Rozmowa przy kawie (2)

To ja się z Wami żegnam...piątek piąteczek...a ja na urlopie przecież

dobry i wieczór to juz chyba też

3 minuty temu, Blondi napisał:

świeży kurczak, baton karmy świeżej, taki lekki gigant, takiego 100 kg Bernardyna karmiłam, pożerał specjalne kosci, jakoś suchego żarcia sobie nie przypominam u niego, raczej leciala świeżynka, szyjki z kurczaka , skrzydełka , 

i wolowinka

2 minuty temu, Dodzisława napisał:

Tez zaczynałam od 900 euro, ale ze składkami od średniej krajowej i na umowie o pracę. Było to jednak ......8 lat temu. Byl duzy zwrot podatku, nawet bardzo duży i ekwiwalent za urlop. Po 2 miesiącach dostałam 950 i była to propozycja od koordynatorki, a niemiecki szef dokładał dobrego grosza od siebie. Po 2 latach, gdy odmowiono mi podwyżki w wysokosci 100 euro, pokazałam firmie gest Kozakiewicza i tak aż do dzis    Moja babuleńka ma zapowiedziane, że ma żyć do mojej emerytury. Chyba da radę , bo to tylko jeszcze 3 lata  . W styczniu wprawdzie skończy 98 lat, ale daj Boże każdemu takiego zdrowia, przede wszystkim psychicznego. Śladu demencji nie ma. Będziemy zatem świętować 100 letnie urodziny mojej babuleńki za 2 lata z małym okładem i moje 10 lecie pracy u niej. Ciekawe czy uwzględni mnie w testamencie    .

Co?   8 lat u jednej babci??? jesteś w 100% już wnuczką jej,, wytrzymała jesteś bestia, ,,oj tam zaraz testament,,dostaniesz swój kubek , w woreczku trochę powietrza , 

Ale identycznie zachowałam się jak Ty, jak po roku nie chciala mi agencja podniesc o 100 euro,,to w tył zwrot i baj baj,,ja się prosić nie będę,  

3 minuty temu, 1bozka napisał:

To ja się z Wami żegnam...piątek piąteczek...a ja na urlopie przecież

gdzie na urlopie,,kiedy ,,dlaczego,

3 minuty temu, lucyna.beata napisał:

i wolowinka

a jak,,lepiej jadl od nas

4 minuty temu, ORIM napisał:

dobry i wieczór to juz chyba też

witaj ,,też na uropie czy już wreszcie przerwa zawitała,,,albo wróciłes dopiero z tarasu i leżaka,,,życ nie umierać,,U Ciebie też gorąco jak i u mnie,,

5 minut temu, Blondi napisał:

witaj ,,też na uropie czy już wreszcie przerwa zawitała,,,albo wróciłes dopiero z tarasu i leżaka,,,życ nie umierać,,U Ciebie też gorąco jak i u mnie,,

Nie wiem jak u ciebie na tarasie goraco,a u mnie tarasu nima  

Cały czas jestem w pracy a urlop to planuje w styczniu 

15 minut temu, Dodzisława napisał:

Tez zaczynałam od 900 euro, ale ze składkami od średniej krajowej i na umowie o pracę. Było to jednak ......8 lat temu. Byl duzy zwrot podatku, nawet bardzo duży i ekwiwalent za urlop. Po 2 miesiącach dostałam 950 i była to propozycja od koordynatorki, a niemiecki szef dokładał dobrego grosza od siebie. Po 2 latach, gdy odmowiono mi podwyżki w wysokosci 100 euro, pokazałam firmie gest Kozakiewicza i tak aż do dzis    Moja babuleńka ma zapowiedziane, że ma żyć do mojej emerytury. Chyba da radę , bo to tylko jeszcze 3 lata  . W styczniu wprawdzie skończy 98 lat, ale daj Boże każdemu takiego zdrowia, przede wszystkim psychicznego. Śladu demencji nie ma. Będziemy zatem świętować 100 letnie urodziny mojej babuleńki za 2 lata z małym okładem i moje 10 lecie pracy u niej. Ciekawe czy uwzględni mnie w testamencie    .

W mojej agencji kobiety, którym słabiej poszła weryfikacją mają 750 e

16 minut temu, ORIM napisał:

dobry i wieczór to juz chyba też

Lepiej póżno niż wcale

1 minutę temu, INEZ napisał:

Lepiej póżno niż wcale

Bez przesady Nie jest znów tak óźno 

Teraz, Blondi napisał:

Co?   8 lat u jednej babci??? jesteś w 100% już wnuczką jej,, wytrzymała jesteś bestia, ,,oj tam zaraz testament,,dostaniesz swój kubek , w woreczku trochę powietrza , 

Ale identycznie zachowałam się jak Ty, jak po roku nie chciala mi agencja podniesc o 100 euro,,to w tył zwrot i baj baj,,ja się prosić nie będę,  

Kubeczek to ja juz dawno dostałam w prezencie. Ekstra z dedykacją,, Dodzisława jest skazana na sukces" , autentycznie tak to się tłumaczy z niemieckiego  i  przywieziony przez szefa z austriackich Alp    Tak, jestem 8 lat u jednej babci i jest mi tu cudownie. Wiesz, jak się mieszka z normalnym człowiekiem na umyśle, to po co szukać szczęscia? Urządziłam sobie tutaj swoje życie. Chodziłam do szkoły, tańczyłam taniec brzucha w miejscowym Domu Kultury  , duzo zwiedzałam (mam swoje auto na miejscu) i tak zleciało. Teraz mam turnusy krótsze, bo moja mama ma juz 82 lata i mnie po prostu potrzebuje (jestem jedynaczką), ale i tak zostanę u mojej babuleńki do końca. Jej końca oczywiscie:) Teraz juz nigdzie nie uczęszczam , poza zakupami, bo mi się zwyczajnie nie chce. Ot, starość nie radość  

23 minut temu, Dodzisława napisał:

Ciekawe czy uwzględni mnie w testamencie  

A co jeszcze nie uwzględniła????

8 minut temu, Emi86 napisał:

W mojej agencji kobiety, którym słabiej poszła weryfikacją mają 750 e

Promedica i wszystko jasne. To, że te kobiety tyle zarabiają na początek, to w sumie się nie dziwię, ale to ze tkwią w tej firmie miesiącami , a nawet latami za takie pieniądze, to nadziwić się nie  mogę! Wiesz, jak ktoś ma nóż na gardle, to pojedzie i za 750 euro, ale......nóż na gardle wieczny nie jest i nalezy jak najszybciej zmienic agencję i pracę!

1 minutę temu, ORIM napisał:

Bez przesady Nie jest znów tak óźno 

Dla kogo póżno to póżno .Dla mnie już koniec dnia .Muszę się wcześniej dzisiaj położyć bo coś czuję przez skórę,że czeka mnie ciężka noc

2 minuty temu, INEZ napisał:

A co jeszcze nie uwzględniła????

Nie pytałam, ale w sumie nie spodziewam się    Co ja bym z tym majątkiem robiła? Mój majątek, babki majątek, no przecież byłabym narazona na łowców cudzych majątków    

1 minutę temu, INEZ napisał:

Dla kogo póżno to póżno .Dla mnie już koniec dnia .Muszę się wcześniej dzisiaj położyć bo coś czuję przez skórę,że czeka mnie ciężka noc

To chyba mam grubsza skórę  bo nie czuje ciezaru nadchodzacej nocy  

6 minut temu, Dodzisława napisał:

Kubeczek to ja juz dawno dostałam w prezencie. Ekstra z dedykacją,, Dodzisława jest skazana na sukces" , autentycznie tak to się tłumaczy z niemieckiego  i  przywieziony przez szefa z austriackich Alp    Tak, jestem 8 lat u jednej babci i jest mi tu cudownie. Wiesz, jak się mieszka z normalnym człowiekiem na umyśle, to po co szukać szczęscia? Urządziłam sobie tutaj swoje życie. Chodziłam do szkoły, tańczyłam taniec brzucha w miejscowym Domu Kultury  , duzo zwiedzałam (mam swoje auto na miejscu) i tak zleciało. Teraz mam turnusy krótsze, bo moja mama ma juz 82 lata i mnie po prostu potrzebuje (jestem jedynaczką), ale i tak zostanę u mojej babuleńki do końca. Jej końca oczywiscie:) Teraz juz nigdzie nie uczęszczam , poza zakupami, bo mi się zwyczajnie nie chce. Ot, starość nie radość  

Super! wykorzystalaś ten czas bardzo dobrze,,szkoła ,taniec, itd, to się chwali, fajnie też ,że dobrze się tam czujesz ,,sama widzisz jak się spokojniej pracuje gdy atmosfera jest taka cieplutka,,tak trzymaj

10 minut temu, ORIM napisał:

Bez przesady Nie jest znów tak óźno 

Tylko ciemno

Godzinę temu, lucyna.beata napisał:

typowa rasa...pokojowa

cala chata byla dla piesia....i juz dla mnie miejsca by nie bylo

ale cudny jest

Mam takie trzy I są domowe

59 minut temu, Adolf napisał:

No tak ,tylko coś?Czyli 5kilo dziennie he he

2 kg mięcho i wypełniacze. Kasza, warzywa. Mięcho surowe 

32 minut temu, Grzegorz B napisał:

2 kg mięcho i wypełniacze. Kasza, warzywa. Mięcho surowe 

Dasz radę coś przy nich skubnac ?

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dasz radę coś przy nich skubnac ?

suchą karmę

3 minuty temu, Joy napisał:

suchą karmę

Bo to dopuszcza do michy ?

6 minut temu, Joy napisał:

suchą karmę

przestań ! Auto go później potrąci