Rozmowa przy kawie (2)

15 minut temu, Grzegorz B napisał:

Rezygnuję

Napisz podanie o rezygnację jak Icek , kiedy wypisywał się z partii ......" z powodu choroby i serca feleru proszę wypisać mnie z PZPR-u ....Proszę nie ciągnąć mnie więcej za członek . Podpisał Icek Skowronek ! " ...I już będziesz miał załatwione

@Magdzie...a " dzień dobry " to koza zjadła ?

9 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Napisz podanie o rezygnację jak Icek , kiedy wypisywał się z partii ......" z powodu choroby i serca feleru proszę wypisać mnie z PZPR-u ....Proszę nie ciągnąć mnie więcej za członek . Podpisał Icek Skowronek ! " ...I już będziesz miał załatwione

Miłego dzionka Ludziki!

Siedzę przy kawusi i zastanawiam się jakie medykamenty dzisiaj zażyć.

Gardło juz ok, za to przeszło do nosa i trochę kapie ale ogólnie jest nie najgorzej.

Da się wytrzymać 

Dzień dobry wszystkim. 

Pierogi i uszka, kiełbasa zrobiona, podłogi popastowane, więc można powiedzieć że odpoczywam. Od wczoraj cała rodzina w komplecie, więcej nic nie potrzebuje. Chłop tylko nie daje spać, i dziś pobudke zrobił już o 3ej, dziad jeden,trzy kawy wypite, papierosy wypalony, telefon od przyjaciela był, można wstać i zacząć nowy dzień. 

Miłego dnia ludziska. 

40 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

@Magdzie...a " dzień dobry " to koza zjadła ?

Zjadła, zjadła bo głodna po nocy była.. znaczy ta koza)) 

Dzień dobry

Pozdrawiam serdecznie urlopowo

Zimno jak cholera

Miłego dnia

Witaski Opiekunaski przy stole  zastawionym kubkami wielkości wiader i najdłuższych papierosów świata

.Skąd Wy je bierzecie, takie wielkie  ? Takie hektolitry wody jakie wypijacie, że ja z podziwu wyjść nie mogę nad zdolnościami brzuchowej przetwórni. Utopić się chcecie, czy jak ? Samobójstwo branżowe zbiorowe robicie, czy jak ? Długo mnie na forum nie było, dogadaliście się w jakiejś sprawie poza moimi plecami ? Bunt na pokłądzie ? Beze mnie ? 

Dzień dobry Opiekunkowo. 

Milutkiego dnia wszystkim życzę. 

Moja zmienniczka zaraz wybywa do dzieci, wróci wieczorem. 

To ja dalej pociągnę ten wózek. 

Dzień Dobry wszystkim

2 godziny temu, Grzegorz B napisał:

Rezygnuję

Z uzasadnieniem i obszernie a nie tylko jednym słówkiem

@geronimo gdzie Ty jesteś z tą cholerą???

5 minut temu, 1bozka napisał:

Z uzasadnieniem i obszernie a nie tylko jednym słówkiem

Rezygnuję bo dla tego. G. B. 

Czy dobrze ?

6 minut temu, 1bozka napisał:

@geronimo gdzie Ty jesteś z tą cholerą???

Jak z cholerą ,to musi w domu 

Dzień dobry . Witam i ja w tym zacnym gronie . Ostatnimi czasy pochłaniają mnie mocno zajęcia, sprawy i sprawiczki przyziemne , więc nie często jestem z Wami w tych przestworzach. Ogólnie mam się bardzo dobrze. Święta BN spędzam na posterunku, ale nie na postronku. W zasadzie , to już trochę świętuję , bo rozłożyłam w czasie te przyjemności . Tradycje polskie też podtrzymuję , czyli uszka, pierogi z kapustą i grzybami, ciasteczka przez maszynkę- to wszystko zrobiłam i już częściowo pojedzone. Mam nadzieję na miły ciąg dalszy . Życzę Wam, nam tutaj i im tam pięknego czasu ?☀️❄️

7 minut temu, Grzegorz B napisał:

Rezygnuję bo dla tego. G. B. 

Czy dobrze ?

Spoko bedzie hold down

2 minuty temu, Afryka napisał:

Jak z cholerą ,to musi w domu 

4 godziny temu, lucyna.beata napisał:

nie powiem ze ma pelszy nastroj bo spanie mi jakos nie wychodzi raz ze wstawnie do babki dwa ze jakas ttaka jestem nakrecona i ciesze sie przeogromnie ....macie tak tez?

Tak nakręcenie, to podstawa. Wierzę, że pakowanie w stronę PL może dłużej potrwać, ale ja do DE spakowałam się w 20 minut. Myślę, że co trzeba zabrałam ze sobą, a jak nie, to się dokupi . Zostawiłam za soba dom i rodzinę, tylko uprzęży nie zdążyłam z siebie zdjąćw takim szybkim tempie, ale już łapię pomału spokój i luz. 

Mąż wczoraj do mnie dzwoni: ratuj!!! mam jechać z Bydgoszczy do Lublina na serwis auta. . Musiałam dziecku zorganizować serwis w Bydgoszczy, bo to dla niego takie trudne zadanie było. 

Moja Latawica zamieniła się w niedźwiedzia brunatnego , więcej śpi w pełnym zimowym rynsztunku niż normalnie funkcjonuje w dzień. Budzi sie w sam obiad, skubnie odrobinę i znowu śpi. Za to wieczorami sobie robi wycieczki po mieszkaniu, a ja sobie słodko śpię . Wyżarła część z opakowanie chleba, resztę wyrzuciła do kosza. Na śniadanie nie mam nawet kromki chleba dla mnie. Dobrze, że wczoraj upiekłam biszkopcik z galaretką, to trochę mąki wrzucę do swojego pieca znajdującego się pomiędzy biustem a "myszką" . Jabłka, cebula , bielutki nowy t shirt wylądowały też  w koszu. Będzie trzeba dół kopać w kuchni i przykryć żelazną blachą i owinąć jeszcze kolczastym drutem , żeby dobra spożywcze  ukryć. Posunęło się moje  dziecię w demencji i pewnie j też.

25 minut temu, 1bozka napisał:

@geronimo gdzie Ty jesteś z tą cholerą???

@1bozka Kurde w Sandomingo jestem, czekam na fachowców od uruchomienia CO,wczoraj z Krakowa wieczorem przyjechałem

chałupa wyziębiona, od wakacji nie grzane, kominkiem przez całą noc grzałem, trochę teraz ciepło się zrobiło

18 minut temu, geronimo napisał:

@1bozka Kurde w Sandomingo jestem, czekam na fachowców od uruchomienia CO,wczoraj z Krakowa wieczorem przyjechałem

chałupa wyziębiona, od wakacji nie grzane, kominkiem przez całą noc grzałem, trochę teraz ciepło się zrobiło

@geronimo zamiast kominka , kozę trzeba było podpalić. Tak nawiasem , do przyszłej zimy nie dogrzejesz chałupy skoro wilgoć i ziąb w ścianach siedzi.Trochę to potrwa i geldy co zarobiłeś przez komin teraz przepuścisz. Szkoda, lepiej byłoby przepić, gardło i kości rozgrzać. Nie trzeba było tej chałupy budowanie przenieść do Krakowa, albo w ciepłe kraje ? 

Dla majstrów to ciepełko, które sprawiłeś wystarczy, ale Ty choroby się nabawisz. Żal, żal za serce mnie ściska.

Wiem..., wiem...., że  perspektywa własnego, przytulnego, ciepłego, pachnącego wnętrza rozgrzewa Twój umysł do ekstremum. I tym marzeniem napędzasz swój wehikuł . Tak trzymaj. 

Coś się dzieje u mnie na steli, nie wiem co i skąd to się wzięło ?. Rodzina wprowadziła zmiany.

Przyjechałam w niedzielę, a w poniedziałek wprowadzono nową Niemkę na 3 godziny mojej pauzy, dziś też ma być na 3 godziny .Nie dość , że śpię do 12-tej, to od 15 do 18-ej mam zastępstwo. Czy ja dojrzałam do takiego opiekunkowego płatnego luksusu ? . Co ja mam ze sobą robić w ten zimowy czas ? Wprawdzie przywiozłam ze sobą cały regał książek, ale weny do czytania mi brak. 

Kiedy wchodzę na forum, wszyscy się zapadają pod ziemię , wpadają w szał zmieniania pampków i lepienia pierogów, albo w ogóle zwijają manele, pakują walizki  i uciekają ode mnie na 1000 km. @1bozka dalej poluje na sarny tym razem w UK, @geronimo pali piecu, @asna szuka pianki do golenia, @Afryka pucuje dom, @Maria Jolanta studiuje savoir vivre przy wigilijnym stole, @Mirelka pojawia się tylko z rana, @lucyna beata zwija żagle,@Baśka powtarzająca się  wcale się nie powtarza,@Margaritka  goni wiatr we włosach, @Baśka Im zaginęła w akcji razem z 007 na Wyspach Dziewiczych, @Blondi jest ciągle w podróżnym szoku, @Joy biega za karpiem z motkiem w ręku, @Baba Jagusia stoi w kolejce za następną miotłą do fruwania, bo kul do czarowania ma już komplet, @Inez zakopała się w pampkach razem ze świstakiem, @Grzegorz B  pozbył się członka tfu członkostwa, @Magdzie chłop na koszuli się położył i schodzi tylko na sikanie @MeryKy gardło leczy, inhalacje rurą od odkurzacza próbuje wykonać  i... już musze iść na spacer pa, pa 

@Heidi nie martw sie nie odkurzam i nie sprzatam. Moja pdp jedzie na rowerku a ja obok klikam a Putzfrau ogarnia chalupe. Do tego jedzenie zaraz przyniosa. Zostalo mi tylko sztućce i talerze rozlozyc 

@Heidi ...Baśka powtarza się ...a jużci ...do znudzenia tylko zdrzemnęłam się dosłownie chwilę , bo dłużej nie było mi dane . Ledwie obrobiłam się z : toaleta poranna ...śniadanie ...usadzenie doktora w fotelu i za kilka minut już przypomniała o  sobie tabletka wasserowa ... No i znów wycieczka do łazienki , dokładne , chirurgowe mycie rąk przez dra ...Szlag mnie trafia , ale cierpliwe czekam na swoją kolejkę i umycie swoich rąk ... ..Położyłam się na kanapie , na tyłach salonu ....doktorowe nogi zarzucone na fotel , on sam usadowiony z doopą na drugim ...i w kimono ...obadwa . Nie na długo , wredny dzwonek do drzwi i mamy besucha ...Cieszę się jakby ktoś mi w czapkę nas....ł . 

44 minut temu, Heidi napisał:

Coś się dzieje u mnie na steli, nie wiem co i skąd to się wzięło ?. Rodzina wprowadziła zmiany.

Przyjechałam w niedzielę, a w poniedziałek wprowadzono nową Niemkę na 3 godziny mojej pauzy, dziś też ma być na 3 godziny .Nie dość , że śpię do 12-tej, to od 15 do 18-ej mam zastępstwo. Czy ja dojrzałam do takiego opiekunkowego płatnego luksusu ? . Co ja mam ze sobą robić w ten zimowy czas ? Wprawdzie przywiozłam ze sobą cały regał książek, ale weny do czytania mi brak. 

Kiedy wchodzę na forum, wszyscy się zapadają pod ziemię , wpadają w szał zmieniania pampków i lepienia pierogów, albo w ogóle zwijają manele, pakują walizki  i uciekają ode mnie na 1000 km. @1bozka dalej poluje na sarny tym razem w UK, @geronimo pali piecu, @asna szuka pianki do golenia, @Afryka pucuje dom, @Maria Jolanta studiuje savoir vivre przy wigilijnym stole, @Mirelka pojawia się tylko z rana, @lucyna beata zwija żagle,@Baśka powtarzająca się  wcale się nie powtarza,@Margaritka  goni wiatr we włosach, @Baśka Im zaginęła w akcji razem z 007 na Wyspach Dziewiczych, @Blondi jest ciągle w podróżnym szoku, @Joy biega za karpiem z motkiem w ręku, @Baba Jagusia stoi w kolejce za następną miotłą do fruwania, bo kul do czarowania ma już komplet, @Inez zakopała się w pampkach razem ze świstakiem, @Grzegorz B  pozbył się członka tfu członkostwa, @Magdzie chłop na koszuli się położył i schodzi tylko na sikanie @MeryKy gardło leczy, inhalacje rurą od odkurzacza próbuje wykonać  i... już musze iść na spacer pa, pa 

 

 

 

Się porobiło ja w Pl jestem.. jak ja się cieszę że jesteś

Witam. Zapracowana jestem. Pokój pomalowałam ale zostało trochę wykończeniówki. Panele kładę pod koniec tygodnia. Będą szalone święta bo meble stare trzeba wynieść a nowe będą po świętach. Więc pomieszkam w workach i kartonach.