Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dokulałam się i ja :oklaski: I tak zaczynam się zastanawiać, co by tu fajnego napisać, ale...wenę wywiało i widzę, że mózg mój ogarnęła pustka :haha: To jest straszne!!! :haha:Brak słów...brak przekazu...głucho wszędzie...pusto wszędzie...co to będzie...co to będzie :haha: Chyba od tego siedzenia na odwłoku i czekania na kontrolę jakiś marazm mnie ogarnia :sos: Nic to...jeszcze tydzień odsiadki przede mną...ale nie dam się zwariować :donos:  A na świecie tyle atrakcji mnie czeka :haha: Grzebanie w zamarzniętej ziemi, odchwaszczanie rabaty, grabienie ubiegłorocznych liści, obcinanie krzewów, zdejmowanie siatki znad stawu...te wszystkie "przyjemności" muszą zaczekać :szydera: Tak więc posiedzę sobie jeszcze w ulubionym fotelu i posiorbię kawunię :oklaski: A wam życzę miłego, spokojnego, fajowego dnia...sobie zresztą również :oklaski: Niech się stanie :oklaski:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, pewnie większość wstała, czy to z pościeli, czy to z foteli ale niech się nie śpieszy bo i po co? Świat też spowolnił, prawie stoi. Prawie żyjemy jak Tamagotchi-tylko jeść, pić, spać...nooo, jak Tamagotchi:)

Przyglądajcie się uważnie postom @Mirelka1965 i liczcie ile emotek skaczących, śmiejących które działają jak witaminy i minerały z rana:d

Dobrego dnia!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ktoś ma ochotę w tym spowolnionym świecie poszerzyć lub zdobyć wiedzę o tym, jak zmaga się organizm ludzki i świat nauki z obecnym cwanym wrogiem to tu jest opisane w dostępny, zrozumiały sposób, taki trochę jak w animowanym filmiku naukowym z cyklu 'było sobie życie'

https://magazyn.wp.pl/wiadomosci/artykul/koronawirus-ludzkosc-kontratakuje-oto-jak-nam-idzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Halo ludzie.Piękna pogoda.Mały spacer wypada zaliczyć.Powolutku życie się toczy.Jak się uda ,to 6 kwietnia jadę do De.

W domu nerwowa atmosfera ,bo za długo już rodzinie siedzimy razem z córką  i mężem. I tak jeszcze z tydzień. 

Instynkty mordercze się odzywają.

Spokojnego dnia foremki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie w naszej " bajce" słoń zagra na fujarce, Pinokio łże jak pies, i wszystko cacy i cześć. 

Dobrego dnia bez wkuwa życzę wszystkim miłośnikom tego forum i jednocześnie informuję, że Ziemia jest płaska i jest osadzona na czterech krokodylach . I nikt nawet nie próbuje tego weryfikować, bo najstarsze hieroglify o tym mówią. Howg! A w ogóle to obłęd też nie ma granic, nie tylko lekarze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry się z Wami.

 

Wczoraj wpadłam tu, jak po ogień, ale dziś już ładnie się przywitałam.

 

Jak już pisałam- od wczoraj na adresie niemieckim.

Podróży bałam się chyba najbardziej- kilka osób zapuszkowanych w busie, ramię w ramię...okaże się za kilka dni, z jakim rezultatem.

Przejście graniczne w Olszynie puściuteńkie- na wjeździe do Pl samochody policji, straży granicznej stały bezczynnie ;)

Przy wjeździe do De tez nikt nas nie kontrolował. Umowę miałam w torebce, przepustki/zezwolenia na pracę nie, bo nie dostałam. @Ellax2- daj znać, co i jak.

 

Dziś miała przyjść fusspflege :szok: ale na szczęście sama zadzwoniła i odwołała.

Fizjoterapeutka już tydzień temu podobno odwołała wizyty.

Listę zakupów wysłałam córce pdp na Whatsapp.

W sumie tu mam lepsze warunki do izolacji niż w Pl :haha:

 

Czekam na info od zmienniczki, która chyba jeszcze w drodze do domu, bo się nie odzywa póki co.

  • Lubię to 7
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, może ja tu spamuję, sobie zapełniam czas a was może nie potrzebnie zajmuję. Przeczytałam tekst, w którym oczami i uczuciami pielęgniarki, wypalonej, przerażonej widzę świat pokrewny naszemu. Ale uczciwie trzeba powiedzieć, że o zamianie miejsc nie marzylibyśmy. To trochę na pocieszenie tym, którzy czują się z pdp niekomfortowo. Mam nadzieję, że nie wsadzam kija w mrowisko tylko tym linkiem wzbudzę trochę refleksji

https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-raport-z-frontu-dzien-czwarty-nie-nazywajcie-mnie-dzis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minut temu, Michasia 1959 napisał:

Witam. spokojnego dnia życzę. Mój ci on chyba nie będzie za specjalny. Wstałam na nie.buziaczki.

Jeszcze przed kilkudziesięcioma minutami na YT była wypowiedz szefowej Straży Granicznej, że pracownicy na umowach o pracę z państw sąsiednich, nie są objęci kwarantanną. Niestety obecnie link został zamknięty, czyli chaos informacyjny trwa  >:( Poszukaj w necie, może znajdziesz jakąś notkę, która pozwoli ci się uwolnić od negatywnych myśli i wyjść na zewnątrz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mirelka1965 Na balkon to mam wyjście /popalam, mało powiedziane - jaram/ Wzięło mnie tak na wspominki / siedzę w dokumentach / i nerw mnie wziął znowu na siostrę. Mama nie zyje już prawie 2 lata a ciągle jest przyklejona tabliczka z krzyża. Pomnik ja postawiłam za swój zarobiony grosz / bo siostry nigdy nie było stać / mieszkała z rodzicami/ Teraz od roku jeździmy i mówię choć się złożymy na litery / mam u Taty nakładane włoskie - delta/ około 700 zł.i ciągle nie ma kasy./ babcia nam dała parę lewych/ i nic żadnej odpowiedzi. Siedzę i zamawiam literki - sama dokończę to co zaczęłam.:( Już postanowiłam:donos:

  • Lubię to 4
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Michasia 1959 napisał:

@Mirelka1965 Na balkon to mam wyjście /popalam, mało powiedziane - jaram/ Wzięło mnie tak na wspominki / siedzę w dokumentach / i nerw mnie wziął znowu na siostrę. Mama nie zyje już prawie 2 lata a ciągle jest przyklejona tabliczka z krzyża. Pomnik ja postawiłam za swój zarobiony grosz / bo siostry nigdy nie było stać / mieszkała z rodzicami/ Teraz od roku jeździmy i mówię choć się złożymy na litery / mam u Taty nakładane włoskie - delta/ około 700 zł.i ciągle nie ma kasy./ babcia nam dała parę lewych/ i nic żadnej odpowiedzi. Siedzę i zamawiam literki - sama dokończę to co zaczęłam.:( Już postanowiłam:donos:

Święty człowiek z Ciebie Michasiu. Ja z taką siostrą już dawno wzięłabym rozwód . Sorry, bo to nie moja sprawa, ale wnioskuję , że była podczepiona pod rodziców póki mogła, a teraz podczepiona jest pod Ciebie gdy ich brakło. To oczywiście Twoja sprawa, ale chcę Ci uświadomić, że ona znalazła sobie świetny sposób na bezproblemowe życie w luksusie, przynajmniej mentalnym.  Dlatego uważam, że jesteś święty człowiek. Można, a nawet trzeba pomóc, ale dawać się wykorzystywać, to już mi się w głowie nie mieści. Czy ona jest ubezwłasnowolniona, czy sama się ubezwłasnowolnila, żeby pasożytować ? Nie ma 350 zł na litery do grobu rodziców ? Zadziwiające, a co robi z euro, które dzięki Tobie zarabia ?Przepraszam, co złego to nie ja. Jeśli Cię uraziłam to było to niezamierzone.

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Krista napisał:

Sorry, może ja tu spamuję, sobie zapełniam czas a was może nie potrzebnie zajmuję. Przeczytałam tekst, w którym oczami i uczuciami pielęgniarki, wypalonej, przerażonej widzę świat pokrewny naszemu. Ale uczciwie trzeba powiedzieć, że o zamianie miejsc nie marzylibyśmy. To trochę na pocieszenie tym, którzy czują się z pdp niekomfortowo. Mam nadzieję, że nie wsadzam kija w mrowisko tylko tym linkiem wzbudzę trochę refleksji

https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-raport-z-frontu-dzien-czwarty-nie-nazywajcie-mnie-dzis

Niestety. Trzecia próba:

Screenshot_20200323-133007_Chrome.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@DodzisławaOdpowiadam : Święte słowa piszesz. Rok minęło od naszych wspólnych wyjazdów,nie powiem że żle mi się z Nią pracuje. W pracy  wszystko ok. Ciągle jej mało. Może nie ładnie tak wywlekać na forum "nasze brudy"/ już nie raz pisałam./ ale jeżeli ja bym miała dług to po powrocie bym go spłaciła a nie urządzała i remontowała pokój po Mamusi. Byłby na to czas. Dałam jej do zrozumienia, że ja wiecznie jeżdzic nie będę. Twierdzi że rozumie ale znam ją nie od dziś i wiem jak będzie na mnie psy wieszała. Moja Kochana Mamusia zostawiła mi ją w pakiecie.Zawsze było Aniusia to chora, Aniusia to tamto a Basia sobie poradzi. Wygadałam się :cmok: Problemy ma to fakt ale to świadczy o jej nie zaradności bo zawsze ktoś ją wyreczał , pomagał, a męża ma że pójdzie za nią w ogień. Co zonka powie to święte.:cześć:

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Słoneczko ...kurde w " Kwarantannie " straszysz , że każdego kto pitu , pitu to do Moderacji zgłosisz ...Noż kurde balans ...kawę piję teraz :szydera:

...pij... .

Klaskałem ale się nie cieszyłem!!!

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...