Rozmowa przy kawie (2)

57 minut temu, Barbara48 napisał:

popoludniowo

Kawiarenkowe cmok-cmoki na miłą podróż:

@LACH

Dobry wieczór Wszystkim! Nie było mnie tutaj więc teraz spóznione ale serdeczne życzenia Noworoczne przesyłam Wszystkim,,życzę Wszystkim najbardziej dużo  zdrowia , bo jak będzie zdrowie to wiemy sami ,że resztę pokonamy bez trudu bo jesteśmy polakami 

54 minut temu, Blondi napisał:

Dobry wieczór Wszystkim! Nie było mnie tutaj więc teraz spóznione ale serdeczne życzenia Noworoczne przesyłam Wszystkim,,życzę Wszystkim najbardziej dużo  zdrowia , bo jak będzie zdrowie to wiemy sami ,że resztę pokonamy bez trudu bo jesteśmy polakami 

 

 no....objawiła się forumkowiczka marnotrawna  

Jeszcze dodam ,że poliki mnie pieką,,daję ludziom dużo atrakcji do pózniejszych rozmów i tematów,,,bo nigdy nie będe jak oni tutaj,,niech zapomną,,jestem polka,, jestem goscinna i lubię nagotowac i częstowac , stać przy garach , ale jak idę na jakieś tańce to nie ma to czy tamto, całkiem inna Blondi i wtedy gały mało nie wyjda z orbit,,a ja przecież stara baba jestem,,jestem starsza od nie jednej nawet chyba tutaj,,,

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

 no....objawiła się forumkowiczka marnotrawna  

Szalona ,,spokojna i kochana 

2 minuty temu, Blondi napisał:

Szalona ,,spokojna i kochana 

Blondasku 

6 minut temu, Blondi napisał:

jestem starsza od nie jednej nawet chyba tutaj

starsza od węgla?

1 minutę temu, foczka63 napisał:

starsza od węgla?

Od węgla to tylko dinozaury

@1bozka  a Ty w pracy czy w domu, nie jestem w temacie,,ale gdzie bys nie byla to jesteś

1 minutę temu, 1bozka napisał:

Od węgla to tylko dinozaury

No właśnie a ja jestem ludz

1 minutę temu, Blondi napisał:

@1bozka  a Ty w pracy czy w domu, nie jestem w temacie,,ale gdzie bys nie byla to jesteś

Pracuje  i mam internet

4 minuty temu, foczka63 napisał:

starsza od węgla?

Nie !!! od baby

Teraz, 1bozka napisał:

Pracuje 

Nie rycz,,Nowy Rok przeciez jest,,wszystko co brzidkie i nie ładne zostawić było w starym roku,,ja tak zrobiłam,,ja to jestem dobra !!! najpierw wojnę wszczęłam i to porządną,,a za chwilę mówię,,zaczynamy wszystko od nowa za parę godzin,,wszystko zostawiamy w starym roku ,,focha mialam pod koniec roku,,aco! a Sylwester miałam super,,och to życie,,ale trzeba sobie tak ułożyć aby miec dobrze, i tak ukladam i ukladam,,,

8 minut temu, Blondi napisał:

Nie rycz,,Nowy Rok przeciez jest,,wszystko co brzidkie i nie ładne zostawić było w starym roku,,ja tak zrobiłam,,ja to jestem dobra !!! najpierw wojnę wszczęłam i to porządną,,a za chwilę mówię,,zaczynamy wszystko od nowa za parę godzin,,wszystko zostawiamy w starym roku ,,focha mialam pod koniec roku,,aco! a Sylwester miałam super,,och to życie,,ale trzeba sobie tak ułożyć aby miec dobrze, i tak ukladam i ukladam,,,

No przecież widzisz że się cieszę

Ale coś opisze krótko,,,jest tutaj na Campingu bardzo dużo ludzi solo,,dużo męzczyzn i dużo starszych kobiet,,jest między innymi jeden pan na wózku inwalidzkim , gigant pan, bo bardzo gruby i jest sam, jezdzi takim dużym Quadem gdzie z tyłu ma swój wózek zapakowany,,mieszka na mojej ulicy,,bo tutaj camping jak miasteczko,,,wychodze zapalic i patrzę co się dzieje na ulicy,,a tam ten gigant pan lezy na ulicy i wyje z bólu, akcja ,,zleciało sie troche ludzi, telefony na Pogotowie, panu poduszkę pod głowę, koce aby przykryc, przeciez nie ma mocnych aby tego pana ruszyc, pogotowie przyjechało po pół godz, 3 mlode siksy,,szansy nie mialy aby zapakowac tego giganta na wózek,,na łóżko, drugie pogotowie się zjawiło z metalowym łożem,,ledwo go zapakowali,,okazało się ze ma złamaną rękę, żebro złamane i o 12 w nocy przywiezli go spowrotem na Camping, opatrzyli wszystko i do domu,,i co się okazało? pan gigant chciał przejsc na nogach kawałek aby podniesc torbę na śmieci, tutaj rzucaja codzienne zbierając śmieci nowe torby na śmieci, i tą torbę chciał podniesc i stracił równowagę i poleciał na beton,,

4 minuty temu, 1bozka napisał:

No przecież widzisz że się cieszę

Wszystko widzę ,,

@Blondi @-czko jesteś cała i między nami, to najważniejsze. 

Z opisanej powyżej sytuacji z wielkim Panem Gigantem jeden wniosek się nasuwa: nigdy w żadnym obcym kraju nie podnosić śmieci na ulicy , ale też ich nie rzucać celowo, żeby innym nie zaszkodzić 

1 minutę temu, Heidi napisał:

@Blondi @-czko jesteś cała i między nami, to najważniejsze. 

Z opisanej powyżej sytuacji z wielkim Panem Gigantem jeden wniosek się nasuwa: nigdy w żadnym obcym kraju nie podnosić śmieci na ulicy , ale też ich nie rzucać celowo, żeby innym nie zaszkodzić 

powinnam być dzisiaj na muzyce i tańcach,,ale zmieniłam plany ,mojego Giganta coś bierze, choróbsko jakies, więc wybilam z glowy tańce i muzykę,,i tak  jestem tutaj

@Blondi ocho.ho.ho.Znalazłaś się.To dobrze.

Już czas pakować lapka , może uda mi się trochę pospać . Busik przyjedzie po mnie o 3.15 . Dobranoc ....Odezwę się jak będę po drugiej stronie ...w Dojczlandii

Spokojnej.

no witam sie ze wszystkimi serdecznie...jakos czasu nie styka zalatwiac biura i was nadrabiac....kawe zrobilam wiec chetnych zapraszam z ranca i mile pogaduchy

wczorajszy rajd ...kolejny po urzedach....milo sympatycznie i.....dobijajaco....no coz polska rzeczywistosc niestety,,,,

czas z predkoscia swiatla....za trzy tygodnie bede juz na robotach......na chlebek trzeba zarabiac 

w planie troche luzu....sprzatnac te metry, obiadek zrychtowac bo dzieciecia moje beda u mnie dzisiaj ....

jutro wypadzik rodzinny pod ilawe ...

od poniedzialku znow urzedy ale tym razem prywatne wizyty u prawnikow ...trzeba zadlac o wiedze na wszelkich frontach

moja agencja w laskawosci mnie wczoraj zadzwonila informujac ...o zmianie stawki od 1-go stycznia....wysluchalam grzecznie o tym jak bardzo sie starali i ile mi wynegocjowali....podziekowalam serdecznie aczkolwiek z ironia w glosie wspominjac ze o tych ruchach wiem juz od ponad dwoch miesiecy ....bo sama negocjocjowalam stawke dla siebie i mojej zmienniczki...o ile na mnie nic nie przycieli o tyle na zmienniczcce chcieli przykukac 30 euro na miesiac...ale...mieli pecha szogun byl obecny przy tej rozmowie i zmienniczka zasugerowala firmie ze wyjasni te niezgodnosci...i sie nie udalo okrasc opiekuna...firma ma sie z pyszna a dziewczyna dostanie tyle ile szogun zadeklarowal..ot smutne zagrania naszych pracodawcow....zal dooope sciska...

wiaterek dzisiaj jeszcze troche dzisiaj halasuje ale zdecydowanie slabiej....widok plazy zalanej az po wydmy byl...jak karta master card...bezcenny....odkladajcie euraski i przyjedzcie nad morze wlasnie w okresie sztormow....zywiol huk ogromne fale...jak nad oceanem...mozna konkurowac z miami beach

milego dnia zycze moi drodzy 

Dzień dobry. Drugi dzień zaczynam. Wrócić na stare śmieci jest o tyle dobrze, że mało co może zaskoczyć, z drugiej strony zmiana dałaby trochę świeżości, ale chciałabym i boję się . Muszę pomyśleć. Miłego dnia.

Tak sobie myślę, co by napisać o poranku, ale wena mnie opuściła  Odeszła wraz z mrozem i śniegiem  A to oznacza, że jest mokro, szaro, buro i ponuro, ale za to na plusie temperaturowo  Znalazłam pozytyw motywujący mnie do wstania  Brak weny nie oznacza braku chęci na wypicie kawusi w waszym towarzystwie...czyli....hoboczki w dłoń  I siorbiemy...siorbiemy..siorbiemy i...plotkujemy  Teraz mogę się przywitać, całuskiem obudzić zalegających jeszcze w betach, a wszystkim życzyć miłego dzioneczka