Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

42 minut temu, aniao napisał:

Ma. Główna jest w Gliwicach, pomniejsze w Okmianach, chyba Wrocław i nie wiem gdzie jeszcze. Ja mam tylko tą główną, inni też chyba tylko raz się przesiadają, ale i tak trzeba zgrać dużo rzeczy na raz. Ja jadę zawsze 24 godziny, to dla mnie żadna nowość, ale teraz autobusy są praktycznie pełne, więc więcej palących, dłużej w toalecie itd. Wszystko trwa, ale dam radę. Jestem już prawie w domu . 

 

A busiki nie jeżdżą ?

Kiedyś nawet myślałam o Sindbadzie ale planowo do mnie jechał dłużej o dwie godziny niż busik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@aniao firma na psy schodzi ...nie jedze z nim dobry rok ale te ostatnie trasy byly bardzo dlugie i zenujace...mnie przerzucali w slubicach ..,musialam sama walz szukac ze nie wspomne o jakiejs uprzejmosci itd a pamietam czasy kiedy to kierowcy przerzucali nasze bagaze my mielismy tylko pilnowac autobusow w koncu bilety tez nie sa jakas taniocha ale wiem ze nie kazdy moze zamowic busa dlatego sindbad zostaje jedyna mozliwoscia

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka sytuacja dzisiaj.

Zawsze PDP zjada 2 ziemniaki do obiadu.

Ugotowalam 4 

do papryki nadziewanej miesem od corki PDP.

I kurza d**a : za malo 2 kartofle!!!

Pytanie dlaczego TYLKO 2?!

Kilka dni temu, z 2 kartofli ,zostawila pol.

I pyta mnie podstepnie: co mam zamiar zrobic z ,,tym co zostalo,

Ludzie trzymajta mnie.:przekleństwa:

sprytnie zapytalam,a co mam zrobic, jakis pomysl?

zmieszala sie ,pewnie myslala,ze powiem wyrzuce,

No a dzis, prosze 2 szt

: za malo!:mur:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Afryka napisał:

@Mirelka1965 Sześć co robisz ? Bo ja właśnie przeczytałam , jeszcze raz dokładnie ,ulotki z leków które biorę i wychodzi mi ,że zaczynam mieć prawie wszystkie skutki uboczne oprócz qrwa jednego ... utraty apetytu :szydera:...garbata ,parszywa ,ot natura złośliwa :ostrzegam:

Moja Alasencjo miła....rzuć ty wszystkie tabsy w diabły, to może, jako skutek uboczny,  apetyt stracisz...:szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, sayonara 52 napisał:

Taka sytuacja dzisiaj.

Zawsze PDP zjada 2 ziemniaki do obiadu.

Ugotowalam 4 

do papryki nadziewanej miesem od corki PDP.

I kurza d**a : za malo 2 kartofle!!!

Pytanie dlaczego TYLKO 2?!

Kilka dni temu, z 2 kartofli ,zostawila pol.

I pyta mnie podstepnie: co mam zamiar zrobic z ,,tym co zostalo,

Ludzie trzymajta mnie.:przekleństwa:

sprytnie zapytalam,a co mam zrobic, jakis pomysl?

zmieszala sie ,pewnie myslala,ze powiem wyrzuce,

No a dzis, prosze 2 szt

: za malo!:mur:

Jak zostają, to mówię zawsze, że na drugi dzień przygotowałam...do odsmażenia. A jak za mało, to ze śmiechem informuję,  że ktoś musiał, w czasie gotowania, ukraść....:haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maria Jolanta A gdzie tam!

Oni nie obchodza jak my tego dnia.

Rodzina PDP niby katolicy, a nikt nawet nie byl na grobach rodziny, zeby swieczke zapalic ,nie mowiac juz sprzatnac groby,

Wczoraj tlumaczylam PDP jak to jest u nas, ale nie zrobilo to na niej wrazenia.

A przeciez ma rodzicow, dziadkow, meza niedaleko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, MeryKy napisał:

 

 

Zostałam dzisiaj zaproszona z Pdp na urodziny wnuczki. Mimo, że urodziny były w ubiegły piątek dzisiaj je odprawiają w Święto Zmarłych. Dziwny ci ten kraj :(

Ano dziwny :( Moja pdp też mi "zepsuła" to święto .., a rodzina katolicka O.o W tym domu nie można włączyć pralki w sobotę i niedzielę, a dziś nakazała pranie rzeczy kolorowych O.o Ciasto, które kupiłam na dzisiaj, przerzuciła do zamrażarki żeby dotrwało w stanie świeżości do niedzieli  O.o No nic.., niedziela pewnie ważniejszy dzień O.o Ale to co Ty napisałaś przebija wszystko :o

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

Nie wiem czy jakoś specjalnie się to święto celebruje. Niemieckie cmentarze są inne i rodziny są na nich regularnie a nie od święta....

Rodziny na cmentarzach nie bywają w innej sprawie niż ordnung muss sein. W Polsce nie chodzę po cmentarzach, ale tu na co najmniej 3 stellach opiekowałam się grobami i wiem jak to wygląda. Groby nie są nawet przygotowane logistycznie do bycia miejscem zadumy bo nie ma przy nich ławek. O groby często dbają jacyś usługobiorcy, którzy w celach reklamowych też wbijaj w grób własną wizytówkę ... O.o Modlitwa nad grobem sąsiada, czy znajomego to sprawa u nich nie do pomyślenia O.o Pewnie są jakieś wyjątki z reguły, Kilka razu na cmentarzu w dniu 01.11 byłam tam tylko ja, a w inne dni przy suszy to szybko pomykający z konewką i to bez zatrzymania.))))

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, sayonara 52 napisał:

@Maria Jolanta A gdzie tam!

Oni nie obchodza jak my tego dnia.

Rodzina PDP niby katolicy, a nikt nawet nie byl na grobach rodziny, zeby swieczke zapalic ,nie mowiac juz sprzatnac groby,

Wczoraj tlumaczylam PDP jak to jest u nas, ale nie zrobilo to na niej wrazenia.

A przeciez ma rodzicow, dziadkow, meza niedaleko.

Mnie przez 6 lat pracy i 9 rodzinę nie zdarzyło się żeby gdzieś wspomnieli o pójściu na cmentarz... wróć, po pierwszej Stelli jak pojechałam po pół roku odwiedzić męża zmarłej pdp to pojechaliśmy na leśny cmentarz do Irmelin..zupełnie inna mentalność w tym niemieckim narodzie..

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, lucyna.beata napisał:

@Maria Jolanta jestem za....jakos latwiej z glowie przyjac do wiadomosci fakt ze bliscy sa wszedzie niz plyte krzyz kwiaty i atmosfere cmentarza...przynajmniej ja tak mam

Ja chciałabym być pochowana jak moja pierwsza pdp...cmentarz leśny ns zboczu góry, brzozowa urna wkopana pod wykupionym na 99 lat drzewem..byłam ja odwiedzić pół roku po śmierci, był maj, zielono, świergot ptactwa, wiewiórki śmigały i tylko na drzewie malutka tabliczka z nazwiskiem i data śmierci...

  • Lubię to 5
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się spotkałam z tym.

1. Synowie podopiecznego przyjechali po niego, by zawieźć go na grób żony.

Potem ze swoimi żonami, dziećmi przyjechali do nas na kawę i ciasto (przywieźli ze sobą).

2. Córka i zięć podopiecznej przyjechali, by zabrać ja na cmentarz, a potem pojechali do jej siostry na kawę.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, scarlett napisał:

Ja chciałabym być pochowana jak moja pierwsza pdp...cmentarz leśny ns zboczu góry, brzozowa urna wkopana pod wykupionym na 99 lat drzewem..byłam ja odwiedzić pół roku po śmierci, był maj, zielono, świergot ptactwa, wiewiórki śmigały i tylko na drzewie malutka tabliczka z nazwiskiem i data śmierci...

Już drugi raz słyszę o takim pochówku i muszę przyznać , że podoba mi się .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze cmentarze odwiedzone. 

Piękna pogoda,  cicho i spokojnie. 

Niestety coraz więcej mam po tamtej stronie bliskich,  zatem jeszcze do odwiedzenia 5 cmenatrzy w sporej odległości. 

Pojadę w nastepny łykend,  gdy już na grobach i pod cmentarzami będzie cisza,  i nikomu nie będzie się chciało tam jechać..

 

Miłego wieczoru dla wsiech..

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Maria Jolanta napisał:

A ja mam już drugą podopieczną gdzie dzień bez odwiedzin na cmentarzu to dzień stracony. Poprzednia zawsze kropiła grób wodą święconą i modliła się. To chyba zależy od człowieka.

Dokładnie , wszystko zależy od człowieka i tradycji w jakich się wychował . Nie potępiam Niemców , ze nie celebrują tak tego Święta jak my . Mnie osobiście irytują te przesadnie bogato przystrojone groby . Przypuszczam , że więcej niż 50 % populacji , zachowuje się tak , na zasadzie ...... bo co ludzie powiedzą . W moim  mieście , od trzech lat mamy 2 msze na cmentarzu , ale wszyscy pchają się na tę główną , na zasadzie ..... muszę  wszystkich pooglądać i dobrze się pokazać . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, violka napisał:

Mnie osobiście irytują te przesadnie bogato przystrojone groby . Przypuszczam , że więcej niż 50 % populacji , zachowuje się tak , na zasadzie ...... bo co ludzie powiedzą .

W wielu przypadkach pewnie tak jest, dlatego fajnie jest wieczorem na cmentarzu. Wygląda jak lunapark. :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...