Rozmowa przy kawie (2)

Teraz, foczka63 napisał:

Popłąkałąm się ze śmiechu:):)Różane lody????ha ha ha 

A co masz przeciwko różanym doznaniom ? 

1 minutę temu, Barbara48 napisał:

Żałuję że nie byłam na tym spotkaniu w Warszawie, niestety choroba mnie zmogła 

Nic straconego. Szkoda ze naszej podwójnej Eli nie widać. Można zawsze coś ulepić. 

Póki co śmigam pod strumień zwykłej kranówy  Dobrej nocy  

17 minut temu, Andrew napisał:

Nie dziękuj. Bo i za co nie ma. Co do starań to jestem daleki od jakichkolwiek. 

Ja też 

5 minut temu, Andrew napisał:

Nic straconego. Szkoda ze naszej podwójnej Eli nie widać. Można zawsze coś ulepić. 

Mam kontakt z Ellą

Teraz, Barbara48 napisał:

Mam kontakt z Ellą

No cóż, ja nie mam , a chciałabym mieć, nie zaprzeczam i to nie tylko kontakt w powszechnym tego słowa rozumieniu. Przekaż jej w takim razie całusy ode mnie. 

I tym jakże pozytywnym akcentem żegnam się z Wami życząc dobrej nocki z zapachem różanym lub bez, to już jak kto woli. pa, pa 

28 minut temu, Andrew napisał:

A co masz przeciwko różanym doznaniom ? 

Kojarzą mi się z moją prababcią,która uzywała wyłącznie krem różany-sama go robiła i konfiturę z róży też.Przeciwko w zasadzie nic nie mam,ale jakoś przesyt od dzieciństwa mnie trzyma,ha ha ha Jak to mówią co za dużo....to w pamięci zostaje.

no to sie witam....jeszcze ciemno...strasznie wieje i zapowiadaja deszcze na dzisiaj 

a mialam odpalic mojego mersa i wyskoczyc chociaz na troche bo kolana  mi trzeszcza...qwa..

no dobra...genisuje jeszcze lekki polsen

i wasnie sobie uswiadomilam ze 

czyli...milego dnia...ROBACZKI

musze kawe szybciej pic ....

jakas powolna jestem...

wczorajszy dzien minal...na stawianiu do pionu toranage....mielismy powazne tematy o chorobie jego zony, widokach na przyszlosc...ktorej w zasadzie nie ma i....eutanazji....brutalnie ale w oczy powiedzialam mu ze nie podoba mi sie to co robi z zona....to wbrew jej woli pacjenta....oczywiscie trzymal sie byl silny itd...ale widzialam jak szkla mu sie oczy....rozmowa w sumie trwala caly dzien z przerwami na jedzenie albo sen ..jego, nie moj....wiem ze nie powinnam w sumie tematu poruszac bo to nie w moim interesie ale...scyzoryk mi sie w kieszeni otwiera....ona nie wyrazila zgody na karmienie bez jej zgody, na uzupelnianie plynow bez jej zgody..a jednak ...nadal trwa ten proceder...on jest jej oczami i mozgiem ...rekoma i nogami ...czyli cala nia....na pytanie dlaczego....powiedzial ze dostal zone w takim stanie ze szpitala...dawali jej maks pol roku ....trwa to juz 6 lat...mamy piekna rosline w domu...i nikt nie jest w stanie powiedziec ile jeszcze...jej badania krwi.?..zycze kazdemu z nas tak swietnych parametrow....jezeli wierzyc nimieckiej sluzbie zdrowia..

temat eutanazji powraca jak bumerang...temat trudny i bolesny ale widzac jego forme zastanawiam kiedy bede miala drugie dziecko ale...ciezka depresja....i masa innych schorzen..

Dzień dobry

Z konieczności kawa tradycyjnie z maszyny

Jutro zakupię sobie chyba nowy ekspres

Święto kurde mają, jakieś imprezy na deptaku zapowiedziane, czyli pod oknami znowu tłumy.

Pogoda cholera wie jaka, nic nie widać bo ciemno.

Miłego dnia

pora mycia sie zbliza wiec odmelduje sie na troche

trzymkajcie sie moi drodzy

1 minutę temu, geronimo napisał:

Dzień dobry

Z konieczności kawa tradycyjnie z maszyny

Jutro zakupię sobie chyba nowy ekspres

Święto kurde mają, jakieś imprezy na deptaku zapowiedziane, czyli pod oknami znowu tłumy.

Pogoda cholera wie jaka, nic nie widać bo ciemno.

Miłego dnia

czekaj zrobie ci ...moja maszynka dziala...fajny ekspresik....

1 minutę temu, lucyna.beata napisał:

czekaj zrobie ci ...moja maszynka dziala...fajny ekspresik....

Mam już litra w termosie do tego kubas pełny

ale dziękuję za szczere chęci

Dzień Dobry wszystkim . Pozdrawiam

Dzień dobry. Dziś mój wolny dzień, więc szybko zleci. Nie lubię tej pory roku, kiedy wstajesz, gdy jest ciemno i idziesz spać po ciemku. Na tym zleceniu jest dobra strona jesieni i zimy, nie trzeba trzy razy dziennie spacerować. Innych plusów tej pory roku nie widzę. Ja mam dziś wycieczkę zorganizowaną przez rodzinę. Od czasu do czasu mają taki dzień dobroci dla mnie. Miłego dnia.

Dzień dobry wszystkim:)Ciemno ,ciepło i mglisto.Licznik,  znaczy stelomierz bije i do domku coraz bliżej:)

Miłego dnia:)

6 minut temu, aniao napisał:

Innych plusów tej pory roku nie widzę.

A kolory,a zapachy?Jesień ma swoje plusy:)

56 minut temu, geronimo napisał:

Mam już litra w termosie do tego kubas pełny

ale dziękuję za szczere chęci

sie spoznilam....szkooooooooda

37 minut temu, 1bozka napisał:

Dzień Dobry wszystkim . Pozdrawiam

ni wiem czy bym sie odwazyla tak lezec ale...widok cudny

witaj

18 minut temu, aniao napisał:

Dzień dobry. Dziś mój wolny dzień, więc szybko zleci. Nie lubię tej pory roku, kiedy wstajesz, gdy jest ciemno i idziesz spać po ciemku. Na tym zleceniu jest dobra strona jesieni i zimy, nie trzeba trzy razy dziennie spacerować. Innych plusów tej pory roku nie widzę. Ja mam dziś wycieczkę zorganizowaną przez rodzinę. Od czasu do czasu mają taki dzień dobroci dla mnie. Miłego dnia.

no to sie obie byczymy...w miare...

pogoda nie nastraja to fakt ale wyjdz do lasu jezeli masz taka mozliwosc i zobaczy jak cudnie cicho i kolorowo

pamietaj ze wiosna za niedlugo bo czas zapitala jak szalony

13 minut temu, foczka63 napisał:

A kolory,a zapachy?Jesień ma swoje plusy:)

to ujecie przypomina troche nasza doline radosci w trojmieskim parku krajobrazowym..

cudne miejsce 

26 minut temu, aniao napisał:

Dzień dobry. Dziś mój wolny dzień, więc szybko zleci. Nie lubię tej pory roku, kiedy wstajesz, gdy jest ciemno i idziesz spać po ciemku. Na tym zleceniu jest dobra strona jesieni i zimy, nie trzeba trzy razy dziennie spacerować. Innych plusów tej pory roku nie widzę. Ja mam dziś wycieczkę zorganizowaną przez rodzinę. Od czasu do czasu mają taki dzień dobroci dla mnie. Miłego dnia.

popatrz jak slicznie

od razu lzej sie na duszy robi

Witam się z wami spokojnego dnia życzę .