Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  W dniu 14.07.2018 o 10:14, Joy napisał(a):

Współczuję Ci:cmok:,tylko nie rozumiem dlaczego wywaliłaś galaretkę?

Rozwiń  

Kaprys taki ...czaisz?!   ...Jej ..tej Ani galaretka ...jej rączki ja przygotowały , że o wstawieniu do lodówki celem ściągnięcia ...zsiadniecia ...nawet nie wspomnę ...i ....miała se ochotę pizgnac do bio pojemnika i se pizgnela . Wolno jej było ...a kuźwa co ?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nerwa >:( W czwartek kurier odebrał moją szafkę , wczoraj o 16 zadzwoniłam do niego z pytaniem kiedy  zjawi pod moim domem , to odpowiedział , że jeszcze tego dnia . Szafeczki nie ma do teraz a dupek nawet nie odbiera telefonu . On, to się nasłucha tych efektów dzwiękowych :grzmotnąć:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 14.07.2018 o 10:21, violka napisał(a):

Mam nerwa >:( W czwartek kurier odebrał moją szafkę , wczoraj o 16 zadzwoniłam do niego z pytaniem kiedy  zjawi pod moim domem , to odpowiedział , że jeszcze tego dnia . Szafeczki nie ma do teraz a dupek nawet nie odbiera telefonu . On, to się nasłucha tych efektów dzwiękowych :grzmotnąć:

Rozwiń  

Wyjedź mu z szuflady!!! :hura:

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 14.07.2018 o 09:46, violka napisał(a):

Dziękuję Ci słoneczko kochane za życzenia :cmok: Ja mam zawsze sympatyczny wyraz twarzy a złote serce bije mi takim blaskiem , że ta łuna zawsze się przy mnie pojawia :szydera:IMG-20180710-WA0001_resized_1.jpg.fdbad60820799e560d354995aa705ec7.jpg

Rozwiń  

Żałuję że nie jestem facetem. Pysio masz całuśne. :szydera:

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba już mi się odechciało jeżdzić do tej roboty,albo za długo w domu siedziałam.A może jeszcze nie przywykłam do nowego miejsca.Jestem za Foczkę u Kulki.Wszystko tu jest już ustawione,ale zawsze jakieś ale.Marudno mi coś dzisiaj.A przecież jesienią zacznę swojego miejsca szukać ,tak chociaź na kilka razy.I dopiero będzie robota ,a i może ustawianie wszystkiego od początku.Poźyjemy ,zobaczymy.Bo raczej szans na pracę w Polsce ,to raczej nie ma.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 14.07.2018 o 10:36, Teresadd napisał(a):

Chyba już mi się odechciało jeżdzić do tej roboty,albo za długo w domu siedziałam.A może jeszcze nie przywykłam do nowego miejsca.Jestem za Foczkę u Kulki.Wszystko tu jest już ustawione,ale zawsze jakieś ale.Marudno mi coś dzisiaj.A przecież jesienią zacznę swojego miejsca szukać ,tak chociaź na kilka razy.I dopiero będzie robota ,a i może ustawianie wszystkiego od początku.Poźyjemy ,zobaczymy.Bo raczej szans na pracę w Polsce ,to raczej nie ma.

 

 

Rozwiń  

Ja mam tak samo w pierwszych dniach ale pózniej mija . Jak długo siedzi się w domu , to ciężko wpaść w te tryby . Będzie dobrze , to tylko gorszy dzień :cmok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 14.07.2018 o 09:57, violka napisał(a):

 

Miałyście się zlęknąć :haha:Mój twierdzi , że tą miną , to wszystkie diabły płoszę z domu :haha:Więc zaczynam się teraz poważnie zastanawiam kim Wy jesteście :szydera:

:cmok::cmok:

Rozwiń  

Jak sie kiedyś spotkamy to sie przekonasz strach sie mnie bac:szydera:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 14.07.2018 o 06:33, Baśka powtarzająca się napisał(a):

Lucy...z moją miałam świetny -nieupierdliwy kontakt . Ja jej nie zawracałam doopy ...ona mi nie zawracała doopy ...tylko ze dwa razy... ot ...tak na pogaduchy ( czyt. ploteczki babskie ) żeśmy się z sobą kontaktowały i te pogaduchy to były tak przy okazji , bo ustalałyśmy wymianę ...Naprawdę super dziewczyna ...To , że miała dryndnąć , żeby mnie obudzić wcześniej ....przed przybyciem to był mój wymysł , ale i tak nie zadzwoniła ....nieposłuszna @ jedna ....ale i tak ja już dawno nie spałam jak przybyła :haha:...Teraz odsypia swoją męczącą podróż ....nie spała w ogóle , bo kierowca " szarpał " i jak był jakiś zakręt to ostro w niego wchodził ....Prosiła , żeby ją obudzić jak dr.wstanie , bo dzisiaj święto duszowania ....ale tym razem ja będę nieposłuszną @ jedną , bo jej budzić nie mam zamiaru ...Nie tam , żeby duszowanie PDP-go mnie rajcowało , bo przyznam się , że nie lubię tego robić ....tej przymusowej dla mnie sauny , kiedy pot leje się ze mnie ....tylko dlatego niech ona odpocznie a ja za dzień dzisiejszy też kasę zgarnęłam ....wypada popracować . Zresztą dziś od 13-tej wolna półdniówka to i tak wypocznę ...nagadam się w ludzkim języku ...i takie tam jeszcze :haha:

Rozwiń  

ja nie mam tu stalej zmiany wiec tez rozumie..nie ma sensu wymieniac sie tel jezeli nie wiesz czy chcesz ponownie wrocic na stele...basiek

WYPOCZYWAJ WYPOCZYWAJ!!!!!! milego nierobienianiczego

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 14.07.2018 o 10:36, Teresadd napisał(a):

Chyba już mi się odechciało jeżdzić do tej roboty,albo za długo w domu siedziałam.A może jeszcze nie przywykłam do nowego miejsca.Jestem za Foczkę u Kulki.Wszystko tu jest już ustawione,ale zawsze jakieś ale.Marudno mi coś dzisiaj.A przecież jesienią zacznę swojego miejsca szukać ,tak chociaź na kilka razy.I dopiero będzie robota ,a i może ustawianie wszystkiego od początku.Poźyjemy ,zobaczymy.Bo raczej szans na pracę w Polsce ,to raczej nie ma.

 

 

Rozwiń  

Tereniu, to udokumentowany syndrom pierwszych dni zlecenia.

Ja to samo przerabiałam niedawno. Nawet powietrze mnie wkurzało.

Nie twierdzę, że tryskam teraz humorem i uwielbiam podopiecznego, ale w porównaniu z tamtym nastrojem- o niebo lepiej.

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 14.07.2018 o 10:43, violka napisał(a):

Ja mam tak samo w pierwszych dniach ale pózniej mija . Jak długo siedzi się w domu , to ciężko wpaść w te tryby . Będzie dobrze , to tylko gorszy dzień :cmok:

Rozwiń  

a ja nie mogę długo usiedzieć w domu:pjuż mnie nosi :haha:żeby gdzieś wypad zrobić.Nie wiem czy mam robaki w d...ie czy jestem fruwajka :hura:

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 14.07.2018 o 09:48, anna5826 napisał(a):

UWAGA -osoby jezdzace na Zleceniach samochodem ... Wiecie ze w razie jakiegos wypadku ...nie jestescie Ubezpieczone ???  Ktos pisal o tym tylko na innej grupie...

Rozwiń  

jak nieubezpieczone? ja jestem ubezpieczona ,prywatnie też 

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 14.07.2018 o 10:36, Teresadd napisał(a):

Chyba już mi się odechciało jeżdzić do tej roboty,albo za długo w domu siedziałam.A może jeszcze nie przywykłam do nowego miejsca.Jestem za Foczkę u Kulki.Wszystko tu jest już ustawione,ale zawsze jakieś ale.Marudno mi coś dzisiaj.A przecież jesienią zacznę swojego miejsca szukać ,tak chociaź na kilka razy.I dopiero będzie robota ,a i może ustawianie wszystkiego od początku.Poźyjemy ,zobaczymy.Bo raczej szans na pracę w Polsce ,to raczej nie ma.

 

 

Rozwiń  

Bo to jest też chyba tak że trafiasz na zastępstwo w miejsce gdzie jest już wszystko ustawione więc nie trzeba się męczyć tylko dostosować. A z drugiej strony masz świadomość że dostosowujesz się na ten jeden raz.

Ja lubię fruwać, lubię nowe miejsca, jeszcze mi się nie znudziło choć do Kasieńki planuję wrócić. W międzyczasie jadę na kilka tygodni w inne miejsce by się nie zanudzić z Kasieńką. Miejsc idealnych nie ma ale są takie gdzie czuję się swobodnie a u Kasieńki tak mam.

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 14.07.2018 o 11:16, erika napisał(a):

a ja nie mogę długo usiedzieć w domu:pjuż mnie nosi :haha:żeby gdzieś wypad zrobić.Nie wiem czy mam robaki w d...ie czy jestem fruwajka :hura:

Rozwiń  

Ja jak jestem powiedzmy dwa tygodnie w domu to już jestem nieszczęśliwa bo to za długo. :haha:Raz byłam ponad trzy tygodnie ale w tym czasie byłam z córką i wnukami na turnusie rehabilitacyjnym i jakoś zeszło....

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

Pokaż więcej  

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

Pokaż więcej  

×
×
  • Dodaj nową pozycję...