Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

@aniao...wiem co piszesz i rozumiem ....ale ...

Też , dawno temu , okazyjnie , za psie pieniądze kupiliśmy na wsi dużą działkę ( 2,5 hektra ...w tym 0,80 lasu ) i mieliśmy marzenia o budowie , zamieszkaniu na wsi ...Rodzina , znajomi pukali się w głowy ...i tak stopniowo odradzili ....Mąż zbudował fajny , letni domek z drewna , bo tego było u nas pod dostatkiem ...ale ścinanie , obróbka w tartaku i wszelkie koszta chłonęły masę pieniędzy . Domek ...to nie byłam taka sobie altanka , tylko ok. 70 m z pięterkiem ..balkonem ....No ...gmina podciągnęła wodę od strony głównej wsi ...było cudnie ...do czasu ....Mąż zaczął poważnie chorować ...dzieci rosły ...wesela ...i działkę sprzedaliśmy . Tym razem za bardzo piękne pieniądze ....Ciężko było mi się z tym pogodzić , ale zdawałam sobie sprawę , że sama tego nie udźwignę ...Uwielbiałam pracę w polu ...waliłam haczkami w ziemię , że hej ....Pracami " technicznymi " zajmował się mąż ...ja nadaję się tylko za tzw. murzyna popitalać .........Ślicznie to Aniu opisałaś , te wszystkie za i przeciw . Niestety u mnie byłoby więcej przeciw niż za ...Działka była w odległości 3km od drogi głównej ...wokół cisza ..spokój ...sąsiedzi w niedalekiej odległości i las ..ukochany las ...i dęby na działce a pod nimi PRAWDZIWKI ....to byłoby za ....Przeciw : zostałam sama ...ciszę mam wokół siebie taką , że aż w uszach boli ...Dzień rozpoczynam od włączenia tv albo radia , żeby cokolwiek brzęczało ...Uwielbiam odgłosy na klatce schodowej . Nie przeszkadzają mi rozrywkowi , młodzi sąsiedzi . Na ławce przed blokiem przesiadywać nie lubię ...wolę się przejść gdzieś , bo wiadomo jak wyglądają te " ławeczki " ...." pani ...a wie pani , że ta co pod szóstką mieszka to se nowe auto kupiła ...skąd ona na to bierze ? ! " ....:szydera:..... Szkoda mi wsi , ale mogę tam w każdej chwili pojechać , mam zaprzyjaźnionych  znajomych ...Na stare lata lepiej mi będzie w moim małym ( ale powiatowe ...no ! ) mieście , gdzie na załatwienie jakichś spraw nie muszę biec na przystanek busa ...chociaż jest ok.100 m ode mnie ...gdzie do wszelkich urzędów , przychodni lekarskich ..i im podobnych mam nie więcej , nie dalej niż do 1 km ....Zaczęłam to sobie cenić ....Jak to w życiu ...sami musimy wybrać co dla nas lepsze ...

Edytowane przez Baśka powtarzająca się
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Dzień dobry. U mnie tak zimno, że papieros gaśnie. Chcę do domku, buuu:szydera:

Nie bucz ...też marznę ...i nie zamierzam z tego powodu rzucać palenia :szydera:...Chodź do mnie ...w pokoiku mam cieplutko ....kaloryfer włączony na maksa .

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

...Jak to w życiu ...sami musimy wybrać co dla nas lepsze ...

Sorry, ze skasowałam, ale nie umiem tak na niebiesko zrobić jak TY, a do cytowania za długie. 

Moja wieś to gmina, a dom mamy na byłym pastwisku czyli ścisłe CENTRUM :szydera:. To było marzenie mojego męża. Oglądaliśmy dużo domów z trzema hektarami ziemi i trzy kilometry od wsi, ale to nie dla mnie. Poszliśmy na kompromis, wieś i duża działka dla niego, a sklepy, lekarz, apteka w pobliżu dla mnie. Udało się, do "rynku" mamy ok. 800 metrów, więc na starość jak znalazł :szydera:. Jak to się życie plecie, a potrzeby zmieniają. Ja już sobie porządki w głowie zrobiłam, oddzieliłam ważne od mniej ważnego, nie wściekam się o pier...drobiazgi i odrobinę lepiej mi ze sobą  :szydera:. Ale to dopiero początek menopauzy, zobaczymy jak będzie dalej. W tym roku kończę 50 lat i tak jakoś na podsumowania mi się zebrało. Pozdrawiam.

  • Lubię to 7
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@aniao....dlatego tak bardzo kochałam tą moją działkę , że była daleko od centrum wsi ...wśród lasów .... Ba ...nawet nas kiedyś solidnie okradziono :szydera:....Okradziono ze wszystkiego ...na szczęście kosę spalinową Stihl ..czy jakoś tak pożyczył dzień wcześniej sąsiad...a któreś z " urządzeń " , chyba to była krajzega (tak to się nazywa ? ) stołowa ja osobiście zażyczyłam sobie , że ma zabrać z domu na działkę ...bo nie ozdabiała mi chałupy . Nowiuśka , tyle co kupiona była ...Z narzędzi złodziej pozostawili młotek szt. 1 , bo zdezelowany był .....Była policja , były zdjęcia , zdejmowane ślady i spisywany protokół włamania .....Z piszącym protokół policjantem siedziałam przy stole przed domkiem . Policjant do mojego męża : " co jeszcze zginęło ? .....mąż : WSZYSTKO ! ......ja do policjanta : panie , pisz pan , że wszystko ! ..."...Takie to były uroki wsi ...na  zadupiu .... .Włamań później mieliśmy jeszcze kilka , ale nic specjalnie wartościowego już w domku nie trzymaliśmy . Mieliśmy poroznoszone po sąsiadach ....Tylko psa ...Sary ze schroniska szkoda było , bo duża była , ale głupia ...łasiła się do każdego ...i podczas kolejnego włamania oberwała czymś przez grzbiet ....Ryczałam wtedy jak nie wiem co ...nie było mi żal pierdół , tylko tego psa ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, lucyna.beata napisał:

z ociaganiem ale niestety prace intensywnie czas zaczac..oby do 13ej

narazie kochan i spokojnosci zycze

Hej .Pytanko mam w temacie kąpieli za pomocą liftu babcie kąpiecie ? kabiny prysznicowej nie macie czy lepiej lift się sprawdza w jej stanie ? .Pytam bo mam podobną sytuację w pracy i usiłuje "coś " z tym zrobić .

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, MeryKy napisał:

Miłego dzionka ludziki! :cmok:

U mnie słoneczko już świeci. Zapowiada się ładny dzień i do tego niedziela handlowa i Markt jesienny.

Nie będę się nudzić. Może trochę w portfelu ulży :haha:

W Niemczech jest niedziela handlowa czy w Polsce jesteś?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry:cześć2:

Na zewnątrz zimno, ale słońce świeci pełną gębą.......xd

Kolejny dzień świstaka rozpoczęty, Andzia zacznie nieco później, bo jeszcze śpi snem sprawiedliwego.

Spokojnego, miłego dnia Wszystkim.:cześć3:

Pamiętajcie, że w środę Dzień Zjednoczenia Niemiec...........czyli wszystko pozamykane!!!!!!!!!:smutek:

  • Lubię to 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@aniao po dwudziestu kilku latach mieszkania w domu jednorodzinnym mam go dość.Wypadałoby zrobić generalny remont,ale z mężem nie chcemy tu na Mazowszu dalej mieszkać.Nasze korzenie są z Bolesławca.Tylko teraz taki dom sprzedać to skomplikowana sprawa,a i logistycznie to załatwić to jest wyzwanie.Jeszcze syn z rodziną mieszka więc w ogóle klops .Syn z mężem za cholerę nie mogą się dogadać,więc że wszystkim jest problem,który ja muszę rozgryżć kiedy jestem w domu.Mieszkanko małe koniecznie mi się marzy ,ale już może niedługo coś załatwię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Nie bucz ...też marznę ...i nie zamierzam z tego powodu rzucać palenia :szydera:...Chodź do mnie ...w pokoiku mam cieplutko ....kaloryfer włączony na maksa .

;)

Ja też nie rzucę, ni cholery! Ale zadek zdrętwiały mam z zimna a kaloryfery jeszcze nie grzeją. Na dodatek ćmię na balkonie:szydera:

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

@aniao....dlatego tak bardzo kochałam tą moją działkę , że była daleko od centrum wsi ...wśród lasów .... Ba ...nawet nas kiedyś solidnie okradziono :szydera:....Okradziono ze wszystkiego ...na szczęście kosę spalinową Stihl ..czy jakoś tak pożyczył dzień wcześniej sąsiad...a któreś z " urządzeń " , chyba to była krajzega (tak to się nazywa ? ) stołowa ja osobiście zażyczyłam sobie , że ma zabrać z domu na działkę ...bo nie ozdabiała mi chałupy . Nowiuśka , tyle co kupiona była ...Z narzędzi złodziej pozostawili młotek szt. 1 , bo zdezelowany był .....Była policja , były zdjęcia , zdejmowane ślady i spisywany protokół włamania .....Z piszącym protokół policjantem siedziałam przy stole przed domkiem . Policjant do mojego męża : " co jeszcze zginęło ? .....mąż : WSZYSTKO ! ......ja do policjanta : panie , pisz pan , że wszystko ! ..."...Takie to były uroki wsi ...na  zadupiu .... .Włamań później mieliśmy jeszcze kilka , ale nic specjalnie wartościowego już w domku nie trzymaliśmy . Mieliśmy poroznoszone po sąsiadach ....Tylko psa ...Sary ze schroniska szkoda było , bo duża była , ale głupia ...łasiła się do każdego ...i podczas kolejnego włamania oberwała czymś przez grzbiet ....Ryczałam wtedy jak nie wiem co ...nie było mi żal pierdół , tylko tego psa ....

Za skrzywdzone zwierzę zabiłabym gołymi myślami. O rękach nawet nie wspomnę. Całkiem niedawno stałam się szczęśliwą posiadaczką Funi, rasy skundlonej jak nie wiem co. Komuś przyszło do tępej głowy wyjebutać 3 miesięczne szczenię. Z auta! Latała po wsi z tydzień i w końcu trafiła mi do ogródka. I została. Nawet gmina zrefundowała szczepienia i sterylizację w przyszłości sfinansuje. Chcieli zabrać ją do schroniska ale nie oddałam. Po cholerę ma znowu do nowego się przyzwyczajać? A i nie wiadomo czy dom by znalazła, bo oprocz słodkiego pyska, urody jest raczej szorstkiej. To juz drugi nabytek psi tej rasy. Po podworku biega jeszcze jeden. Szczenną sukę komuś przyszło do glowy wywalić ze swego życia i Krówka jest jednym z jej dzieci. Tu dopiero był miszmasz. Każdy maluch z innej parafii. Podobieństwa trudno się doszukiwać:szydera:

 

Edytowane przez fioletowa.mysz
  • Lubię to 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Milusińscy :d w tę piękną,słoneczną i ostatnią niedzielę września ... choć trochu niewyspana i z lekka przejarana ...mecz mnie wczoraj pochłonął  , emocje sięgały zenitu i papierosy mi szli jak woda ,ale...Czapki z głów dla naszych boskich siatkarzy! :oklaski: :oklaski:

Później jeszcze z tego rozdygotania film czeski obejrzałam ... całkiem niezły ...i wstałam przed chwilą :d

Cudnej,leniwej i spokojnej niedzieli dla tych " co na morzu" i " wypoczywających" w domu :całus:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykulałam się przywitać....:oklaski: Pierwszy dzień urlopu...:oklaski: Informuję, że dom błyszczy, ogród zachwaszczony, indyk w piekarniku, goście się szykują, a ja w pidżamce jeszcze siorbię spóźnioną kawusię i oznajmiam, że skoro dzisiaj....918589820_niedzielaodpoczywamy.jpg.2e9f9288cea1ee344a393e455c3a093f.jpg...co ja uczynię...:oklaski: I jeszcze miłego dzioneczka życzę...wszystkim...bez wyjątku...:oklaski:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...