Skocz do zawartości

Więcej pracy niż w umowie. Jak zareagować?


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

@lucyna.beata znalazłam coś co może być światełkiem w tunelu, jest trochę w tym artykule zagadnień typu na dwoje babka wróżyła, ale końcówka daje nadzieję nam, opiekunom.

https://bartmanlegalupdates.com/umowa-zlecenia-dla-opiekunki/

Mimo, że podpisujemy umowę zlecenie to w myśl niemieckiego prawa to może być umowa o pracę. W myśl dyrektywy unijnej powinniśmy mieć takie same prawa, jak pracownicy niemieccy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój plan dnia :

Budzenie podopiecznej i kawa do łóżka, godzina 7.00, przygotowanie śniadania i śniadanie dla podopiecznej do łóżka, leki i herbata dla podopiecznej do łóżka po ok 5 - 10 minutach, kolejna herbata do łóżka, toaleta podopiecznej w łóżku, wybór ubrań, ubieranie spodni w łóżku. Podczas ubierania pomoc podopiecznej w ćwiczeniu. Transfer, ubieranie górnych części garderoby na wózku, czesanie itd. 

8.45 włączenie komputera dla PDP, podanie herbaty. 

9.00 Sprzątanie. Mycie podłóg, podlewanie kwiatów w domu i na tarasie, a kwiatów jest dużo, pomoc podopiecznej w tym, czego potrzebuje. 

OK. 10 podanie soku oraz tego, na co podopieczną ma ochotę. Dalsze sprzątanie. Między 11, a 11.30 robię sobie krótką przerwę. 11.30 przygotowanie obiadu, ( zawsze te same warzywa, więc muszę się nakombinować, żeby to było. urozmaicone) jak sama chcę  obiad, to muszę zrobić sobie coś innego, bo tego co je PDP nie starcza na dwie osoby, chociaż nieraz kombinuję takie dania, żeby zrobić dwie porcje. 

13 podanie obiadu podopiecznej do ogrodu, 13. 20 podanie kawy dla PDP, przygotowanie obiadu dla siebie, ogarnianie kuchni po gotowaniu itd. 

OK. 14.30 jem obiad. W międzyczasie pranie w piwnicy, suszenie itd, przynosienie wody mineralne j z piwnicy dla PDP plus wynieść, otwórz podaj, przełóż itd. Opróżnianie worka cewnik owego, przygotowanie materiałów do zmiany worka stomijnego przez podopieczną, czekanie na wyrzucenie starego worka. 

Od kilku dni po 15 mój  spacer od godziny do dwóch. Po spacerze podawanie PDP napojów i róznoraka pomoc podopiecznej. Tak ok 19 lub 20, przygotowanie podopiecznej pasty, szczoteczki i kropelek do mycia zębów. Potem PDP robi sobie inhalację ok 15 min, potem myję rurkę do inhalacji, stomia, cewniki itd., przebierania w górną część piżamy na wózku, zakładanie butów do transferu, transfer, dalszą część ubierania w łóżku, pomoc w krótkich ćwiczeniach przy ubieraniu spodni, masaż, 

wieczorne leki, herbata do łóżka, przyniesienie okólarów i tabletu, przygotowanie i podanie kolacji podopiecznej. 

Przed 21 robię kolację dla siebie i jem. Mam trochę czasu dla siebie do 22. O 22 podanie PDP leków, herbaty, podłączenie drugiego worka do cewnika, odpowiednie położenie poduszki pod bok i nogę PDP, przewracanie PDP, moja toaleta, więc kładę się dopiero ok 23. Niby to nic takiego w teorii. Niby mam 8 g. na sen, ale w praktyce przez dwa miesiące 7 dni w tygodniu takiego funkcjonowania, to naprawdę męczy. W weekendy mam to samo z tą tylko różnicą, że PDP leży w łóżku do 10 ima więcej zachcianki do łóżka, a i weekendy ona nie pracuje przy kompie. W sobotę dochodzą zakupy, a w niedzielę trening pęcherza i ciągnie jej roweru do ćwiczeń. W niedzielę nie myję podłóg. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, foczka63 napisał:

Tyle,że tego żadna ze stron nie przestrzega:(

Bo żadnej ze stron nie jest to na rękę. Na pewno nie Niemcom, bo musieliby wspomóc opiekunki w opiece nad ich seniorami, lub agencje musiałyby dawać dwie opiekunki, a to podwyższa koszty. Polskim agencjom też nie na rękę, bo im więcej opiekunka pracuje, tym bardziej oni są konkurencyjni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Emi86 bardzo dziękuję za szczegółowy opis Twojego dnia pracy .Muszę przyznać,że dość absorbująca jest ta Twoja podopieczna no ale niestety tak często bywa a właściwie to chyba zawsze z podopiecznymi ,którzy są zdani tylko na nas i na naszą pomoc dosłownie we wszystkim .Nie rozumie dlaczego nie przygotowujesz obiadu jednocześnie i dla siebie jak gotujesz dla podopiecznej .Podopieczna je tylko warzywa o ile dobrze zrozumiałam więc czas przygotowania obiadu dla niej to max pół godzinki .Z powodzeniem mogłabyś zrobić sobie przerwę od 11-12 .No i przerwę po południu 2-3 godzin a nie gotować sobie specjalnie obiad w tym czasie .Obiad możesz jeść o 14 30 skoro tak lubisz czy jesteś przyzwyczajona ale ,żeby wygospodarować sobie wolny czas to powinnaś mieć ten obiad już przygotowany i ewentualnie go sobie podgrzać .Jeżeli chodzi o codzienną pracę przez 2 miesiące i związane z tym zmęczenie to ja Ciebie rozumie ,że jest to męczące i masz prawo być zmęczona tylko co to moje zrozumienie Twojej sytuacji ma za znaczenie .Mam nadzieję,że wyciągniesz wnioski na przyszłość i albo będziesz wyjeżdżać na krótsze zlecenia albo brać zlecenia z dodatkowymi dniami wolnymi .Chyba dzisiaj jedna z firm dodała ofertę gdzie były zagwarantowane aż 2 dni wolne w tygodniu .Dużo jest też takich ofert gdzie podopieczni chociaż raz w tygodniu idą na kilka godzin do takiego dziennego domu opieki i wtedy też masz dodatkowe wolne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej dziewczyno, przypuszczam że to 86 odnosi się do twojego rocznika więc mamy tyle samo lat. Mimo, że pracuje w opiece (nie licze lat spedzonych przy mojej babci) ponad poltorej roku to ciagle popelniam bledy. Mianowicie, już na wstępie trzeba z rodzina ustalac co i jak. Niestety ja jestem piz....wata i wstydze sie geby otworzyc zeby upomniec sie o swoje. Jednak realia irlandzkie sa zupelnie inne. Tutaj sprawdzaja czy pracownik ma zapewnione swoje dni wolne i ile pracuje i czy dostaje za ten ponadczasowy okres wynagrodzenie. Do agencji czasem pisze, gdy mam jakieś watpliwosci, z reguly cos tam pomoga, bo sami sie boja przed kontrola.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Emi86 napisał:

Bo żadnej ze stron nie jest to na rękę. Na pewno nie Niemcom, bo musieliby wspomóc opiekunki w opiece nad ich seniorami, lub agencje musiałyby dawać dwie opiekunki, a to podwyższa koszty. Polskim agencjom też nie na rękę, bo im więcej opiekunka pracuje, tym bardziej oni są konkurencyjni.

Szybko sie uczysz. Jeszcze troche i dojdziesz do slusznego wniosku, ze musisz o siebie nie zadbac sama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Emi86 napisał:

Już to wiem. 

Napisalam tak, bo w zasadzie wieksza czesc masz za soba, wiec jezeli bedziesz probowala cos zmienic odgornie, to "gora" wezmie Cie na przetrzymanie.

Na nastepnym zleceniu bedziesz madrzejsza, na pewno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Emi86 napisał:

Nie ma co walczyć z wiatrakami i bawić się w Don Kichota. Ale na następnym zleceniu to już żądam i siebie. 

Teraz to dokoncz, bedziesz miala z glowy problem odplatnosci za kurs. 

A potem zrobisz, co zechcesz. 

Korzystaj ze spacerow jak najwiecej, pomoze Ci to przetrwac psychicznie i odzywiaj sie zdrowo, to bardzo wazne.

Przed nastepnym zleceniem przygotuj sobie pytania i jezeli cos bedzie nie po Twojej mysli, nie bierz. Pracy jest full.

Edytowane przez hawana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 8.10.2018 at 22:35, Emi86 napisał:

Mój plan dnia : masaż, 

 

Ja bym nie robiła masażu. Nie namawiam Cie abys postępowała tak jak ja ale...Masaz ma na celu niwelować objawy chorobowe i wtedy jego wykonanie należy do fizjoterapeuty, lub jest relaksacyjny i wtedy moze to robic ktos inny. Tak czy siak trzeba wiedzieć gdzie i co uciskać. Osobiście nie podjęłabym sie tego. Bo nie. A w przypadku podopiecznych zwyczajnie upierdliwych to dla zasady nie zagięłabym palca w tej sprawie. Chyba,że w umowie masz takie coś to ok....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Ja bym nie robiła masażu. Nie namawiam Cie abys postępowała tak jak ja ale...Masaz ma na celu niwelować objawy chorobowe i wtedy jego wykonanie należy do fizjoterapeuty, lub jest relaksacyjny i wtedy moze to robic ktos inny. Tak czy siak trzeba wiedzieć gdzie i co uciskać. Osobiście nie podjęłabym sie tego. Bo nie. A w przypadku podopiecznych zwyczajnie upierdliwych to dla zasady nie zagięłabym palca w tej sprawie. Chyba,że w umowie masz takie coś to ok....

Na nastepnym zleceniu juz bedzie wiedziec, ze jak da palec to pdp wezmie reke. Nie bedzie wyciagala nic.

Zgodnie z umowa:haha:

Edytowane przez hawana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 8.10.2018 at 10:59, Emi86 napisał:

Hej wszystkim. Jak u was dzisiaj dzionek mija? Ja się wczoraj urwałam na niedługi spacer, tu jest piękne miejsce na spacery, a wczoraj była super pogoda. Na tym spacerze podładowałam akumulatory i gdyby jeszcze to nie był samotny spacer, to byłoby w ogóle super. Niestety dziś rano, zaspałam 5 minut, tzn wstałam równo z ogólnym budzikiem i podałam kawę 5 minut później, to ona mi potem mówi, że mam wstawać wcześniej, więc ją jej mówię, że jestem bardzo zmęczona, bo przez to, że o 22 jeszcze jej pomagam, późno zasypiam i przez te dwa miesiące to już jest dla mnie za mało snu dodatkowo powiedziałam jej, że w nocy bardzo boli mnie ręką, zero reakcji. Napisałam dzisiaj maila do agencji, ale nie wiem czy go wysyłać. Trochę się boję, bo jeszcze nie dostałam od nich całej kasy za przepracowane do tej pory miesiące. Czy warto im wysłać takiego maila, jakie mogą być dla mnie konsekwencje tego? 

Mail do agencji:

"

Szanowni Państwo,

Zwracam się do Państwa, jako pracodawcy, z którym podpisała umowę zlecenie na pracę w charakterze opiekunki w Niemczech, z prośbą o odpowiedź na kilka pytań. 

 

Dlaczego Państwo, jako pracodawcy informują opiekunkę tylko o tym, że należy jej się tylko dwie godziny przerwy w ciągu dnia, a przy podpisywaniu umowy informują Państwo, że podpisujemy umowę na 8 godzinny dzień pracy, dlatego, że wg. Państwa tyle zajmuje opiekunce wykonanie swoich obowiązków domowych. Dlaczego nie wliczają Państwo do czasu pracy, czasu, w którym opiekunka pozostaje do dyspozycji podopiecznego. Dlaczego Państwo, jako firma, z którą podpisałam umowę, przyjęła od klientki plan dnia, z którego jasno wynika, że żadne normy prawne w zakresie czasu pracy opiekunek nie są przestrzegane na tym kontrakcie, co więcej, nie poinformowała klientki o prawach opiekunki? Ten plan dnia różni się od rzeczywistości, bo moja podopieczna jest osobą bardzo wymagającą i dużo wymaga od opiekunki, często dochodzi wiele innych rzeczy, jak np. trening pęcherza, czy podanie do łóżka co najmniej trzech herbat i wiele innych rzeczy, które wymagają ode mnie bycia w ciągłej gotowości. Dlaczego ten plan został mi przedstawiony dopiero tydzień po podpisaniu przeze mnie umowy na wyjazd?

07:00 Uhr: Wecken-budzenie, danach Frühstück im Bett-śniadanie w łóżku

08:00 Uhr: Aufstehen: Anziehen und transfer in Rollstuhl – ubieranie i transfer na wózek

08:30 Uhr: Arbeit – pacjentka pracuje

13:00 Uhr: Pause und Mittagessen – przerwa i obiad

14:00 Uhr: Arbeit – pacjentka pracuje

18:00 Uhr: mein Arbeitsende, manchmal 19:00 Uhr – koniec pracy pacjentka, czasem o 19:00

 

Zwischen 18:00 und 20:00 Uhr: Zurück ins Bett und Abendessen im Bett – pomiędzy 18:00 a 20:00 do łóżka i kolacja w łóżku

Zwischen 22:00 und 22:30 Uhr: Letzte Lagerung – poniędzy 22:00 a 22:30 ostatnia zmiana pozycji

 

Dazwischen benötige ich nur Getränke. – w międzyczasie napoje

 

Die Zeit während ich arbeite kann von der Betreuungskraft frei eingeteilt werden. W czasie, kiedy pacjentka pracuje, opiekunka ma czas wolny.

Bitte teilen Sie Emilia mit, dass ich beim Transfer auf meine Beine stehen kann und möchte. Nur die Bewegung im Raum ist mir aufgrund des langen Liegens nach dem Unfall nicht mehr möglich.Przy transferze  pacjentka chce i może stawać na nogi, tylko poruszanie w pokoju jest niemożliwe z powodu długiego leżenia po wypadku.

 

Z przedstawionego powyżej planu dnia wynika jasno, że jako opiekunka i Państwa pracownik nie mam zapewnionego podstawowego prawa do 12 h. odpoczynku. Swoją pracę zaczynam o 7, kończę dopiero po 22. Czas, w którym pozostaję cały czas do dyspozycji podopiecznej nie jest moim czasem wolnym. W tym czasie, który Państwo i podopieczna nazywają czasem wolnym, ja wykonuję normalne obowiązki domowe i opiekuńcze. Sprzątam, piorę, pasuję, gotuję oraz podaję podopiecznej napoje, pomagam, przy zmianie stomią oraz opróżniam podopiecznej worek od cewnika. Tak jest codziennie, również w weekendy. Do tego dochodzą inne rzeczy związane z życiem codziennym podopiecznej takie jak przygotowywanie sprzętu do rehabilitacji inne sprawy. Bardzo proszę o ustosunkowanie się do moich pytań i pisemną odpowiedź na poruszone przeze mnie kwestie. "

Coż, wychodzi na że jesteś bardziej sluzacą niż opiekunką ,oczywiście wyślij to pismo będzie  to też jako oficjalny dokument dopisz jeszcze że w związku z tymi obowiązkami prosisz do dopłatę w wys. Załóżmy 100€ m-c i nie ma się czego bać  .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba wyślę tego maila pod sam koniec zlecenia. Na razie nie chcę sobie jednak nerwów szarpać. Ale tak zrobię wyślę do agencji poproszę o dopłatę 100 e. @fioletowa.myszz tym masażem to głupio wyszło, miała skurcze spastyczne, więc rozmasowałam jej. Od kilku dni trochę migam się od tych masaży, robię co dwa dni i trochę krótsze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja trochę podepnę się pod temat @Emi86 ale właściwie z innej beczki .Tak się złożyło,że na tym zleceniu zniszczyłam sobie nową sukienkę a zniszczyłam sobie ją jedząc wspólnie obiad z podopiecznym czyli w czasie mojej pracy i nie wątpliwie "wykonywania moich obowiązków" bo wspólne spożywanie posiłków należy do moich obowiązków taki mam zapis w umowie .W związku z tym zastanawiam się czy opiekunowi nie powinien należeć się jakiś ekwiwalent pieniężny za tzw."odzież roboczą" .Co o tym myślicie i jakie macie zdanie w tym temacie?Może są jakieś przepisy albo regulacje prawne dotyczące tego tematu ?Ktoś coś wie może?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wrócę do tematu, Wchodzę do mieszkania mojej nowej PDP i mam dwie kartki A4 rozpisane co i jak ,,co 5 min albo co 15 min coś,,szok totalny i od razu ,,że ja nie będe niewolnikiem tutaj,,ta praca jest od świtu do nocy, nawet przerwy nie było, :smutek:rodzinka zdenerwowana na maxa ,,bo przyjechała dama i chce rządzić,,wszystkie inne wczesniej na wszystko się godziły,,zaczęły się telefony do koordynatorki i do agencji o zmianę opiekunki, do mnie zaczęły wydzwaniac telefony ,,pretensje co ja wyprawiam itd, a ja myślę sobie ,najwyżej powrót do domu, trudno, świat sie nie zawali , pojadę gdzie indziej,,ale na następny dzien rodzinka zaczęla pomagac , wolne dostałam, no i babcia okazala się cudowna i dla niej zostałam ,,ale z agencją po skończonym zleceniu się pożegnałam,,nie będzie mi mówić ,że płacą i mam za tą kasę  robić i pracować 24 /24 ,,,baj baj agencjo,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, INEZ napisał:

Ja trochę podepnę się pod temat @Emi86 ale właściwie z innej beczki .Tak się złożyło,że na tym zleceniu zniszczyłam sobie nową sukienkę a zniszczyłam sobie ją jedząc wspólnie obiad z podopiecznym czyli w czasie mojej pracy i nie wątpliwie "wykonywania moich obowiązków" bo wspólne spożywanie posiłków należy do moich obowiązków taki mam zapis w umowie .W związku z tym zastanawiam się czy opiekunowi nie powinien należeć się jakiś ekwiwalent pieniężny za tzw."odzież roboczą" .Co o tym myślicie i jakie macie zdanie w tym temacie?Może są jakieś przepisy albo regulacje prawne dotyczące tego tematu ?Ktoś coś wie może?

Nie da się wyprać czy odczyscić,,,chyba PDP nie pogryzł Ci sukienki:szydera:,,Oj tam, zaraz będzie nie modna i kupisz sobie nową,, to tylko szmata , ekwiwalent ? a jest jeszcze cos takiego , daje jedna agencja bluzeczki ,dupereleczki, walizeczki i jedziesz na bogato -ubrana na zielono i widoczna nawet dla ślepego,,ale nie chciej  tej roboczej dekoracji i tej agencji,,,nie pomogłam w tym temacie ,pustka zawitała do główki,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Blondi napisał:

Nie da się wyprać czy odczyscić,,,chyba PDP nie pogryzł Ci sukienki:szydera:,,Oj tam, zaraz będzie nie modna i kupisz sobie nową,, to tylko szmata , ekwiwalent ? a jest jeszcze cos takiego , daje jedna agencja bluzeczki ,dupereleczki, walizeczki i jedziesz na bogato -ubrana na zielono i widoczna nawet dla ślepego,,ale nie chciej  tej roboczej dekoracji i tej agencji,,,nie pomogłam w tym temacie ,pustka zawitała do główki,,

Nie pogryzł tylko na sukienkę ociupinka sałatki z dodatkiem octu mi kapnęła i odbarwił materiał ten ich niemiecki ocet >:( nie wiem czy oni do tego octu jakiegoś kwasu dodają czy jaka cholera dobrze ,że jeszcze dziury nie wypaliło w materiale :przekleństwa:.Sukienka była nowa tuż przed wyjazdem ją kupiłam a ubrałam na spotkanie z koleżanką z forum ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, INEZ napisał:

Nie pogryzł tylko na sukienkę ociupinka sałatki z dodatkiem octu mi kapnęła i odbarwił materiał ten ich niemiecki ocet >:( nie wiem czy oni do tego octu jakiegoś kwasu dodają czy jaka cholera dobrze ,że jeszcze dziury nie wypaliło w materiale :przekleństwa:.Sukienka była nowa tuż przed wyjazdem ją kupiłam a ubrałam na spotkanie z koleżanką z forum ;)

A niech to:przekleństwa: te ich octy ,,z tym już nic nie zrobisz ,,to prawda ,,łatkę puknij na ocet,,sama sobie tak załatwiłam sukienkę też,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Blondi napisał:

A niech to:przekleństwa: te ich octy ,,z tym już nic nie zrobisz ,,to prawda ,,łatkę puknij na ocet,,sama sobie tak załatwiłam sukienkę też,,

Nie mogłaś mi wcześniej napisać,żeby uważać na ten ocet ?:)

Do tej pory nigdy nic nie pochlapałam ale oczywiście nową sukienkę z której się tak cieszyłam musiałam zniszczyć :mur:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, INEZ napisał:

Nie mogłaś mi wcześniej napisać,żeby uważać na ten ocet ?:)

Do tej pory nigdy nic nie pochlapałam ale oczywiście nową sukienkę z której się tak cieszyłam musiałam zniszczyć :mur:

Nie wal ,,tylko kup drugą taką samą,,,ta będzie na łatki w razie co!!! a uważac trzeba na wszystko ,,dosłownie na wszystko,:grzmotnąć: bo kto wie co sie kryje 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, INEZ napisał:

Nie mogłaś mi wcześniej napisać,żeby uważać na ten ocet ?:)

Do tej pory nigdy nic nie pochlapałam ale oczywiście nową sukienkę z której się tak cieszyłam musiałam zniszczyć :mur:

I po co się w robocie w wyjściową kieckę wystroiła,po co?:(Nową w dodatku?Teraz leć do sklepu kup taką samą :)A ta octowa będzie domowa:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...