Rozmowa przy kawie (2)

  W dniu 26.01.2019 o 17:07, Andreaa napisał(a):

Dzis byla inna sasiadka mnie ogladac ;););)

Rozwiń  

Za jakie dwa tygodnie ,jak już Cię cała wieś i okoliczne osiedla dokłądnie obejrząto się wizyty/tacje/ skończą:)hi hi hi

  W dniu 26.01.2019 o 17:29, violka napisał(a):

Ale Ty durnowata jesteś  Uważaj coby Cię te motyle nie dopadły szybciej niż myślisz  Takie sceptyczne anielice , najszybciej wpadają w sidła amora  Ten z loratorkiem pewnie był jeszcze " młodziakiem " na fleku , któremu przydarzyło się kuku . Następnym razem dobrze się przypatrz 

Rozwiń  

hahahhaha  Baśka byla beż okularów, tylko nogi widziała

  W dniu 26.01.2019 o 17:29, violka napisał(a):

Ale Ty durnowata jesteś  Uważaj coby Cię te motyle nie dopadły szybciej niż myślisz  Takie sceptyczne anielice , najszybciej wpadają w sidła amora  Ten z loratorkiem pewnie był jeszcze " młodziakiem " na fleku , któremu przydarzyło się kuku . Następnym razem dobrze się przypatrz 

Rozwiń  

Oj tam..oj tam niektore to faktycznie mają chroniczne motyle. Co jedne odlecą to drugie przylecą 

  W dniu 26.01.2019 o 17:29, violka napisał(a):

Ale Ty durnowata jesteś  Uważaj coby Cię te motyle nie dopadły szybciej niż myślisz  Takie sceptyczne anielice , najszybciej wpadają w sidła amora  Ten z loratorkiem pewnie był jeszcze " młodziakiem " na fleku , któremu przydarzyło się kuku . Następnym razem dobrze się przypatrz 

Rozwiń  

Na fleku ...czy może o flaku myślałaś ? 

  W dniu 26.01.2019 o 17:32, Blondi napisał(a):

hahahhaha  Baśka byla beż okularów, tylko nogi widziała

Rozwiń  

Okularki do czytania tylko zakładam . Ręce mam przykrotkie 

  W dniu 26.01.2019 o 17:39, Baśka powtarzająca się napisał(a):

Na fleku ...czy może o flaku myślałaś ? 

Rozwiń  

W dzisiejszych czasach , flak nie stanowi  problemu Medycyna poszła do przodu i nowinki techniczne też są niczego sobie 

  W dniu 26.01.2019 o 17:42, violka napisał(a):

W dzisiejszych czasach , flak nie stanowi  problemu Medycyna poszła do przodu i nowinki techniczne też są niczego sobie 

Rozwiń  

Oooo.....mądre słowa  i nie trzeba krowy kupować żeby się mleka napić..... 

  W dniu 26.01.2019 o 17:44, awe59 napisał(a):

Oooo.....mądre słowa  i nie trzeba krowy kupować żeby się mleka napić..... 

Rozwiń  

  W dniu 26.01.2019 o 17:41, Baśka powtarzająca się napisał(a):

Okularki do czytania tylko zakładam . Ręce mam przykrotkie 

Rozwiń  

Ja mam jedne do dali, drugie do bliży.....W tych do dali wszystkie detale widzę.....czy obiekt godny uwagi czy nie 

  W dniu 26.01.2019 o 15:14, BabaJagusia napisał(a):

...tak się zastanawiam,jakim cudem nasi podopieczni żyją tyle lat jedząc -często -puszkowe i z mikrofali-żarcie.Chyba,że po śmierci będą się świecili. Jednym słowem-niech żyją jak najdłużej w zdrowiu.Dzieki temu będziemy mieli pracę.

Ha! już wiem:no bo częste mycie skraca życie.Pewnie dlatego ,jeno przecierają się "lapkami".

 

 

Rozwiń  

Skarbuniu, brak stresów, dostatek i juz masz odpowiedz. W naszym pieknym kraju , zycie to ciągla walka o przetrwanie i stres, stres, stres! 

  W dniu 26.01.2019 o 17:31, violka napisał(a):

Wpadaj , wpadaj  Nawet ciasto upiekę z tej okazji  @LACH nauczył mnie biszkoptów robić , więc tartą niemiecką nie będę Ciebie częstować 

Rozwiń  

Prosze sie mnie spodziewac w porze bardziej spacerowej, czyli wiosna albo jesien

  W dniu 26.01.2019 o 17:58, hawana napisał(a):

Prosze sie mnie spodziewac w porze bardziej spacerowej, czyli wiosna albo jesien

Rozwiń  

Trzymam Cię za słowo i zaraz wrzucę ten post do zakładek , coby mieć dowód obietnicy 

  W dniu 26.01.2019 o 17:58, hawana napisał(a):

Prosze sie mnie spodziewac w porze bardziej spacerowej, czyli wiosna albo jesien

Rozwiń  

Złej baletnicy przeszkadza rąbek spódnicy ...Bierz przykład ze mnie . Zaparlam się i mimo zimy wyszłam na spacer . W ulubionym DM-ie spacerowałam między półkami i spacerowałam . Tyle różności sobie nakupilam ...aż miło 

  W dniu 26.01.2019 o 18:13, Baśka powtarzająca się napisał(a):

Złej baletnicy przeszkadza rąbek spódnicy ...Bierz przykład ze mnie . Zaparlam się i mimo zimy wyszłam na spacer . W ulubionym DM-ie spacerowałam między półkami i spacerowałam . Tyle różności sobie nakupilam ...aż miło 

Rozwiń  

Ja też taka jestem, kocham spacerkować między półkami i jeszcze bardziej między wieszakami,,,

  W dniu 26.01.2019 o 18:13, Baśka powtarzająca się napisał(a):

Złej baletnicy przeszkadza rąbek spódnicy ...Bierz przykład ze mnie . Zaparlam się i mimo zimy wyszłam na spacer . W ulubionym DM-ie spacerowałam między półkami i spacerowałam . Tyle różności sobie nakupilam ...aż miło 

Rozwiń  

Ja tez bylam, a co. 

W Wurzburgu widzialam starowke, stary most na Menie,rezydencje, stary budynek uniwersytetu i kaplice na wzgorzu .  Twierdza jest w zasiegu moich nog, ogrod japonski mam blisko ale jeszcze jest takie  ciekawe miejsce Tk-Maxx. Wszystko obskocze do konca turnusu

Zwiedza sie jednak przyjemniej, gdy jest cieplo, a najprzyjemniej w towarzystwie

  W dniu 26.01.2019 o 18:13, Baśka powtarzająca się napisał(a):

Złej baletnicy przeszkadza rąbek spódnicy ...Bierz przykład ze mnie . Zaparlam się i mimo zimy wyszłam na spacer . W ulubionym DM-ie spacerowałam między półkami i spacerowałam . Tyle różności sobie nakupilam ...aż miło 

Rozwiń  

Te "spacerki" to nawet nazwę mają : halowy mityng 

  W dniu 26.01.2019 o 18:13, Baśka powtarzająca się napisał(a):

Złej baletnicy przeszkadza rąbek spódnicy ...Bierz przykład ze mnie . Zaparlam się i mimo zimy wyszłam na spacer . W ulubionym DM-ie spacerowałam między półkami i spacerowałam . Tyle różności sobie nakupilam ...aż miło 

Rozwiń  

Ja wczoraj też pierdoletów roznistych....dzis tlumaczylam ze słownikiem czy aby dobre....bo jak sobie kupilam piankę alverde do zmywania makijażu to mi wysuszyła skórę.....pianka poszła weg a teraz serum Q10 próbuję i płatki pod oczy..... nie pomoże puder...róż....no to zobaczymy....

  W dniu 26.01.2019 o 18:26, Afryka napisał(a):

Te "spacerki" to nawet nazwę mają : halowy mityng 

Rozwiń  

Podczas takiego halowego mityngu nie jest mi przykro , że sama spaceruję ....Kuźwa ...już mnie chwytalo , żeby przejść się na ogrody ...do parku , ale jak luknelam , że w tamtym kierunku same pary ...grupki ...no to mi się wzięło i odwidziało 

  W dniu 26.01.2019 o 16:39, hawana napisał(a):

Tak sobie patrze i mysle, ze w tym Darmstadt to jest co ogladac, wiec chyba sie tam kopne

Rozwiń  

Zapraszam zapraszam zapraszam 

  W dniu 26.01.2019 o 18:26, awe59 napisał(a):

Ja wczoraj też pierdoletów roznistych....dzis tlumaczylam ze słownikiem czy aby dobre....bo jak sobie kupilam piankę alverde do zmywania makijażu to mi wysuszyła skórę.....pianka poszła weg a teraz serum Q10 próbuję i płatki pod oczy..... nie pomoże puder...róż....no to zobaczymy....

Rozwiń  

Jak coś się okaże godne uwagi, to macie dać cynk. Zrozumieliście Towarzyszko!? 

  W dniu 26.01.2019 o 18:52, Afryka napisał(a):

Jak coś się okaże godne uwagi, to macie dać cynk. Zrozumieliście Towarzyszko!? 

Rozwiń  

Jawohl 

  W dniu 26.01.2019 o 19:02, awe59 napisał(a):

Jawohl 

Rozwiń  

Ależ Ty  zniemczona już jesteś 

  W dniu 26.01.2019 o 17:23, Blondi napisał(a):

@Andreaa trafiło się super,,dziadek jeszcze autem operuje,,nie żałuje na bułeczki, wpadłaś w oko dziadkowi

Rozwiń  

Pierwszy raz wzielam takie miejsce  z dziadkiem,ktory nie jest moim pdp-nym.

Troche sie balam,bo wiadomo, przeczytalam na forum o tych babciach i dziadkach,ktorzy tylko ,,niby" sa  jako dodatek.

Po naszemu zasuwaja,juz mi sie polski z niemieckim miesza . Dziadek wesoly,podspiewuje. 

Bardzo kocha zone. Ile ja tu w nich milosci widze i wielki szacunek. Bardzo o zone dba.

Zona po upadku tez juz do siebie dochodzi. Dzis z nami juz obcowala. I dobrze,bo myslalam,ze sofa sie do niej juz na dobre przykleila.

Corki tez fajne.  Tu nikt nie spycha wszystkiego na opiekunke,bo np. duzo placa. Kazdy na luzie pomaga.

Nie wiem jak bedzie pozniej,po jestem tu dopiero 6 dzien. Kontrakt mam do 25 marca. Podobno tu nikogo po mnie nie bedzie. Tak co jakis czas opiekunkami sie wspomagaja. 

Szkoda,bo moglabym, tu jeszcze raz przyjechac :-)

cześć ,co wy dziewuchy dzisiaj jakies niemrawe jesteście?

  W dniu 26.01.2019 o 17:31, foczka63 napisał(a):

Za jakie dwa tygodnie ,jak już Cię cała wieś i okoliczne osiedla dokłądnie obejrząto się wizyty/tacje/ skończą:)hi hi hi

Rozwiń  

mam nadzieje.  Przychodza w momencie picia przez nas kawy. Przesiaduja nawet ponad godzine.

W sumie to dla mnie ok. Wypijam kawe i spadam,bo co bede sie wciskac  w slowa---ja przeciez  ,,obca"???

Dobrze jest jak jest. Wazne ,ze nie szkodza,a ja sobie  w moim pokoju przesiaduje