Rozmowa przy kawie (2)

2 minuty temu, Afryka napisał:

Trudno... będę musiała z tym żyć 

Mlodka się odezwała ...ojojoj Jeszcze odejmij se ze trzy lata ...teraz taka moda 

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ciął jak maczeta 

Na oślep:)

Teraz, foczka63 napisał:

Na oślep:)

I nie widział przeszkód 

15 minut temu, Andreaa napisał:

Tutaj co chwila mnie cos zaskakuje.  Niby tyle lat juz na tym dojczlandzie pracuje,niby takie doswiadczenie z rodzinami pdp-ch mam ,a okazuje sie ,ze to wielkie nic!

Na poczatku przygodzily corki,a to  mame wykapaly,a to glowke umyly i walki zakrecily. 

Myslalam,ze to tak na poczatku,a potem wszystko na mnie spadnie,ale zle myslalam.

Jestem tu prawie miesiac. Corki nadal wpadaja i kolo mamy robia. Poscielowe biora do prania,bo tu suszarki nie ma,tatusia  ubranka zabieraja i piora (to akurat nie moj pdp-ny),ale upralabym dziadeczkowi,on dobry dla mnie,to czemu nie?-Nie wychylam sie ,zeby nie bylo!

Dziadeczki lofruja po rodzinie,a w niedziele dziadeczek juz zapowiedzial,ze nie ma gotowania,bo jedziemy do restauracji na obiad. 

Moze komus wyda sie to dziwne,ale ja nigdy nie mialam takiego miejsca,zeby z pdp-na gdzies po restauracjach jezdzic. To cos nowego dla mnie.

Do tego dziadeczek  jak przed obiadem po recepte dla zony pojechal,to go nie bylo dosc dlugo,az pdp-na zaczela sie martwic,a dziadeczek przyjezdza z pakunkami . 

Zobaczyl co do domu kupowalam,to przywiozl mi dodatkowo plyny do prania,czekoladki,nawet zajaczki z jajkami  w czekoladzie.  hahahaha.....I dwie Grappy,bo mialam dla meza kupic ,to dziadeczek juz wszystko pozalatwial.

No taki ,,wariatek" z tego dziadeczka. Jak pisalam,tylko  by jezdzil na zakupy!

W nastepna niedziele znowu jada na urodziny do ziecia . Normalnie zarabiste miejsce !!!

 

Fajnie, nie opuszczaj tego miejsca, na stałe sobie zaklep

1 minutę temu, foczka63 napisał:

Na oślep:)

Bo nic nie widział.

1 minutę temu, awe59 napisał:

Bo nic nie widział.

Bo duże kalafiory były)) 

tu się tyle ciekawych rzeczy działo, akurat jak mnie nie było,no. Język to najważniejszy ludzki organ, oprócz 21 palca, alt to tylko gatunku męskiego się tyczy

3 minuty temu, awe59 napisał:

Bo nic nie widział.

Noo ...i tylko ręką ma piersi pokazał , że zrobił.mu to Czerwony Krzyż ..

tak narysował tą ręką 

1 minutę temu, Magdzie napisał:

Bo duże kalafiory były)) 

dlaczego się z kaleki nasmiewacie?

1 minutę temu, Janeczka1963 napisał:

tu się tyle ciekawych rzeczy działo, akurat jak mnie nie było,no. Język to najważniejszy ludzki organ, oprócz 21 palca, alt to tylko gatunku męskiego się tyczy

co ty wiesz o zabijaniu? albo o 21 palcu?

1 minutę temu, maras1 napisał:

dlaczego się z kaleki nasmiewacie?

z kogoś trzeba, a że akurat na niego trafiło,no cóż, możecie ze mnie

Teraz, maras1 napisał:

dlaczego się z kaleki nasmiewacie?

Kto się qwa z Ciebie nasmiewa? Wskaz i już ten ktoś ma od nas w dziób 

@maras1 o zabijaniu nic, ale o 21 palcu, to hohoho................

3 minuty temu, Janeczka1963 napisał:

tu się tyle ciekawych rzeczy działo, akurat jak mnie nie było,no. Język to najważniejszy ludzki organ, oprócz 21 palca, alt to tylko gatunku męskiego się tyczy

21 jak kobiece piersi ,ciąży ale bez niego zycie było by do doopy

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Kto się qwa z Ciebie nasmiewa? Wskaz i już ten ktoś ma od nas w dziób 

myślisz ,że się ukryjesz za ciemnymi szkłami?

3 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Kto się qwa z Ciebie nasmiewa? Wskaz i już ten ktoś ma od nas w dziób 

Zakrztusilam się....  ze smiechu....

1 minutę temu, maras1 napisał:

21 jak kobiece piersi ,ciąży ale bez niego zycie było by do doopy

i to całkiem do doopy, a nawet nie do doopy, 

3 minuty temu, Janeczka1963 napisał:

@maras1 o zabijaniu nic, ale o 21 palcu, to hohoho................

A nawet wiecej !!! 

Teraz, awe59 napisał:

Zakrztusilam się....  ze smiechu....

Ręce do góry Ewcia dałaś? 

@awe59 Uważaj moja droga,bo pdp będzie musiała krankenwagon do Ciebie wzywać

4 minuty temu, Janeczka1963 napisał:

@maras1 o zabijaniu nic, ale o 21 palcu, to hohoho................

hohoho oznacza ,że zawodnik był niezły

1 minutę temu, Magdzie napisał:

Ręce do góry Ewcia dałaś? 

Tak....i nogi tez....

@maras1 nie powiem, to moja słodka tajemnica

13 minut temu, maras1 napisał:

tak miałem na pierwszym wyjezdzie,po kilu latach wsadziłem dziadka do samochodu/wcześniej nie wyjeżdzał bo podobno nie można go było zapakować do auta/ale jak mi się udało to kilka razy w tygodniu jezdziliśmy po restauracjach,a babcia szczęśliwa kupowała mi łyskacze,to były czasy

Zawsze mialam demencyjne osoby na chodzie. A tu juz drugi raz  pod rzad mam mobilne bez demencji.

Powiem ci,ze troche obawialam sie tu jechac,bo czytalam  jak to dziewczyny jezdzily do pdp-ych z bonusami,czyli mezem,czy zona. Tym bardziej ,ze tu byla jakas opiekunka,a potem kilka miesiecy nie bylo. Myslalam,ze moze na jakas mine wejde,ale zaryzykowalam,bo moja siostra niedaleko mieszka i jak cos  nie tak,to do siostry wyjazd i po robocie.

Co do jakis podarunkow,to akurat nie jest dla mnie nowoscia,bo moich siostr chyba juz zadna rodzina pdp-nych nie przebije.  

Ale tu ten dziadeczek jest bardzo dobrym czlowiekiem. Jak on do zony sie odnosi(sa razem 70lat). Jaka kulture tu widze,jaki szacunek wzajemny. Tyle milosci,ze sam czlowiek od tego patrzenia i obcowania z takimi ludzmi , usmiecha sie i taki pozytywny jest.

Taki spokoj ma ten dom. Bardzo dobrze sie tu czuje.

2 minuty temu, awe59 napisał:

Zakrztusilam się....  ze smiechu....

O majtkach zapomniałam , je musisz w dół)