Skocz do zawartości

Z drugiej strony

  • wpisów
    5
  • komentarzy
    148
  • wyświetleń
    893

Witajcie na blogu Z drugiej strony


2494 wyświetleń

 Udostępnij

Witam wszystkich serdecznie. Jestem Paniusią z biura. Tą, która Was na co dzień rekrutuje, a także koordynuje Waszą pracę.

Dziękuję Wam za aprobatę mojego pomysłu z blogiem i miłe przyjęcie. Dziękuję tym bardziej, że ocena działalności agencji w internecie jest mocno skrzywiona, a wszelkie próby podejmowania dyskusji kończą się jednostronnym zakrzyczeniem, często wulgarnym, ale przede wszystkim w większości przypadków nieprawdziwym. Kojarzycie pytania o polecenie uczciwej agencji i odpowiedzi w stylu nie ma takiej? Tym bardziej się cieszę, że mój głos będzie wreszcie widoczny i pozwoli Wam na poznanie świata opieki z drugiej strony. Z oczywistych powodów agencje unikają internetowych konfrontacji i ten blog jest jedynym sposobem na wyrażenie tego co myśli i jak pracuje paniusia, która w swoim życiu zrekrutowała grubo ponad tysiąc osób i każdego dnia koordynuje pracę 30 opiekunów. Często jestem nazywana właśnie paniusią, która sama powinna wyjechać na ofertę, oszustką lub pasożytem pracującym dla Niemców - jak napisała jedna ze zrekrutowanych przeze mnie Opiekunek. To właśnie historię z jej udziałem poznacie już w kolejnym poście. Będę pisała o pracy agencji, współpracy z opiekunami i odpowiadała na interesujące Was pytania związane z rekrutacją i koordynacją.

Jak większość rekruterek nigdy nie byłam opiekunką i zapewne nigdy nie będę. O opiekunkach zawsze myślę ciepło i podchodzę do Was z wielkim szacunkiem, bo codziennie uświadamiam sobie jak bardzo na to zasługujecie. I nic nie poradzę na to, że nie zarabiacie więcej, że nie ma samych lekkich przypadków i że nie zawsze wszystko na miejscu jest kolorowe, co w żaden sposób nie łączy się mylonym przez Was szacunkiem i docenianiem Waszej pracy. Obowiązkiem każdej agencji jest terminowe wypłacanie wynagrodzenia zgodnie z ustaloną stawką, zapewnienie bezpiecznego i legalnego miejsca pracy, wsparcie na miejscu pracy oraz zagwarantowanie ciągłości pracy w przypadku jej nagłego zakończenia. U nas codziennie ponad 20 osób (rekruterów, koordynatorów, marketingowców, kadrowych, księgowych, prawników) pracuje na to, by te wszystkie gwarancje zostały spełnione, zdając sobie sprawę z wysiłku wkładanego przez Was w każdy wyjazd.

Mam nadzieję na konstruktywne dyskusje oparte na wzajemnym szacunku i kulturze wypowiedzi. Zachęcam do podsuwania mi tematów kolejnych wpisów w prywatnej poczcie.   

Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji!
Paniusia

 Udostępnij

57 komentarzy


Rekomendowane komentarze



@Paniusia

właśnie w tej chwili na spokojnie czytam Pani powitalnego posta. 

Dziękuję tym bardziej, że ocena działalności agencji w internecie jest mocno skrzywiona, a wszelkie próby podejmowania dyskusji kończą się jednostronnym zakrzyczeniem, często wulgarnym, ale przede wszystkim w większości przypadków nieprawdziwym. Kojarzycie pytania o polecenie uczciwej agencji i ...........

A tak ładnie się zapowiadało

Pozdrawiam wszystkich i proszę o utrzymanie serdecznego klimatu.

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, A.NN.A napisał:

@Paniusia, dużo pytań jest do Pani:|

I tak zostanie, agencje idą na skróty, dostają ofertę z Niemiec i już liczą zyski. Nie pochylą się nad nią, nie dopytają, czy została dokładnie sprawdzona, czy był ktoś w domu PDP, jaki jest aktualny stan zdrowia PDP, jakie są warunki dla opiekunki, czy rodzina ma świadomość, że opiekunka musi mieć 2-3 godziny wolnego po południu i 1 dzień wolny w tygodniu. Po co sobie trud zadawać, lepiej szybko szukać opiekunki, bo ofertę zabierze inna polska agencja. W TEJ PRACY NIE MA STANDARDÓW!

Z powodu braku standardów jest nieustający chaos. Gdyby był jeden jedyny obowiązujący wzór umowy to byłoby dużo mniej problemów. Każdy wyjeżdżający pracownik za granicę musi wiedzieć jakie czynności będzie w pracy wykonywał. Zwykły zakres obowiązków, te ogólne obowiązki opiekunki są powszechnie znane, ale chodzi głównie o te szczegółowe i te dodatkowe. Agencje traktują nas jak pracowników sezonowych i krótkoterminowych, bo nas jest dużo, jakość nie ma znaczenia. Liczy się, żeby szybko obsadzić Stellę i tak umowę sporządzić, żeby musiała tam siedzieć do końca.

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Florcia napisał:

Liczy się, żeby szybko obsadzić Stellę i tak umowę sporządzić, żeby musiała tam siedzieć do końca.

Dokładnie tak jest. W umowie jest kilka punktów wskazujących sytuacje, kiedy agencja może zwolnić opiekunkę i jak ją za to finansowo ukaże np za alkohol, a nie ma nawet słowa o tym kiedy opiekunka ma prawo zakończyć  swoją pracę. Źle to wygląda. I nie wskazuje na żadną troskę o nas.

Odnośnik do komentarza

Tak, ja pracuję w 3 firmie i zawsze jest pkt.dot.:"spożycia".

Wnerwia mnie to bo choć nie jestem abstynentką, to w pracy nigdy nie próbuję alkoholu.( Zresztą rodziny czasami pytają ,próbują ale ja zawsze mówię w pracy nie). A pozostała reszta  , to często wypunktowane są kary dot:  obrótu spraw,  na  niekorzyść firmy która mnie zatrudnia ( daje zlecenie) .

Ale jak mnie będzie ktoś obrażał, źle traktował, stosował różnego rodzaju przemoc? Wydzielał mi jedzenie lub będzie ono w nie wystarczającej jakości, lub ilości? Chlał alkohol przy mnie ( a potem połóż ja/go do łóżka i zadbaj, aby się po pijaku nie połamał/a), palił/a śmierdzące papierosy; nie ma żadnego słówka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

 

Odnośnik do komentarza
55 minut temu, A.NN.A napisał:

Ale jak mnie będzie ktoś obrażał, źle traktował, stosował różnego rodzaju przemoc? Wydzielał mi jedzenie lub będzie ono w nie wystarczającej jakości, lub ilości? Chlał alkohol przy mnie ( a potem połóż ja/go do łóżka i zadbaj, aby się po pijaku nie połamał/a), palił/a śmierdzące papierosy; nie ma żadnego słówka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

W dużej większości umów nie ma zapisów, które chronią opiekunkę w takich sytuacjach. Nie jest napisane, że jesteśmy samodzielnymi osobami, którym należy się szacunek, że nie wolno na nas wywierać żadnej presji, że nie powinna PDP ani jej rodzina wydawać nam poleceń ani wymagać więcej obowiązków, niż te zapisane w umowie. W takiej sytuacji powinniśmy mieć prawo odmowy.

Ponadto brak jest zapisu o tym, że mamy pełne prawo do spożywania wartościowych posiłków, do samodzielnego pokoju zakluczonego i prawo do wypoczynku. Umowy są sporządzane dla robotów albo robokopów, bo zawierają niemal same obowiązki: wobec PDP i wobec agencji.

Ostatnio jest już niemal regułą, że "same opiekunki uzgadniają wolne z rodziną". Co robią agencje dla opiekunek, poza sporządzeniem umowy, zabezpieczającej wyłącznie agencję i załatwieniem dojazdu do pracy...busem z ich szwagrem???!!!

Odnośnik do komentarza

@Florcia 

No tak, tutaj muszę Ci przyznać rację. Coś jest nie tak. My opiekunki jesteśmy pomiędzy Ag. a podopiecznym i jego rodziną. Pozycja kiepska bo z każdej strony można "nazbierać". Trzeba  ( czasami musimy) dbać o komfort jednych i drugich.

Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, Florcia napisał:

Ostatnio jest już niemal regułą, że "same opiekunki uzgadniają wolne z rodziną".

          Ja też się zastanawiam dlaczego te umowy gwarantują nam tak niewiele : wynagrodzenie i pokój, ale tam nie ma nawet słowa o możliwości wycofania się gdy klienci maltretowaliby nas czy żądali nieustannych usług lub budzili wciąż po nocach.

Myślę, że chodzi o celową dezorientację opiekunek.

         A faktycznie zgodnie z prawem   żadna  umowa nie może nikogo zobowiązywać do ponoszenia  uszczerbków na zdrowiu, Żadna agencja nie wygrałaby sprawy przed sądem z opiekunką, która opuściłaby miejsce pracy -wypowiadając umowę ze skutkiem natychmiastowym, tam  gdzie ją poniżano czy nie pozwolono spać w nocy ( wybudzanie kogoś to uchodzi za rodzaj tortur ), Jest wręcz przeciwnie niż nam wmawia czy sugeruje umowa - to poszkodowana opiekunka mogłaby dochodzić odszkodowania za doznane szkody.

 Może Ty, Florciu zechciałabyś założyć odpowiedni temat

o umowach: co one nam faktycznie dają i co możemy jednak negocjować ?

Odnośnik do komentarza

Wiecie co ? a ja pracuję dla siebie -taka prawda ,,chcę zarabiać dużo to wybralam taką pracę i się z tego cieszę ,,że jest możliwośc jeszcze pracować jako opiekunka  i  sporo zarabiac ,a wiercenie dziury i doszukiwanie się co powinna zrobic agencja a czego nie i co powinno być w umowie itd, to tylko wiercenie sobie problemu ,,za dużo jest przypadków i za dużo ludzi i za dużo wszystkiego aby każdemu dogodzic ,,tego się nie da nawet załagodzić,,bo każdemu zawsze coś będzie nie tak,,,

ale @Paniusia powinna popracować chodz 2 miesiące non stop u PDP ,,,poznac trochę takich starszych ludzi i na pewno by była mądrzejsza i to o bardzo dużo w rekrutacji ludzi,,,poprzez pracę poznałaby jakie musi mieć zalety opiekunka -ale to długi temat,,bo najpierw te zalety musi miec rekruterka która szuka i wybiera i decyduje itd...

ja znam bardzo dużo ludzi co szukają pracy ale w życiu bym ich nie poleciła do pracy jako opiekunka ,,czemu? bo wystarczy mi rozmowa z nimi i widzę co to za fikołki,,,absolutnie nie nadające się do pracy z ludzmi starszymi,,odzywanie się i traktowanie ludzi starszych dużo mi mówi o tej osobie,,,a nie jedna zatai w rozmowie z rekruterką wiele rzeczy ,,pytanie jest takie ,,jak rozpoznać przez telefon czy dana osoba nadaje się do pracy jako opiekunka? są sposoby ,,,są,,

Odnośnik do komentarza

@Blondi,  przez telefon ( rozmowa telefoniczna mam na myśli) to i my opiekunki dajemy się nabrać. Każdego można zrobić w balona.

Jedno co można zweryfikować, to stopień znajomości języka.

I tylko to praktycznie Ag.obchodzi.

Potem jak nie wytrzymujesz z jakiegoś powodu na szteli są na to pkt. w umowie, aby Nas "zdyscyplinować".

Czytaj, zatrzymać i wybić nam z głowy natychmiastowy powrót:hahaha:

Odnośnik do komentarza

@A.NN.A myślę ,że zawsze idzie się dogadać z agencją co do zjazdu z jakiegoś tam powodu,,musi być ten powód tylko uzasadniony ,,myslę ,że ja bym załatwiła sobie taki zjazd ,gdyby była taka potrzeba ,,,z każdej sytuacji jest wiele wyjśc ,,,tylko spokojnie do tego trzeba podchodzić ,,,

Odnośnik do komentarza

@Blondi miałam na myśli w wyjątkowy przypadek @Betti  .

A ja też bym sobie poradziła.

Po prostu bym sobie pojechała i cześć.

Ja jestem wolnym człowiekiem ,żadna kasa i nic mnie nie zatrzyma.

Mnie, ale wiem że wszyscy inaczej reagujemy na problem, który w przypadku @Betti wytworzyła chora i zawzięta osóbka.

Odnośnik do komentarza

@A.NN.A ja muszę dla @Betty pałką walnąc:hahaha: co ją skusiło wrócić do tej zołzy wrednej,,,Betty zna tak super niemiecki ,że powinna z normalnymi ludzmi pracowac ,,,teraz już nie ma co dybac ,,,Betty masz teraz szukac nowej Pańci --życzę abyś spotkała normalną fajną koleżankę w pracy ,,abyś mogła sobie podyskutowac itd...

Odnośnik do komentarza
17 minut temu, A.NN.A napisał:

Potem jak nie wytrzymujesz z jakiegoś powodu na szteli są na to pkt. w umowie, aby Nas "zdyscyplinować".Czytaj, zatrzymać i wybić nam z głowy natychmiastowy powrót:hahaha:

i to do tego sie sprowadza... niestety tylko do tego... tak jak ja mam zakaz pracy pod karą grzywny 5 tys euro u danej rodziny po zakonczeniu z nimi wspolpracy w ramach agentury... tak sie to prezentuje... zeby tylko agentura nie stracila Stelli... bo jak opiekunka prywatnie pojdzie do rodziny to juz agenturze nic z tego tytulu nie skapnie...

Teraz, Blondi napisał:

@A.NN.A ja muszę dla @Betty pałką walnąc:hahaha: co ją skusiło wrócić do tej zołzy wrednej,,,Betty zna tak super niemiecki ,że powinna z normalnymi ludzmi pracowac ,,,teraz już nie ma co dybac ,,,Betty masz teraz szukac nowej Pańci --życzę abyś spotkała normalną fajną koleżankę w pracy ,,abyś mogła sobie podyskutowac itd...

tak jest Blondi, tak jest :) sama tego chce... jakos wczesniej mialam spoko... czasem cos nie gralo, ale tak syczicznej sytuacji jeszcze nie mialam... @Blondi pisze maila do Ciebie, odpowiedz kotku

Odnośnik do komentarza
19 minut temu, A.NN.A napisał:

@Blondi ja tez sobie na nią @Bettyprzygotuję druga pałkę:całus:

O patrz, jeszcze te zwyczaje karania  z Wiednia, przyjdą do De

wiecie jak to jest z pracą, nawet jak sie perfekcyjnie zna jezyk? ze agentura powie, ze poszuka... ale kiedys na to szukanie czekalam kiedys ponad miesiac, a rachunki za wszytsko rosną.... nie stac mnie na odpuszczenie sobie... czasem trzeba zacisnac zeby i przeczekac... nawet jak jest gorzej... ja nie pracuje tutaj dla przyjemnosci... ja pracuje, bo musze, bo nie mam na chwile obecną alternatywy... nei bede sie wdawac w osobiste dygresje, ale uwierzcie mi na slowo, gdyzbym mogla to strzelilabym drzwiami po pierwszej klotni i wyszla... czasami sa wyzsze koniecznosci... 

Odnośnik do komentarza

@Betty nie tłumacz się. 

Pisałam o swoim niedobrym charakterze. Ja podziwiam na swój sposób ludzi cierpliwszych ode mnie.

Mnie ciągle, nawet jedyna mi, najbliższa mi osoba zarzuca brak cierpliwości.

Ale ja znam swoje granice.

I żeby taka babka jak Twoja, aby nie fruwała trzy dni z gołębiami po Wiedniu po  moim kopnięciu jej w du.ę, musiałabym po prostu ją zostawić.

Dla jej i mojego dobra.

A ja też pracuję dla pieniędzy.:d

Na zgodę stawiam:pizza:i :piwo: 

Odnośnik do komentarza

@Betty a ja bym spróbowała przejsc do innych agencji,,no chyba jest tam ich też trochę ,,,,odważnie i probuj ,,nie cykaj się,,,odważnie,,,:o a :piwo: jak najbardziej ,,,oj leci już????:piwo::piwo::piwo:  jakoś mi smakuje te Pur Blonde,,,,-hahahhaa rozpije się opiekunka na urlopie,,,nie grozi mi alkoholizm ,,,oj daleka droga,,,,

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Blondi napisał:

ale @Paniusia powinna popracować chodz 2 miesiące non stop u PDP ,,,poznac trochę takich starszych ludzi i na pewno by była mądrzejsza i to o bardzo dużo w rekrutacji ludzi,,,poprzez pracę poznałaby jakie musi mieć zalety opiekunka -ale to długi temat,,bo najpierw te zalety musi miec rekruterka która szuka i wybiera i decyduje itd...

ja znam bardzo dużo ludzi co szukają pracy ale w życiu bym ich nie poleciła do pracy jako opiekunka

Kapitalne.

@Betty Ja jednak próbowałabym podjąć własną działalność, bo znasz znakomicie język, a i satysfakcja z niezależności od wszelkich agentur może być wielka. Ty przywiązujesz za dużą wagę do opinii agencji - to niedobrze, bo ich opinia nie powinna nas obchodzić. Opinia klientów: Pdp i ich rodzin jest ważna, ale też nie bez zastrzeżeń, ale  opinia agencji ? Przecież ci ludzie nie mają o niczym pojęcia i w niczym nie pomogą. Jedynie w szybkiej ewakuacji, ewentualnie...

 

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Serenity napisał:

@Betty Ja jednak próbowałabym podjąć własną działalność, bo znasz znakomicie język, a i satysfakcja z niezależności od wszelkich agentur może być wielka. Ty przywiązujesz za dużą wagę do opinii agencji - to niedobrze, bo ich opinia nie powinna nas obchodzić. 

ale w jakim sensie @Serenity myslisz o dzialalnosci? ja mam 4-ty rok wlasną dzialalnosc tu w Wiedniu, Gewerbeschein... to nic nie daje bo wspolpracuje z agentura na zasadach Werkvertrag...

Odnośnik do komentarza
23 minut temu, Betty napisał:

ale w jakim sensie @Serenity myslisz o dzialalnosci? ja mam 4-ty rok wlasną dzialalnosc tu w Wiedniu, Gewerbeschein... to nic nie daje bo wspolpracuje z agentura na zasadach Werkvertrag...

       Myślę o wyszukaniu samodzielnie oferty i podpisaniu umowy z klientem bez agencji i to Ci sugeruje. Przecież a Austrii opiekunki też dają samodzielnie ogłoszenia, np na stronie flohmark.

Ale też nie piszę tu o pracy na czarno, oczywiście.

Odnośnik do komentarza
10 godzin temu, Serenity napisał:

 Może Ty, Florciu zechciałabyś założyć odpowiedni temat

o umowach: co one nam faktycznie dają i co możemy jednak negocjować ?

Niewiele opiekunek/opiekunów jest zainteresowanych takim tematem. Wielu nie czyta umowy, zwraca uwagę na kwotę wynagrodzenia i zakres obowiązków, albo tylko na wynagrodzenie. Większość uzna takie wpisy za "wymądrzanie się", bo przecież każda/każdy z nas potrafi czytać.

Ponadto każda agencja ma swój wzór umowy i każda z umów znacząco różni się od umów z innych agencji. Do tego zdarzają się nierzadko agencje z którymi musisz podpisać więcej niż jedną umowę.

Najlepiej jest jak każda/każdy we własnym zakresie będzie konsultował treść umowy z prawnikiem.

Odnośnik do komentarza

@Florcia Szkoda. A rozsądny człowiek takich kwestii za wymądrzanie nie weźmie, a dla rozsądnych w końcu piszemy ?

       Umowa zaczyna być ważna gdy pojawia się problem z klientami, czyli w Niemczech i z reguły opiekunka wtedy do prawnika nie pójdzie .

       Zresztą to jest nawet jeszcze gorzej : sporo osób uważa, że musi robić wszystko co im każą i znosić, bo podpisały umowę !

Odnośnik do komentarza

@Florcia, ja akurat należę do tej grupy osób czytającej i ROZUMIEJĄCEJ treść umowy, a szczególnie w moim języku. A na terenie PL takie właśnie podpisujemy. 

Temat byłby świetny, b. potrzebny dla wyjeżdżających pierwszy raz. 

 

Odnośnik do komentarza

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...