Rozmowa przy kawie (2)

Dzieńdoberek Ale ze mnie ranny ptak. Jestem pierwszy że ptak to wiadomo, ale że ranny ?

5 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

Właśnie dlatego że hulają po nocach to na forum pusto.

Tiaaa...odezwała się ta , która wstaje świtkiem .....koło południa

Dzień dobry ....

Już wybudzona  jestem, żebym była  zadowolona z tego powodu to powiedzieć raczej nie można ....no bo nie jestem . Próbowałam jeszcze pospać ...nawet w bety wlazłam , ale ni cholery ...sen poszedł się teges . Nie ma innej rady jak wypić kawę , wyjść ze stanu rozmemłania i nie marudzić ...a więc ...dobrze jest jak jest  ...musi sen jest przereklamowany

Miłego , spokojnego dnia

6 minut temu, Grzegorz B napisał:

Dzieńdoberek Ale ze mnie ranny ptak. Jestem pierwszy że ptak to wiadomo, ale że ranny ?

Witaj skowronku ...a może jeszcze wcześniejszy od skowronka ?

12 minut temu, Grzegorz B napisał:

Dzieńdoberek Ale ze mnie ranny ptak. Jestem pierwszy że ptak to wiadomo, ale że ranny ?

szesc grzes...ja juz nie spie jak zwykle od 4ej ale mnie zeszlo..

a gdzie kawa?????

7 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Tiaaa...odezwała się ta , która wstaje świtkiem .....koło południa

Dzień dobry ....

Już wybudzona  jestem, żebym była  zadowolona z tego powodu to powiedzieć raczej nie można ....no bo nie jestem . Próbowałam jeszcze pospać ...nawet w bety wlazłam , ale ni cholery ...sen poszedł się teges . Nie ma innej rady jak wypić kawę , wyjść ze stanu rozmemłania i nie marudzić ...a więc ...dobrze jest jak jest  ...musi sen jest przereklamowany

Miłego , spokojnego dnia

wczoraj mamrotalas ze lucy nie daje za wygrana to masz...na poczatek masz grzesia z rannym...ptaszkiem...

dzien dobry 

1 minutę temu, lucyna.beata napisał:

wczoraj mamrotalas ze lucy nie daje za wygrana to masz...na poczatek masz grzesia z rannym...ptaszkiem...

dzien dobry 

Mój boszszeee...mocno ranny ?

ja wiem ze to nie ten watek ale nie moge NIE MOGE !!!!! sie powstrzymac...w koncu nie mam podwojnej ciaglej do wyjazdu.....zostalo mniej niz 10

juz w myslach ukladam co jak gdzie kiedy za ile itd...mam leb pelen mysli..nie moge za nimi zdazyc...

spalam jak mysz pod miotla....jakies powalne mysli ale mysle ze to i pogoda bo pizga cisnienie i jakies podswiadome podniecnie wyjazdem

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Mój boszszeee...mocno ranny ?

wiesz w innym kontekscie pisalam ten komentarz ale moze byc i taka opcja....ranny...? mocno?? nie wiem...trza organoleptycznie sprawdzic 

Hej ho mam kawę jestem po toalecie porannej. Świata przez okno nie widziałem. Okno połaciowe śnieg zasypał Lucynka gratuluję wyniku jednocyfrowego na sztelomierzu. U mnie nadal dwucyfrowy  Basia, nie ranny, tylko od wiatru dzwonią rynny. Elka musi coś z tym zrobić. Fachowców wezwać, spać się nie da

Dzień Dobry jak zwykle niezwykle się cieszę a dziś jeszcze bardziej.  Kawusia i lecę po bułeczki na śniadanie, a potem to już sama nie wiem co będę robić a wiem pójdę pożegnać Northampton.   Miłego dnia Everyone's.

Dzień dobry

To i ja szybciutko witam,piję kawcię, piszę i czytam.Spałam dzisiaj jak zabita to i poranek sfilcowany jakiś taki się zrobił Słońca w serduchach

To i ja się zamelduję  Nie będę opisywać jaka zgnilizna na dworze, nie będę opisywać jak mi się fanie spało, nie będę opisywać mojej radości z wczorajszego dnia kocykowego...no po prostu jestem i już   I tym optymistycznym akcentem witam się z wami życząc miłego, nie szajsowego dzionka 

1 godzinę temu, Grzegorz B napisał:

Dzieńdoberek Ale ze mnie ranny ptak. Jestem pierwszy że ptak to wiadomo, ale że ranny ?

Dzieńdoberek Tobie i pozostałym:)Jakaś ptica Cie zraniła w ciemnościach?:):):)

20 minut temu, geronimo napisał:

Dzień dobry

Przestań już marudzić . Pozwól wypowiedzieć się pozostałym użytkownikom . Ty jak już zaczniesz gadać ...to qwa końca nie widać

Godzinę temu, Grzegorz B napisał:

Hej ho mam kawę jestem po toalecie porannej. Świata przez okno nie widziałem. Okno połaciowe śnieg zasypał Lucynka gratuluję wyniku jednocyfrowego na sztelomierzu. U mnie nadal dwucyfrowy  Basia, nie ranny, tylko od wiatru dzwonią rynny. Elka musi coś z tym zrobić. Fachowców wezwać, spać się nie da

ze nie wspomne o zimnym lozeczku...razem razniej 

13 minut temu, Mirelka1965 napisał:

To i ja się zamelduję  Nie będę opisywać jaka zgnilizna na dworze, nie będę opisywać jak mi się fanie spało, nie będę opisywać mojej radości z wczorajszego dnia kocykowego...no po prostu jestem i już   I tym optymistycznym akcentem witam się z wami życząc miłego, nie szajsowego dzionka 

dokladnie takie foto dostalam od gomorry...swego czasu..

sie rozbestwilas na tym wolnym kocyng opierdalaning i nicnierobing....

schowaj jezor i chodz na dymka...

3 minuty temu, lucyna.beata napisał:

ze nie wspomne o zimnym lozeczku...razem razniej 

Hihi

Teraz, lucyna.beata napisał:

dokladnie takie foto dostalam od gomorry...swego czasu..

sie rozbestwilas na tym wolnym kocyng opierdalaning i nicnierobing....

schowaj jezor i chodz na dymka...

 

No to chooooo

Godzinę temu, Grzegorz B napisał:

Hej ho mam kawę jestem po toalecie porannej. Świata przez okno nie widziałem. Okno połaciowe śnieg zasypał Lucynka gratuluję wyniku jednocyfrowego na sztelomierzu. U mnie nadal dwucyfrowy  Basia, nie ranny, tylko od wiatru dzwonią rynny. Elka musi coś z tym zrobić. Fachowców wezwać, spać się nie da

ale pomysl ze od jutra juz tylko jedna cyferka bedzie na twoim stelomierzu

7 minut temu, foczka63 napisał:

Dzieńdoberek Tobie i pozostałym:)Jakaś ptica Cie zraniła w ciemnościach?:):):)

Niee nie licząc Elki, to ptic tu tyle co kot napłakał

Teraz, Grzegorz B napisał:

Hihi

no ta twoja elke mam na mysli moze celowo te okna tarabania....zeby ci ziiiimno bylo i spac zebys nie mogl...

a serio...no mozna sie rozezlic jak czlek chce...a nie moze

1 minutę temu, lucyna.beata napisał:

ale pomysl ze od jutra juz tylko jedna cyferka bedzie na twoim stelomierzu

Oj tak wtedy zacznę godziny liczyć

2 minuty temu, lucyna.beata napisał:

no ta twoja elke mam na mysli moze celowo te okna tarabania....zeby ci ziiiimno bylo i spac zebys nie mogl...

a serio...no mozna sie rozezlic jak czlek chce...a nie moze

Elka to stara hipiska. Bez podtekstów. Dzisiaj znowu mam sobie obraz wybrać będę miał niezłą kolekcję za jakiś czas

3 minuty temu, Grzegorz B napisał:

Oj tak wtedy zacznę godziny liczyć

no widzisz....jak w wojsku...to chyba sie fala nazywa jakos czy cos