Rozmowa przy kawie (2)

3 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

d**a też ....Co żeśta się tak uczepiły tego biednego MIŚA ? Nie mata innych zmartwień ...@ jedne ?! ...A znasz taką piosenkę chodnikową : " hej dziewczynooo ...ooo...chodź na misia ..." czy jakoś tak ?

Jakoś tak 

10 minut temu, Mirelka1965 napisał:

One nie są zbędne  To prezent od Mikołaja, żebym lepiej mogła liczyć zarobione ojro 

ja mysle ze bez okularow to one ...uja dadza...

2 minuty temu, Joy napisał:

Mój piękny zielony książe

Nie pachać się z dziobami . Kolejka zobowiązuje ...pierwsza byłam ....Taaa...qwa...do całowania żaby to wszystkie garną a robić to nie ma komu !

10 minut temu, BabaJagusia napisał:

@lucyna.beata -kogo dymany?Coś mi się obiło o uszy?A może to nas dymają?,

a to juz inna innszosc....dymaja nas oj dymaja...od literki a czyli agencjie po..p czyli panstwo a jak rozejrzec se to do w tez dojdziemy 

dymamy fajeczke ..no chyba ze cos ci po glowie innego chodzi...jakies robale 

2 minuty temu, lucyna.beata napisał:

..baska grabisz sobie oj grabisz

Grabię ????...To ja własną , zwiotczałą piersią osłaniam a Ty , że sobie grabię ?!

10 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ojojoj ...zaklęty w żabkie królewicz ?! ...Pozwól mi pierwszej ...jako gościowi Twemu / przemiłemu ..zresztą / go ...znaczy się tą żabkie ucałować ....cooo ?

nie wiem czy z jezyczkiem chcesz ale probuj ja sie tego gada nie dotykam bo mnie zarazi ..uj wie czym....

6 minut temu, Mirelka1965 napisał:

A co na to pan J.? 

Na szczęście jeszcze śpi

Dzień dobry. Dziś mam zaplanowany "kurzy szał", więc muszę trochę popracować. No ale bez przesady, na co dzień mamy czysto, a okien nie myję przy takiej pogodzie. Miłego dnia.

8 minut temu, Grzegorz B napisał:

Mhm. Rok pracowałem na oddziale chorób afektywnych. Pierwsze miesiące pracy to był mój szok i niedowierzanie że tak olbrzymia liczba ludzi boryka się z traumami z dzieciństwa. I uwierz mi, nie chodzi o klapsa w tyłek. Chodzi o model rodziny w którejś ktoś dorastał. I jeśli miałabyś rację, to myślę że całą tą psychologię należałoby spakować w taki duży worek na śmieci i wystrzelić w kosmos. Na szczęście tak nie myślę bo widziałem ludzi, którzy przez to że na przykład byli odrzuceni, mentalnie, emocjonalnie uczuciowo przez rodziców, pokaleczeni na duszy a to gorsze niż siniec, dzięki pracy z terapeutami dochodzili do równowagi

akurat mam taki przypadek na tapeciie w gdansku

wzorcowa rodzina...i dwie corki jedna z dysfunkcja.....lata placili za prywatne wizyty i leki leki leki...az sie lucus wkur..l i od miesiaca dziewczyna terapie a rok z nfz i dobrego psychiatre 

ojciec dziewczyny uciekl w prace starsza siostra z dystansem zbudowala swoj swiat...i tak sobie mysle ze nie zatrybilo tam cos...i nawet wiem chyba juz co ale...nie chce juz dalej uczyc sie tej rodziny

6 minut temu, Mirelka1965 napisał:

A co na to pan J.? 

Dobrze jej , tej @Joy..napisałaś ! Garnie z dziobem do całowania a na podorędziu już jednego ma ...ino go chwycić ...za onego ...choćby . Konkurencje chce wdowom / nie będę wskazywała palcem ...przez skromność wrodzoną / rozwódkom ...panienkom wszelakim robić ? ...Mało nas tutaj ...wolnych ..pragnących . Choćby kuźwa takiej żaby

3 minuty temu, lucyna.beata napisał:

akurat mam taki przypadek na tapeciie w gdansku

wzorcowa rodzina...i dwie corki jedna z dysfunkcja.....lata placili za prywatne wizyty i leki leki leki...az sie lucus wkur..l i od miesiaca dziewczyna terapie a rok z nfz i dobrego psychiatre 

ojciec dziewczyny uciekl w prace starsza siostra z dystansem zbudowala swoj swiat...i tak sobie mysle ze nie zatrybilo tam cos...i nawet wiem chyba juz co ale...nie chce juz dalej uczyc sie tej rodziny

Tak naprawdę to żyjemy wśród takich przypadków i sami jesteśmy takimi przypadkami. Wszyscy mamy wgrane archetypy czy nam się to podoba czy nie. Jedyną metoda, to na tyle na ile to możliwe, trzeba żyć świadomie. I na tyle na ile to możliwe, należy dbać o swój rozwój. Osobisty

4 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dobrze jej , tej @Joy..napisałaś ! Garnie z dziobem do całowania a na podorędziu już jednego ma ...ino go chwycić ...za onego ...choćby . Konkurencje chce wdowom / nie będę wskazywała palcem ...przez skromność wrodzoną / rozwódkom ...panienkom wszelakim robić ? ...Mało nas tutaj ...wolnych ..pragnących . Choćby kuźwa takiej żaby

Ty już tak na mnie nie kłap  Ja tylko zapobiegliwa jestem,zapasik musi byćDomowy musi starczyć mi na długo to go oszczędzam.Niech się spokojnie wyśpi

7 minut temu, Joy napisał:

Ty już tak na mnie nie kłap  Ja tylko zapobiegliwa jestem,zapasik musi byćDomowy musi starczyć mi na długo to go oszczędzam.Niech się spokojnie wyśpi

Ty już lepiej zamilcz  i mi tą swoją  pazernością oka nie wk...denerwuj

16 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dobrze jej , tej @Joy..napisałaś ! Garnie z dziobem do całowania a na podorędziu już jednego ma ...ino go chwycić ...za onego ...choćby . Konkurencje chce wdowom / nie będę wskazywała palcem ...przez skromność wrodzoną / rozwódkom ...panienkom wszelakim robić ? ...Mało nas tutaj ...wolnych ..pragnących . Choćby kuźwa takiej żaby

No...na bezrybiu i żaba dobra 

A ja dzisiaj do domku,nic nie jest w stanie mnie wku...ć !Udanej,bezstresowej soboty.Nie,coś jednak może mnie wkurzyć-jak kierowca w busie przez drogę będzie pisał na Whatts appie i słuchać heavy metal,tego nie zdzierżę  

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ty już lepiej zamilcz  i mi tą swoją  pazernością oka nie wk...denerwuj

Dobra  Chodź na dymka

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

No...na bezrybiu i żaba dobra 

nie żaba tylko on żab albo ropuch jak kto woli

Teraz, Kruszynka64 napisał:

A ja dzisiaj do domku,nic nie jest w stanie mnie wku...ć !Udanej,bezstresowej soboty.Nie,coś jednak może mnie wkurzyć-jak kierowca w busie przez drogę będzie pisał na Whatts appie i słuchać heavy metal,tego nie zdzierżę  

 

Strzymasz i to  W końcu do domku będziesz jechała...a taka droga wszystko wybacza  Życzę ci  i....medytuj w czasie heavy metalu 

1 minutę temu, Joy napisał:

nie żaba tylko on żab albo ropuch jak kto woli

Ooooo....biolożka się znalazła 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

No...na bezrybiu i żaba dobra 

Byle wilgoć była ...

A teraz koniec z pitu-pitu . Wdrapuję się na pięterko . Czas śniadanie szykować i wybudzać smerfa Marudę ....dziś duszowany dzień . I pranie ...suszenie ...składanie i pakowanie do szaf ...ale za to od 13-tej półdniówa wolna ...I w miasto ..i powrót i ok. 16-tej tv włączone , bo skoki dzisiaj ...z dobrym wyjściem z progu i lądowaniem z telemarkiem ....oczywiście dla NASZYCH 

no dobra

spadac mnie kolezanki bo doopsko musze do roboty ruszyc..zmiane wyganiam na caly dzien do ludzi wiec kazdy sobie rzepke skrobie dzisiaj ale to potrzebne jest czasami....inny porzadek dnia..prawie jak w domu..prawie

milego kochani

i do pisania z chwilach wolnych 

3 minuty temu, Joy napisał:

Dobra  Chodź na dymka

Choooo..szybciorem zaraz za robotę pilną brać się muszę

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Byle wilgoć była ...

A teraz koniec z pitu-pitu . Wdrapuję się na pięterko . Czas śniadanie szykować i wybudzać smerfa Marudę ....dziś duszowany dzień . I pranie ...suszenie ...składanie i pakowanie do szaf ...ale za to od 13-tej półdniówa wolna ...I w miasto ..i powrót i ok. 16-tej tv włączone , bo skoki dzisiaj ...z dobrym wyjściem z progu i lądowaniem z telemarkiem ....oczywiście dla NASZYCH 

To do popołudnia  Ja też zaraz 4 litery podnoszę i jadę po jakieś zapasy do lodówki.Ale mi się nie chce  

Wychodzi na to, że tylko ja zostaję na podglądzie  Wszyscy jacyś zabiegani...zapracowani...a mój fotelik nie chce mnie puścić...straszne...to posiedzę sobie jeszcze 

Dzień Dobry Wiecie że wyspany człowiek to szczęśliwy człowiek?? Miłego dnia