Rozmowa przy kawie (2)

no ...i od razu lepiej

kto lubil w szkole doswiadczenia?????

6 minut temu, lucyna.beata napisał:

mile nowego poczatki....pozytywnie ...wygral...bo sie nie dal

a jak was kiedys ktos zapyta dlaczego wybraliscie takie wlasnie zawod ...to podaje ponizej powod

Ufff. Ale się napracowałam. Pauza do 15-stej potem kawa, odwiedziny na cmentarzu, kolacja i znów wolne. Idziemy spać.

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Ufff. Ale się napracowałam. Pauza do 15-stej potem kawa, odwiedziny na cmentarzu, kolacja i znów wolne. Idziemy spać.

aaaaaa...no to dobranoc

3 minuty temu, lucyna.beata napisał:

aaaaaa...no to dobranoc

Idziemy spać. Co nie znaczy że ja mam zamiar spać.

6 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Ufff. Ale się napracowałam. Pauza do 15-stej potem kawa, odwiedziny na cmentarzu, kolacja i znów wolne. Idziemy spać.

He,he  nie chwal dnia przed zachodem słońca.A nuż wpadnie Ci dzisiaj jeszcze jedna wizyta na cmentarzu 

Wszak nasi Pdp to ludzie z fantazją

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Idziemy spać. Co nie znaczy że ja mam zamiar spać.

ups...a juz myslalam ze ty w pizamce lekutkiej gotowa do wyrka wskoczyc i oddac rozkoszom lenistwa

Godzinę temu, Barbara48 napisał:

@Mirelka1965, @geronimo, 

szczęśliwej podróży i cudownego urlopu 

Witaciej słonka  Wpadłam tylko na chwilkę życzyć Wam miłego  wieczorku  , a @geronimo i @Mirelka1965 szczęśliwej drogi do domku 

Teraz, violka napisał:

Witaciej słonka  Wpadłam tylko na chwilkę życzyć Wam miłego  wieczorku  , a @geronimo i @Mirelka1965 szczęśliwej drogi do domku 

te dwie torby to nasza mirleka chyba????a gdzie plecaczek??

1 minutę temu, lucyna.beata napisał:

te dwie torby to nasza mirleka chyba????a gdzie plecaczek??

Plecaczek był za ciężki.

Dobry na wieczór.

Chyba mnie dopadł syndrom powrotu do pracy.

Wiadomo, jak się żyje na urlopie- przyjemnie i szybko i nagle taki przeskok w "więzienie".

W dodatku przez weekend byłam praktycznie bez netu, to dostawałam juz do głowy.

Wszystko mnie drażniło, wkurzało...

Teraz, jak na razie internet hula, pogoda się wysłoneczniła, to i humorek lepszy  

Teraz, lucyna.beata napisał:

te dwie torby to nasza mirleka chyba????a gdzie plecaczek??

@geronimo taszczy tyle dobytku , że nie zmieściło się w obiektywie 

1 minutę temu, Basiaim napisał:

Dobry na wieczór.

 

Chyba mnie dopadł syndrom powrotu do pracy.

Wiadomo, jak się żyje na urlopie- przyjemnie i szybko i nagle taki przeskok w "więzienie".

W dodatku przez weekend byłam praktycznie bez netu, to dostawałam juz do głowy.

Wszystko mnie drażniło, wkurzało...

 

Teraz, jak na razie internet hula, pogoda się wysłoneczniła, to i humorek lepszy  

Nie zwracaj uwagi na pierdoły , patrz na kasę 

.

9 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Plecaczek był za ciężki.

sie znaczy na odprawie zostawila????

9 godzin temu, Mirelka1965 napisał:

Mam zmartwienie... Niby nic nie kupowałam, a i tak mam więcej niż przewiduje norma wagowa dla bagażu... Jak podręcznego nie zważą, to będzie git...

Mi w Niemczech ważyli podręczny. Lekko wtedy przekroczyłam, o niecałe 0,5 kg, ale nie czepiali się o to.

15 minut temu, Basiaim napisał:

Mi w Niemczech ważyli podręczny. Lekko wtedy przekroczyłam, o niecałe 0,5 kg, ale nie czepiali się o to.

Lufthansa ważyła? 

13 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Lufthansa ważyła? 

Tak.

Ale to było już kilka lat temu i leciałam tylko z podręcznym.

40 minut temu, NNNdanuta napisał:

.

ha ha ha coś się Danusiu rozpisała?:)

8 godzin temu, foczka63 napisał:

 

Fakultety czy nie każda tak samo  przysłowiowe pampersy zmienia .Jak ktoś tak zaczyna rozmowę zamiast np.o obowiązki czy przebieg dnia zapytać to mnie się natentychmiast czerwona lampka włącza:):):

Na sumieniu mam tylko jedną podkablowaną, która była pijana jak stodoła... Reszta mi pasi... na zasadzie, że jak podopiecznemu i jego rodzinie pasi to mi też... Niedługo zacznę ósmy rok tych wojaży i nauczyłam się nie mieć wymagań do zmienniczek, czasami wręcz dobrze, że w ogóle są  Ale ogarnia mnie głupia radość jak jestem mile zaskoczona...

8 minut temu, foczka63 napisał:

ha ha ha coś się Danusiu rozpisała?:)

A właśnie pisałam do Ciebie... Lapek coś mi dzisiaj wariuje i wpierw literki mi skakały, a później ukazało się bez cytatu - to wykasowałam...

55 minut temu, Basiaim napisał:

Dobry na wieczór.

 

Chyba mnie dopadł syndrom powrotu do pracy.

Wiadomo, jak się żyje na urlopie- przyjemnie i szybko i nagle taki przeskok w "więzienie".

W dodatku przez weekend byłam praktycznie bez netu, to dostawałam juz do głowy.

Wszystko mnie drażniło, wkurzało...

 

Teraz, jak na razie internet hula, pogoda się wysłoneczniła, to i humorek lepszy  

Ja bywam w domu tak krótko że nawet nie zauważę a już wracam do pracy.