Rozmowa przy kawie (2)

1 minutę temu, Barbara48 napisał:

Pucowałam mój fahhrad na podwórku i podjechał jakiś samochód. 

Pytają czy mam jakiś szrot do zdania. 

Mówię nie, nic nie ma. 

Nastepnie słyszę,,ku..a ale chytra niemcówa ".

A ja, po polsku , dzień dobry panowie, mina ich bezcenna 

Ha, ha... , bo oni jeszcze nie widzieli na własne oczy Polki, która pucowałaby rower w DE 

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Co racja, to racja... Dobrze prawisz...na pohybel...a nie....w mordkę jeża...lejemy...w gardło lejemy...

Taaa...jest ! W razie " w " to tygodniówkę przed chwilą załapałam . Z niej nie naruszę , ale ze zwrotu za podróż i ubezpieczenie ciutkę mogę ....Kocham te dni wypłaty ....I ....wolną półdniówkę , nieco skróconą już popitalam ....

2 minuty temu, Barbara48 napisał:

Pucowałam mój fahhrad na podwórku i podjechał jakiś samochód. 

Pytają czy mam jakiś szrot do zdania. 

Mówię nie, nic nie ma. 

Nastepnie słyszę,,ku..a ale chytra niemcówa ".

A ja, po polsku , dzień dobry panowie, mina ich bezcenna 

Ci amatorzy szperów czasami sa obłedni.Sam lubie pochodzić w Polsce na giełde gdzie oni właśnie wystawiaja swoje zdobycze z Niemiec na sprzedaż.Trafili ci się jacyś początkujący bo szukaja "towaru" w ten sposób

18 minut temu, Andrew napisał:

Choć jestem zdecydowanym hetero, to nie mam nic przeciwko tęczowym barwom. A być pozytywnie zakręconym, to czerpac z życia ile tylko można i jeszcze trochę.

Prawda oświecona...

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Prawda oświecona...

A Ty wiesz że jest hetero??

11 minut temu, Barbara48 napisał:

Pucowałam mój fahhrad na podwórku i podjechał jakiś samochód. 

Pytają czy mam jakiś szrot do zdania. 

Mówię nie, nic nie ma. 

Nastepnie słyszę,,ku..a ale chytra niemcówa ".

A ja, po polsku , dzień dobry panowie, mina ich bezcenna 

8 minut temu, Andrew napisał:

Myślę , że miałaś na myśli ewentualne sprawdzenie czy na Marsie jest przyciąganie grawitacyjne. Bo ziemskiego ciążenia to na Marsie nie ma na pewno. 

No widzisz , ciągle się czegoś uczę  

9 minut temu, Andrew napisał:

Myślę , że miałaś na myśli ewentualne sprawdzenie czy na Marsie jest przyciąganie grawitacyjne. Bo ziemskiego ciążenia to na Marsie nie ma na pewno. 

Facet...a łapie za słówka...zamiast za coś innego...

12 minut temu, Barbara48 napisał:

Pucowałam mój fahhrad na podwórku i podjechał jakiś samochód. 

Pytają czy mam jakiś szrot do zdania. 

Mówię nie, nic nie ma. 

Nastepnie słyszę,,ku..a ale chytra niemcówa ".

A ja, po polsku , dzień dobry panowie, mina ich bezcenna 

Haha nieźle Twój rower lsni?? Myślałam że panowie Polacy pomogą

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Facet...a łapie za słówka...zamiast za coś innego...

To nie łapanie za słówka, a zboczenie zawodowe. Poza tym uwielbiam "blondynki". A w necie raczej trudno za cokolwiek złapać. 

OMG moja babka wciąż śpi, od wczoraj. W środku nocy wyjadła pół słoika marmolady 4 nożami i jedną łyżką. Poziom cukru ją trzyma w cukrowym  błogostanie. 

19 minut temu, Heidi napisał:

Czyżby empiryzm ? 

Teeee....mów zrozumiale.... Nie wszyscy sa tacy oczytani jak ty... Do mnie mów normalnie...no wies...szkiełko...oko...

Teraz, Andrew napisał:

To nie łapanie za słówka, a zboczenie zawodowe. Poza tym uwielbiam "blondynki". A w necie raczej trudno za cokolwiek złapać. 

Takie blondynki że " blondynki" czy takie blondynki

To nie przytyk , a czy to blondynka, czy brunetka to nie ważne. Dla mnie liczy się jedynie dobry humor i pozytywne nastawienie do wszystkich i wszystkiego.

Teraz, Andrew napisał:

To nie przytyk , a czy to blondynka, czy brunetka to nie ważne. Dla mnie liczy się jedynie dobry humor i pozytywne nastawienie do wszystkich i wszystkiego.

Dzisiaj wielki festyn, każdy powystawiał jakieś ozdoby przed dom. Ma być parada po południu a Kasieńka od dwóch godzin w oknie wyczekuje ubrana w kurtkę. 

3 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

Godzinę temu to był dzień w rozkwicie...jaka głucha noc...

Jak mówie, że noc to noc

A wracajac do tematu przetrąconego paluszka, mam takie jedne człapiące buty. Pożyczyć Ci?

Witam milutko,spokojnego dnia

1 minutę temu, fioletowa.mysz napisał:

Jak mówie, że noc to noc

 

Fioletowa, Ty "gadzino podła". To ja Cię całe lato szukałem, a Tyś przepadła gdzieś w otchłani czasoprzestrzeni. Zapraszałaś na zielona trawkę, a tu trawka do palenia jedynie mi pozostała. 

1 godzinę temu, Andrew napisał:

Witam Was mili forumowicze płci obojga. Widać, że sezon grzybowy w pełni i co poniektórzy wpadli bez mała w nałóg zbieraczy. Uważajcie tylko by od tego grzybobrania nie złapać przy okazji grzybicy albo innej boreliozy . 

To Ty żyjesz?

5 minut temu, Andrew napisał:

Fioletowa, Ty "gadzino podła". To ja Cię całe lato szukałem, a Tyś przepadła gdzieś w otchłani czasoprzestrzeni. Zapraszałaś na zielona trawkę, a tu trawka do palenia jedynie mi pozostała. 

tak to jest z tymi naszymi forumowymi kolezankami a pozniej mowią  juz śnieg,zimno  

1 minutę temu, fioletowa.mysz napisał:

To Ty żyjesz?

A ty masz jakiś powód, by życzyć mi "wysprzęglenia ". Żyję jeszcze ku uciesze gawiedzi i wbrew życzeniom nielicznych. A do tego mam się całkiem dobrze i humor mnie nie opuszcza.

Teraz, ORIM napisał:

tak to jest z tymi naszymi forumowymi kolezankami a pozniej mowią  juz śnieg,zimno  

Bo tak właśnie mają jak powiadasz. Naobiecują wiele , czasami wiele za dużo, a potem śmieją się z tego jak to faceta w przysłowiowe jajo zrobiły.

8 minut temu, Andrew napisał:

Fioletowa, Ty "gadzino podła". To ja Cię całe lato szukałem, a Tyś przepadła gdzieś w otchłani czasoprzestrzeni. Zapraszałaś na zielona trawkę, a tu trawka do palenia jedynie mi pozostała. 

Maila do mnie zapomniał? To niech teraz nie kłamie jak to szukał. Gdyby szukał to by wziął i znalazł. A za gadzinę wezmę i wytarmoszę! Porządnie wytarmoszę

1 minutę temu, Andrew napisał:

Bo tak właśnie mają jak powiadasz. Naobiecują wiele , czasami wiele za dużo, a potem śmieją się z tego jak to faceta w przysłowiowe jajo zrobiły.

ale do lasu je ciągnie