Skocz do zawartości

Z drugiej strony

  • wpisów
    5
  • komentarzy
    148
  • wyświetleń
    891

Witajcie na blogu Z drugiej strony


2489 wyświetleń

 Udostępnij

Witam wszystkich serdecznie. Jestem Paniusią z biura. Tą, która Was na co dzień rekrutuje, a także koordynuje Waszą pracę.

Dziękuję Wam za aprobatę mojego pomysłu z blogiem i miłe przyjęcie. Dziękuję tym bardziej, że ocena działalności agencji w internecie jest mocno skrzywiona, a wszelkie próby podejmowania dyskusji kończą się jednostronnym zakrzyczeniem, często wulgarnym, ale przede wszystkim w większości przypadków nieprawdziwym. Kojarzycie pytania o polecenie uczciwej agencji i odpowiedzi w stylu nie ma takiej? Tym bardziej się cieszę, że mój głos będzie wreszcie widoczny i pozwoli Wam na poznanie świata opieki z drugiej strony. Z oczywistych powodów agencje unikają internetowych konfrontacji i ten blog jest jedynym sposobem na wyrażenie tego co myśli i jak pracuje paniusia, która w swoim życiu zrekrutowała grubo ponad tysiąc osób i każdego dnia koordynuje pracę 30 opiekunów. Często jestem nazywana właśnie paniusią, która sama powinna wyjechać na ofertę, oszustką lub pasożytem pracującym dla Niemców - jak napisała jedna ze zrekrutowanych przeze mnie Opiekunek. To właśnie historię z jej udziałem poznacie już w kolejnym poście. Będę pisała o pracy agencji, współpracy z opiekunami i odpowiadała na interesujące Was pytania związane z rekrutacją i koordynacją.

Jak większość rekruterek nigdy nie byłam opiekunką i zapewne nigdy nie będę. O opiekunkach zawsze myślę ciepło i podchodzę do Was z wielkim szacunkiem, bo codziennie uświadamiam sobie jak bardzo na to zasługujecie. I nic nie poradzę na to, że nie zarabiacie więcej, że nie ma samych lekkich przypadków i że nie zawsze wszystko na miejscu jest kolorowe, co w żaden sposób nie łączy się mylonym przez Was szacunkiem i docenianiem Waszej pracy. Obowiązkiem każdej agencji jest terminowe wypłacanie wynagrodzenia zgodnie z ustaloną stawką, zapewnienie bezpiecznego i legalnego miejsca pracy, wsparcie na miejscu pracy oraz zagwarantowanie ciągłości pracy w przypadku jej nagłego zakończenia. U nas codziennie ponad 20 osób (rekruterów, koordynatorów, marketingowców, kadrowych, księgowych, prawników) pracuje na to, by te wszystkie gwarancje zostały spełnione, zdając sobie sprawę z wysiłku wkładanego przez Was w każdy wyjazd.

Mam nadzieję na konstruktywne dyskusje oparte na wzajemnym szacunku i kulturze wypowiedzi. Zachęcam do podsuwania mi tematów kolejnych wpisów w prywatnej poczcie.   

Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji!
Paniusia

 Udostępnij

57 komentarzy


Rekomendowane komentarze



6 godzin temu, Paniusia napisał:

Obowiązkiem każdej agencji jest terminowe wypłacanie wynagrodzenia zgodnie z ustaloną stawką, zapewnienie bezpiecznego i legalnego miejsca pracy, wsparcie na miejscu pracy oraz zagwarantowanie ciągłości pracy w przypadku jej nagłego zakończenia

Podstawowym obowiązkiem agencji jest rzetelne przedstawienie oferty pracy, tym bardziej, że jest to praca wykonywana za granicą i do tego w prywatnych domach. Wynagrodzenie za pracę nie podlega żadnej dyskusji.

Odnośnik do komentarza

Florcia to temat na osobny wpis i już sobie go zapisałam. Rzetelne przedstawienie oferty jest procesem zależnym od okoliczności i na pewno o nich wspomnę. Napiszę jedynie, że agencji nie zależy na wysłanie opiekuna w miejsce, które może za chwilę opuścić z powodu niezgodności oferty z opisem. Chodzi nie tylko o koszty, ale czas i straty wizerunkowe. Poświęcę temu wkrótce więcej miejsca. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, Paniusia napisał:

jak pracuje paniusia, która w swoim życiu zrekrutowała grubo ponad tysiąc osób i każdego dnia koordynuje pracę 30 opiekunów.

 

8 godzin temu, Paniusia napisał:

Jak większość rekruterek nigdy nie byłam opiekunką i zapewne nigdy nie będę.

      Czy osoba pracująca z taką ogromną grupą ludzi : jednocześnie rekruterka i koordynator ? może być w ogóle efektywna  i to bez żadnego doświadczenia w branży, że tak powiem - na pierwszym ogniu ?

     Ile lat pani pracuje, jeśli wolno zapytać ?

I zgadzam się z tym co napisała @Florcia wypłata wynagrodzenia to rzecz oczywista , co prawda zawsze mnie to bardzo cieszy, ale byłaby to  zasługa agencji  i owoc ciężkiej pracy gromady urzędników ? wątpię. Klienci płacą, bo agencje to firmy , które stać na prawników i wydobycie tych pieniędzy, nawet  tam gdzie opiekunka odeszłaby z kwitkiem i płaczem.

Agencja która nie płaci straci - przepraszam inne opiekunki - ale tak nas nazwę - dojne krowy.

Odnośnik do komentarza
25 minut temu, Serenity napisał:

Agencja która nie płaci straci - przepraszam inne opiekunki - ale tak nas nazwę - dojne krowy.

Dokładnie. Po części zawdzięczamy to internetowi i miejscom takim jak to. O tym też napiszę wkrótce więcej.

27 minut temu, Serenity napisał:

Czy osoba pracująca z taką ogromną grupą ludzi : jednocześnie rekruterka i koordynator ? może być w ogóle efektywna  i to bez żadnego doświadczenia w branży, że tak powiem - na pierwszym ogniu ?

Serenity a jak napiszę, że rekruterka i koordynatorka w jednym nie zna języka niemieckiego to Cię zaskoczę? Nie musi i taki system też się sprawdza. To temat na jeden z kolejnych wpisów.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Teraz, Paniusia napisał:

Serenity a jak napiszę, że rekruterka i koordynatorka w jednym nie zna języka niemieckiego to Cię zaskoczę? Nie musi i taki system też się sprawdza. To temat na jeden z kolejnych wpisów.

Pozdrawiam.

Nie pocieszyła mnie Pani, ale i tak od dawna nie mam złudzeń.

a system się sprawdza jedynie ze względu na dużą podaż opiekunek. Ten system nie po to działa jak działa, żeby nas chronić.

i jeszcze raz zapytam ile lat pani pracuje ?

5 minut temu, Paniusia napisał:
34 minut temu, Serenity napisał:

Agencja która nie płaci straci - przepraszam inne opiekunki - ale tak nas nazwę - dojne krowy.

Dokładnie. Po części zawdzięczamy to internetowi i miejscom takim jak to. O tym też napiszę wkrótce więcej.

 Nie, nie zawdzięczacie tego Internetowi. Pracownik bez wynagrodzenia zawsze rezygnuje i tak. To akurat oczywistość.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Paniusia napisał:

agencji nie zależy na wysłanie opiekuna w miejsce, które może za chwilę opuścić z powodu niezgodności oferty z opisem.

Dlaczego więc nie wszystkie agencje udostępniają Fragebogen?

Odnośnik do komentarza
11 minut temu, Serenity napisał:

Nie pocieszyła mnie Pani

Nie miałam zamiaru pocieszać.

11 minut temu, Serenity napisał:

dojne krowy.

Nie szanuje Pani siebie i swojej pracy? Czuje się Pani dojną krową? Możemy przyjąć, że tak jest, ale co to zmienia w relacja pracodawca pracownik. Opiekunka jak każdy inny pracownik wykonuje swoją pracę dla pracodawcy, który na swoich usługach zarabia. To nic nowego i odkrywczego. Pracując w Polsce nie była Pani dojną krową? Pani praca nie pozwalała zarabiać pracodawcy? Obecnie wykonuje Pani to samo: pracuje i zarabia. Nie rozumiem tego podejścia. Czasami mam wrażenie jakby dla opiekunów praca w opiece była pierwszą pracą w życiu i nie wiedzieli, że relacja między opiekunką a agencją są relacjami między pracodawcą a pracownikiem i tak trzeba je postrzegać.

19 minut temu, Serenity napisał:

Nie, nie zawdzięczacie tego Internetowi. Pracownik bez wynagrodzenia zawsze rezygnuje i tak. To akurat oczywistość.

Świat z drugiej strony wygląda inaczej. Nie jest prawdą, że zawsze rezygnuje. Znam przypadki, że opiekunki czekają na pensję nawet 3 miesiące zanim odejdą. Dzięki internetowi mogą przeczytać, że takich przypadków jest więcej i przez to w porę zareagować a przede wszystkim przestrzec i ostrzec. Dlatego poprawę jakości pracy zawdzięczamy internetowi, bo zła opinia utrudnia pracę agencji i może być początkiem jej końca.

34 minut temu, Serenity napisał:

jeszcze raz zapytam ile lat pani pracuje ?

3 lata.

Odnośnik do komentarza
5 minut temu, Florcia napisał:

Dlaczego więc nie wszystkie agencje udostępniają Fragebogen?

Florcia, bo to dokument wewnętrzny i tak przez lata był traktowany także u nas. Do tego suchy tekst może odstraszać. Dopiero doprecyzowanie pewnych kwestii rozwiewa wątpliwości. O ukrywaniu prawdy przez rodziny niemieckie już nawet nie wspominam, bo to mina dla opiekunki i agencji. Agencje zaczęły udostępniać formularz by mieć czyste ręce, bo zbyt wiele oskarżeń spadało na nie. Ale jeszcze raz powtarzam fragobogen niewiele zmienia, bo na miejscu może być różnie. Najlepszym wentylem bezpieczeństwa jest zmienniczka, bo przekaże to co najbardziej interesuje opiekuna. Pamiętajcie że agencji nie zależy na tym by wysłać opiekunka, który za chwilę wróci wściekły. Takie ryzyko podejmuje się w sytuacjach spornych, którym poświęcę osobny wpis.

Odnośnik do komentarza

To nie jest dokument wewnętrzny. To jest zapotrzebowanie klienta agencji na usługę opieki i poza danymi osobowymi powinien być udostępniany, tam znajdują się najważniejsze informacje dotyczące stanu zdrowia PDP i obowiązków w miejscu pracy. Nie trzeba go doprecyzowywać, bo jest dobrze skonstruowany.

Poprzednia opiekunka też nie zawsze jest wiarygodna.

Agencje nie przykładają się do tego, żeby dobrze poznać miejsce pracy, nie zależy im. Wygodniej jest jak są ogólniki, bo po co się wysilać i tak chętna się znajdzie. Polskie agencje są krótkowzroczne i nie zależy im na dobrej opinii.

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Florcia napisał:

To nie jest dokument wewnętrzny. To jest zapotrzebowanie klienta agencji na usługę opieki i poza danymi osobowymi powinien być udostępniany, tam znajdują się najważniejsze informacje dotyczące stanu zdrowia PDP i obowiązków w miejscu pracy. Nie trzeba go doprecyzowywać, bo jest dobrze skonstruowany.

Dokładnie. Zapotrzebowanie klienta na usługę agencji i jest to dokument wewnętrzny. Jeżeli pracowała Pani w polsce to czy pracodawca pokazywał Pani umowę ze swoimi klientami czy zlecał pani zadanie?  Nie ma to zresztą znaczenia, bo dokument jest prezentowany tyle, że niczego jak już pisałam to nie zmienia, bo normalne agencje nie ukrywają istotnych informacji przed opiekunką. Inaczej: jeżeli w ankiecie rodzina nie zapisze informacji o lunatykowaniu podopiecznej to fakt, że nie było tego w Fragebogen sprawi, że nie będzie to Pani przeszkadzało i uzna Pani nocne pilnowanie podopiecznej jako dodatkowy obowiązek? Ukrywanie obowiązków nic nie da, bo na miejscu wszystko wyjdzie. Mnie jako rekruterce nie jest potrzebna kłótnia i niezadowolenie opiekunki tym bardziej, że niezgodność oferty jest zawsze winą agencji.

Odnośnik do komentarza
33 minut temu, Paniusia napisał:

Dokładnie. Zapotrzebowanie klienta na usługę agencji i jest to dokument wewnętrzny. Jeżeli pracowała Pani w polsce to czy pracodawca pokazywał Pani umowę ze swoimi klientami czy zlecał pani zadanie? 

To jest kwestionariusz zapotrzebowania na usługę opieki, którego treść powinna być udostępniona na żądanie opiekunki. Kto jest bezpośrednim wykonawcą usługi? Agencja jedynie pośredniczy w wykonaniu usługi a pracujące w niej osoby zazwyczaj nie mają pojęcia o tej pracy, dlatego uważają, że zawiera "suche treści". Opiekunki nie boją takiego czytania, strach wynika zawsze z niewiedzy!

Nie domagam się wglądu do umowy z klientem, mnie interesuje umowa agencji z opiekunką a Fragebogen nie jest umową!!!

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Paniusia napisał:
3 godziny temu, Serenity napisał:

Nie pocieszyła mnie Pani

Nie miałam zamiaru pocieszać.

A jaki ma Pani zamiar ? zakładając ten temat , oczywiście ?

 

3 godziny temu, Paniusia napisał:

Świat z drugiej strony wygląda inaczej. Nie jest prawdą, że zawsze rezygnuje. Znam przypadki, że opiekunki czekają na pensję nawet 3 miesiące zanim odejdą.

     skąd Pani zna takie przypadki ? jako pracownica agencji ? ja nie znam absolutnie  nikogo kto by pracował dłużej niż do pierwszej nieotrzymanej wypłaty. Ba! znam parę osób, które rezygnowały  z powodu braku oczekiwanego dodatku.

Agencja spełnia dwie funkcje:

- dostarcza ofertę,

-egzekwuje od klientów nasze wynagrodzenie.

1 godzinę temu, Florcia napisał:

To jest kwestionariusz zapotrzebowania na usługę opieki, którego treść powinna być udostępniona na żądanie opiekunki. Kto jest bezpośrednim wykonawcą usługi?

Florcia ma tu 100% racji. Powinien istnieć bezwzględny obowiązek dostarczenia nam takiego dokumentu. Niektóre agencje przesyłają opiekunkom opis chorych, a klienci po przetłumaczeniu im go łapią się za głowę !

Nie ma absolutnie żadnego dokumentu bezpośrednio między rodziną a opiekunką, gdzie moglibyśmy poczytać o oczekiwaniach naszych klientów i deklarowanym przez nich stanie chorego, To jest mętna woda, w której agencje łowią tłuste ryby w postaci ciężkich zleceń i opiekunki, która pracuje cały dzień z krótką przerwą na sen.

2 godziny temu, Paniusia napisał:

Ukrywanie obowiązków nic nie da, bo na miejscu wszystko wyjdzie

      Ukrywanie różnych faktów daje sporo agencji. Opiekunka wiedząc z góry  np o nocnych budzeniach raczej poszuka innej oferty, albo zażąda podwyżki, a jeśli już wprowadzono ją w błąd lub częściej przemilczano oczywiste fakty to po przyjeździe nierzadko zaciśnie zęby i popchnie za ciężką dla niej sztelę choćby parę tygodni, bo jednak już przyjechała i chce dostać swoje pieniądze. Łatwo odrzucić ofertę, ale  trudniej z niej zjechać.

3 godziny temu, Paniusia napisał:

Nie szanuje Pani siebie i swojej pracy? Czuje się Pani dojną krową? Możemy przyjąć, że tak jest,

I proszę mnie nie atakować, ale odpowiadać na pytania.

Tu powtórzę jedno pominięte przez panią:

ile czasu ma agencja na znalezienie zmienniczki ? jak wygląda to w umowie z klientami w Niemczech ?

Czy w umowie z klientem są wyszczególnione godziny pracy opiekunki czy też pada stwierdzenie, że firma ta i ta zobowiązuje się do 24h opieki ?

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Florcia napisał:

Nie domagam się wglądu do umowy z klientem, mnie interesuje umowa agencji z opiekunką a Fragebogen nie jest umową!!!

Austria robi inaczej calkiem niz Polska... Dostając oferte z opisem pdp dostaje w mailu od agentury zawsze Fragebogen. przesylam Wam mail z zalacznikiem i takie wysyla nie tylko moja agentura, ale tez kazda austriacka... Łącznie z opisujem, czy jestem tam pierwszą opiekunką, czy byla juz jakas z naszej agentury, łącznie z podaniem skladu rodziny pdp czesto... skopiuje tu jakis mail i Fragebogen mail: 

Liebe Betreuerinnen (zur Info: dieses Mail geht an alle freien Betreuerinnen),

ich suche ab 15.09.2016  eine Betreuerin (nur Frauen) für eine 92-jährige Dame in Wien. Die Dame hat zwei künstliche Hüftgelenke und ist mobil. Sie braucht allgemeine Hilfe und Unterstützung. Es ist eine sehr liebe Dame- die Stelle dürfte nicht sehr schwer sein.

Es werden Euro 60,00 bezahlt + Euro 35,00 Fahrtkosten pro Woche.

Es ist eine bulgarische Betreuerin dort. 

Fragebogen: no i tego Wam nie wkleje... bo po zawirusowaniu (sciagnelam cos w poczcie mailowej) nie moge stworzyc pliku pdf.... 

 

Odnośnik do komentarza

@Betty czyli coś można dokładniej zrobić w tym temacie... W Niemczech bywa to problem.

Ale czy np pisało tam w twoim ostatnim opisie pacjentki, że Pdp wymaga znacznych umiejętności kucharskich i bywa nieprzyjemna ? bo to chyba ta sama osoba ?

Odnośnik do komentarza
31 minut temu, Florcia napisał:

Agencje nie przykładają się do tego, żeby dobrze poznać miejsce pracy, nie zależy im.

Co znaczy, że się nie przykładają. Poproszę o konkretne pomysły zmienienia tej sytuacji. Miejsce pracy sprawdza niemiecki partner. Polskie agencji nigdy nie są na miejscu oferty. Jedynym sensownym sprawdzeniem oferty byłoby zamieszkanie z rodziną przez 2 tygodnie. Nie ma idealnego rozwiązania, bo nawet podjechanie do domu sprowadzałoby się do ogólnej oceny stanu podopiecznych i warunków mieszkaniowych. Każde takie działanie generuje dodatkowe koszty.

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Serenity napisał:

@Betty czyli coś można dokładniej zrobić w tym temacie... W Niemczech bywa to problem.

Ale czy np pisało tam w twoim ostatnim opisie pacjentki, że Pdp wymaga znacznych umiejętności kucharskich i bywa nieprzyjemna ? bo to chyba ta sama osoba ?

nie. to jest inna osoba... nigdy nie ma wzmianki, ze jest np 9-ta opiekunka, ze nikt gdzies tam nie wraca... czekaj skopiuje Ci kochana tekst Fragebogen o mojej obecnej babce: 

Kunden Kundennummer K00760 Aktiv Ja Plz 1220 Ort Wien Land Österreich Kundenstatus Kunde (wird betreut) Wie stellen Sie sich eine gute Betreuung vor: gut kochen und gut backen, Sauberkeit, unbedingt gepflegte Betreuungskraft, ehrlich Betreuungsbeginn 25.08.2016 Allgemeine Daten Geschlecht Frau Geburtsdatum: 13.06.1920 Familienstand verwitwet Bildungsniveau Führungskraftniveau Kundenberuf Kauffrau eigenes Wäschegeschäft Wohnverhältniss Wohnung Größe m² 68 Stockwerk 8 Lift Ja Rollstuhlgerecht Nein Zimmer für Betreuungskraft Ja Anzahl Zimmer 3 Anzahl Personen im Haushalt 1 Wer Patientin Davon zu pflegen 1 Pflegestufe 4 Pflegegeld beantragt Nein amWohnv.-Alter 31 - 70 Sauberkeit Blitz blank Ausstattung Hochwertig, modern Gesundheitsdaten Größe 163 Gewicht 69 Diabetes Nein Spritzen Nein Tabletten Nein Demenz/Alzheimer keine Demenz Aggressivität Nein Weglauftendenz Nein gestörter Schlafrhythmus Nein Orientierung 1 voll orientiert Bestehender Dekubitus kein Dekubitus Parkinson Nein Kunden Datum: Dienstag, 6.9.2016 Seite 2 von 3 Kunden Mandant: 001 Schwindel/Sturzgefahr Nein Herzschwäche Nein PEG Sonde Nein Stoma Nein Inkontinenz selbstständig Ja Harninkontinenz Nein Stuhlinkontonenz Nein Dauerkatheter Nein Mobilität Ohne Hilfe gehen Nein nur mit Krücken/Gehstock Nein Rollator Ja Rollstuhl Nein Bettlägerig Nein Beschreibung der Krankheiten und Gebrechen Geht mit dem Rollator durch die ganze Wohnung, geht sehr gebückt, Wibelsäulenverkrümung, Altersschwäche Sehvermögen normal Hörvermögen normal Sprechvermögen normal Allergien nein Therapien Pantoloc Concor Cor Neuromultivit Itraconazolstada Dedeolor Pentaso Kieselerde Cal-D-Vita Oleovit Ich muß eine Diät einhalten Nein Gibt es einen Diätplan neina Verbotene Lebensmittel nein Was essen Sie gerne Gemüse mit Fleisch, Schnitzerl, Suppen, östereichische Hausmannskost, Mehlspeisen nur als Jause (Topfenstrudel, Gugelhupf) Was essen Sie nicht gerne Fisch Anforderungen Ich benötige Hilfe bei Tägliche Körperpflege Ja Kochen Ja Essen Nein Notdurft Nein Reinigung nach Notdurft Nein Entleerung Leibstuhl Nein An- und Auskleiden Ja Vorbereitung/Einnahme von MedikamentenJa Kunden Datum: Dienstag, 6.9.2016 Seite 3 von 3 Kunden Mandant: 001 Aufstehen/Niederlegen Nein Einkaufen Ja Reinigung der Wohnung Ja Wäsche waschen Ja Beheizung der Wohnung Nein Heizungsart Zentralheizung Verlassen der Wohnung Ja Reisefähig Nein Welche sonstigen pflegerischen Maßnahmen sind notwendig eincremen Rücken und Füße, Ich wünsche eine Frau Ja Ich wünsche einen Mann Nein Raucher/in Nein Rauchen nur draußen Nein Absolute/r Nichtraucher/in Ja Führerschein Nein Deutschkenntnisse Mittlere Kenntnisse Wunschsprache Wunschcharakter kommunikative Person Wunschalter: egal Ja persönliche Vorlieben Freizeitaktivitäten/Hobbys lesen, fernsehen Haustiere Nein Welche Haustiere Besondere persönliche Bedürfnisse und Wünsche Betreuungskraft sollte mit der Patientin sprechen aber nicht ständig schnattern und ohne Hektik in Ruhe die Arbeit erledigen, Patientin ist im Kopf 100% fit, möchte aber nicht hinausgehen weil es 10 Stiegen zum Lift sind. Ganz wichtig sind Kochkenntnisse und einfache Sachen selbst backen (Gugelhupf, Topfenstrudel), Es muß täglich frisch gekocht werden, keine Fertigprodukte!! Betreuer Pflegeziele Mobilität erhalten Wann soll die Betreuung beginnen 25.08.2016 Pflegeerfahrung Pflegekurs mit Praxis Eingeschätzte Pflegestufe 3 Honorar für Betreuer/in 65

Odnośnik do komentarza
45 minut temu, Serenity napisał:

A jaki ma Pani zamiar ? zakładając ten temat , oczywiście ?

W tym temacie przywitałam się z Paniami.

46 minut temu, Serenity napisał:

skąd Pani zna takie przypadki ? jako pracownica agencji ? ja nie znam absolutnie  nikogo kto by pracował dłużej niż do pierwszej nieotrzymanej wypłaty.

To że Pani nie zna nie oznacza, że takie przypadki nie występują.

48 minut temu, Serenity napisał:

Niektóre agencje przesyłają opiekunkom opis chorych, a klienci po przetłumaczeniu im go łapią się za głowę !

To znaczy, że trzeba zmienić agencję.

49 minut temu, Serenity napisał:

I proszę mnie nie atakować, ale odpowiadać na pytania.

Ja Pani nie atakuję, reaguję jedynie na to co Pani pisze, bo się z tym nie zgadzam. Nie zgadzam się na robienie z opiekunów wykorzystywanych ofiar.

50 minut temu, Serenity napisał:

ile czasu ma agencja na znalezienie zmienniczki ? jak wygląda to w umowie z klientami w Niemczech ?

Czy w umowie z klientem są wyszczególnione godziny pracy opiekunki czy też pada stwierdzenie, że firma ta i ta zobowiązuje się do 24h opieki ?

Nie mam wglądu do umów. Wiedza rekruterek jest ograniczona.

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, Paniusia napisał:

Co znaczy, że się nie przykładają. Poproszę o konkretne pomysły zmienienia tej sytuacji. Miejsce pracy sprawdza niemiecki partner. Polskie agencji nigdy nie są na miejscu oferty. Jedynym sensownym sprawdzeniem oferty byłoby zamieszkanie z rodziną przez 2 tygodnie. Nie ma idealnego rozwiązania, bo nawet podjechanie do domu sprowadzałoby się do ogólnej oceny stanu podopiecznych i warunków mieszkaniowych. Każde takie działanie generuje dodatkowe koszty.

ja powiem tyle: z tą babką u ktorej jestem musialby ktos zamieszkac, by ją poznac, bo to jest typ ludzi o 2 osobowosciach, dla przychodzących ona jest cacy, milutka, uprzejma... nie da sie przewidziec, ze bedzie miala odjazdy, ale slowa jej przyjaciolki: jestes juz 9-tą opiekunką z 5-tej agentury to to juz powinno dawac do myslenia... ale nie zawsze rodzina, czy opiekunowie chce byc szczerzy i powiedziec wprost: jestem jej przyjaciolką, sama mieszkalam z nią 2 tyg jak nie bylo opiekunki i szybciej do Heimu ją oddac niz z nią zamieszkam, bo ona jest wiecznie niezadowolona i nic jej nie pasuje... po tych slowach jej przyjaciolki juz mialam gęsią skórkę... nie na darmo... ale agenturom powinno tez dawac do myslenia, jak sie dowiadują, ze rodziny ciagle zmieniaja opiekunki i agentury...  powiem tak: ten babszytl byl na poczatku milutki... natomiast moja podopieczna sprzed pol roku nie odezwala sie do mnie przez calą pierwszą dobe... siedziala i tyle... nie za bardzo chciala jesc... po tygodniu natomiast buzia jej sie nie zamykala i zostalysmy prawie przyjaciolkami... ona sie bardzo opornie przyzwyczajała do nowych osob i czula sie skrepowana przy nich.... rozni sa ci nasi staruszkowie... oj tego sie nie przewidzi...

Odnośnik do komentarza

@Betty Czyli o trudnym charakterze Pdp nic tam nie ma ? czy nie doczytałam ? O gotowaniu piszą, istotnie, ale kto by to uznał za bardzo wysokie żądania ?

Nie, ja nigdy tak dokładnego opisu nie dostałam,

ale co ciekawe - o trudnym charakterze Pdp często potrafią w agencji otwarcie powiedzieć, to przyznaję.

6 minut temu, Paniusia napisał:

Nie mam wglądu do umów. Wiedza rekruterek jest ograniczona.

Nie wie Pani ile czasu ma Pani agencja na znalezienie zmienniczki ? to pani bardzo mało wie. a pisała Pani że jest też koordynatorką dla 30 osób !

 

7 minut temu, Paniusia napisał:
Godzinę temu, Serenity napisał:

A jaki ma Pani zamiar ? zakładając ten temat , oczywiście ?

W tym temacie przywitałam się z Paniami.

no to już się poznaliśmy i może założy Pani konkretniejsze tematy,

o ile Pani coś jednak może powiedzieć.

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, Betty napisał:

ja powiem tyle: z tą babką u ktorej jestem musialby ktos zamieszkac, by ją poznac, bo to jest typ ludzi o 2 osobowosciach, dla przychodzących ona jest cacy, milutka, uprzejma... nie da sie przewidziec, ze bedzie miala odjazdy

Niestety. Opis to jedno, życie to drugie.

5 minut temu, Betty napisał:

jestes juz 9-tą opiekunką z 5-tej agentury to to juz powinno dawac do myslenia.

O tym ryzyku wspomnę niedługo. W tym przypadku agencja mocno przesadziła, bo oczywiste jest, że to spalone miejsce.Długo tam Betty byłaś?

Odnośnik do komentarza
14 godzin temu, Paniusia napisał:

Obowiązkiem każdej agencji jest terminowe wypłacanie wynagrodzenia zgodnie z ustaloną stawką, zapewnienie bezpiecznego i legalnego miejsca pracy, wsparcie na miejscu pracy oraz zagwarantowanie ciągłości pracy w przypadku jej nagłego zakończenia.

 

Proszę napisać w tych zapowiadanych tematach o sposobach wsparcia na miejscu pracy, bo się z tym nigdy nie zetknęłam i nic jeszcze nie słyszałam i faktycznie jest tak jak Pani później pisze w odpowiedzi

28 minut temu, Paniusia napisał:
4 godziny temu, Florcia napisał:

Agencje nie przykładają się do tego, żeby dobrze poznać miejsce pracy, nie zależy im.

Co znaczy, że się nie przykładają. Poproszę o konkretne pomysły zmienienia tej sytuacji. Miejsce pracy sprawdza niemiecki partner. Polskie agencji nigdy nie są na miejscu oferty. Jedynym sensownym sprawdzeniem oferty byłoby zamieszkanie z rodziną przez 2 tygodnie. Nie ma idealnego rozwiązania, bo nawet podjechanie do domu sprowadzałoby się do ogólnej oceny stanu podopiecznych i warunków mieszkaniowych. Każde takie działanie generuje dodatkowe koszty.

no to jak niby mieliby coś zrobić?

Snuje Pani iluzje o wspieraniu opiekunek, a fakty znamy wszyscy i w sumie Pani to sama przyznaje... Ech...

Odnośnik do komentarza
9 minut temu, Paniusia napisał:

W tym przypadku agencja mocno przesadziła, bo oczywiste jest, że to spalone miejsce.Długo tam Betty byłaś?

o tym, ze jestem 9-ta opiekunką agenturaa wiedenska nie wiedziala, ja sie tego dowiedzialam od przyjaciolki pdp, bo pdp nie ma rodziny... To ja poinformowalam agenture mailowo o tym.... ile bylam? dostalam babsztyla w polowie wrzesnia na 3 tyg, pozniej zalatilam jej z lekarzem i ksą chorych operacje jątrzącej sie dziury w glowie.... jej przyjaciolka, fryzjerka czeszaca ją co tydz nie zajaknela sie nawet, ze babie cieknie ropa z tylu glowy, za uchem... i otwoe ma 4cm srednicy... bo i po co... przy pierwszym pobycie wybrzydzala czasem cos, ale dalo sie wytrzymac, jak zglaszalam jej przyjaciolce to tamta ja z buta traktowala i tak wydzierala na nia dziób, ze tamta, czyli pdp, byla kilka dni spoko... 4 listopada przyjechalam po jej pobycie w szpitalu, mialam byc 3 tyg, bo takie byly uzgodnienia odnosnie dlugosci turnusow, ale moja zmienniczka, Polka, znalazla prace przez inna agenture tez tu w Wiedniu i prosila mnie zebym pobyla dluzej... oki, zostalam, a im dluzej bylam tym gorzej bylo... zjade do domu 19 grudnia po 6,5 tyg pobytu... to jest barsdzo dlugo... bo w Wiedniu standardowo pracuje sie 2/2 tyg ze zmienniczka, lub 3/3... Ja mam zawsze jakiegos takiego pecha, ze mnie sie robi czasem 5, 6 lub nawet 7 tyg... Pal licho jak Stella jest fajna i mimo nawet obłożnie chorej pdp jest fajna atmosfera... Tutaj jak przyjechaalam to babsztl coziennie kazal mi pisac liste zakupow i czytac, jak uznala, ze czegos nie potrzeba to nie moglam kupic... No i kase na kazde zakupy dawala mi ze swojego portfela... wiec powiedzialam jej przyjaciolce, ze ja tak nie mialam nigdy i nie zamierzam tak pracowac, ma mi dawac 150 euro co tydz na zakupy i bez czytania jakiegos durnego listy zakupow.... no i to sie chociaz zgadza... pod tym wzgledem mnie nie kontrolują... 

8 minut temu, Serenity napisał:

no to jak niby mieliby coś zrobić?

Snuje Pani iluzje o wspieraniu opiekunek, a fakty znamy wszyscy i w sumie Pani to sama przyznaje... Ech...

no wlasnie... słowa, słowa, słowa... jakie wspieranie.... jjak czasem jest tak, ze agentura nie odbiera tel, tylko pisze zeby maila napisac, wiec smaruje wylewnego austriackiego maila i slysze: wir werden mit der Familie reden, kein Stress... Scheisse... tylko, ze ja jestem na miejscu, nie oni... przyznaję, ze kilka razy pokazali, ze mają jaja i przyjechali na interwencje, ale czesto gesto: Beata bitte viel Geduld, es wird schon besser... kurcze, jakie besser... 

Odnośnik do komentarza
10 minut temu, A.NN.A napisał:

@Paniusia, dużo pytań jest do Pani:|

Dużo. I Serenity mnie tu podgryza cały czas ;). Nie chcę na wszystko odpowiadać tutaj, bo to post z powitaniem. Będziemy dyskutować pod konkretnymi tematami. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

@Serenity wiesz... czytając Fragebogen duzo o stanie pdp moze i nie musi powiedziec lista przyjmowanych przez niego lekow... bo jak np moja obecna babka bierze tylko witaminowe mając 96 lat to jest to jakis wyznacznik, bo wydaje sie, ze nie bierze zadnych ciezszych lekow to niby oki... ale czasem epiej jest jak pdp dostaje mocniejsze leki, kktroe dzialają i jest ona w lepszym stanie, niz ta, ktora nie przyjmuje nic, bo uwaza, ze jest oki, a nawet przy tychże witaminowych wezmie czort co drugi dzien bo twierdzi, ze ona wie lepiej co dla niej jest dobre... co duzo daje? zalatwienie pdp Hausarzt, tylko, ze malo kto chce chodzic do takich dziadkow na wizyte co 2 tyg... konczy sie na tym, ze przychodzi taki byle kto i mowi : was erwarten Sie von mir? juz tak mialam, ze sama nauczona doswiadczeniem i obserwacja pdp sugerowalam co mu trzeba dac, lekareczka ucieszona wielce do momentu jak jej kazalam babke zbadac... a po co? przeciez pani wie jaki jest jest stan, ja nie bede jej stresowac, niech lezy w drugim pokoju.... ale temat austriackiej sluzby zdrowia to temat na dluuuugi referat.... kurcze porazka... przychodzi lekarka, podaje jej rekawiczki a ona dziwnie na mnie patrzy... to jej mowie: ubierze pani i zobaczy jakie po szpitalu pani pacjentka ma Dekubitus na posladku... jej mina bezcena...

Odnośnik do komentarza

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...