba, chwila , moment i może nas nie być..

19 minut temu, Basiaim napisał:

Dziękuję za dobre słowa i dobre rady  

Byłam w przychodni. Jak na razie wszystko w porządku ze mną, oczywiście mam się obserwować i w razie czego zgłosić się do szpitala.

Oby nie.

Powiem Wam, że ta babeczka, której tak, jak mnie nic się nie stało, wyjątkowo zapięła pasy. Mówiła, ze nigdy tego nie robi.

Zapinajcie zawsze pasy! 

Na odstresowanie wsunęłam pączka, takiego dobrego, polskiego, z lukrem...od razu lepiej

 

 

Dobrze że w porządku ja też zapinam pasy zawsze to już taki nawyk kierowcy .A w samolocie to już nie ma opcji bez pasów ,jakby to coś pomogło w razie....

Nie marudzę,ale następnym razem wyjeżdżając wykorzystam ten pomysł

3 godziny temu, Basiaim napisał:

Witałam się z Wami już rano, szczęśliwa że z Polski.

Niestety, potem tak wesoło już nie było.

W okolicach Opola mieliśmy wypadek. Kierowca zasnął i uderzył w tył cysterny "moją" stroną- siedziałam z przodu koło niego.

W momencie uderzenia spałam. Na szczęście kierowca wyhamował, że zatrzymaliśmy się na poboczu, nie w rowie.

Potem "odpłynął".

Mnie i jednej babce nic poważnego się nie stało, przyjechał po nas bus później. Dwie babki pojechały do szpitala z lekkimi obrażeniami.

Kierowca też w szpitalu.

 

Teraz już jestem w domu i zaczyna mnie puszczać adrenalina.

Mam tylko ślady od pasów.

 

A dziś popołudniu mam zdawać teorię na prawo jazdy....

NIE chce mi się nawet pisać,  co SIĘ tu dzieje...Idę na spacer,  bo nawet serwetka nie pomaga na uspokojenie..

Jeszcze 3 dni,  nie licząc  dziś 

1 godzinę temu, Basiaim napisał:

 

Byłam w przychodni. Jak na razie wszystko w porządku ze mną, oczywiście mam się obserwować i w razie czego zgłosić się do szpitala.

 

 

Mądra dziewczynka  

Gozine temu zadzwonila baba z mojej agencji,ze ok.14.00 zadzwoni do mnie i przepyta mnie z niemieckiego! Masakra!

Teraz to nie dosc,ze nic nie wiem , nic nie zrozumiem i nie odpowiem to jeszcze mnie glowa rozbolala !

nie moze zadzwonic do rodziny i spytac sie czy sie dogaduje?

Wszystkiego dobrego!

41 minut temu, alina0610 napisał:

Gozine temu zadzwonila baba z mojej agencji,ze ok.14.00 zadzwoni do mnie i przepyta mnie z niemieckiego! Masakra!

Teraz to nie dosc,ze nic nie wiem , nic nie zrozumiem i nie odpowiem to jeszcze mnie glowa rozbolala !

nie moze zadzwonic do rodziny i spytac sie czy sie dogaduje?

Weryfikacja języka w trakcie zlecenie  takie egzaminy robi się przed, a w trakcie to faktycznie niech sobie dzwoni do rodziny i pyta się na jakie migi wy się dogadujecie  i przy okazji niech się rodziny zapyta czy akceptują Ciebie jako opiekunkę ...)))

1 minutę temu, alina0610 napisał:

Wszystkiego dobrego!

Komu ???, ale dzięki  i co przeszłaś już weryfikację języka ???

Teraz, NNNdanuta napisał:

Weryfikacja języka w trakcie zlecenie  takie egzaminy robi się przed, a w trakcie to faktycznie niech sobie dzwoni do rodziny i pyta się na jakie migi wy się dogadujecie  i przy okazji niech się rodziny zapyta czy akceptują Ciebie jako opiekunkę ...)))

Juz jestem po rozmowie.W telefonie mi trzeszczalo,polowy nie slyszalam.odpowiadalam jak umialam i jak czulam.Do d...!

1 minutę temu, NNNdanuta napisał:

Komu ???, ale dzięki  i co przeszłaś już weryfikację języka ???

Moze byc i Tobie!

Podziekowala za rozmowe.Prawie nic nie slyszalam bo mi cos w telefonie trzeszczalo.Powiedziala,zebym poszla rozmawiac z telefonu stacjonarnego.Odpowiedzialam,ze oni spia i nie bede im przeszkadzac.

@Basiaim przytulam

1 minutę temu, alina0610 napisał:

Moze byc i Tobie!

Podziekowala za rozmowe.Prawie nic nie slyszalam bo mi cos w telefonie trzeszczalo.Powiedziala,zebym poszla rozmawiac z telefonu stacjonarnego.Odpowiedzialam,ze oni spia i nie bede im przeszkadzac.

 

Oni tam w Polsce ciągle zapominają, jak wygląda nasz dzień powszedni... Dzwonią na ogół jak stawiam gary na kuchnię i nie wiedzą, że pauza poobiednia to nie tylko dla nas pora świętego spokoju, ale często godziny TABU dla naszych podopiecznych i ich rodzin.

@Basiaim dobrze, że cała jesteś . Do szpitala nie zaszkodzi zaglądnąć.

Dzień dobry dziewczynki i chłopaki

Dawno mnie tu nie było. 

Teraz jestem w nowym miejscu, stella super, wszystko gra.

Pozdrawiam całe towarzystwo.

Witam wszystkich tym razem z Bawarii której nie lubię ale może polubię?

Przede mną kilka długich tygodni pracy...:(

Siedzę sama,dziadek wyszedł na pauzę

*pogoda prawdziwe wiosenna*

Pozdrawiam wszystkich i miłego popołudnia

@Marta B a gdzie jesteś wiocha czy miasto?

11 minut temu, Janeczka1963 napisał:

Dzień dobry dziewczynki i chłopaki

Dawno mnie tu nie było. 

Teraz jestem w nowym miejscu, stella super, wszystko gra.

Pozdrawiam całe towarzystwo.

Cześć  i nawijaj co u Ciebie

Urlopowałam się, dlatego mnie nie było, odpoczęłam i teraz do pracy jestem gotowa.

Fajne miejsce mi się trafiło, roboty mało, kasy dużo.