Rozmowa przy kawie (2)

9 minut temu, Joy napisał:

@LACH załatwione  

Ajajaj! Chyba nie chcesz mi powiedzieć,że będziesz teraz milczec w moją stronę? Pfff! Poza tym mam przekonywacza. I nie zawaham się go użyć. Gdyż rozumiem (czy rozumie? bo już sie gubie w tej gramatyce?) co działa na Ciebie! A będzie to...UWAGA!...

@1bozka krajanko i bardzo dobrze, tak trzymać

1 minutę temu, geronimo napisał:

@1bozka krajanko i bardzo dobrze, tak trzymać

A dlaczego my jesteśmy krajanami.mhaha jak Ty warszawiak

2 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

Ajajaj! Chyba nie chcesz mi powiedzieć,że będziesz teraz milczec w moją stronę? Pfff! Poza tym mam przekonywacza. I nie zawaham się go użyć. Gdyż rozumiem (czy rozumie? bo już sie gubie w tej gramatyce?) co działa na Ciebie! A będzie to...UWAGA!...

Smaczna??.. uwielbiam czekolady

Teraz, 1bozka napisał:

Smaczna??.. uwielbiam czekolady

Może @Joy da Ci popróbować? Ja nie miałam odwagi zatopić w niej zębów. Prezentów sie nie nadgryza

@1bozka  no bo ja jestem jedną nogą w warszawce ,a drugą na granicy Galicji

Teraz, fioletowa.mysz napisał:

Może @Joy da Ci popróbować? Ja nie miałam odwagi zatopić w niej zębów. Prezentów sie nie nadgryza

Oj tam myślę  że @Joymi pozwoli

1 minutę temu, geronimo napisał:

@1bozka  no bo ja jestem jedną nogą w warszawce ,a drugą na granicy Galicji

To się zdecyduj haha wreszcie..bo wiesz jak Galicja z Warszawą się mają

1 minutę temu, 1bozka napisał:

To się zdecyduj haha wreszcie..bo wiesz jak Galicja z Warszawą się mają

Fakt, nie bardzo pasi. Jak słoik do piórka w kapelutku

@1bozka  jakoś nie nażekam, dogaduję się z Galicjakami bez problemów,a czasamilepiej jak z waszawiakami/ czytaj słoikami/

Teraz, fioletowa.mysz napisał:

Fakt, nie bardzo pasi. Jak słoik do piórka w kapelutku

Ale w słoiku może być piórko..haha z kapelutka

Teraz, geronimo napisał:

@1bozka  jakoś nie nażekam, dogaduję się z Galicjakami bez problemów,a czasamilepiej jak z waszawiakami/ czytaj słoikami/

Bo tu fajni ludzie mieszkają...

1 minutę temu, 1bozka napisał:

Ale w słoiku może być piórko..haha z kapelutka

A to musiałby być bardzo pustawy słoiczek. 

1 minutę temu, fioletowa.mysz napisał:

A to musiałby być bardzo pustawy słoiczek. 

Różne bywają..haha przecież wiesz

2 minuty temu, 1bozka napisał:

Różne bywają..haha przecież wiesz

Wiem,wiem.

Teraz, fioletowa.mysz napisał:

Wiem,wiem.

A skąd????

1 minutę temu, 1bozka napisał:

A skąd????

Doswiadczenie życiowe

Teraz, fioletowa.mysz napisał:

Doswiadczenie życiowe

Haha może kiedyś wymienimy się swoimi doświadczeniami

Zjadłabym coś dobrego, jakieś ciasto. Tylko nie chce mi się upiec. Może stanie się cud i samo się upiecze. 

Jutro przyjdą dzieci śpiewać. Ciekawa jestem jak to wygląda. Kolendy czy coś innego ? Podobno co roku odwiedzają seniorów i śpiewają. Już mam dla nich czekoladki. 

Może sama pośpiewam i zjem czekoladki ? 

@Maria Jolanta

Tutaj dziadki czekali na dzieci, ale nie przyszły. Jedną paczkę słodyczy wczoraj napoczęliśmy

1 minutę temu, Basiaim napisał:

Tutaj dziadki czekali na dzieci, ale nie przyszły. Jedną paczkę słodyczy wczoraj napoczęliśmy

U nas dzieci chodziły gdzieś koło 1 listopada. Malizna z mamusiami, starsze same.

5 minut temu, Basiaim napisał:

@Maria Jolanta

Tutaj dziadki czekali na dzieci, ale nie przyszły. Jedną paczkę słodyczy wczoraj napoczęliśmy

Napełniłaś me serce nadzieją na czekoladki. 

Tu chodzą na św. Marcina

5 godzin temu, Grzegorz B napisał:

Jadę dzisiaj z dzidzią do stomatologa oj będą jaja, nie da się ukryć skoro ja muszę stosować środki przymusu przy myciu zębów, goleniu, myciu głowy... póki co siorbię kawusię i palę faję za fajną... Elka dzisiaj z głowy. Zabiera się z nami i coś ten dentysta ma jej tam robić z tą jej paradontozą. A przy jej sercu znieczulenie kładzie ją do łóżka na cały dzień. No i tak: na mojej pauzie będę musiał Heinza zawieźć na podskoki i wygibasy do fachklinik, a potem zawieźć samochód na umówione pranie i czyszczenie wnętrza

U stomatologa

3 godziny temu, MeryKy napisał:

Jak wiosna nadejdzie? 

Dopiero zauważyłam,ze mnie cytowałaś

Jaka wiosna? Czemu wiosna? Zima będzie okrutna! Styczeń.  Dzień po urodzinach mych (18 plus)