Rozmowa przy kawie (2)

  W dniu 21.08.2019 o 15:07, MisiekFfm napisał(a):

Brawo mistrzu . 

A się pochwalę:

Jutro mam spotkanie z członkami zarządu głównego sponsora festiwalu. Co prawda, w sprawie sportu, ale o festiwal pewnie zahaczymy . 

Rozwiń  

Jesteś młodą tenisistką? Żesz kurde...

  W dniu 21.08.2019 o 15:10, Tomas1965 napisał(a):

Jesteś młodą tenisistką? Żesz kurde...

Rozwiń  

Zimno . 

Żeglarstwo . 

  W dniu 21.08.2019 o 15:14, MisiekFfm napisał(a):

Zimno . 

Żeglarstwo . 

Rozwiń  

W Bydgoszczy? Padłem

  W dniu 21.08.2019 o 13:57, Darekr napisał(a):

Jutro o 5 rano jadę po drugą partię,

Jak jakaś grzybiarka chętna -

to zapraszam, bo co ja będę z tymi prawdziwkami robił???

 

Rozwiń  

Mogę Ci mój adres zapodać. Będę wiedziała co zrobić z suszonymi.

  W dniu 21.08.2019 o 15:17, Tomas1965 napisał(a):

W Bydgoszczy? Padłem

Rozwiń  

Powstań i czytaj:

W Toruniu - TKŻ Toruń z bazą w Zalesiu nad Jeziorem Chelmżyńskim. 

Prezesem jest Pan Piotr Kowalski - Członek Zarządu, Dyrektor Ekonomiczny TZMO. 

Toruńskie żeglarstwo sportowe ma się dobrze. Od kilku dni mamy nawet olimpijkę w klasie 470 kobiet. To zawodniczka UKŻ Wiking z Torunia. 

W okręgu jest jeszcze kilka klubów z dobrymi wynikami . 

  W dniu 21.08.2019 o 15:27, MisiekFfm napisał(a):

Powstań i czytaj:

W Toruniu - TKŻ Tędę żyłoruń z bazą w Zalesiu nad Jeziorem Chelmżyńskim. 

Prezesem jest Pan Piotr Kowalski - Członek Zarządu, Dyrektor Ekonomiczny TZMO. 

Toruńskie żeglarstwo sportowe ma się dobrze. Od kilku dni mamy nawet olimpijkę w klasie 470 kobiet. To zawodniczka UKŻ Wiking z Torunia. 

W okręgu jest jeszcze kilka klubów z dobrymi wynikami . 

Rozwiń  

Dobra, będę żył. Oczami wyobraźni widziałem już dezetę na Brdzie...

  W dniu 21.08.2019 o 15:31, Tomas1965 napisał(a):

Dobra, będę żył. Oczami wyobraźni widziałem już dezetę na Brdzie...

Rozwiń  

Toć mówię ci, że sportowe . 

Żadne tam DZ, albo inne "turysty" . 

  W dniu 21.08.2019 o 10:19, Alina 1 napisał(a):

 

Rozwiń  

Zgadzam się z Tobą w 100% ...Alino nr. 1

  W dniu 21.08.2019 o 15:25, fioletowa.mysz napisał(a):

Mogę Ci mój adres zapodać. Będę wiedziała co zrobić z suszonymi.

Rozwiń  

Musiałaś wykrakać wcześniej, prawie połowę wyrzuciłem,

nie mniej jednak 4 sita się suszą. (litr będzie)

Rozmawiałem z PO teściową (mamą Marty),

robi zajeb.. znaczy bardzo smaczną kapustę z grochem i grzybami,

ale chce mieć trochę wiecej na następne razy,

wiec jutro przed pracą znowu do lasu.

I ja to Kocham, prawie tak samo jak Jedną M.

@Darekr dawaj przepis na tą kapustę z grochem i grzybami, uwielbiam takie dania,

... a tak se wieczorkiem wpadłam się przywitać. "Cały dzień bujałam się" przy garach, że względu na przyjazd gości z daleka. 

      Reszta w poskarżyjkach. 

                                                       Miłego wieczoru 

Tak sobie was podczytuję....i zachciało mi się grzybków świeżych  I weszłam na forum dla grzybofiśniętych....i szlag mnie trafił 

" powiat wejherowski, wtorek 20. sierpnia

Mak 2019.8.21 1:52

(40/h) Mimo suszy,upału 170szt.borowik butelkowy w ok 4 godz.".....no i jak tu się nie wnerwić?!  A ja tu siedzę bezproduktywnie 

  W dniu 21.08.2019 o 16:49, BabaJagusia napisał(a):

... a tak se wieczorkiem wpadłam się przywitać. "Cały dzień bujałam się" przy garach, że względu na przyjazd gości z daleka. 

      Reszta w poskarżyjkach. 

                                                       Miłego wieczoru 

Rozwiń  

Poleciałam....i nic nie znalazłam  Może w pochwalijkach coś znajdę? 

  W dniu 21.08.2019 o 16:36, Blondi napisał(a):

@Darekr dawaj przepis na tą kapustę z grochem i grzybami, uwielbiam takie dania,

Rozwiń  

A to tylko moja P.O teściowa potrafi zrobić.,

ale mniej więcej ja robię tak:

trzeba utaić pól kilo grochy łupanego dzień wcześniej,

kapustę kiszoną odcedzam dwa razy po zagotowaniu,

grzyby moczą się pół dnia, (bardzo duża garść)

dwa - trzy ziemniaki ugotowane i ubite,do tego zasmażony boczek i cebula,

do gotującej się (ok 0,5 kilo) kapusty wrzucam ( po drugim odcedzeniu)2 kostki rosołowe,

groch, ubite ziemniaki, boczek z cebulą i przyprawy,

trzeba pogotować pół godziny wszystko razem, bez pokrywki, żeby woda trochę odparowała,

ale bez przesady , sprawdzam - czy jest papaja - ale nie mamałyga.

po ostygnięciu do lodówki.

Najlepiej smakuje drugiego i trzeciego dnia

@Darekr Dzięki 

  W dniu 21.08.2019 o 16:51, Mirelka1965 napisał(a):

Poleciałam....i nic nie znalazłam  Może w pochwalijkach coś znajdę? 

Rozwiń  

No bo to żywy przykład na powiedzenie:co ma wisieć-nie utonie. 

  W dniu 21.08.2019 o 16:57, Blondi napisał(a):

@Darekr Dzięki 

Rozwiń  

Mnie moja bacia nauczyła (i tak lubię), że nie da się w daniu odróżnić grochu od kapusty,

tak jest wszystko rozgotowane razem, 

ale też jest fajne jak groch jest mocno ugotowany ale się nie rozpada (max 0,5 godziny)

  W dniu 21.08.2019 o 17:03, Darekr napisał(a):

Mnie moja bacia nauczyła (i tak lubię), że nie da się w daniu odróżnić grochu od kapusty,

tak jest wszystko rozgotowane razem, 

ale też jest fajne jak groch jest mocno ugotowany ale się nie rozpada (max 0,5 godziny)

Rozwiń  

Taki cały groch lubię , o ten groch mi chodzi,,

@Darekr , a co byś powiedział na zamówienie u Ciebie suszonych prawdziwków? Dwa lata temu zamawiałyśmy z koleżanką forumową u innej koleżanki forumowej.Ale od ub. roku już nie ma zamówień że względu na stan zdrowia zbierającej. Co Ty na to? 

  W dniu 21.08.2019 o 17:06, BabaJagusia napisał(a):

@Darekr , a co byś powiedział na zamówienie u Ciebie suszonych prawdziwków? Dwa lata temu zamawiałyśmy z koleżanką forumową u innej koleżanki forumowej.Ale od ub. roku już nie ma zamówień że względu na stan zdrowia zbierającej. Co Ty na to? 

Rozwiń  

Nie wiem jak w tym roku wypali z grzybami.

trzy lata temu miałem 8 litrowych słoików suszonych prawdziwków

(rozeszły się szybko, Marta, Ja, moja mama,PO teściowa)

przez ostatnie dwa lata nic nie było, 

teraz musze nadroibić zapasy..

ale mam tylko godzinę w lesie od świtu do pracy - więc nie naszaleje,

liczę że cały wysyp będzie we wrześniu, a w drugiej połowie września mam 10 dni urlopu,

ja bardzo dużo wyrzucam, oczywiście robaczywych - wystarczy,że jest już jedna dziurka.

Będę pamiętał o Tobie

@BabaJagusia

@Darekr :"...ja bardzo dużo wyrzucam, oczywiście robaczywych - wystarczy,że jest już jedna dziurka.

Będę pamiętał o Tobie."

No. To już wiesz na jakie ewentualnie masz szansę.

  W dniu 21.08.2019 o 17:27, Tomas1965 napisał(a):

@BabaJagusia

@Darekr :"...ja bardzo dużo wyrzucam, oczywiście robaczywych - wystarczy,że jest już jedna dziurka.

Będę pamiętał o Tobie."

No. To już wiesz na jakie ewentualnie masz szansę.

Rozwiń  

Na pewno nikomu nie dał bym robaczywych - jeśli o to Ci chodzi

  W dniu 21.08.2019 o 17:29, Darekr napisał(a):

Na pewno nikomu nie dał bym robaczywych - jeśli o to Ci chodzi

Rozwiń  

@Darekr z góry dziękuję. W odpowiednim momencie daj znać. @Tomas1965  gdybym była mięsożerna to takie ekologiczne proteiny, mogłyby być najlepsze. No bo bez pasz GMO, bez hormonów i innych cudowności.  

lecę, muszę dziś się spakować, bo jutro muszę cały mój mandan zawieźć samochodem do pracy, bo w piątek wyjeżdżamy i już rowerem jadę rano i nie wracam do domu,

a muszę jeszcze dziś zamontować na rowerze nawigację i ładowarkę słoneczną, głośnik zamontowałem wczoraj.

mój rower to taki trochę wynalazek (jak  nasz kajak z silnikiem własnej produkcii dwa miesiące temu na Wiśle)