Rozmowa przy kawie (2)

1 minutę temu, Grzegorz B napisał:

Też je masz? Heinza takie pomarańczowe france dzisiaj atakowały Mnie nie, dziwne

A weź bo jak Cie po uchu pacnę zaraz

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Gdybym nie widziała Mżonki to byłbyś poważnie zagrożony.

A tam małżonka.. A ja wiem co ona robi kiedy ja tutaj jestem?? Nie patrz na to

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Gdybym nie widziała Mżonki to byłbyś poważnie zagrożony.

prosiaczku ..zachowuj sie

Teraz, Grzegorz B napisał:

A tam małżonka.. A ja wiem co ona robi kiedy ja tutaj jestem?? Nie patrz na to

Ja nie będę patrzeć pod warunkiem że też zamkniesz oczy.

2 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

A weź bo jak Cie po uchu pacnę zaraz

Bo wiesz, one jadowitych nie ruszają czyli jesteś dobry człowiek

Teraz, Grzegorz B napisał:

A tam małżonka.. A ja wiem co ona robi kiedy ja tutaj jestem?? Nie patrz na to

Jak to co haha na psa

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Ja nie będę patrzeć pod warunkiem że też zamkniesz oczy.

Okejos

Teraz, 1bozka napisał:

Jak to co haha na psa

Pewnie tak  

Teraz, Grzegorz B napisał:

Pewnie tak  

Wiem bo też mam i nie ma to tamto

5 minut temu, Grzegorz B napisał:

Bo wiesz, one jadowitych nie ruszają czyli jesteś dobry człowiek

A Ty jestes milusi taki

3 minuty temu, 1bozka napisał:

Wiem bo też mam i nie ma to tamto

Życie, co zrobisz, nic nie poradzisz

Teraz, fioletowa.mysz napisał:

A Ty jestes milusi taki

Ale serce mam suche jak orzeszek one to wyczuwają

13 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Ja nawet teraz bzykam, bzz, bzzzzz, bzzzz, przez zęby. Bo muszę ganiać biedronki! Jedna mnie podle użarła! Nie daruję jej tego! W razie co mam kapeć! I nie zawaham się go uzyć!

Teraz, Grzegorz B napisał:

Życie, co zrobisz, nic nie poradzisz

Ale ja nie mam żony tylko psa 

1 minutę temu, Grzegorz B napisał:

Ale serce mam suche jak orzeszek one to wyczuwają

Lepsiejsze suche niż zbyt..mokre?

1 minutę temu, Grzegorz B napisał:

Ale serce mam suche jak orzeszek one to wyczuwają

Kto?? Psy muchy czy biedrony

3 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

A Ty jestes milusi taki

Do zaglaskania jeden krok 

1 minutę temu, 1bozka napisał:

Ale ja nie mam żony tylko psa 

Wiesz jak to z żonami, dziś jest, jutro nie ma. A pies to odpowiedzialność, nie zabawka

2 minuty temu, LACH napisał:

 

Najlepsze jest to orgazmiczne westchnięcie na koniec

1 minutę temu, fioletowa.mysz napisał:

Lepsiejsze suche niż zbyt..mokre?

Fakt

1 minutę temu, Grzegorz B napisał:

Wiesz jak to z żonami, dziś jest, jutro nie ma. A pies to odpowiedzialność, nie zabawka

Haha ciekawa teoria haha Twoja własna?? Czy wygooglowana

Teraz, 1bozka napisał:

Haha ciekawa teoria haha Twoja własną?? Czy wygooglowana

No co Ty, Google. Gdzie ja...

1 minutę temu, 1bozka napisał:

Do zaglaskania jeden krok 

Co Ty? Ja jak głaszczę to od razu podszczypuje . Same mi tak palce latają. Pewnie to początki parkinsona albo wspomnienia z gry na pianinie, gdy pacholęciem bedąc rzępoliłam sobie aż tynk ze scian opadał

Teraz, Grzegorz B napisał:

No co Ty, Google. Gdzie ja...

Właśnie bo już chyba nie miał byś po co wracać haha gdyby Twoja osobista była ..teoria ta

Teraz, fioletowa.mysz napisał:

Co Ty? Ja jak głaszczę to od razu podszczypuje . Same mi tak palce latają. Pewnie to początki parkinsona albo wspomnienia z gry na pianinie, gdy pacholęciem bedąc rzępoliłam sobie aż tynk ze scian opadał

W Parkinsonie tu właśnie robię... będzie Pani zadowolona