Rozmowa przy kawie (2)

5 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

a ci , którzy nie znają smaku kapusty z grochem nie wiedzą co tracą . Niech se jedzą te swoje kawiory ...homary , tylko niech nie narzekają , że pierdnąć po tych wykwintnych rarytasach ciężko ....bo ich śmiechem zabijemy

mialam kiedys taka....znajoma rodziny z radomska gotowala najlepsza w zyciu zalewajke a jej kapusta z grochem nie miala sobie rownych ...moglam pozerac kazda ilosc smakowala oblednie....

Na Wigilię to jeszcze dłuuuugo trzeba czekać.

Ja jeszcze 10 dni i do domciu. A tych co jadą do domciu przede mną nie lubię i sosna.

23 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

a ci , którzy nie znają smaku kapusty z grochem nie wiedzą co tracą . Niech se jedzą te swoje kawiory ...homary , tylko niech nie narzekają , że pierdnąć po tych wykwintnych rarytasach ciężko ....bo ich śmiechem zabijemy

Mojego Szkodnika siostrzenica  zamieszkuje na Sardynii. Była u nas w lutym,  i na powitanie zażądała se grochu z kapustą i , UWAGA,  z wiejskiej pizeryji ( slang Teściopedii) PIZZĘ.

O Gott!! Z Wloch na pizzę do Polski!

P.s.

Nie mialam czasu Was czytać,  bom serwetkom urobionam 

Ostatni tydzień przede mną na tej szteli,  babcia nadal w szpitalu- muszą jej ściągnąć wodę z płuc i nóg,  zatem zostałam Aniołową. 

Łykend ma być 20 gradusów...bossko!

Buziole!

4 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Na Wigilię to jeszcze dłuuuugo trzeba czekać.

Ja jeszcze 10 dni i do domciu. A tych co jadą do domciu przede mną nie lubię i sosna.

Mnie lubisz bo ja długo po Tobie do domciu się zbieram

2 minuty temu, NNNdanuta napisał:

Mnie lubisz bo ja długo po Tobie do domciu się zbieram

Teraz mogę z pełną wyrozumiałością powspółczuć.

1 minutę temu, NNNdanuta napisał:

Mnie lubisz bo ja długo po Tobie do domciu się zbieram

NNN...odgryź się teraz tej @Maria Jolantai zagroź , że nie będziesz jej lubić , bo wcześniej od ciebie będzie urlopować . Nie lub jej i już

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

NNN...odgryź się teraz tej @Maria Jolantai zagroź , że nie będziesz jej lubić , bo wcześniej od ciebie będzie urlopować . Nie lub jej i już

I to niby ja jestem świnią ?

7 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Na Wigilię to jeszcze dłuuuugo trzeba czekać.

Ja jeszcze 10 dni i do domciu. A tych co jadą do domciu przede mną nie lubię i sosna.

A tych co po Tobie jadą (tak mniej więcej miesiąc) - to jak traktujesz

Czy ja się dzisiaj witałam, coś zakręcona jestem. Jak słoik. Na wszelki wypadek:wita się blondynka wieczorową porą. Oczywiście na słońce w serduchach-zawsze jest odpowiednia pora. 

Poczytam i popiszę chwilę. Potem biorę się za... "Co ludzie powiedzą" 

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

I to niby ja jestem świnią ?

Łiiiiiiiiiiii.....gdzie tam . Samotna nie jesteś

No jest nadzieja, że w spokoju dokończę zlecenie, a moja pdp będzie spała po nocach Gówniany dzień dziś miałam, ale choć dobrze się skończył  znalazłam tą cholerną protezę i to chyba cudem bo szukałam dolnej a zgubiona była górna , a to tylko trzy ząbki. Przed wyrzuceniem śmieci postanowiłam jeszcze raz dokładnie przeszukać worek i przekładałam dosłownie śmieci z worka do worka po kolei i była, znalazła się na samym dnie w śród rozkładających się już obierek 

7 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

NNN...odgryź się teraz tej @Maria Jolantai zagroź , że nie będziesz jej lubić , bo wcześniej od ciebie będzie urlopować . Nie lub jej i już

Ja ją lubię bo ona z Wrocławia ... jeszcze gdzieś wpadniemy na siebie.., to lepiej się lubić

9 minut temu, NNNdanuta napisał:

Ja ją lubię bo ona z Wrocławia ... jeszcze gdzieś wpadniemy na siebie.., to lepiej się lubić

... asekurantka

9 minut temu, NNNdanuta napisał:

Ja ją lubię bo ona z Wrocławia ... jeszcze gdzieś wpadniemy na siebie.., to lepiej się lubić

Szansa jest choć niewielka bo ja tylko wpadam i wypadam. Teraz będę dwa tygodnie z czego tydzień na Krecie.

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Szansa jest choć niewielka bo ja tylko wpadam i wypadam. Teraz będę dwa tygodnie z czego tydzień na Krecie.

Na Krecie ...Jarosławie , czy tym drugim ?

Godzinę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

a ci , którzy nie znają smaku kapusty z grochem nie wiedzą co tracą . Niech se jedzą te swoje kawiory ...homary , tylko niech nie narzekają , że pierdnąć po tych wykwintnych rarytasach ciężko ....bo ich śmiechem zabijemy

Nie znam i wcale nie tęsknię za poznaniem tego smaku   Do pierdzenia Ranigast przytulę 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Nie znam i wcale nie tęsknię za poznaniem tego smaku   Do pierdzenia Ranigast przytulę 

A to se nie znaj 

34 minut temu, NNNdanuta napisał:

Mnie lubisz bo ja długo po Tobie do domciu się zbieram

Mnie to kocha nasza @Maria Jolanta nad życie 

29 minut temu, Maria Jolanta napisał:

I to niby ja jestem świnią ?

A nie? 

27 minut temu, BabaJagusia napisał:

A tych co po Tobie jadą (tak mniej więcej miesiąc) - to jak traktujesz

Czy ja się dzisiaj witałam, coś zakręcona jestem. Jak słoik. Na wszelki wypadek:wita się blondynka wieczorową porą. Oczywiście na słońce w serduchach-zawsze jest odpowiednia pora. 

Poczytam i popiszę chwilę. Potem biorę się za... "Co ludzie powiedzą" 

 

A co powiedzą? 

9 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Na Krecie ...Jarosławie , czy tym drugim ?

A bo to ważne? 

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

A to se nie znaj 

Oki...i niech tak zostanie 

15 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Oki...i niech tak zostanie 

I ja się z Toba zgadzam w tej sprawie też zupełnie pozbawiona ciekawości jestem

Witam klepaczy trochę brudna jestem ale szczęsliwa, wlosy mam tak pięknie sztywne ,że nawet czesac nie trzeba , układają się znakomicie, nawet żaden nie śmie się zakręcić

39 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Szansa jest choć niewielka bo ja tylko wpadam i wypadam. Teraz będę dwa tygodnie z czego tydzień na Krecie.

Ja to próbuję się z Wrocławia wyprowadzić, ale coś mi nie wychodzi , ale może "tą razą" się uda

Godzinę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Na Krecie ...Jarosławie , czy tym drugim ?

Mój kolega  też był na krecie...jak pizgnąĺ kopytem w kretowisko to ino roz!! Pół roku leczył kość ogonową,  ale pieron klął,  ale klął!

Od tamtej pory nie wolno przy nim wspominać o Krecie...