Rozmowa przy kawie (2)

1 minutę temu, LACH napisał:

I witaj w domu!!! (ncf)

I czym chata bogata

Teraz, Joy napisał:

I czym chata bogata

Tym przyjmuje gości o własnym wikcie!!!

12 minut temu, Blondi napisał:

,,przykład następnej opiekunki do odstrzału, 

Mądra babka z Ciebie Blondi.  bo to są właściwe słowa dla sytuacji, której świadkiem niechcący się stałam.

Godzinę temu, awe59 napisał:

Dobry wieczór  

Ja tez dziś dołączam do pracujących....Z nową firmą na nowych warunkach 

Podróż szybka ale i tak mnie już sen morzy bo wstalam o 4.30 ale o 12.00 już obiad jadłam z Pdp przygotowany przez synową , później kawa i ciasteczko a kolację już przygotowałam sama. 

Miłego wieczoru 

Czym jechałaś?A może leciałaś?Że tak szybko.No zazdraszczam.A firma co za zacz.?

1 minutę temu, LACH napisał:

Tym przyjmuje gości o własnym wikcie!!!

Takich to możesz do mnie też podesłać

Pożegnam się już dzisiaj  Jutro jestem umówiona z jedną z naszych koleżanek.Muszę się wyspać i "wyprasować"zmarszczki,żeby się Kobieta nie wystraszyła

spoglądam na mapę opiekunów i znowu wychodzi ,że będę samiutki,koło kassel nikogo nie ma

7 minut temu, maras1 napisał:

spoglądam na mapę opiekunów i znowu wychodzi ,że będę samiutki,koło kassel nikogo nie ma

Nie bucz . Może ktoś się znajdzie....kiedyś 

12 minut temu, Joy napisał:

I czym chata bogata

No właśnie ,co mam to leci na stół, czy zjadliwe czy nie ,nie ważne, licza się chęci częstowania,podzielenia się z innymi, no tak jestem wychowana, nakarmić każdego, głodnego itd, dobrze ,że tym razem nikt mi hamulców nie zatrzymuje,szaleje jak tylko moge z żarciem i częstowaniem, ale nie jest tak do końca,nie mogę dać coś lepszego od niemieckiej Fraukatastrofa co? ale mój Słodziak wie co dobre,,

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Nie bucz . Może ktoś się znajdzie....kiedyś 

kiedyś

10 minut temu, maras1 napisał:

spoglądam na mapę opiekunów i znowu wychodzi ,że będę samiutki,koło kassel nikogo nie ma

Nie spoglądaj na mapę tylko kukaj na ulicę,,,a tam dopiero ujrzysz,,oj maras   Ty zawsze szukasz a może masz obok chaty swojej ,,gdzie będziesz koło Kassel ,,bylam tam tez koło Kassel może do mądrali trafisz ? mojego mądrali,,

Teraz, maras1 napisał:

kiedyś

Przynajmniej możesz pogadać z inteligentnym kolegą . Lusterko przed siebie i już

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Przynajmniej możesz pogadać z inteligentnym kolegą . Lusterko przed siebie i już

Spadam -Dobranoc kochani

Teraz, Blondi napisał:

Z czego zacieszasz ?

24 minut temu, Heidi napisał:

@NNNdanuta , bo widzisz @NNNdanuta ja zawsze powtarzam, że są opiekunki i opiekunki. Każda z Was pewnie ma inne priorytety. Ty myślisz w pierwszej kolejności o Pop , a ta druga Pani opiekunka : o sobie. Uzupełnisz braki w zaopatrzeniu, nakarmisz swoją ptaszynę jej smakołykami i pomału wszystko wróci do normy. Zapomnij o zmienniczce i w razie czego zaznacz agencji, żeby jej w Twoje miejsce już więcej nie przysyłali, bo w przeciwnym razie  już tu nie wrócisz . PoP na pewno doceni Twoje starania, a Ty będziesz miała satysfakcję, że uczyniłaś wszystko z największym wyczuciem niezaniechania obowiązków. Głowa do góry. Nie denerwuj się , Twoje zdrowie jest najcenniejsze

Ja się nie denerwuję, czasami wydaje mi się że denerwować już się nie potrafię (przynajmniej na stelli). Jestem tu po raz piąty i moja pozycja jest ustalona. Można pracować pewnie lepiej niż ja bo ja robię swoje, a nie staram się zupełnie o przenoszenie gór i robienie tzw. wrażenia. Ponieważ mało wylewna jestem to każda opiekunka może mnie pokonać właśnie wylewnością, ale ja mam dość wysoki poziom pracy bo dla mnie porządek musi być (!) i tu mam tak jak Niemcy , ale to chyba wszystko co mnie z nimi łączy  Dbam o zdrówko psychiczne swoje bo wygląda na to, że jeszcze musze trochę popracować

6 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Przynajmniej możesz pogadać z inteligentnym kolegą . Lusterko przed siebie i już

dobranoc idę spać smutny i niedopity

1 minutę temu, maras1 napisał:

dobranoc idę spać smutny i niedopity

Nie smutaj się albo dopij będziesz weselszy  Będzie dobrze . W końcu spotkasz jakąś życzliwą duszyczkę .....Tyyy...ale co masz przeciwko sobie , że lusterko Ci nie pasi  ? Ja tam bym mogła z Tobą pogadać ...nawet bez lusterka

27 minut temu, Teresadd napisał:

Czym jechałaś?A może leciałaś?Że tak szybko.No zazdraszczam.A firma co za zacz.?

Leciałam bo te 20 godzin w Sinbadzie to już nie na moje nerwy. 6 godzin od drzwi do drzwi mi to zajęło. A firma z Warszawy. Zobaczymy.....może będzie dobrze ? 

Dobrej nocki Radosne Słoneczka

Już wiem, co jutro na obiad!!! Spagetti Al Dente!!! 

10 minut temu, awe59 napisał:

Leciałam bo te 20 godzin w Sinbadzie to już nie na moje nerwy. 6 godzin od drzwi do drzwi mi to zajęło. A firma z Warszawy. Zobaczymy.....może będzie dobrze ? 

Otworzyli ? ...Jeśli tak to będzie dobrze . Gdyby nie otwierali ...e ..,to wtedy byłoby sosnowo 

@LACH zjem wreszcie jak prawdziwy Włoch z pozostawioną gitarrą. 

Blues mi w głowie gra. I w duszy. Jadę na moje niewielkie poletko bawełny, i już czuję tą niewolę i niedolę

5 godzin temu, maras1 napisał:

spoglądam na mapę opiekunów i znowu wychodzi ,że będę samiutki,koło kassel nikogo nie ma

marasku nie ty jeden...berlin duze miasto a nikogo niet...teoretycznie..ponad rok siedza cicho..

mjamy sie ja przyjezdzam w o dwiedziny ty wyjezdzasz....ale w koncu ktos sie trafi