Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Michał845 napisał:

Tylko mecyjas jest w tym, że on ma aktualnie kompletnie gdzieś tą gazetę :) Ma 96 lat i jedyne o czym myśli to o spaniu. Gdybym mu nie dał to nawet by się nie zająknął.  No ale rodzina chce tej tradycji i tyle :)  Równie dobrze mógłbym po wyjęciu ze skrzynki tej gazety od razu wyrzucić ją do niebieskiego kontenerka i na to samo by wyszło

ha :) tradycja rzecz swieta... wszedzie gdzie bylam w austrii przez te 5 lat to zawsze jakas gazeta byla... i tylko w jednym miejscu chodzilam dokupic jakies 20 gazet w tygodniu, bo pdp czytala jak oszalala :) mialam tam 200 euro na 2 osoby, wiec spokojnie wystarczalo... 50 euro powiadasz na zakupy? hm... porazka... za to sie nie da funkcjonowac biorac pod uwage, ze to dla 2 mezczyzn... co oni mysla, ze gotowane kartofelki 3 razy dziennie bedziecie jesc? tu, gdzie jestem teraz mam na tydz 200 euro na 3 osoby, jeden pdp i nas dwoje opiekunow, odliczajac wode i soki, bo to rodzina we wlasnym zakresie przywozi raz w miesiacu do piwnicy i stawia 10 roznych transporterow z piciem, soki i 3 rodzaje wody mineralnej, wiec odpada mi dzwiganie i kupowanie.... 

kurcze, to powinno byc jakos odgornie regulowane: takie jest minimum i nie ma co dyskutowac... pierwszy raz bylam dzis na zakupach niemieckich... kurcze, jak Wy tu zyjecie? nie ma Merkura, nie ma Spara, Billi tez nie widzialam... kurcze, przyzwyczailam sie juz do tych sustriackich sklepow.... i dziwne, bo to niemieckojezyczny kraj, a czuje sie tu obco... w Austrii jakos inaczej bylo... kurcze marudna sie robie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, przeważnie chytrusy są z nich masakryczne. Co ciekawe, z jednej strony dla ojca zrobią wszystko, ale z drugiej opiekunowi nie dadzą konkretnych pieniędzy na zakupy. A dziadek był bardzo bogaty i zapewne ma dużą emeryturę. Był przedsiębiorcą i właścicielem fabryki.  Wszystko zapisuje w specjalnym zeszycie i podliczam, znając ich to pewnie oddadzą na koniec zaległości. Ale to już takie bzdurne. Zmiennik mówił, że lepiej nie prosić ich o większe pieniądze bo on sam nie uzyskał pracując tu o wiele dłużej.  Ale już nie marudzę, adres jest naprawdę urlopowy, w porównaniu do wcześniejszych to tamte były łagrami ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Blondi napisał:

@Betty wiem ,że  z mojej firmy jak ktos ma działalnośc to płacą na rękę 1950-do 2 tyś,euro,,,mają takie stawki,,bo czytam i widzę,,ja jestem bez działalności dlatego mam ciutkę mniej,,

oj podnioslo mi sie cisnienie, oj podnioslo... kurcze... nie dosc, ze mam dosw, jezyk perfekt to jeszcze mnie tak potraktowali? ciekawa jestem jak jest przy dzialalnosci jak jade do domu, kto oplaca skladki?

1 minutę temu, Michał845 napisał:

Tak, przeważnie chytrusy są z nich masakryczne. Co ciekawe, z jednej strony dla ojca zrobią wszystko, ale z drugiej opiekunowi nie dadzą konkretnych pieniędzy na zakupy. A dziadek był bardzo bogaty i zapewne ma dużą emeryturę. Był przedsiębiorcą i właścicielem fabryki.  Wszystko zapisuje w specjalnym zeszycie i podliczam, znając ich to pewnie oddadzą na koniec zaległości. Ale to już takie bzdurne. Zmiennik mówił, że lepiej nie prosić ich o większe pieniądze bo on sam nie uzyskał pracując tu o wiele dłużej.  Ale już nie marudzę, adres jest naprawdę urlopowy, w porównaniu do wcześniejszych to tamte były łagrami ;)

Michał, ale Niemcy, nie Austria, prawda? wiesz, bede bezposrednia: rozgryzlam ich juz dlaczego tak jest: oni dajac Tobie wiecej czuja sie jakby dawali kase swoja, bo przeciez to ich przyszly spadek.... dadza Tobie wiecej, im zostanie mniej.... chytrusy.... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, jestem w Niemczech :)  Chyba wiem już dlaczego tyle dają...  Na długo zanim tu przyjechałem zmiennik (kolega z jednego z wcześniejszych adresów) opowiadał właśnie, że dostaje tylko 50 euro i musi ciągle kombinować. Rodzince (tak sądzę) się pewnie nie żalił i rodzina uznała, że w takim razie 50€ jest wystarczające. Tak to postrzegam. Ale tak jak napisałem przed chwilą- nie marudzę, bo poza tym jednym minusem to adres bajka, niemal jak wypoczynek w domku letniskowym w lesie

Edytowane przez Michał845
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skopiowalam z facebooka, prawie padlam ze smiechu, poczytajcie!!!

Padam na pysk ale muszę wam opisać te cudne urodziny...
Średnia wieku 90 lat (a sporo ja ją zaniżyłam ),moja babulinka to lux-torpeda w porównaniu do reszty imprezowiczow...
Sprytne rodzinki przywiozły swoich dziadków,pradziadkow i chyba prapra dziadków i szybciutko uciekły...
Z "chodzacych "zostałam tylko ja i gospodyni z parkinsonem,żona solenizanta,no dobra przesadzilam że gospodyni była chodząca ,ale się starała....
Myślę sobie ,kur...ukryta kamera czy co ?Stół jakąś dobrą dusza nakryła ,chociaż dziadki pojedza-myślę sobie W między czasie moja babcia "zabierz mnie stąd "i w płacz,tłumaczę-do domu 25 km.,wózka nie zostawili no jak?A babcia pyta kim są ci ludzie?(podobno to jej znajomi)Mówię że nie wiem ale ciasto dobre to nie kombinuj tylko jedz...i w zasadzie to tylko my pojadłyśmy...Reszta towarzystwa więcej wyniosła na ubraniach, włosach i innych częściach swego ciała niż w żołądkach....Ale myślę spoko,niech się młodzi bawią!Trochę mnie niepokoiła jedna z "przyjaciółek "której imienia nikt nie pamiętał,wogole nie otwierała oczu,myślę żyje czy nie?Aż tu nagle otwiera jedno oko i warczy "ich muss klo"...i nastała konsternacja,co teraz,dziadki patrzą po sobie,szybko rzucam wzrokiem ku toalecie-trzy wielkie schody i drzwi 50 cm szerokie-baba na wózku-nogi niewładne,waga 90 +,w końcu solenizant wychrypał do mnie "no ty jesteś opiekunką to ją wysadz "-myślałam że zabiję ich śmiechem,no tak mnie rozbawił że mnie brzuch rozbolał...
Po 10 minutach debatowania kto ma to zrobić,wstała gospodyni (ta z parkinsonem)chwyciła wózek i taszczyc go z tą nieznaną nikomu przyjaciółką w stronę schodów do toalety.Myślę,kur... obie się wypier...
Wstaję,wszystkie oczy patrzą na mnie błagalnie,nieznana nikomu przyjaciółka muszaca do kibla otwiera jedno oko ,korzystam z okazji i pytam czy ma pampersa,ona nie wie....Odchylam lekko getry-jest!!!Obwieszczam towarzystwu że ma lać w pampersa i wszyscy oddychają z ulgą...spokojnie wracają do "zabawy "tym co mają na talerzach...
Szczerze wam wyznam że dobrze się bawiłam na tych urodzinach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:kawa::kawa::kawa:  pijcie i się radujcie ,że mamy dobrą kawusię,,i zaczynamy dzień i co jeszcze? nowe znajomosci i tam tego tamtego ,,co jeszcze? może jakieś sprzątanie bo goscie mają przyjsc,,aby tylko nie smażyło, wczoraj dawało równo:hahaha: Milego i radosnego Dnia:hahaha:

:kawa::kawa::kawa:  pijcie i się radujcie ,że mamy dobrą kawusię,,i zaczynamy dzień i co jeszcze? nowe znajomosci i tam tego tamtego ,,co jeszcze? może jakieś sprzątanie bo goscie mają przyjsc,,aby tylko nie smażyło, wczoraj dawało równo:hahaha: Milego i radosnego Dnia:hahaha:

@Betty zejdz na ziemię ,,Niemcy jak każdy inny kraj,,nie jestes przecież księżniczką,,dasz radę ze sklapami jakie masz w otoczeniu,,nigdy nie narzekałam na sklepy ,jakie były tam kupowałam,,marzył mi się tańszy sklep nieraz z braku kasy ,,ale dałam radę,,

Sama widzisz ,,Ty perfekt niemiecki i kto na to patrzy? nikt tak naprawdę ,,liczy się co innego,,tyle razy pisze ale wszyscy jedno ,,język i język,,,o dupę rozbić język,,musi byc to coś i tyle,,,,Betty masz działalnosć to oczywiste ,że Ty będziesz płacić sama za siebie,,nikt Ci tego nie zapłaci,,zapomnij,,,:love:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mam internet ,,chodzi jak zółw,,ale słyszałam ,że w Niemczech nie jeden ma problem teraz z internetem,,także może chwilowe?przez burze,, @jolantapl. codziennie coś nowego jest,,nawet znajomosci,,,:hahaha: wczoraj np, poznałam Olbrzyma,,oj przy takim można czuć sie bezpiecznie-hahhaha no i polak,,,tak go nazwałam ,,bo duży,,a ja lubię takie konkretne typy,,a ja jestem małą gadułą:hahaha:

No to zaczynamy !!!:hahaha: wstawiam za  @jolantapl. wszystkim ładnej usmiechniętej buzki:love:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :love: Blondi, dzięki za kawkę. Życzę Wam spokojnego dnia:p:)

Michał845 , to ten Twój zmiennik jakaś d..a, trzęsid..a. Kuźwa, jak można tyle czasu udawać, że wszystko jest w porządku i udawać, że 50 na tydzień ma wystarczyć. (mi by jakoś starczyło, ale nie w tym rzecz, żeby kombinować, jak rozdysponować te 50 euro. Teraz miałem tak..na start dostałem stówę, za tydzień resztę z tej stówy gościu zabierał i dawał znowu stówę itd itd. Paragony zawsze mam powklejane do zeszytu, tak, żeby jakiś się nie zawieruszył , ale ani razu nie wgłębiał się gość z rodziny w te paragony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muzyka leci i od razu się fajniej robi ,,jak ja nie lubię ciszy,,normalnie przeraża mnie,,musi grac radio ,,cokolwiek,,abym nie była sama ,,na śniadaniu mnie też ta cisza przeraża,,słychac tylko sztucce -:hahaha: 

jest piątek weekendu początek,,:płacz::hahaha: jakiś wypad za miasto? hahaha ale mi się marzy,,jak urlop to urlop,,:love:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei nie mogłam wczoraj zasnąć, jeszcze przed trzecią poszłam na taras posłuchać deszczu i pomogło bo potem zasnęłam. :d

Tutaj od rana radyjko na głośniczkach w ogrodzie gra, wszyscy rankiem na nogach bo zajęcia zaczynają się wcześnie. Ruch na korytarzu jak na ruchliwej ulicy. :d

 Co do cytatu z FB o geriatrycznej imprezie to od razu mi się przypomniało jak w młodości byłam u koleżanki na 18-stce. Ona niewidoma, goście albo niewidomi albo niedowidzący tylko ja jedna widząca. I zgadnijcie kto rozlał wino ? Ja.  Ubaw ze mnie mieli bo po co mi oczy skoro jestem ślepa. :hahaha:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Blondi mój internet też chodzi jak żółw i na dodatek jeszcze się slimaczy ha ha chyba skończe tą znajomość bo jest mnie w moim typie ślimak jeden ,nieudacznik i jeszcze zeby chociaż z 1.80 miał a on chyba tylko kilka giga ha jeszcze 3 dni wytrzymam a potem zegnam szukam czegos szybszego ha ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się trochę wzięłam za sprzątanie, no bo cóż mam robić jak pdp nie ma.Najgorsze co mnie wkurza jak odbieram zmianę, jak czajnik elektryczny w środku brudny, sitka w zlewach i umywalkach aż czarne , pokrętła od kuchenki zalepione starym brudem  i kaczka do sikania pdp ...  Wszystko na glanc wyczyściłam ;)       Myślę zażartować jak rodzina się pojawi,że kupiłam nowe :hahaha:   .    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 A teraz to można sobie posłuchać audiobooków. Super sprawa zwłaszcza na długie godziny w busie. Żałuję, że to późno odkryłam, bo teraz trasa do Polski zlatuje mi o wiele szybciej. No i audiobook czytany przez dobrego aktora to jest coś !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj trochę popracowałam a chyba w nagrodę poszliśmy na obiad do restauracji,,a tam medalion wiperzowy z szynką i serem na pół talerza i jeszcze duże frytki,,:hahaha: nie na mój maluteńki żołądeczek, nie zjadłam tego mięsa ,,przesada ,,zabrałyśmy z babcią do domu na potem-hahahha  ,,Już na mnie czeka ciasto ze śliwkami a na jedzenie patrzeć nie mogę:płacz: ratunku,,,albo jedzą malutkie porcje jak dla kurczaka  albo jak dla słonia:płacz: brrrr 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mi ten Walutomat podpasował ,,jak mi się podoba szybka wymiana kasy bez wychodzenia z domu,,cyk myk i mam na koncie zlotówki,,,mogę szalec bo mam za co:hahaha: nie ,,nie poszalałam ,nie mam żadnych zachciewajek,,przelewy zrobiłam ,,i hurra ,,,żadnych już kredytów nie mam,,pomalutku i wszystko spłacone ,,jak zaczynalam pracę w opiece ,,to straszna suma wisiala nademną,,a teraz nic już nie wisi,,jestem zadowolona z siebie ,że jestem taka obowiązkowa dziewczynka,,,sama siebie wychwaliłam ,,,no cóż nieraz tak trzeba,,,jestem rozrzutna strasznie ,,kasa leci mi jak woda z kranu,,ale jednak coś posplacałam mimo szaleństw moich,,,:hahaha: ale taki sobie postawilam cel w tym roku i już go zrealizowalam,,,,,,huraaa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, erika napisał:

@Blondi brawo :love: ciesze się razem z Tobą :serce:

Tak   ,,,jest mi teraz lekko ,,radośnie ,,spokojnie w ogóle jest dobrze,,l Ciesz się @erika zawsze lepiej się cieszyć niż smucić,,,:serce: zaraz musze isc na ciasto brrrrr,,,,nie chcę jesc  ani pic ,,nic a nic,,,:płacz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Blondi napisał:

zaraz musze isc na ciasto brrrrr,,,,nie chcę jesc  ani pic ,,nic a nic,,,:płacz:

a co się stało,że nie możesz jeść? zakochałaś sie:hahaha: albo skurczył sie żołądek ? 

 poszukuje też @luttka ! czy ktoś widział albo  wie coś o niej ? w przeciwnym wypadku zrzutka i Rutkowskiego poprosimy o pomoc 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...