Rozmowa przy kawie (2)

8 minut temu, Janeczka1963 napisał:

kto jadł w de dobre pączki, łapka w górę, przyznać się bez bicia

Ja się przyznaję  Sama je zrobiłam 

5 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Ja się przyznaję  Sama je zrobiłam 

to się nie liczy, pączki mają być kupione w sklepie, dobre zaznaczam, sama bym nasmażyła pąków,ale w tym domu się nie piecze i nie smaży niczego słodkiego, jedenaste przykazanie brzmi, nie wychylaj się

38 minut temu, INEZ napisał:

@geronimo  tak od wtorku a w sobotę wracam  znów do pracy w inne miejsce całkiem nowe więc  znów czeka na mnie nie znane i nowe wyzwania i doświadczenia .Mam nadzieję ,że wszystko ułoży się dobrze  

A co ma sie nie ulozyc:)  Trzeba pamietac,ze jak cos nie bedzie pasowalo,to w tyl zwrot i w inne miejsce :-) :-)

33 minut temu, aniao napisał:

Wszyscy mają obiad z wczoraj?????????? Taki ruch tu dziś?

Tez mam z wczoraj,bo galabki byly,a tego 3 sztuki nie da sie zrobic .

Moze jednak da...ale ja zrobilam wiecej :-)

9 minut temu, Janeczka1963 napisał:

to się nie liczy, pączki mają być kupione w sklepie, dobre zaznaczam, sama bym nasmażyła pąków,ale w tym domu się nie piecze i nie smaży niczego słodkiego, jedenaste przykazanie brzmi, nie wychylaj się

Może jestem inna nie wiem,ale ja też wolę te ze sklepu

50 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

my proste dupomyjce jesteśmy

Se wypraszam podobne insynuacje,ja jestem dupomyjec wykształcony kierunkowo,z dyplomem dupomyjec,ha ha ha 

Teraz, foczka63 napisał:

Se wypraszam podobne insynuacje,ja jestem dupomyjec wykształcony kierunkowo,z dyplomem dupomyjec,ha ha ha 

Oj tam ...niech już Ci będzie . Jedne proste ...drugie fachury z dyplomami... a doopa i tak doopą zostanie

7 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Oj tam ...niech już Ci będzie . Jedne proste ...drugie fachury z dyplomami... a doopa i tak doopą zostanie

Daj się rozwinąć innym, Ty to Zara na ziemię sprowadzasz. Może jaki lekarz np. seksuolog by się odezwał, może prawnik? 

Teraz, Magdzie napisał:

Daj się rozwinąć innym, Ty to Zara na ziemię sprowadzasz. Może jaki lekarz np. seksuolog by się odezwał, może prawnik? 

Ano tak . Masz rację

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

Ano tak . Masz rację

O ginekologu zapomniałam 

37 minut temu, Janeczka1963 napisał:

spadam do zan arzt z hrabiną, pa, pa

biedny dentysta:(

53 minut temu, Andreaa napisał:

Gdzie kupowalas? Ja tez mam problem z ,,przednim kapitalem"   Na C&A  stronie przemiezalam sie juz do kurtek,bo cena nicka,ale boje sie,ze sie nie dopne  na gorze. Musze jednak  w sklepie zakupic.

Jest tu taki sklep z markowymi ciuchami. Ta kurtka jest z Holandii.

Te tansze mi na zderzakach wlasnie nie lezaly. Mialam splaszczone jak kotlety.

6 minut temu, foczka63 napisał:

Se wypraszam podobne insynuacje,ja jestem dupomyjec wykształcony kierunkowo,z dyplomem dupomyjec,ha ha ha 

Praca jak praca........ W papierach jest,ze o higene osobista pdp-nych trzeba dbac.

Trzeba miec tez troche szacunku do samego siebie, i pewne okreslenia dla mnie to ,,patologia".

W zyciu bym tak o sobie nie powiedziala.!!!!

Moi rodzice na raka umarli, i oboje potrzebowali mojej pomocy  w pielegnacji ciala. 

To co?  w wyzej opisanym rozumieniu bylam ,,dupomyjcem mamy,czy taty?" W glowie sie nie miesci takie potraktowanie samej siebie.

Jak to brzmi wogole. Masakra jakas.!!! 

A pielegniarki w szpitalach w Pl? Tez wszystko juz wykonuja i nigdy nie slyszalam ,zeby ktoras wogole w taki sposob o sobie pomyslala. 

Mam wielki szacunek do personelu szpitalnego,czy do takich opiekunkek jak my,bo to nie jest lekka praca ,a przede wszystkim trzeba sie szanowac.

Dla mnie nie jestes zadnym ,,dupomyjem"!!!!  I nawet nie mysl tak o sobie :-)))) 

 Dodam jeszcze ,ze mnie to lotto ,kto co mysli na temat mojej wypowiedzi.

Kazdy moze sie nazywac jak chce ,,dupomyjec" ,,piz........myjec".,,gownomyjec".....jak woli i  jak chce,co mi do tego?

Moje zdanie jest takie,a nie inne. Kazdy moze miec odmienne,ale wypowiedziec sie moge,bo kto mi zabroni????

@Andreaa macie rację, nasza praca jest ciężka i odpowiedzialna

13 minut temu, Andreaa napisał:

Dla mnie nie jestes zadnym ,,dupomyjem"!!!!  I nawet nie mysl tak o sobie :-)))) 

Przecież wiadomo,że nie:)Nigdy tak nie myslę:)A jeszcze "prosty".Ale pośmiać się z czegoś trzeba:):)

Ze wszystkich określen jakie w swoim kierunku usłyszałam w D najbardziej podoba mi się "meine Asistentin"- określenie dziadeczka inżyniera budowlanego,który kazał mi zgadywać wysokość i kubaturę budynków na spacerach a tak właśnie przedstawiał mnie znajomym:)Ale to był bardzo kulturalny pan:)

4 minuty temu, foczka63 napisał:

Przecież wiadomo,że nie:)Nigdy tak nie myslę:)A jeszcze "prosty".Ale pośmiać się z czegoś trzeba:):)

Ze wszystkich określen jakie w swoim kierunku usłyszałam w D najbardziej podoba mi się "meine Asistentin"- określenie dziadeczka inżyniera budowlanego,który kazał mi zgadywać wysokość i kubaturę budynków na spacerach a tak właśnie przedstawiał mnie znajomym:)Ale to był bardzo kulturalny pan:)

A...bo ja już taka chamówa jestem ...i nic , nikt mnie nie zmieni

4 minuty temu, foczka63 napisał:

Przecież wiadomo,że nie:)Nigdy tak nie myslę:)A jeszcze "prosty".Ale pośmiać się z czegoś trzeba:):)

Ze wszystkich określen jakie w swoim kierunku usłyszałam w D najbardziej podoba mi się "meine Asistentin"- określenie dziadeczka inżyniera budowlanego,który kazał mi zgadywać wysokość i kubaturę budynków na spacerach a tak właśnie przedstawiał mnie znajomym:)Ale to był bardzo kulturalny pan:)

Wyspalas sie dzisiaj? Ja juz o 6.00 sie wybudzilam i tak ok 5 min na lozku siedzialam i zastanawialam sie co robic. Papieros wygral,to musialam sie ubrac,bo to na zimnie wypalane jest:-)

Teraz, Andreaa napisał:

Wyspalas sie dzisiaj? Ja juz o 6.00 sie wybudzilam i tak ok 5 min na lozku siedzialam i zastanawialam sie co robic. Papieros wygral,to musialam sie ubrac,bo to na zimnie wypalane jest:-)

No właśnie wyspałam:)Tak mnie głowa wczoraj bolała,padłam po 23ej a dziś jak skowronek:)Miałąm w planie podrzemać ,ale coś mnie nie bierze spanko.To ubieranie się jak na Syberię ,żeby jednego papieroska zapalić....palę od razu 2:):):)Co się będę 2x ubierałą:):)

Teraz, foczka63 napisał:

No właśnie wyspałam:)Tak mnie głowa wczoraj bolała,padłam po 23ej a dziś jak skowronek:)Miałąm w planie podrzemać ,ale coś mnie nie bierze spanko.To ubieranie się jak na Syberię ,żeby jednego papieroska zapalić....palę od razu 2:):):)Co się będę 2x ubierałą:):)

Ty wiesz,ze ja tez po dwa pale,bo nie chce mi sie tak czesto wychodzic.

:-)

Godzinę temu, Magdzie napisał:

Daj się rozwinąć innym, Ty to Zara na ziemię sprowadzasz. Może jaki lekarz np. seksuolog by się odezwał, może prawnik? 

Prawniczkę już mieliśmy,zapomniałaś?:)Seksuologów amatorów też mamy,ha ha ha ,tabuny całe:)

@Andreaa  okreslenie "dupomyjec" uzyl ktos, zeby nas ponizyc i wysmiac.

To o tamtym czlowieku mowi bardzo zle, to on jest ta patologia, jak slusznie kojarzysz.

Moge o sobie powiedziec zartem, ze jestem  "dupomyjcem" , to tylko znaczy, ze nie wstydze sie pracy, ktora wykonuje i mam zlewke na to jak ktos to nazywa. Swoja wartosc znam i takie pi....nie mnie nie rusza. Tak samo jak to, ze Niemcom usluguje. 

Przeciez to nie sa te uslugi , ktorych wstydzic sie trzeba.

Moja babcia uczyla mnie, ze trzeba sie wtydzic krasc i z doopy spasc.

7 minut temu, hawana napisał:

@Andreaa  okreslenie "dupomyjec" uzyl ktos, zeby nas ponizyc i wysmiac.

To o tamtym czlowieku mowi bardzo zle, to on jest ta patologia, jak slusznie kojarzysz.

Moge o sobie powiedziec zartem, ze jestem  "dupomyjcem" , to tylko znaczy, ze nie wstydze sie pracy, ktora wykonuje i mam zlewke na to jak ktos to nazywa. Swoja wartosc znam i takie pi....nie mnie nie rusza. Tak samo jak to, ze Niemcom usluguje. 

Przeciez to nie sa te uslugi , ktorych wstydzic sie trzeba.

Moja babcia uczyla mnie, ze trzeba sie wtydzic krasc i z doopy spasc.

11 minut temu, hawana napisał:

@Andreaa  okreslenie "dupomyjec" uzyl ktos, zeby nas ponizyc i wysmiac.

To o tamtym czlowieku mowi bardzo zle, to on jest ta patologia, jak slusznie kojarzysz.

Moge o sobie powiedziec zartem, ze jestem  "dupomyjcem" , to tylko znaczy, ze nie wstydze sie pracy, ktora wykonuje i mam zlewke na to jak ktos to nazywa. Swoja wartosc znam i takie pi....nie mnie nie rusza. Tak samo jak to, ze Niemcom usluguje. 

Przeciez to nie sa te uslugi , ktorych wstydzic sie trzeba.

Moja babcia uczyla mnie, ze trzeba sie wtydzic krasc i z doopy spasc.

Zgadzam się. Jeśli bym kiedyś o sobie powiedziała "dupomyjec" to jako żart, ale gdyby o mnie ktoś tak powiedział to ...

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Zgadzam się. Jeśli bym kiedyś o sobie powiedziała "dupomyjec" to jako żart, ale gdyby o mnie ktoś tak powiedział to ...

13 minut temu, hawana napisał:

@Andreaa  okreslenie "dupomyjec" uzyl ktos, zeby nas ponizyc i wysmiac.

To o tamtym czlowieku mowi bardzo zle, to on jest ta patologia, jak slusznie kojarzysz.

Moge o sobie powiedziec zartem, ze jestem  "dupomyjcem" , to tylko znaczy, ze nie wstydze sie pracy, ktora wykonuje i mam zlewke na to jak ktos to nazywa. Swoja wartosc znam i takie pi....nie mnie nie rusza. Tak samo jak to, ze Niemcom usluguje. 

Przeciez to nie sa te uslugi , ktorych wstydzic sie trzeba.

Moja babcia uczyla mnie, ze trzeba sie wtydzic krasc i z doopy spasc.

Sama nie umiałabym tego lepiej ująć