Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, salazar napisał:

@Michasia 1959 Piękne grzybki :)!

Też dziś zbierałam i również dobrze nam poszło. U nas głównie koźlarze i podgrzybki, borowik trafił się jeden i to ja go znalazłam :).

 

Michasiu, jeszcze raz proszę o przepis na marynatę :).

Witaj:)

z przyjemnością:

grzybki gotujeę 20 minut w osolonej wodzie, odcedzam i przelewam na sitku gotowana wodą aby pozbyć tej gilowatości.

zalewa: 3 szklanki wody, 1 szklanka octu, pół szklanki cukru , 1 łyzeczka soli - listki laurowe, ziele angielskie ,pieprz  w ziarnkach ,cebulka  pokrojona -zagotowuje i zalewam ułożone grzybki w słoiku .Pasteryzuje jeszcze 20 minut :)

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyznaje bez bicia ze czytalam was pobieznie...musze wskoczyc pomalu w rytm bywania w miare na biezaco z postami...tak czy owak...

raczej mniej niz wiecej wiem o co biega ale oddalam sie z zapamietaniem analizie zdjec z urlopu i tak czas zlecial....

ogarnelam sie troche w temacie wiec czas pomalutku z kawa sie przywitac..

mam troche wiecej niz niz kubeczek...jezeli chce sie ktos aromatycznego napoju napic ze mna bedzie mi bardzo milo

zaczynamy wiec nowy dobry dzien...na wesolo......

i siem z foremkami witam22810_troll-tata-i-pobudka.jpg.9c92ab960f58977f48a3d9cfb7aa386f.jpg

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry ......

Jestem już na nogach i to w stylu " na złość babci odmrożę sobie uszy ! " .....Ten skubaniec , pan doktor , wybudził mnie krzykiem , który umarłego z grobu by wyrwał - " Barbaraaaaa...ich muss pipiiiiii ! " ....Zerwałam się na równe nogi ...pomna bólu sprzed lat ...a przypomnianego przez @Mirelka1965...nie na bosaka ( jak zwykle ) , tylko w balerinkach ...zapitalałam po schodach jak mały Kaziu .....Odstałam przy nim z 15 minut ...nie mówiłam a pokrzykiwałam , żeby robił , bo wołał , obudził mnie o nieludzkiej porze ...a ten w zrozumiałym tylko dla siebie i osób przebywających z nim języku  " ja nie wołałem ...chcę spać ...." ....A żeby go ! ...No i co ....już od godziny jestem rześka jak szczygiełek ...resztka kawy w kubku ...już fusy na wierzchu...cugasy szt. 2 wyjarane i czekam ...czekam jak znów zawoła ...i ...niech tylko spróbuje mieć do wymiany pampersa ...oj ...usłyszy ode mnie jak będzie próbował kłamać , że wołał mnie i wołał ...i dlatego nie wytrzymał ....Pinokio jeden ....

Miłej  , spokojnej soboty ...MRÓWECZKI :cmok:

Edytowane przez Baśka powtarzająca się
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Knorr napisał:

Dwa lata temu złamałem sobie mały palec u nogi. To latem było, więc chodziłem w klapkach. Ale po tym, jak zrobiło się zimno, to zakupiłem numer większe buty, szmaciane adidasy. 

Nic strasznego, buty bardzo wygodne, moje ukochane, których za żadne skarby nie wywalę. 

Mam jakieś szmacianki ze sobą...będę testować...banię jakąś mam zamiast nogi...:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po nocnym pobycie w Mordorze jakimś cudem dokusztykałam do was...:haha: Ale...ledwo...ledwo...:szydera: Zamroziłam dziada...znaczy paluszka...tabsa łyknęłam...spałam jak kamień...myślałam, że jak wstanę, to okaże się snem-horrorem wczorajsza "przygoda"...a tu coopa...:( Bania mnie przywitała...pulsowanie i ćmienie w stópce mej szlachetnej odczuwam...bieganie na fajeczkę zamieniło się w posuwisty chód...:haha: Jak żyć...panie...jak żyć...z jedną sprawną nogą? :haha: Nic to...lekarstwo zażywam w formie płynnej...czyli siorbanko medyczne trwa...bo kofeina jest dobra na wszystko...:szydera:  No...w każdym razie takie jest moje pobożne życzenie...:haha: Mogę się przywitać...a nie, tylko jęczeć i stękać...1290833643_dziedobryniedzielaruchoma.gif.4a75c225497f02d6c91347ce6253c8bf.gif

Edytowane przez Mirelka1965
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, lucyna.beata napisał:

mirelka.jpg.986cd8e3087f6257d20b1c2a0866295f.jpgi znalazlam cos dla ciebie krolewno z bolacym paluszkiem:cześć:

nie chodzi o zakres ruchu jaki mirelko chcesz wykonac ale ta korona na glowie tak mi jakos sie skojarzyla z twoim obecnym miejscem:haha:

Dzisiaj aureolka bardziej by się przydała...:haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Mam jakieś szmacianki ze sobą...będę testować...banię jakąś mam zamiast nogi...:(

Przed laty ...też w japonkach ...trzy dni przed zakończeniem roku szkolnego ...grałam z kumplostwem w nogę ...haratałam w gałę ...:szydera:...Kolega chciał mi odebrać piłkę ...poświęciłam się dla drużyny i go z lekka faulowałam ...Niestety , kiedy zasadziłam mu kopniaka to nie w jakąś miękką część ciała , tylko w nogę . Twardy piszczel miał ...strasznie . Ból był potworny ....Jedyną pociechą było to , że mały palec odchylił się tak " inteligentnie " jakby paluszek u ręki podczas picia kawusi z maleńkiej , porcelanowej filiżanki :szydera:..... Całą noc wstawałam i nogę w misce z zimną wodą trzymałam ....Lodówka w tych czasach to prawie luksus ...u mnie tego luksusu jeszcze nie było :szydera:...Na drugi dzień , wsparta o ramię starszej siostry pokuśtykałam do chirurga ( bo znajomy był ) , który stwierdził , że palec wybity i ....albo mi go nadciągnie ...albo ...sam dojdzie do siebie ....Nie pamiętam jak długo , ale pamiętam , że na pewno kilka tygodni " pepegów " na nogi nie założyłam . Choć na japonki patrzeć nie mogłam to musiałam w nich posuwać ...A pepeżki ...takie śliczne ...nowiuśkie ...dziewicze musiały poczekać na zakładanie ....
 P. S ...Matula to pewnie po cichu cieszyli się , bo to jakaś oszczędność była....ale wakacje zjebutane jak nic  :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Przed laty ...też w japonkach ...trzy dni przed zakończeniem roku szkolnego ...grałam z kumplostwem w nogę ...haratałam w gałę ...:szydera:...Kolega chciał mi odebrać piłkę ...poświęciłam się dla drużyny i go z lekka faulowałam ...Niestety , kiedy zasadziłam mu kopniaka to nie w jakąś miękką część ciała , tylko w nogę . Twardy piszczel miał ...strasznie . Ból był potworny ....Jedyną pociechą było to , że mały palec odchylił się tak " inteligentnie " jakby paluszek u ręki podczas picia kawusi z maleńkiej , porcelanowej filiżanki :szydera:..... Całą noc wstawałam i nogę w misce z zimną wodą trzymałam ....Lodówka w tych czasach to prawie luksus ...u mnie tego luksusu jeszcze nie było :szydera:...Na drugi dzień , wsparta o ramię starszej siostry pokuśtykałam do chirurga ( bo znajomy był ) , który stwierdził , że palec wybity i ....albo mi go nadciągnie ...albo ...sam dojdzie do siebie ....Nie pamiętam jak długo , ale pamiętam , że na pewno kilka tygodni " pepegów " na nogi nie założyłam . Choć na japonki patrzeć nie mogłam to musiałam w nich posuwać ...A pepeżki ...takie śliczne ...nowiuśkie ...dziewicze musiały poczekać na zakładanie ....
 P. S ...Matula to pewnie po cichu cieszyli się , bo to jakaś oszczędność była....ale wakacje zjebutane jak nic  :szydera:

:szydera: ale to taki śmiech przez łzy...:haha: Przymierzyłam swoje butki...wszystkie dostępne na wygnaniu...szerokie...no w każdym razie tak mi się wydawało....i cooopa...japoneczki zostały na placu boju...:haha:Ale butki będą jak nowe....tylko ziiiiimno jest w nóżęta me bez skarpetek...:szydera: Posunęłam się nawet do czynu nagannego...wycięłam otworek na duży paluch....i będę testować nowy model sockenów w połączeniu z japonkami...:haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Mirelka1965 napisał:

:szydera: ale to taki śmiech przez łzy...:haha: Przymierzyłam swoje butki...wszystkie dostępne na wygnaniu...szerokie...no w każdym razie tak mi się wydawało....i cooopa...japoneczki zostały na placu boju...:haha:Ale butki będą jak nowe....tylko ziiiiimno jest w nóżęta me bez skarpetek...:szydera: Posunęłam się nawet do czynu nagannego...wycięłam otworek na duży paluch....i będę testować nowy model sockenów w połączeniu z japonkami...:haha:

Nie pozostaje nic innego jak tylko pośmiać się , bo to , że współczujemy Ci bólu to jasne jak słońce :cmok:....Mimo , że minęło wiele , wiele lat ...nie zapomniałam jak zamiast na całej stopie ...na pięcie posuwałam . Stanąć jak Bóg przykazał nie było mi dane :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Po nocnym pobycie w Mordorze jakimś cudem dokusztykałam do was...:haha: Ale...ledwo...ledwo...:szydera: Zamroziłam dziada...znaczy paluszka...tabsa łyknęłam...spałam jak kamień...myślałam, że jak wstanę, to okaże się snem-horrorem wczorajsza "przygoda"...a tu coopa...:( Bania mnie przywitała...pulsowanie i ćmienie w stópce mej szlachetnej odczuwam...bieganie na fajeczkę zamieniło się w posuwisty chód...:haha: Jak żyć...panie...jak żyć...z jedną sprawną nogą? :haha: Nic to...lekarstwo zażywam w formie płynnej...czyli siorbanko medyczne trwa...bo kofeina jest dobra na wszystko...:szydera:  No...w każdym razie takie jest moje pobożne życzenie...:haha: Mogę się przywitać...a nie, tylko jęczeć i stękać...1290833643_dziedobryniedzielaruchoma.gif.4a75c225497f02d6c91347ce6253c8bf.gif

Bidulka :( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień doberki....:cmok:

Ja dzis będę wyciskać sok z jabłek w maszynie, która liczy sobie chyba z 200 lat.....podczas wyciskania a pozniej gotowania i rozlewania do kartonów ww soku, będzie poczęstunek....grill, piwo i sznapsy.....:d

Wczoraj zostałam poinstruowana jak to mniej więcej będzie wyglądać....A jutro " święto pomidora " i znowu balety.....:d muszę to przeżyć.....od przyszłego tygodnia będzie święty spokój.

Miłego dnia a grzybiarzom udanych plonów !

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...